Skocz do zawartości

wiesci z Mietkowa


dragon

Rekomendowane odpowiedzi

Mateusz granice otwarte jak to powtarzał były premier który sam spitolił więc nic nie stoi na przeszkodzie ale tak na serio, coraz częściej jeździmy na ryby za granicę, przez to że nikt nie dba o gospodarkę wędkarską i brak ryb w naszych wodach...

a ze słyszenia ponoć krążą wici że Mietków chcą zrobić no kill, więc pożyjemy i zobaczymy...

a tak matematycznie to od czerwca do grudnia jest trochę więcej niż pół roku więc mądre głowy w PZW łamali by sobie głowy jak wyliczyć składkę "półroczną" ale przecież można wykupić jednodniówkę...

a po zbiorniku możesz pływać do woli cały rok tego jeszcze!!! nie zabronili pod warunkiem nie przekroczenia 5 km na silniku 

Połamania, ja jednak nie zaczynam sezonu od Mietkowa...

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam kolegów wędkujących czasami na Mietkowie .Chciałem się podzielić następnym cudnym pomysłem (jakby szlabany to było mało). Otóż prawdopodobnie na każdym dojeździe do wody pojawiło się coś takiego:post-46941-0-73236500-1465222495_thumb.jpg. Oczywiście PZW Wrocław nic o tym nie wie. Właściwie dostępu do wody w tej chwili nie ma.Został jeden slip na stanicy,ale jak tam się dopchać i gdzie zostawić auto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k..wa = czasami tam jeżdżę na windsurfing - pod pacha mam nosić taki sprzęt?

ekologię rozumiem ale skuteczność ornitologów (np. vs. wędkarze) potrafi mnie wkurzać

Może po prostu ornitologom chce się coś zrobić !? A wędkarzom coś się chce ? Oprócz łowienia oczywiście ? :)

 

Oczywiście stwierdzenie jest na wyrost, ale jak się ktoś głębiej zastanowi...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam właśnie trzasnąłem fotkę.

No to luksus ;)

Przedreptałem tamte rejony tydzień temu, zbyt wielu ptaków nie widziałem. Z 3 tygodnie temu jak jeszcze wszystko powyżej slipu było zalane może pare kaczek i jakieś łyski ;))

Trudno, auta nie chce mi się rozpakowywać, najwyżej przestawię na parking przy drodze :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwiedziłem dzisiaj Mietka. Co do tablic, to poinformowano mnie na brzegu, że 31 maja wstawili tam ich 12 sztuk, ale dziwnym trafem do dnia dzisiejszego przetrwały tylko te dwie, od Domanic właśnie ;) Ale na palcach jednej ręki można policzyć ludzi, którzy auto odstawiają na parking, reszta stoi normalnie na dole.

W wodzie coś tam jeszcze zostało, pare pstryków było, no i zrobiło się chyba dobre łowisko boleniowe ;)

 

2a92348ff885.jpg

 

Na brzegu widziałem jeszcze jednego ładnego, o wiele większego niż ten z fotki, ale była mu właśnie demonstrowana zasada Catch&Reklamówka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety dyrektywa ptasia dała ornitologom pole do popisu. Dyrektywa siedliskowa i wodna w bardzo małym stopniu dba o ryby. Szkoda, że ekolodzy nie byli aktywni jak spuszczano wodę ze zbiornika. Najwyraźniej ubytek wody jest mniejszym zagrożeniem dla równowagi ekologicznej niz samochód stojący koło slipu w Domanicach.  Ekolodzy to bardzo silna grupa ale tylko jak ma w tym interes. Bez urazy ale ornitolodzy ładna kasę trzepią na ekspertyzach ptasich:))))))

 

A co do Domanic czy słyszeliście o jakichś wlepionych mandatach. jakoś nie wyobrażam sobie pozostawieniu sprzętu i łódki po zwodowaniu i przeparkowywania w tym czasie auta na asfalt. Prawo wodne niby gwarantuje wszystkim dostęp do wód publicznych ale widać, że są równi i równiejsi.

