wiesci z Mietkowa

[jarecki]

Witam. No i się zaczęło. Zrobiło się chłodno Przymroziło parę razy i ruszył się Sandacz. Poczuł pewnie że już zima za pasem to najeść się trzeba. Wczoraj wraz z kolegą pływając na łódce złowiliśmy 5 szt max do 60 cm .Kilkadziesiąt puknięć i trzy spięte. Juhu. Może właśnie w końcu to ten czas. Czas Sandacza. Pozdrawiam

[fishbartek1]

jesteś pewien że byleś na Mietkowie

zastanawiam sie nad ta wiadomoscia bo jeszcze w piatek była pustka

[KODZAK1234]

chyba w tamtym roku sory nie powinienem sie smiac

[jureki]

Albo był to piękny sen

Osobiście nie byłem (może w ten wekeend, jak zdrowie i pogoda dopiszą) ale słyszałem od kilku znajomych, że jeszcze takiej padaczki jak w tym roku to na Mietkowie nie mieli, również w poprzedni wekeend.

[pepek]

witam,

Bylem wczoraj od godziny 10 do godziny 19, dwa krótkie szczupaki, ani śladu sandacza ;/

[Szewiec]

Panowie jak tam na Mietkowie? Gryzie coś?

[toretto1979]

witam .

http://www.pogodynka.pl/polska/hydro/zbiorniki/

poczciwa pogodynka mam nadzieje ze blednie podaje pojemnosc aktualna zbiornika,bo gdyby tak bylo to pozostal jedynie lod !

[fishbartek1]

jesli to prawda to jest pozamiatane i to na dobre

[toretto1979]

wydaje mi sie ze to blad jakiegos magika ktory sie pomylil bo nie pisze o tak wielkim zrzucie wody,musialaby by nagle tama zniknac

[Maynard]

Żyjemy w Polsce, może zniknęła? Co jakiś czas te same, nie najlepsze wieści stąd i zowąd, żeby nie powiedzieć: co roku.

[miras1983]

Byłem tydzięń temu zabaczyć, woda aż po krzaki ,bardzo wysoka,

nie możliwe żeby tak szybko upuścili, jutro jade zobaczyć.

[toretto1979]

Ale wazne ze M A Ł Y S Z wygral !!!!!!!!!!

[analityk]

Ta wiadomosć to pewno błędna.

 

Z innej beczki: Czy na Mietkowie to daje się czasami łowić z lodu? Czy ktoś łowił? A może z jakiegoś powodu to niedozwolone/niebezpieczne?

 

Zima przyjdzie to można by tam okoni poszukać.

[miras1983]

Można wędkować z lodu, najbespieczniej w porcie barek bo przy pirsie 3m od brzegu masz już 6-10m,teraz oczywiście sie nieda.

jak był lód brały małe okonki właśnie w porcie.

[CLAUDIO]

Mam pytanie do wszystkich czy w tym roku odbyly sie zawody z cyklu GRAND PRIX Sandacz Mietkowa?Dzieki.A jak tak to gdzie mozna cos Zobaczyc lub poczytac.Pozdro.

[miras1983]

witam.

w zeszłym roku nie było, w tym będą, wiem z pewnego źródła że jeżeli będą słabe wyniki na sandaczu ,to wreszcie zarybią tą rybą, zawody odbywają się na początku czerwca ,więc marne szanse na zarybienie.

[CLAUDIO]

Ok dzieki.

[miras1983]

w zeszłym roku nie było ,w tym będą, wiem z pewnego żródła że jeżeli będą słabe wyniki na sandaczu , to zarybią tą rybą.

zawody odbywają sie na początku czerwca ,czyli marne szanse na zarybienie .

[Tomasz K]

Ha,ha... Panowie chcą zarybień. Tym razem niekoniecznie ma to sens.

Mietków w swojej historii był zarybiany wielokrotnie różnymi gatunkami, w odpowiednich ilościach zresztą. Swego czasu to łowisko było oczkiem w głowie naszego okręgu.

