Skocz do zawartości
  • 0

Chińczyk kontra cała reszta renomowanych używek


Gość Horn

Pytanie

Często ten temat ocierał się w wielu dyskusjach, a mianowicie co byśmy wybrali zakupując silnik zaburtowy - nowy chińczyk na gwarancji czy używaną firmówkę. Fajnie jest wsadzić to wszystko w tym jednym miejscu aby każdy ocenił swoje doświadczenie.

To może ja jako pierwszy napiszę:

wybierając pomiędzy przykładowo 15 konnym chinolem ( seaking, parsun, zipp), a 5 bądź więcej letnim firmowym silnikiem o podobnej mocy wybieram zdecydowanie chińczyka.

Wyjaśnienie:

- miałem wielokrotnie styczność z chinolami i oceniam je bardzo pozytywnie pod względem kultury pracy i stosunku jakości do ceny

- mają bardzo dobrą dostępność do części i na dodatek tanich części

- są ekonomiczne

- zawsze dopływają do celu

- GWARANCJA

A teraz dwie wpadki.

1. W jednym silniku 9.9 KM od początku była wadliwa pompa oleju. Na wolnych obrotach ciśnienie oleju spadało poniżej punktu krytycznego i włączał się buzzer.

Silnik ten był po gwarancji bo właściciel go zakupił i długo nie używał aż przeszłą gwarancja to wtedy poszedł na wypożyczalnię. Przepływał cały sezon na wypożyczalni z ginącym ciśnieniem oleju i silnik się nie zatarł. W zimę trafił do mnie, zdiagnozowałem wadliwą pompę oleju, zamówiłem i w przeciągu 2-ch dni miałem ją i wymieniłem za całe 200zł. Silnik już przepływał kolejny sezon bezawaryjnie i żyje.

2. Tym razem poważniejsza usterka.

Klient popływał chyba z tydzień czy 2 i zgłosił brak mocy silnika. Okazało się, ze w oleju jest woda. Poszła uszczelka pod głowicą. Nie było widać winy użytkownika. Silnik przez pezal-a został wymieniony na fabrycznie nowy przez 3 dni. Więc klient naprawdę uradowany i wielki szacun oraz podziękowanie pezal-owi

I tyle na temat tych silników.

Więc oceniam BARDZO POZYTYWNIE I NAJLEPSZY WYBÓR DLA OSÓB z mocno ograniczonym portfelem.

Natomiast używane firmówki - powiem Wam, że aż mi się nie chce pisać tych historii... tragicznych historii....

 

 

DODAM JESZCZE 2 BARDZO ISTOTNE INFORMACJE:

1. MAM JUŻ DO DYSPOZYCJI 15 KONNY SILNIK ZIPPA W CELU PRZETESTOWANIA - SZKODA TYLKO, ŻE NA RUMPEL

2. JEŻELII KTOŚ BĘDZIE CHCIAŁ SIĘ PRZYCZEPIĆ MOICH POPRZEDNICH SPOSTRZEŻEŃ O 2-CH AWARIACH CHINOLI TO POWIEM, ŻE W TYM ROKU NA WŁASNE OCZY WIDZIAŁEM PEWIEN BARDZO RENOMOWANY FABRYCZNIE NOWY 200 KONNY SILNIK, KTÓRY ZATARŁ SIĘ PO 1 GODZINIE PŁYWANIA. DODATKOWO NIE ZOSTAŁ WYMIENIONY KLIENTOWI NA NOWY TYLKO BYŁ PRZEZ PONAD MIEISĄC NAPRAWIANY

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

A ja kupiłem w tym roku silnik Evinrude 6 km 2T . Kupowałem szybko bo wyjazd, bo ryby , bo niedrogo , bo był mus. W swojej naiwności myśłalem po obejrzeniu silnika że rocznik koło 92-95 czyli silnik około 20 letni ale cóż potrzeba  była więc nie marudziłem. Silnik używałem intensywnie przez ponad tydzień pływajac w trudnych warunkach nic sie nie zadziało, chodził super, palił od pierwszego razu . Jak wróciłem do domu to poszperałem troche o tych silnikach i okazało się że silnik jest z 1979 roku! I co i nic dalej chodzi pływam w ślizgu na pontonie 3,2 , po sezonie zamierzam go oddać do jakiegos przeglądu , wyregulowania , może do jakijes zmiany olejów . A koszt to całe 1200 zł z linia paliwowa i kurierem :)

