miras1983 Opublikowano 2 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2012 coś takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
analityk Opublikowano 3 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2012 Dzięki Wielkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vince83 Opublikowano 9 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2012 Dzisiaj od 6 do 14 katowanie wody, trolling, spinning i na łodce zameldowały się 3 szczupaczki ok 45- 50. Rzecz jasne pływają sobie dalej . Żaden sandacz jednak nie chciał uderzyć, z tego co zaobserwowałem panowie łowiący na trupka mieli kilka sandaczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras1983 Opublikowano 9 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2012 na fali sandacz wali było troche łodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vince83 Opublikowano 9 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2012 Trochę było ale nie jakoś straszliwie dużo. Pływało się przyjemnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paawelek83 Opublikowano 5 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 odgrzejemy kotleta bo nic się nie dzieje. Jak z sandaczem? ruszyły się? można połowić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KODZAK1234 Opublikowano 5 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2012 nie lipa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakubwr Opublikowano 10 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2012 Koledzy podpowiedzcie czy są jakieś ośrodki gdzie można wypożyczyć łódkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras1983 Opublikowano 10 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2012 są od strony Bożygniewu, jedz do nowej stanicy wędkarskiej tam mają nowe łodzie. i powodzenia w łowach ,bo aż głupio że tylko ja dręcze tamtejsze sandacze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 10 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2012 są od strony Bożygniewu, jedz do nowej stanicy wędkarskiej tam mają nowe łodzie. i powodzenia w łowach ,bo aż głupio że tylko ja dręcze tamtejsze sandacze Jest chociaż co dręczyć?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras1983 Opublikowano 10 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2012 tydzień nie byłem tam,ale z tego co wiem to dręczyć można tylko siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fishbartek1 Opublikowano 10 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2012 Nie wiem czym to jest spowodowane ale byłem już na trzech z najwiekszych zaporówkach w mojej okolicy czyli Turawa,Nyskie i Mietków i niestety trąci dramatem Polska to fajny kraj ale bezrybny niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertd Opublikowano 11 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 Ja bylem wczoraj jeden krotki pozatym pare okonkow tak wiec rewelacji ni ma:-/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakubwr Opublikowano 11 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 Nie wiem czym to jest spowodowane ale byłem już na trzech z największych zaporówkach w mojej okolicy czyli Turawa,Nyskie i Mietków i niestety trąci dramatem Polska to fajny kraj ale bezrybny niestety Wszyscy narzekamy na brak ryby, na brak zarybiania, kłusowników itd. Ale ostatnie wieści od mojego szwagra przyprawiły mnie o ból głowy. 3 tygodnie temu na zalewie sulejowskim pod Tomaszowem wyciągnął 8szczupaków ponad 70cm. Jego kompan z łodzi metrówkę i również jednego 70. Jak mi przysyłał MMS co 30minut to przy piątym miałem ochotę wyłączyć telefon:) Podobno brały jak szalone. Narobił mi ochoty więc w ostatnią niedzielę zabrałem się na łódkę licząc na podobne szczęście. Nie było nawet brania, połowiliśmy tylko okonków. Tak więc nie wierzę tak do końca że nie ma ryby w Polsce, trzeba trafić dzień. Winnym wątku na forum koledzy dyskutują o przebłyszczeniu ... też ciekawy mit. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Widzisz kolego, tam gdzie ryb nie ma, to taki dzień trafia się 5 razy w roku, gdzie ktoś złowi 8 szczupaczków i jedną metrówkę. Tam gdzie jest normalnie i ryb jest pełno, 8 szczupaczków znaczy kompletny brak brań, bo jak trafi się ten dzień, to łowi się dziesiątki szczupaków. Metrówka jest zawsze kwestią odrobiny szczęścia, bo nie ma wpływu na to czy weźmie ryba 98cm czy 102. Można zwiększyć szanse wielkosią i rodzajem przynęty, eliminując brania pistoletów, ale to też nie jest reguła... Tak czy siak kilka metrówek dziennie na dobrej wodzie, to nie jest nic dziwnego i takich dni jest bardzo wiele, a nie kilka w roku. Także mitem jest, że w Polsce jest sporo ryb! Ryby są, oczywiście, nie da się ich wybić w pień, ale jest ich tak mało, że ilość czasu i nakładów potrzebna do ich złowienia, może poddawać w wątpliwość sens uganiania się. oczywiście jak ktoś ma możliwości być często nad lokalną wodą, to w końcu trafi coś fajnego - zwykła statystyka. Jak ktoś łowi z doskoku, to szanse ma na te kilka okonków i czasem cos fajniejszego. na rekordy ciężko się nastawiać... choć znam takich, co wiszą na telefonie i są mega mobilni. Dostają cyne, że coś się gdzieś ruszyło i ... nasz kraj nie jest tak duży... 6-8 godzin i można być niemal w każdym zakątku z dnia na dzień... Tylko to droga impreza jest! ktoś kto bywa i łowił na normalnych rybnych łowiskach, najlepiej wie jak przykro łowi się w kraju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majster Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Widzisz kolego, tam gdzie ryb nie ma, to taki dzień trafia się 5 razy w roku, gdzie ktoś złowi 8 szczupaczków i jedną metrówkę. Tam gdzie jest normalnie i ryb jest pełno, 8 szczupaczków znaczy kompletny brak brań, bo jak trafi się ten dzień, to łowi się dziesiątki szczupaków. Metrówka jest zawsze kwestią odrobiny szczęścia, bo nie ma wpływu na to czy weźmie ryba 98cm czy 102. Można zwiększyć szanse wielkosią i rodzajem przynęty, eliminując brania pistoletów, ale to też nie jest reguła... Tak czy siak kilka metrówek dziennie na dobrej wodzie, to nie jest nic dziwnego i takich dni jest bardzo wiele, a nie kilka w roku. Także mitem jest, że w Polsce jest sporo ryb! Ryby są, oczywiście, nie da się ich wybić w pień, ale jest ich tak mało, że ilość czasu i nakładów potrzebna do ich złowienia, może poddawać w wątpliwość sens uganiania się. oczywiście jak ktoś ma możliwości być często nad lokalną wodą, to w końcu trafi coś fajnego - zwykła statystyka. Jak ktoś łowi z doskoku, to szanse ma na te kilka okonków i czasem cos fajniejszego. na rekordy ciężko się nastawiać... choć znam takich, co wiszą na telefonie i są mega mobilni. Dostają cyne, że coś się gdzieś ruszyło i ... nasz kraj nie jest tak duży... 6-8 godzin i można być niemal w każdym zakątku z dnia na dzień... Tylko to droga impreza jest! ktoś kto bywa i łowił na normalnych rybnych łowiskach, najlepiej wie jak przykro łowi się w kraju. Dokładnie! Nic dodać nic ująć, niestety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakubwr Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Tak czy siak kilka metrówek dziennie na dobrej wodzie, to nie jest nic dziwnego i takich dni jest bardzo wiele, a nie kilka w roku. ktoś kto bywa i łowił na normalnych rybnych łowiskach, najlepiej wie jak przykro łowi się w kraju. Na pewno wiesz co mówisz czyli łowiłeś i tu i tamJa nie łowiłem w rajach szczupakowych ale i nie jestem pewien czy by mi się nie znudziło ... co wypad metrówka. Ja wole się jednak uganiać za króliczkiem Jakbym pojechał na takie łowisko to po powrocie do polski wędki bym schował do szafy a tak nadal mi się chce i zawsze próbuję...Jeżdżę na ryby nie tylko po ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miras1983 Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 coś w tym jest . lepiej nie jeżdzić za granice jednorazowo, bo można się póżniej nieodnaleść w polskiej rzeczywistości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fishbartek1 Opublikowano 12 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2012 Jestem tego samego zdania co Baloo Nie łowiłem za granica i bardzo żałuje bo nie wiem kiedy trafie na takie dni w Polsce że nałowie sie do bólu chyba nigdyJa osobiście wybieram sie nad wode po to żeby połowić ryby bo jak bym miał tylko spacerować to chodził bym w góry albo na spacery do lasuNasze hobby w Polsce powoli zaczyna tracic sens bo według mnie w wedkarstwie chodzi o łowienie ryb a nie o spedzanie czasu na spacerach Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakubwr Opublikowano 13 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2012 Nasze hobby w Polsce powoli zaczyna tracic sens bo według mnie w wedkarstwie chodzi o łowienie ryb a nie o spedzanie czasu na spacerachBartekI tu chyba koło się zamyka. Skoro desperaci jadący nad wodę złapią już tego szczupaka 49,5cm to leci do wora. A niech tam niech mam coś z tego że tyle razy nic nie złowiłem. Jest zbyt ogromna presja i chyba nic tego nie zmieni. Trzeba by zarybić rzeki i jeziora samymi metrówkami i to w takiej ilości żeby i wędkarzom i kłusolom się przejadło a cena szczupaka w sklepie spadła do 2zł za kg. Wracając do Mietkowa, tutaj to dopiero będzie masakra jeśli ryby za wiele niema a i to co się uwiesi będzie szło do siatki. Powinni tutaj wprowadzić całkowity zakaz wynoszenia ryby z łowiska na 5 lat . Inaczej rybostan będzie się odradzał przez 30 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 13 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2012 nie jestem pewien czy by mi się nie znudziło ... co wypad metrówka. Ja wole się jednak uganiać za króliczkiem Jakbym pojechał na takie łowisko to po powrocie do polski wędki bym schował do szafy a tak nadal mi się chce i zawsze próbuję...Jeżdżę na ryby nie tylko po ryby. To nie do końca tak, wraca się i dalej się łowi... Złowiłem juz trochę tych metrówek i setki mniejszych szczupaków w SE. Były dnie, że kilkadziesiąt ryby były normalnym wynikiem, było też kilka takich, że wydłubanie 5 było trudnym wyzwaniem, ale to były wyjątki, skrajne warunki pogodowe, brak zrozumienia łowiska. Jednak to się nie nudzi. Fakt że w Polsce nastawiam się na szczupaki może raz czy dwa w roku. Gdybym jednak mieszkał nad takim powiedzmy Żarnowcem, to mogłoby to wyglądac inaczej, ale na DŚ celowe łowienie szczupaków to takie trochę strzelanie z armaty do wróbli.Koledzy byli w NZ, nałowili pstrągów po 60-70cm i nadal ganiają po lokalnych rzeczkach łowiąc 30taki i 40-taki. Nadal szczęście sprawia ryba powyżej 50cm. Jesteśmy pasjonatami wędkarstwa, a to tak rozległy temat, że zawsze się coś ciekawego znajdzie. Poza tym, zawsze można trafić ten właśnie dzień, który na kolejne miesiące dodaje nowej wiary. Jednak jak ktoś ma szczęście jeździć i regularnie łowić w rybnych łowiskach, wie jak przykro jest nad naszymi wodami... niestety... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paawelek83 Opublikowano 13 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2012 Nasze hobby w Polsce powoli zaczyna tracic sens bo według mnie w wedkarstwie chodzi o łowienie ryb a nie o spedzanie czasu na spacerachBartekI tu chyba koło się zamyka. Skoro desperaci jadący nad wodę złapią już tego szczupaka 49,5cm to leci do wora. A niech tam niech mam coś z tego że tyle razy nic nie złowiłem. Jest zbyt ogromna presja i chyba nic tego nie zmieni. Trzeba by zarybić rzeki i jeziora samymi metrówkami i to w takiej ilości żeby i wędkarzom i kłusolom się przejadło a cena szczupaka w sklepie spadła do 2zł za kg. Wracając do Mietkowa, tutaj to dopiero będzie masakra jeśli ryby za wiele niema a i to co się uwiesi będzie szło do siatki. Powinni tutaj wprowadzić całkowity zakaz wynoszenia ryby z łowiska na 5 lat . Inaczej rybostan będzie się odradzał przez 30 lat. Popieram. Na zalewie Zegrzyńskim również powinien być zakaz zabierania ryb(drapieżnych) z tym że wtedy to tylko rybakom byśmy zrobili dobrze.Po pierwsze primo to usunąć należy racjonalną gospodarkę rybacką i tzw odłowy kontrolne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
danek Opublikowano 21 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2012 witam po dłuższej przerwie od miecka , krótkie pytanko jak tam rybki bo coś cichoA planuje juto mały rekonesans, pozdrawiamDanek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KODZAK1234 Opublikowano 22 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 to daj znac jak bylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manonegra13 Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Witami jak tam na Mietkowie , wybieram się na urlop do Polski i to jest najbliższe jezioro koło mnie więc myślę je odwiedzić , druga sprawa czy jest tam możliwość wypożyczenia łódki , łódki z silnikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.