BARENZOWA WOBLEROZA

[RUDI75]

Kleniki już pływają w doskonałej kondycji. Jak w ciągu kilku lat 10% dorośnie do słusznych rozmiarów to będzie fajna zabawa, trzymam za nie kciuki.

[MichałM]

Mam nadzieję że wszystko się uda, w tej rzeczce to będzie piękna sprawa    

[BARENZ]

Staramy się jak możemy Michał.

Marcin. Dzięki za pomoc

Jak to było?

"Nurciaki łowią w każdej kałuży"

Będzie chwila to wrzucę filmik

[MichałM]

Jakbyście kiedyś potrzebowali pomocy przy podobnych akcjach dajcie znać, jeżeli tylko będę dysponował czasem chętnie pomogę 

[BARENZ]

Ok. Dzięki za propozycję

[BARENZ]

Powoli nabierają kolorów

 

    

[BARENZ]

Średnio to wyszło bo to moja pierwsza praca z alu. folią. Następne będą już bez przypadkowych zmarszczek. .

Taką mam nadzieję .

 

         

 

         

 

 

W październiku mam zamiar trochę potestować.

 

 

[Tszonek]

myśle że rybkom nie będą przeszkadzać te zmarszczki

[BARENZ]

To samo powiedział dziś mój kolega gdy oglądał woblery . Ale jednak jak wszystko wyjdzie to bardziej cieszy .

[Pride]

Wklejaj stery i zasuwaj z nimi nad wodę, coś na pewno je "chlipnie"

[BARENZ]

Ze sterami to nie była taka prosta sprawa Mateusz.Wyciąć i obrobić ręcznie poliwęglan 3 mm nie jest łatwo

 

    

 

Ale jakoś się udało

 

 

Jeszcze zważę je ze sterami i ostatnia warstwa lakieru by uszczelnić stery.

Testy chyba dopiero pod koniec października choć sumy już mocno niemrawe. Ale zębate i sandacze ... Kto wie?

[BARENZ]

No to finisz chłopaki

Okoń 37 g

Tygrysek 48 g

 

    

 

    

 

 

[MichałM]

To już kawał wabia   chyba już do trola bardziej niż na spina? 

[Pride]

W wersji finalnej wyszły naprawdę super o obróbce grubszego poliwęglanu nie musisz mi mówić, do ostatniego wobler wycinałem 2mm nożyczkami szkolnymi 

[BARENZ]

Takie było ich przeznaczenie od początku Michał

Co do poliwęglanu Mateusz to 3mm ręcznie już idzie faktycznie ciężko ale można dać spokojnie radę.

Teraz muszą trochę poleżakować bo z czasem krucho ale tak jak pisałem wcześniej, jeszcze w tym roku chcę je pomoczyć.

Pomoczymy - zobaczymy

[MichałM]

A zdradzisz gdzie będą wodowane? 

[BARENZ]

Żadna tajemnica stary

Zalew Zegrzyński .

[BARENZ]

Wyszły tak jak chciałem. Okoń pływający, tygrys tonący

 

 

Czasu mało ale udało się wyskoczyć na liwiec i pomęczyć okonie na rynniaczki

 

Trafiały się też maluchy na SDR-ki 

 

 

 

Edytowane 11 Października 2014 przez BARENZ

[Pride]

Czy Ty dasz w końcu tym okoniom żyć w spokoju?

[Tszonek]

kocham liwiec! można powiedzieć że ta rzeka to moje dzieciństwo . Niestety w tym roku woda w moich okolicach tak niska (raczej na moich miejscówkach) że nie połapałem prawie nic.. pare kleni, troche okonia... W tamtym roku za to prawie każdy wypad kończył sie kilkunastoma (najwięcej grubo ponad 30 sztuk) okoniami + dosyć sporą ilościa sandacza/szczupaka  z przewagą tego pierwszego w rozmiarze do 30 cm.

Edytowane 11 Października 2014 przez Tszonek

[BARENZ]

Mateo - wiesz, że kocham łowić te ryby. Zresztą Rynniaki stworzone były pod okonie i łowią je praktycznie zawsze

Łukasz - w Liwcu okonie łowię praktycznie zawsze właśnie  przede wszystkim na Rynniaki. Podobnie w Kostrzyniu. Choć prawdziwe łowy dopiero się zaczną. Wtedy pójdą do boju także Nurciaki czwórki ale i piątki, które powoli się zaczynają niecierpliwić, ale jak będzie trochę czasu to je skończę . Faktycznie cienko widzę jesień bo woda na Kostrzyniu i Liwcu jest tak niska, że okonie mogą mieć problem z wejściem do starorzeczy.

Miejmy nadzieję, że trochę popada .

[adashhh]

Ahhh te okonki, jutro jadę pomęczyć pasiaki na boczny trok. Fajne rybki Marcin!! .Przyjdzie   czas na te największe  trzeba być cierpliwym oby do przymrozków

[BARENZ]

Już się nie mogę doczekać Adamie.

Co prawda chcę jeszcze ze dwa trzy razy wyskoczyć na Zegrze by przetestować trollingowe woby ale o okoniach na pewno nie zapomnę .

Ps. Chciałem dziś nakręcić filmiki z pracy tych większych dwóch ale żona mnie ubije za wannę. Okonia jeszcze możne niby w wannie przeciągnąć ale tygrys ma pracę powiedzmy "na dzięcioła" czyli od razu wali po dnie i nie da się w ogóle do góry podciągnąć ale tak miało być .

[BARENZ]

Był Mikolaj,, bocian ,skrzat - wszytko jedno, ważne że przywióżł

 

 

 

[BARENZ]

Trochę potestowałem sumowe wobki. Praca jest mega mocna i stabilna . Niestety temperatura wody 7 stopni więc o sumach można zapomnieć, chyba, że przypadkowo za grzbiet.  W zeszłym tygodniu woda miala 14 stopni Ale szczupakom okoń pasuje Tygrysa niestety szybko urwałem mimo plecionki 0,28 ale miał potencjał w pracy . Trzeba będzie powtórzyć.

 

    

 

Ogólnie wyprawa udana. Były sześćdziesiątaki, była jedna osiemdziesiątka ale przy minus pięciu śpi się pod plandeką komfortowo :P.