Pogadajmy za jakieś 30 lat o chinczykach :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Pogadajmy za jakieś 30 lat o chinczykach :)

Za 30 lat yamaha będzie już w 100% china  :D

Jak teraz suzuki learn burn 9.9; 15 oraz 20 są made in thailand  :)

Mercury Belgijskie

Yamaha też już europejska ( chba dokładnie francuzen) F80 i F100, nie wiem jak te małe 2,5KM

 

W Polsce tego nie widać, ale wystarczy w google wpisać outboard china i pierwsze z góry

http://www.made-in-china.com/products-search/hot-china-products/Outboard_Motor.html

mają teraz ich wysyp jak grzybów po deszczu  :huh:

 

W Polsce niestety nic się nie robi

 

 

To jest fajne - outboard diesel :)  :)

http://hangyumarine.en.made-in-china.com/product/keiJsEfKYNpT/China-Diesel-Outboard-Engine-Diesel-Outboard-Motor.html

 

a Tutaj już leżę - kopia yamahy Vmax SHO!! :D

http://jiangzewei168.en.made-in-china.com/product/HbRxzyZrhNpG/China-Cheap-250HP-Vf250-Vmax-Sho-Outboard-Motor.html

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Za 30 lat wszystko wróci do normy bo Chińczycy nie beda chcieli pracować za przysłowiowią "miskę ryżu" . Koszty produkcji w Chinach poprzez koszty osobowe wzrosna tak, że wszystko wróci do starej dobrej Europy i do USA . I miejmy nadzieje ze bedziemy pływali na polskich silnikach Hondy czy Yamahy tak jak jezdzilismy polskimi Oplami :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja tam jestem bardzo zadowolony, że moje Mercury jest belgijskie. Na szczęście rośnie świadomość amerykanów i europejczyków odnośnie przenoszenia produkcji do Chin z której coraz to częściej rezygnują. No i sami mali ludzie z dalekiego wschodu już nie bardzo mają ochotę tyrać za dolara dziennie. Może za 30 lat Chiny nie będą miały dostępu do technologii i taniej siły roboczej a wtedy przestaną zasypywać nas swoimi mniej lub bardziej udanymi kopiami.
A ja tam chińczyka i tak nie kupię wolę belgijskiego Mercurego choćby i używanego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Za 30 lat wszystko wróci do normy bo Chińczycy nie beda chcieli pracować za przysłowiowią "miskę ryżu" . Koszty produkcji w Chinach poprzez koszty osobowe wzrosna tak, że wszystko wróci do starej dobrej Europy i do USA . I miejmy nadzieje ze bedziemy pływali na polskich silnikach Hondy czy Yamahy tak jak jezdzilismy polskimi Oplami :)

 

Zgadza się, bo patrząc na obecny kierunek naszego kraju my będziemy pracowac za przysłowiową miskę ziemniaków albo będziemy jeść chleb łyżką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A ja tam chińczyka i tak nie kupię wolę belgijskiego Mercurego choćby i używanego

 

No widzisz, bo 15 KM silnik to ja na chwilę bym kupił chinola.  Z prostych powodów:

- nie kupię używanego

- kilkanaście tysiecy za firmowy robiony w tajlandi - NIGDY!

- chinol 15KM na przykładzie tego zippa co ostatnio mnie tak pozytywnie zaskoczył - SZACUN na dodatek cena!!

 

I SWOJĄ OPINIĘ OPIERAM NA TYM CZYM PŁYWAŁEM, A NIE SŁYSZAŁEM JAK KTOŚ PŁYWAŁ

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zgadza się, bo patrząc na obecny kierunek naszego kraju my będziemy pracowac za przysłowiową miskę ziemniaków albo będziemy jeść chleb łyżką

Z twoim myśleniem to pewnie będziesz pracował za miskę ziemniaków. Ja co rok mam lepiej czego i tobie serdecznie życzę pomimo tego, że wolisz kupować chińskie wynalazki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z twoim myśleniem to pewnie będziesz pracował za miskę ziemniaków. Ja co rok mam lepiej czego i tobie serdecznie życzę pomimo tego, że wolisz kupować chińskie wynalazki.