Czyli jedyny niekomercyjny/bezpłatny slip i parking został zamkniety. Teraz jak chcesz się wodować to musisz dodatkowo płacić. Ciekawe ile płacą ornitolodzy za chodzenie z lornetką po brzegu i ci polujący aparatem.

 

W Domanicach w poniedziałek jednak większość samochodów stała przy asfalcie. Podobno PSR się czepiała. Jeśli PSR jest po stronie ograniczania rybactwa to może zamknąć zbiornik i wystąpić do wojewody o likwidację PSR bo po co straż rybacka skoro i tak nie wolno łowić ryb.

 

Z drugiej strony jestem ciekaw czy taka tablica jest pełnoprawnym znakiem zakazującym wjazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe kiedy zlikwidują ośrodek w Borzygniewie. Skoro należny zachować ciszę i szanować to cenne przyrodniczo miejsce. Czyżby dyskoteki i najazd turystów, wodniaków itp. był mniej dotkliwy dla lęgów niż wędkarz siedzący na stołku przy zaparkowanym samochodzie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, których spotkałem nad wodą, mówili, że na weekend były jakieś tam kontrole i twierdzili, że wodowania i podjeżdżania po sprzęt się nie czepiają (swoją drogą, w informacjach na znaku można by to zawrzeć). O ile zwracanie uwagi tym, którzy podjeżdżają na sam koniec cypla (a jakby mogli to i kołami do wody by wjechali) jeszcze można zrozumieć, bo do wysepek z gniazdami można stamtąd dorzucić kamieniem, o tyle zabraniania parkowania wokół slipu już totalnie nie pojmuję. 

Swoją drogą, jeszcze się nie zdarzyło żeby mimo tablic informujących o zakazie wędkowania w odległości <10m od slipu ktoś tam nie siedział i nie mamrotał pod nosem.

Zostaną dwa dojazdy od Borzygniewu, wszędzie parking/wodowanie płatne, ale nie to jest problemem a np. ilość ludzi w sezonie wakacyjnym.

Mamy już zakaz podpływania do wysp, zakaz wędkowania z lodu, zakaz mocniejszych silników, zakaz podjeżdżania do wody...czekamy na następne  :ph34r:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, których spotkałem nad wodą, mówili, że na weekend były jakieś tam kontrole i twierdzili, że wodowania i podjeżdżania po sprzęt się nie czepiają (swoją drogą, w informacjach na znaku można by to zawrzeć).

Z tym mógłbym się nawet zgodzić,ale: nie wyobrażam sobie pozostawienia łodzi z całym sprzętem w celu przestawienia auta (zazwyczaj pływam sam),i tu powstaje pytanie:gdzie? Skoro nie ma parkingów. A tak zwyczajnie, po ludzku zadałbym pytanie mądralom od ptaszków (bez podtekstów) co bardziej przeszkadza ptakom, auto które stoi z wyłączonym silnikiem czy dwie barki kopiące żwir od rana do nocy.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przecież to jest uchwała z 2014r.

Z tego co słyszałem był to niewypal, ponieważ przez obniżanie stanu wody na wyspy wchodziły lisy, dziki i inne zwierzęta lądowe i plądrowały ptasie gniazda, stąd też maja zaprzestać spuszczania wody celem odkrycia wysp dla ptaków.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to jest uchwała z 2014r.

Z tego co słyszałem był to niewypal, ponieważ przez obniżanie stanu wody na wyspy wchodziły lisy, dziki i inne zwierzęta lądowe i plądrowały ptasie gniazda, stąd też maja zaprzestać spuszczania wody celem odkrycia wysp dla ptaków.

Pozdrawiam

Kolega niech nie słucha plotek tylko czyta, np pkt 2 str.7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...