BARENZOWA WOBLEROZA

[kubaS 1]

No i ok.

Mi tylko chodzi o to że jeżeli ktoś ktoś chciałby skopiować to warto chyba wcześniej zapytać go o to

Wszystko wyjasnione pozdrawiam

[koziol13]

Dobry by był to zwyczaj, ale jak widać wielość kopij Salmo czy Rapali. To raczej nie realne.

[Tomy]

 

 

Tomi - wkładałem maksymalnie 2 gramy i było dobrze .

 

 

No to już konkretnie fruwać musi.

[BARENZ]

Cieszę się Kuba, że wszystko jasne

 

 

Tomi - Jak na swoje wymiary to lata dość dobrze.

 

Tak na rozładowanie napięcia fotka pstrągowego Nurciaka w odpowiedniej scenerii

Edytowane 20 Stycznia 2014 przez BARENZ

[dekiel11]

Chłopaki, bez jaj. 

Co z tego, że są podobne ? W dzisiejszych czasach by zrobić woblera, który nie przypominał by wyrobu innego twórcy trzeba by było chyba strugać je  na kształt trapezu lub prostokąta... Oczywiście twórcy w pewnym stopniu wytwarzają swój rozpoznawalny kształt woblerków, ale to żaden powód / argument  do tego by przypisywać sobie i tylko sobie te kształty. 

" Kurczę ! Zrobiłeś woblera o opływowych kształtach !! Wypadało by zapytać się mnie najpierw czy możesz skopiować mój pomysł " 

Szanuję Was, robicie świetne woblery, łowne. Nie rozumiem tylko po co spięcia Po za tym nawet jeśli ktoś kogoś podgląda i w pewnym stopniu naśladuje, to chyba powód do dumy, nie ?   

[MichałM]

Cieszę się Kuba, że wszystko jasne

 

 

Tomi - Jak na swoje wymiary to lata dość dobrze.

 

Tak na rozładowanie napięcia fotka pstrągowego Nurciaka w odpowiedniej scenerii

 

Rzeczka pstrągowa czy "nasza"?

Edytowane 21 Stycznia 2014 przez MichałM

[BARENZ]

To Świder Michał więc nie nasza i podobno teraz już także pstrągowa

Pojechaliśmy we trzech w niedzielę mimo mocno niesprzyjającej pogody i niestety przypuszczenia się sprawdziły (wiatr ze wschodu, ciśnienie, mróż, śnieżyca, marznąca żyłka i takie tam). ale wyprawa zaliczona .

 

[MichałM]

A mieliście już wcześniej jakieś pstrągowe wyniki na Świdrze? Pytam bo różnie ludzie mówią i piszą, jedni że jest i można połapać inni że podobno jest a są i tacy co twierdzą że jest ale chyba tylko w opowiadaniach. Nie wiem co mam myśleć

[bielik]

To Świder Michał więc nie nasza i podobno teraz już także pstrągowa

Pojechaliśmy we trzech w niedzielę mimo mocno niesprzyjającej pogody i niestety przypuszczenia się sprawdziły (wiatr ze wschodu, ciśnienie, mróż, śnieżyca, marznąca żyłka i takie tam). ale wyprawa zaliczona .

 

takie wyprawy sa najlepsze klimat fajny a rybka z takiej scenerii cieszy potrojnie 

w wobkach tez widze ze klimat pstragowy dominuje

[MichałM]

No właśnie Barenz chyba ostatnio specjalnie na te kropki się z woblerkami szykował

[BARENZ]

Kamil nie ma złej pogody na ryby - po prostu czasami nie biorą, ale każda wyprawa przynosi kolejne wnioski i pogłębia doświadczenie i wiedzę, którą później możemy wykorzystać w rozwijaniu naszej pasji.

Michał - w miejscu, w którym stoję na zdjęciu mój znajomy złowił pstrąga 1,80 kg (widziałem zdjęcie ryby a i nie mam podstaw by nie ufać łowcy). Osobiście byłem w tym miejscy po raz pierwszy a w ogóle drugi raz nad Świdrem ale rzeka jest tak piękna, że zamierzam trochę tam pojeździć.

Jeśli chodzi o moje woblery to jestem już trochę przygotowany na kropki ale jak to mówili w pewnej bajce dla dzieci "do zapełnienia kłody jeszcze trochę brakuje"

 

[MichałM]

Kurcze 1,80 kg to już ładny kaban   Gdybyś trafił coś fajnego w kropki koniecznie się pochwal a jak widać przygotowany jesteś odpowiednio a do wiosny jeszcze sporo czasu

[BARENZ]

Do pełni szczęścia jeszcze sporo brakuje ale już jest czym pomachać

Niedługo może coś wrzucę w wątek..

