Skocz do zawartości

Poczekalnia, moje pierwsze kroki w twórczości.


joker

Rekomendowane odpowiedzi

jak wiadomo nie liczy się ilość tylko jakość, te woblerki wizualnie są świetne załóż swój wątek i wstaw pojedyncze zdjęcia warto byłoby coś podpatrzeć:))

szczególnie podobają mi się szczebelki a i mam pytanie jak pracuje ta zielona??? i czy rozmieszczenie oczka było zamierzone czy przypadkowo wyszło bo  właśnie miałem coś takiego  sprawdzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe konstrukcje, widac potencjal ;-) Ja dzis poczynilem o to 2 takie korpusiki. Jako ze traktuje to jako zabawe nie wale tasmowo i nie zalezy mi az tak na powtarzalnosci. Choc 2 czy 3 wzorki bede miap na stale w swoim arsenale ;-) Crankbait dla kumpla i maluszek dla mnie.

post-48077-13881490730914_thumb.jpg

post-48077-13881490833366_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie.Potrzebuje porad jak rozłożyć obciążenie w woblerach boleniowych. Bedzie ktoś chetny mi pomóc . Może ktoś wkleji jakieś fotki , dziekuje z góry, pozdrawiam.

 

Witaj.

Ten wątek służy prezentowaniu swoich pierwszych prac. Lepiej zadaj swoje pytanie tutaj http://jerkbait.pl/topic/7465-wobleroza-abc-%C5%BC%C3%B3%C5%82todzioba/page-29

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam wszystkich:)

 

Od jakiegoś czasu intensywnie przeglądam forum i w końcu sam zdecydowałem się coś wystrugać. Kiedyś zrobiłem jednego woblera bez żadnej wiedzy teoretycznej, po prostu wystrugałem wzór z głowy jakoś zamontowałem oczka, nalałem trochę ołowiu, pomalowałem tym co było w piwnicy i jakoś pływał:) Był to jerk bo nie miałem pojęcia jak zamontować mu ster, leciał jak pocisk i nawet ładnie wyglądał w wodzie, nic na niego nie złowiłem z powodu  braku wiary i tego, że na agrafce był może ze dwa razy:)

 

Teraz trochę lepiej się przygotowałem, mam zamiar robić woblerki kleniowo-jaziowe i boleniowe. Materiały mam z odzysku: deska z palety na której przywieźli mi piekarnik (nie wiem czy to lipa czy sosna czy jeszcze coś innego, ale obróbka jest znośna), poliwęglan 1mm z plakietek z pracy (niestety mam tylko biały, ale na początek do testów wystarczy). Mam ten komfort że w pracy mogę wydrukować sobie coś na drukarce do etykiet samoprzylepnych wiec problem sterów niejako się rozwiązał:)

 

Mój "warsztat" ;) (gdzieś tam są też pilniki, papiery i gąbki ścierne, wkrętarka, wiertarka, imadełko, zestaw farbek akrylowych i kilka farb w sprayu)

 

t9xt.jpg

 

Zaczynam od 2,5cm rybki, planowo 12sztuk, chcę żeby pływała na głębokości do 1m ale jednocześnie żeby była dosyć ciężka żeby można było ją daleko posłać

 

qhby.jpg

 

 

Wczorajszy efekt szlifowania, nacinania i wiercenia

 

ry4j.jpg

 

Nie wiem jeszcze jakiej formie dać obciążenie, z powodu niewielkich rozmiarów chyba łatwiej będzie mi robić dziurki wiertłem i wrzucać kulki ołowiu niż go tam nalewać. Chcę żeby praca była lusterkująca i delikatnie ogonowa dlatego chciałbym obciążenie umieścić mniej więcej na środku na długości ok 1cm. Póki co oczka wkręcam bo tak jest mi łatwiej, jak nabiorę wprawy w wierceniu postaram się robić na stelażu.

 

Teraz pytanie do tego co widać na ostatnim zdjęciu: czy oczka nie są na duże? czy drut (0,9mm) nie jest za gruby? czy z takim ustawieniem steru nie będzie schodził za głęboko?

 

 

Musze się zaopatrzyć w capon bo chyba tylko tego mi brakuje. Jakieś porady nim zacznę strugać kolejne sztuki:)?

 

 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie zaczynasz. Nie zniechęcaj się i kombinuj, to na początku ważne ( sam kiedyś zrobiłem woblerki za dzieciaka, potem to rzuciłem bo nie wychodziły tak jak chciałem). Dziś też nie robię super realistic show ale ryby na nie łowię. Bo fajnie pracują tak jak chcę. 

Twój woblerek 2,5 cm jest z drewna sosnowego. Drucik wygląda ok (z czasem użyj cieńszego), jeszcze go farby i lakier przykryją, to zmaleją oczka. Nie powinien też schodzić za głęboko, a jak łowisz na wodzie płytszej to szczytówka do góry bardziej i już :) Proponowałbym Ci nawiercenie otworu (mniej wiecej na środku woblerka) i umieszczenie tam śruciny ołowianej. Jak nie chcesz woblerka z tzw "jajem" to ją schowaj i zaszpachluj. Wielkość  śruciny zależy od tego czy wobek ma tonąć czy pływać. Niektórzy montują nawet 2 śruciny obok siebie.  To tak w skrócie. Nie jestem jeszcze jakimś expertem i nie musisz moich rad brać pod uwagę. Mówię z mojego doświadczenia bo od dwóch lat na tak robione woblerki mam fajne wyniki. Pozdrawiam Łukasz

Edytowane przez iwedkuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz, przynajmniej teraz wiem w czym strugam:) lipa jest duzo latwiejsza w obrobce?

 

Chce jeszcze zrobic pare sztuk z kotwica pod woblerkiem, mniej wiecej 1/4 dlugosci od konca plus jajo... tylko nie wiem jak jajo zamocowac... na klej? Czy zacisnac na wklejonym oczku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz, przynajmniej teraz wiem w czym strugam:) lipa jest duzo latwiejsza w obrobce?

 

Chce jeszcze zrobic pare sztuk z kotwica pod woblerkiem, mniej wiecej 1/4 dlugosci od konca plus jajo... tylko nie wiem jak jajo zamocowac... na klej? Czy zacisnac na wklejonym oczku?

 

Lipa jest znacznie miększa. Ostatnio robię woblerki z kory starej topoli. To już jest w ogóle bajka w obróbce, Taka polska balsa :) Jest za to bardziej wyporna, nawet od lipy. Także polecam.

Śruciny możesz wcisnąć w wywiercony mały otwór. Ja wciskam tak do połowy kulki, czasem głębiej. Kropla super glue i już. Farba i lakier to jeszcze "zwiążą". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WItam

 

I  ja postanowiłem poddać pod ocenę kolegów moje prace. Jestem raczej raczkujący w temacie robienia przynęt, ale zainspirowany poczynaniami kolegów z j.pl i po wielu godzinach przeszukiwania wiedzy teoretycznej powstały pierwsze sztuki.

 

Pierwsza seria ukończona w całości.

 

Prosze o ocenę i podpowiedzi co i jak poprawiać żeby było lepiej.

 

Pozdrawiam

 

post-52620-0-08701800-1390323479_thumb.jpg

Edytowane przez dwadziesciaszesc
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...