Ilekroć pojawiała się większa ilość drapieżników, tyleż razy i z energią i konsekwencją godną lepszej sprawy, wyławiali je wędkarze-kłusownicy i kłusownicy jako tacy, w niektórych latach bardzo aktywni.

Na około 100-120 łodzi, bo tyle jest w dobrym sezonie, 90% z nich nie przestrzega żadnych zasad, presja jest ogromna; rybki ze skrzyni szybko do auta, do domku i z powrotem nad wodę bo jest biór. A złowić w ciągu kilku godzin można było naprawdę sporo.

Pomijam powszechnie znany fakt kłusowania przed sezonem na tarliskach i cuda jakie wyprawiają łowiący z wysp.

To łowisko to najlepszy przykład tego, że bez skutecznej ochrony na nic zdają się zarybienia.

Mam nadzieję że okręg nie zarybi już łowiska, się hołota nie naje...i tyle.

 

Pozdrawiam

 

[REMIK]

Po co zarybiać , skoro za rok czy dwa znów trzeba spuścić wodę bo żwir potrzebny na drogi ,bo wały trzeba naprawiać , bo ktoś chce jakiegoś wałka zrobić - to polskie realia . Moim skromnym zdaniem o wiele lepsze efekty dałyby stałe kontrole ( nie pływanie 2 panów raz na jakiś czas )

[Slavobeer]

Ja tak za każdym razem czytam o tym, że Okręg zarybił-wieść się rozniosła i wędkarze z wędkarzami ruszyli na żniwa i próbują wyłapać te głupiutkie ryby, które znalazły się w nowym otoczeniu.

A powiedzcie mi: jak to jest, że wszyscy wiedzą od lat, że na wielu akwenach podczas tarła kłusuje się ryby I NIC I NIKT Z TYM NIC NIE ROBI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gdzie do jasnej cholery jest Straż Rybacka?????????????

Słyszeliście aby kiedykolwiek Policja lub Straż Rybacka skontrolowała bagażniki w samochodach? Tych aut nie stoi na brzegu 1000. Stoi ich kilka, kilkanaście.... Mają prawo do kontrolowania to dlaczego nic nie robią?

 

W Zarządzie Okręgu doskonale o wszystkim wiedzą i dalej siedzą na swoich stołkach i w nie pierdzą.

Zastanówcie się Koledzy: może czas zacząc coś robić w temacie delikatnego wtrącania się w sprawy tych naszych, jak to się mówi w PZW, Kolegów ze związku i efektów ich pracy? Przecież oni mają pensje z naszych składek.

Na samą myśl o PZW i całej ich strukturze chce mi się rzygać. Fajnie jest tak jak jest (oni tak myślą), bo dopóki nikt chlewu nie zrobi i reszta nie przejrzy na oczy, nie zrozumie, że można coś zmienić we władzach, w sposobie ich pseudopracy.

 

Co Wy na to?

 

 

[miras1983]

.zarybienie zawsze ma sens tylko odpowiednią rybą, jak mietków to oczywiście sandacz, i okoń którego praktycznie nie ma.

a nie zarybianie boleniem ,kleniem czy jaziem ryby te są moim zdaniem szkodnikami, bolenia jest plaga .

daje sobie dwie ręce uciąć że zarybieniami nie kieruje ichtiolog. tylko tani narybek czy kroczek.

[miras1983]

co do kłusoli kiedyś na mietkowie z kolegą, takiego pozamiataliśmy, za krutkie sandaczyki.wędki pozbierał w kawałkach.

pojawia sie pytanie czy wrucił znowu wieczorem czy drugiego dnia.

[mo-chu]

witam wszystkich

ponieważ za oknem wiosna i już mnie skręca w biurze mam pytanie - wiem że w zalewie dosyć często łowione są duże jaśki - czy ktoś z was łowił w rzece przed zalewem? warto się wybrać i pomoczyć wobki? a może jakaś inna woda w miarę blisko Wałbrzycha?

pozdr

mo-chu

[fishbartek1]

kiedyś jak rzeka nie była zamulona łowiło sie tam regularnie jazie a teraz lipa lipa