Młynek do light casta

[EMMS]

Ostatnio zachorowałem na zmianę gabarytów przynęt, którymi łowię i zacząłem uzupełniać zapasy castów light (jak dla mnie UL, bo dotychczas za lekkie uważałem przynęty ważące 50-60g). Tak więc pierwszym kijem z kolekcji został Fenwick Aetos (1,93m c.w. 7-18g, 8-12lbs, itd...) i zastanawiam się z jakim młynkiem go sparować spośród niżej wymienionych:

 

Shimano Metanium RX

 

Abu Revo MGX

 

Shimano Scorpion 1501XT

 

Jestem otwarty na wszelkie inne propozycje i z góry dziękuję za podpowiedzi!

 

[RafałWrocław]

Shimano Aldebaran BFS XG  

[@slider@]

Poszukaj Daiwy Presso na ebayu. Niestety jest bardzo rzadka.

 

Miota przynętami ul jak szatan

[meme174]

shimano scorpion 1001 xt  - na pewno lepiej obsluzy dolny zakres ( w porownaniu z 1501 xt )

z wlasnego doswiadczenia moge polecic daiwe tatule - choc przy 7 gramach ( wobler ) moze troche kulec
 

[fish28]

curado 51, 101d, scorpion 1001 1001xt

[MateuszDDZ]

raczej nie celowałbym w presso, bo to przerost formy nad treścią przy tej masie przynęt. Od 7gr pixy w zupełności sobie poradzi, a kupisz go dwa razy taniej od presso, a jeśli miałby być w podobnej cenie do presso to lepiej kupić px68 lub steez. Poza daiwą popieram poprzednika curado 51e, 101d, scorpion 1001, 1001MG, 1001xt, chronarch 51mg, z okrąglaków calcutte conquest 51, ABU morrum 1601, a jeśli miałby służyć też do cięższego orania to curado 201d, 201e, citica 201e, chronarch 201e, daiwa ZILLION, z okrąglaków, calcutte 101d, daiwę ryogę, abu morrum 3601, lub ze starszych konstrukcji abu 3500.

Wracając do presso i dorzucając do tego MGX, to są młynki UL, które są stworzone do bardzo lekkich przynęt i do tego maksymalnie odciążone, niestety też z przekładni, które są wykonane z lekkiego stopu i przy cięższych przynętach lubią siadać.

Edytowane 29 Października 2013 przez MateuszDDZ

[Maynard]

Mateusz ma chyba rację, tytuł wątku Was zmylił Panowie.    Ten kij Aetos obsłuży średnią okoniowo-sanaczową, ew. "szczupak na lekko", być może że i z łódki, a chyba nieco gorzej Brombę z brzegu w krzakach i pod wiatr... Nikt nie spytał, do czego to ma służyć. EMMS, do czego? Nie miałem żadnego z wymienionych, ale szukałbym spośród tych kilku, które uchodzą za sprawdzone na przestrzeni ostatnich kilku lat.

Pozdrawiam
Grzesiek

[meme174]

Grzesiu ale ten fenwick - podobno - zaczyna działac od 7 gram a wiec po co zanizac sobie cw przez multiplikator ? lepiej miec multik ktory obskoczy duzy zakres wyrzutu np scorpion 1001 / 1001 xt ( tylko tu mysle ze max 30 gram - ciezsze przynety beda leciec dalej ze zwgledu na dosyc waska szpule w scrpionie ) callcuta 51/101 itp

[wobler129]

7g ok - ale takim multikiem, który od 5g zaczyna gadać - bardziej komfortowo się łowi 8-10g przynętami. Uwzględniając sytuacje znad wody - wiatr w twarz, rzuty pod wiatr, po skosie do wiatru itd itp.

[meme174]

dlatego polecam shimano scorpion 1001 xt / 1001 cu e51 chronarch 51 itp te multika gadaja juz od 4-5 a 6 gramy wobek bez systemu rzutowego to i tak pod wiatr nie osiągnie zbyt dobrych odległości

[EMMS]

@Maynard: o tym drobnym szczególe zapomniałem wspomnieć, Aetosa przeznaczam pod zandery, od biedy pajk na UL (ale musiałbym dostać okrutne baty od wody żeby tak łowić, bo jednak za szczupakiem tylko heavy weight). A propos młynka, wymieniłem same "płaskie", bo jakoś z betoniarką widzę siebie tylko podczas jerkowania   A i jeszcze jedno, niskoprofilaki to dla mnie nowe doświadczenie, co innego okrąglaki...