To tylko pogratulować Tobie. I pewnie niedługo na używany silnik nie będziesz chciał patrzeć tylko zakupisz nowy firmowy z najwyższej półki ;)

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Z twoim myśleniem to pewnie będziesz pracował za miskę ziemniaków. Ja co rok mam lepiej czego i tobie serdecznie życzę pomimo tego, że wolisz kupować chińskie wynalazki.

MOże i Pan ma lepiej ale większość pseudo byznesmenow nie da zarobic procownikom bo musza przeciez w dwa lata dojsc do takich pieniedzy na jakie w innych krajach rodziny pracuja od pokolen i dalej bedziemy zarabiac 1200 za 7 dni tygodnia a od tej kwoty juz nie wiele do przysłowiowej miski ryzu.Musi się naprawdę duzo zmienic zeby bylo lepiej nie tyljko podejscie konsumenta ale i pracodawcow bo za 1200 na miesiac nie da sie kupic yamachy albo suzuki. Uwierzcie mi ze jak zaczniemy zarabiac jak na zachodzie to i nikt nawet nie spojrzy na chinczyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To tylko pogratulować Tobie. I pewnie niedługo na używany silnik nie będziesz chciał patrzeć tylko zakupisz nowy firmowy z najwyższej półki ;)

Pewnie że tak. Mógłbym to zrobić teraz ale każdy grosz oglądam z dwóch stron i wyszło mi, że lepiej kupić silnik używany ale ni chiński. Nowe to sobie kupuję samochody bo spędzam w nich więcej czasu niż na łodzi.

@kapi81 Ja nikomu nie wytykam tego co ma, każdy może założyć firmę i zatrudniać ludzi którzy na niego będą pracować. Ja nikogo nie zatrudniam a sam zapier.. po 12-15 godzin dziennie. Pomimo tego, że na przystani wyglądam na ubogiego krewnego to wcale nie zazdroszczę nikomu 20 metrowych jachtów i super łodzi. Widzocznie pracują jeszcze więcej niż ja albo są bardziej zdolni  :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Osobiście uważam, że ideą każdego forum, jest INTEGRACJA. Integracja to dialog poprzez wyrażanie emocji, sposób bycia, mówienia, pisania. Dążymy do tego, wszyscy, aby mówić do siebie wspólny językiem. Jednak ma to też swoje wady bo powstaje pełno swoistych niedomówień i nieporozumień. Kończy się to nawet jakimiś atakami na kogoś jak ktoś nie jest w stanie czegoś zrozumieć i uwierzyć.

 

Przykład jest tutaj: http://jerkbait.pl/topic/2244-nasze-łodzie/?p=1332507

Kiedy własnie ja płynąłem z tutejszym forumowiczem i jeszcze 2 osoby filmowały to z brzegu.

Takie sytuacje ewidentnie podważają wiarygodność i podejmwanie decyzji np. zakupu czegoś na podstawie opinii z forum. Bo jak widać lubiana jest zasada jak czegoś nie widziałem to tak nie jest i mam kota który się przewraca.  :)

 

Natomiast ja opieram swoje wiadomości na własnych przeżytych faktach, spostrzeżeniach w rzeczywistości oraz większym/mniejszym doświadczeniu.

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Trzy lata temu pływałem po jeziorach Zbąszyńskich fajne długie szlaki. Zaprosiłem najstarszego brata który bardzo chciał popływać i nie zdążył. Mi po połamaniu śruby nad Odrą nie chciało się rozbierać spodziny aby sprawdzić jej stan finał był taki że właśnie tam mi się rozleciała, mały okruch tak mielił między zębami aż wymielił dwa tryby rozpacz tu nie pomogła tylko łódź na lawetę i do remontu. Po przyjeździe braciszka trzeba było się posilić miejscowym wynalazkiem ,kolega dal nam małego Chińczyka prosto z salonu zakręciliśmy na rufę całego peta paliwa zrobiłem ,zalałem i na wodę po odpaleniu cała okolica nas słyszała aż wszystkie wrony,czaple i kormorany uciekły. My napaleńcy popłynęliśmy na ryby po jakimś 1 kilometrze zgasł, praktycznie byliśmy na miejscu więc nie dochodziłem dlaczego zgasł jakoś tak wyszło. Nic z rybami się nie działo wiec decyzja jedna wracamy bo piwo się grzeje.Zaczynam odpalać raz drugi trzeci szarpię ten sznurek nie przyzwyczajony do niego a tu nic sanie nie pomaga, brat zawzięty szarpie aż pot po ------ leciał wreszcie ja zaglądam do zbiorniczka a w nim sucho paliwa zero. Na wiosełkach spłynęliśmy. Kolega zawzięcie twierdził tak jak nasz kolega tutaj że to super silnik ale szybko go odstawił na tyły hangaru po własnych próbach pływania tym wynalazkiem.Ja nie będę dalej tego komentował bo na nie szkoda czasu.