Jeśli chodzi o pstrągi to jasne, że tak jeśli będzie chwila żeby sie wybrać i coś konkretnego się uwiesi .

Pozdrówka

[koziol13]

Kamil nie ma złej pogody na ryby - po prostu czasami nie biorą, ale każda wyprawa przynosi kolejne wnioski i pogłębia doświadczenie i wiedzę, którą później możemy wykorzystać w rozwijaniu naszej pasji.

Michał - w miejscu, w którym stoję na zdjęciu mój znajomy złowił pstrąga 1,80 kg (widziałem zdjęcie ryby a i nie mam podstaw by nie ufać łowcy). Osobiście byłem w tym miejscy po raz pierwszy a w ogóle drugi raz nad Świdrem ale rzeka jest tak piękna, że zamierzam trochę tam pojeździć.

Jeśli chodzi o moje woblery to jestem już trochę przygotowany na kropki ale jak to mówili w pewnej bajce dla dzieci "do zapełnienia kłody jeszcze trochę brakuje"

 

Pudełko zacnie wygląda, gotowe na sezon tylko kotwiczki i nad wodę

[BARENZ]

Kolejne pstrążki

 

[MichałM]

Widzę że wzięło Cię na te pstrągi pudełko powoli się zapełnia?

[joker]

.. no to pokaż mi proszę coś tak podobnego do mojej Brzanówki co powstało wcześniej

 

Wcześniej powiadasz...

 

15 lat temu.

Podobny kształt Kuba.

Nawet bardzo

 

 

Może trochę dystansu by się przydało do własnej twórczości. 

 

Każdemu.

[BARENZ]

Widzę że wzięło Cię na te pstrągi pudełko powoli się zapełnia?

Przełożyłem kilka sztuk, by były pod ręką i znów pudełko puste Michał

Trzeba strugać, ale chyba tym razem trochę przygotuję zanim zacznę malować a z czasem krucho.

[BARENZ]

Wcześniej powiadasz...

 

15 lat temu.

Podobny kształt Kuba.

Nawet bardzo

 

o!.jpg

 

Może trochę dystansu by się przydało do własnej twórczości. 

 

Każdemu.

No faktycznie bardzo podobny Robert.

Twoje dziecię?

Edytowane 29 Stycznia 2014 przez BARENZ

[joker]

Tak Marcinie, to mój kształt, który pokazywałem na JB kilka lat temu zanim założyłem własny wątek.

 

Spokojnie, nie roszczę sobie od nikogo praw autorskich

 

To są rzeczy, na które nikt nie ma wpływu, więc szkoda żółci na to, która lepiej przyda się do dobrego jadła

[BARENZ]

Święte słowa Robert

Pozdrówka

[BARENZ]

Krucho ostatnio z czasem ale żeby nie było, że kompletnie nic się nie dzieje

[complex]

Prawdopodobnie mało kto miał okazję widzieć te wobki na żywo.

Prazentują się o wiele lepiej niż na zdjęciach, mają lepsze kolory

a i kształty wyglądają lepiej, bo gra swiatła w realu jest inna niż na zdjęciach.

Ich jakość wykonania przekracza najśmielsze oczekiwania.

Niesamowite kolory oraz precyzja malowania, jak też zewnętrzna powłoka lakieru,

to po prostu bajka. Nawet w dotyku sprawiają wrażenie, że są ciepłe.

Mogę sobie tylko wyobrazić te dziesiątki godzin spędzone nad dopieszczaniem

każdej sztuki, ale nie ma się co dziwić, bo Marcin to pasjonat i perfekcjonista.

Edytowane 21 Lutego 2014 przez complex

[BARENZ]

Ale cukier Panie Eugeniuszu

Widzę, że w końcu  odważył się Pan coś napisać na forum a nie tylko podglądać .

Pierwszy post i to od razu w moim wątku a na dodatek taki cukier . Zaraz znów pojawią się wpisy, że ktoś się zalogował tylko po to by mi wątek podbijać .

Witamy na forum .

Ps. Cieszę się oczywiście, że wobki się podobają .

Pozdrawiam

Marcin

[complex]

może gdześ są jeszcze "Pany", ale na forum proszę po imieniu.

Co do lukrowania, to pewnie gdybym nie widział ich na żywo,

to nawet bym się nie odzywał, ale widziałem, macałem i nie przesadzam

z tą ładnością. Ponadto na niektórych starszych wobkach, jest wiele śladów

po zębatych i jest to niepodważalny dowód ich łowności.

Jak sądzę nowe wobki nie będą miały gorszej pracy, lecz wręcz przeciwnie,

a postęp ten widać od czasu pierwszych brzydali, które i tak są łowne.

Jestem bardzo ciekawy, co wyciągniesz na te najnowsze (fioleciki).