[Krzysiek_W]

Revo LT, tylko tej linki 12 lb to wejdzie tam może z 70m, choć to wystarczająco moim zdaniem. Jeden pełny sezon za mną.  Hamulec- magnes. Rzuci wszystkim, klikający docisk pozwala na bardzo dokładne ustawienia- pomaga. Mosiężna przekładnia. Minusy to wodzik który ma spory luz, choć nawija wzorowo. Słaby hamulec, przynajmniej jak na wielkość koła przekładni. Można za to szpulę zawsze przytrzymać kciukiem, przy większej rybie.Podobno odporny na słoną wodę. Cena? Ciężko powiedzieć, jeśli w grę wchodzi jeszcze lżejsze łowienie warto, bo nie trzeba inwestować w żadne szpulki tunningowe. Jak nie to lepiej odpuścić i trochę zaoszczędzić.

[Novis]

Zgadzam się z Krzyśkiem. LT to uboższa wersja LTX, ale mnie rzucało się tym świetnie. Lepiej niż Curado 101D, Scorpion 1001, Curado 51. To oczywiście moje subiektywne odczucie.

Edytowane 29 Października 2013 przez Novis

[MateuszDDZ]

Tylko jeśli chodzi o sandacze, to szkodaby mi było go orać główką 20 lub kogutem, lub rwać plecionkę nawet przytrzymując szpulę

[meme174]

teraz zalezy tylko ole pln chve kolega wydac. Czym wiecej tym wiecej mozliwosci.

 

z tanich propozycji - ryobi ixorne ul cf ( bebchy ok mialem rozbieralem i widzialem ) rzuca juz 6 gramowa obrotowka

 

srednia polka - revo sx 2 generacja ( od 8 gram skupionego cw jest ok ) curado e51 / 201 citica 201 daiwa tathula, i scorpiony 1001 / 1001 xt daiwa alphas

 

wyzsza polka - revo lt / ltx / premier, chronarch, metanium xt, ktoras wersja zillon,

 

najwyzsza polka - aldebaran, calais, megabassy, z daiwy to hmm.... liberto pixy ?,

 

Mateusz nie wiem jak Ty ale ja nigdy nie rwe plecionki ciagnac kijem, szkoda kija i multika

Edytowane 29 Października 2013 przez meme174

[Krzysiek_W]

Tylko jeśli chodzi o sandacze, to szkodaby mi było go orać główką 20 lub kogutem, lub rwać plecionkę nawet przytrzymując szpulę

 

Bez przesady. 20gr ołowiu dla tego młynka to jest luz. On co prawda ma bardzo delikatną i lekką szpulę, ale przekładnia wygląda tak:

 

 

Gwoli ścisłości. Uwaga dotycząca hamulca to moje osobiste zdanie. Poprostu silny bolek, albo sandacz potrafi to ruszyć dosyć gwałtownie. Niby 5,5 kg ma ten hamulec, ale coś nie chce mi się wierzyć. 

[MateuszDDZ]

może curado/chronarch/citica 201e + avail, komfort już znaczny, można lekko zejść a i moc jest konkretna

Edytowane 29 Października 2013 przez MateuszDDZ

[Novis]

Krzysiek, podzielam Twoją opinię, ten młynek da radę, rzucałem nim większymi obrotówkami i gumami, nic się nie działo. Szczupły 55 cm nie miał kiedy mlasnąć i wyjechał na klatę. Zero hamowania szpuli kciukiem. Może przy 70+. Oczywiście trochę roboty robi też spasowany kij.

[Maynard]

Panowie wątek się rozwija, pewnie że "im lepiej tym lepiej", ale o co mi chodziło - nie chcę krytykować użytecznych, sprawdzonych i fajnych rozwiązań UL, bo sa UL, są fajne i sprawdzone.   Poprostu tak coś wyczułem, że ten light to będzie taki właśnie light jak Kolega EMMS pisze.

 

@Maynard: o tym drobnym szczególe zapomniałem wspomnieć, Aetosa przeznaczam pod zandery, od biedy pajk na UL (ale musiałbym dostać okrutne baty od wody żeby tak łowić, bo jednak za szczupakiem tylko heavy weight).

Można się availować nawet do łowienia z kutra, jak komuś zbywa dolarów to na zdrowie, ale sądzę, że prędzej chyba Kolega zamieni wędkę sandaczową na mocniejszą, niż poszuka możliwości rzucania paprochem.

