Skocz do zawartości

BARENZOWA WOBLEROZA


BARENZ

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Frezowanie pod oczy. 

Ma to na celu nie tylko poprawę wyglądu (choć to też), ale i uzyskanie płaskiej, a nie obłej powierzchni do przyklejenia oczka. Na obłej źle się trzyma, często odstaje i tylko spora ilość warstw lakieru niweluje problem. Czasem pojawia się też  odrobina powietrza "zakamuflowana" pod takim oczkiem, która tworzy później pęcherz na lakierze. 

W Twoim przypadku, w kilku woblerkach oczy wyraźnie odstają od korpusu i istnieje ryzyko odpadnięcia oczka. Nie ma to wpływu (większego) na łowność woblera, ba, sam kiedyś na półślepego złowiłem 3 głowacice, co zaowocowało całą serią "Falkonetti'ch*  :D Ale zwykle półślepe wyglądają słabo. Namawiam Cię (i innych którzy nie stosują jeszcze frezowania otworów pod oko), do spróbowania. Po takiej próbie już nigdy nie zrobisz woblerka starą metodą ;)

 

Edyt:
* Falkonetti - postać z popularnego 25 lat temu serialu "Pogoda dla bogaczy". Taki jednooki bandyta B)

Edytowane przez woblery z Bielska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomożecie wybrać lepszy?

 

1.  attachicon.gif100% pasji w drewnie kopia.jpg

 

2.  attachicon.gifPasja oddana w drewnie kopia.jpg

 

:P

 

Ja zamiast napisu Hand Made dał bym "Wykonane ręcznie" a zamiast napisu Pasja oddana w drewnie dał bym "Prawdopodobnie najlepsze woblery z drewna" i będzie bardziej chwytliwe na logu jeśli patrzeć na stronę marketingową. Oddziałuje ina psychikę potencjalnego zainteresowanego. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zamiast napisu Hand Made dał bym "Wykonane ręcznie" a zamiast napisu Pasja oddana w drewnie dał bym "Prawdopodobnie najlepsze woblery z drewna" i będzie bardziej chwytliwe na logu jeśli patrzeć na stronę marketingową. Oddziałuje ina psychikę potencjalnego zainteresowanego.

Dzięki za propozycję ;)

Ostatnio pojęcie Hand Made nabiera wielorakiego znaczenia ;) Oczywiście nie mam tu na celu obrażania twórców lejących przynęty z piany. Znane jest chyba moje podejście w tej kwestii. Już kiedyś w moim wątku ktoś poruszał temat. Kto chce strugać niech struga, kto chce lać niech leje. Oby sprawiało to radość i jednym i drugim :P

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do oczek Janusz "woblery z Bielska" tak to mniej więcej wygląda  po wykończeniu.

 

post-52714-0-31360900-1429603040_thumb.jpg     post-52714-0-87085200-1429603069_thumb.jpg

 

Na koniec idzie jeszcze jedna (wykończeniowa) warstwa lakieru. Ale za pewne Twój sposób jest mniej kłopotliwy. Jeszcze raz dzięki za sugestię ;)

Edytowane przez BARENZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wobler ma łowić.

Gdy punkt pierwszy jest spełniony, można przejść do punktu drugiego.

2. Wobler ma bardzo dobrze łowić.

Ten punkt tak naprawdę jest ważny całe życie i można by tomy pisać rozwijając temat. W skrócie - lepsze jest wrogiem dobrego i warto (zmieniając i poprawiając) dążyć do ideału.

3. Wobler ma wyglądać.

Jeśli wyglądem ryb nie odstrasza, to już jest dobrze. A mistrzostwo osiąga się, gdy ukończony wygląda dokładnie tak, jak chcemy. Jeśli twórca woblera jest zadowolony, to jest OK.

 

I tyle :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj do ideału to my chyba całe życie dążyć będziemy Janusz ;) Choć niektórzy są powiedzmy kilka stacji dalej niż pozostali :P

Ale jak już się kupiło bilet to czemu nie jechać dalej, przecież każda kolejna stacja zostawia w tyle poprzednią choć przejechać trzeba przez każdą :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z frezowaniem cała prawda Marcinie, wklejone oczka będą wyglądały korzystniej, a tym samym dodatkowo zyskają całe woblerki. Wiem coś o tym, bo zdarza mi się, że zapomnę o frezowaniu (wiek średni chyba już w toku) i leci taki w farby, lakiery, potem małe zdziwienie i albo zaczyna się kombinowanie, albo pogodzenie z losem ;) Czasami oczka wklejone bez frezowania zlewają sie z całością i wszystko jest OK, ale czasami niemal gryzą i człek się wkurza. 

Ostatnim ratunkiem bywa wersja retro - czyli oczy malowane :)  ;) Ja tam czasami lubię takie chlapnąć (albo jak nie mam wyjścia :lol: )

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

By zamknąć temat frezowania bo mnie zaraz wszyscy zakrzyczą. Informuję - BĘDĄ FREZY :P

Na pokładzie i to w pełnym tego słowa znaczeniu sandaczówki 8,5 cm. DRy jeszcze bez sterów. Materiał sosna (ciężko się struga ale odporność na kły o wiele większa niż w balsie) ;)

 

post-52714-0-60124100-1429692481_thumb.jpg     post-52714-0-29272600-1429692539_thumb.jpg

 

post-52714-0-85704800-1429692576_thumb.jpg     post-52714-0-15241300-1429692616_thumb.jpg

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...