Edytowane przez tornado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

MOże i Pan ma lepiej ale większość pseudo byznesmenow nie da zarobic procownikom bo musza przeciez w dwa lata dojsc do takich pieniedzy na jakie w innych krajach rodziny pracuja od pokolen i dalej bedziemy zarabiac 1200 za 7 dni tygodnia a od tej kwoty juz nie wiele do przysłowiowej miski ryzu.Musi się naprawdę duzo zmienic zeby bylo lepiej nie tyljko podejscie konsumenta ale i pracodawcow bo za 1200 na miesiac nie da sie kupic yamachy albo suzuki. Uwierzcie mi ze jak zaczniemy zarabiac jak na zachodzie to i nikt nawet nie spojrzy na chinczyka.

 

@Kapi81 przecież jest demokracja... Każdy ma prawo jak to mówisz zarabiać "kokosy"

Załóż biznes i pokarz na co Cię stać, niż ciągle narzekać na tych "p......ch prywaciarzy". Każdy ma tak jak chce.. przecież czasy niewolnictwa się skończyły. No nie?

 

sorki za OT ale musiałem... :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam widze ze nadepnąłem na odcisk paru Byznesmenom ale nie o to mi chodzilo. Po pierwsze mi jest dobrze tu gdzie jestem trafiłem na normalnych szefów którzy potrafio docenic dobra robote po drugie pracodawca musi zrozumieć ze bez tego jak dobrze nie zapłaci nie będzie dobrze w kraju po trzecie jak widze biznesmena który ma samochodow  za 2 mln a placi ludziom za ciezka robote 1200 to mi się scyzoryk otwiera w kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Kapi. Za chwile mod stworzy "łapkę„ w dół czyli nie lubię i się przekonasz komu nadepnąłeś na odcisk :)

OT. Sam kiedyś roważałem stworzenie czegoś swojego, choć na moich pracodawców nie mam co nażekać, ale stwierdziłem, że na dzisiejsze czasy jestem zbytnio uczciwy i posiadam szacunek do innego człowieka. Chciałbym uczciwie odprowadzać podatki i godnie płacić pracownikom. Ciekawe co szybciej by mnie wykończyło? Państwo podatkami, czy moje miłosierdzie. Ot taki nie trendy jestem.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@kapi81 chodziło mi o to, że dzisiaj często lepiej ma pracownik niż pracodawca, mniej stresów, starczy czy nie starczy, nie musi się martwić, odpi....li swoje i idzie do domu bo wie, że na koniec miesiąca dostanie tyle ile się umówił + ewentualną premię. A taki byznesmen to kupuje takie drogie auto bo często musi i to zazwyczaj na koniec roku na gwiazdkę  ;) , takie państwo i bandyckie prawo niestety.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

....widze ze nadepnąłem na odcisk paru Byznesmenom ale nie o to mi chodzilo. 

 

Ja chyba mam gorzej bo widzę, że handlarzowi używanych silników nadepnąłem na odcisk w tym temacie  :huh:

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Bo to chinole są za wszystko odpowiedzialni:).

 

Może trochę nie w temacie, ale odniosę się do rynku silników elektrycznych, bo takowy posiadam. Od kilku lat są dostępne w sprzedaży i cieszą się popularnością. Oczywiscie tutaj kartą przetargową jest niższa cena, dostępność części i serwis. Ja osobiście wybrałem Motorguide Varimax 55, ponieważ zależało mi na maksymizerze, a żaden chińczyk w oryginale go nie posiadał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...