 

(...) dotychczas za lekkie uważałem przynęty ważące 50-60g). Tak więc pierwszym kijem z kolekcji został Fenwick Aetos (1,93m c.w. 7-18g, 8-12lbs, itd...) i zastanawiam się z jakim młynkiem go sparować (...)

A jak ma być uniwersalnie, sandacz z łódki i pstrążki w ciurku, to proszę bardzo, są steezy, calaisy i wszelkiej maści średniaki + awajlo-jumojo-zetpeie i hulaj dusza. I kolor można dobrać, też fajna sprawa. Bez ironii.

Są alphasy, curada, reva i pochodne. Jest z czego wybrać, najlepiej pomacać. Z tych wymienionych nie posiadałem, ale połowiłem dłuższy czas scorpionem 1001, tym starszym i to był młynek który spełnia mi kryteria "UL, ale pod zanderki". 101D chociaż też udane już nie pozostawiło mi tego wrażenia, ale rzucałem takim tylko chwilę, za to dwoma różnymi egzemplarzami. CU51 / 1001XT nie mają tej solidności na oko, chociaż żadnego nie zarzynałem własnoręcznie. Presso pod Zandery z hamulcem max. 2 kg... hmmm, no nie, jednak nie dam się przekonać. Rodzinę Low-Abu znam słabo, to nie piszę jakie mam zdanie. Tak naprawdę trzeba trochę podrążyć forum, o każdym wymienionym było coś lub całkiem dużo, a co najlepsze dla kogo to już specyfika łowienia, czy własne preferencje, czasem portfel.

Pozdrawiam
Grzesiek

[kleniojazie]

Analizując informacje dochodzę do wniosku iż w Castingu niema kompromisu. Zestaw (wędka ,kołowrotek , przynęta ) albo jest dobrze dobrany, albo lipa, jakieś budżetowe rozwiązania istnieją  w ogóle ? pytam bo tak czy inaczej spróbuję , wpadł mi w łapki kijek ST.Croix Triumph TRC60MF 1/4-3/4 oz ,tani i mam wrażenie przyzwoity a z budżetu lepiej więcej kasiorki  przeznaczyć na multic ,przeznaczenie systemy typu Carolina Arizona ,małe Jerki ,Jigi tak do 15gr+guma.Mam wrażenie że to wszystko mieści się w kategorii Castingowy Light, to moje absolutne początki  i nie chciał bym się zawieść ani pchać w super konstrukcje których i tak na początek nie wykorzystam . Pytanie więc do doświadczonych kolegów o rozwiązanie dobre w tej mojej szczególnej sytuacji  .

[wobler129]

 

kleniojazie - nie wiem co dla Ciebie znaczy budżetowa opcja - jak chcesz to mam Curado 51e7 i za 500zł mogę Ci je sprzedać i wszystko tym obskoczysz pozdrowienia

 

[kleniojazie]

Noo nieśmiało chciałem właśnie zapytać czy ktoś ma do zaproponowania coś konkretnego" ale nie chce zaśmiecać wątku , więc reszta na priv , dzięki za propozycje .

[Dąbek 111]

Curado 51E znakomicie obsłuży badyla i wabie o których piszesz.Miałem i zmieniłem na Abu MGX ale do okoniówki,gdzie operuję 4-7g +guma 5cm.Przy obu w/w multikach w standardzie ,lepiej sprawdza się Revo (obsługa magnetyka),w shimano byłbym skazany przynajmniej na zakup szpulki. no i waga młynka też nie bez znaczenia Abu 154g a curado 195g.

Edytowane 30 Października 2013 przez Dąbek 111

[meme174]

jest jeszcze scorpion 1001 z zewnetrzna regulacja

[EMMS]

Wątek rozwinął się tak, że mało oczopląsu nie dostałem W zasadzie niektórzy chyba stwierdzili, że można dodatkowo "zamącić" i wprowadzić jeszcze szereg dodatkowych nazw Tak serio, chyba zostanę przy Scoripniaku i będę się uczył light casta A propos rzucania paprochami - w tym roku przyszło mi tak się bawić chyba z 5 dni, oczywiście z przerwami na jerki, i wyniki były niezgorsze jednak szybko zarzuciłem ten rodzaj łowienia aż do teraz, żeby w końcu stwierdzić, że jestem gotowy do nowej ery (przynajmniej jak dla mnie) casta