Skocz do zawartości

wiesci z Mietkowa


dragon

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli jest coraz gorzej nawet mimo wprowadzenia limitu 1 sztuki sandacza dziennie i dolnego wymiaru 60 cm. Złowić go nie łatwo, bo zarówno na brzegu jak i na wodzie za dużo wydr grasuje na naszych wodach ;) . Jak dla mnie w każdym okręgu powinno być chociaż jedno łowisko ,, NO KILL - CATCH AND RELEASE ,, na wszystkie drapieżniki :) . I tak np. okręg Wrocław - Mietków , okręg Jelenia Góra - Pilchowice , okręg Wałbrzych - Topola , okręg Legnica - Słup . Powinno być to jedno łowisko w danym okręgu o największym potencjale i perspektywie rozwoju, na które wędkarz będzie jeździł dla samej pasji wędkarstwa, a nie po mięso, lub tak jak teraz często tylko pooddychać świeżym powietrzem, bo ryb jak widać z roku na rok coraz mniej.

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim kiedyś populacja sandacza była bardzo duża wszyscy brali i było go nadal dużo bo ;)

W zbiorniku była dominacja sandacza tarło było zawsze udane ,pamiętam jak byłem łepkiem jak szedłem wzdłuż brzegu to na 1-2 metry szerokości była rzeka sanańczyków takich po 8-10cm

A le coś się zesrało :( mądre głowy z PZW wpuścili bolenie populacja zaczęła się zmieszać , a to wodę upuścili i tak co 2 lata ,przy spuszczeniu wody sandacze wylatywały a bolec zostawał aż zdominował sandacza i w końcu kopalnia zdoiła wodę prawie do zera i to był jego koniec ,PZW wpuściło parę szt bo niby kopalnia dała i czekali  6-7 lat aż się odrodzi ,2 lata temu zaczęli coś tam wrzucać bo się nie odrodził ;).Między czasie cały czas bolec co roku nieraz 2 razy w roku efekt taki brak narybku sandacza boleń zjadał wszystko co się rusza ,metrowe sandacze zdechłe w czasie tarła bo nie mogły upilnować gniazda ,były late że wcale nie przystąpił do tarła .Od dwóch lat  PZW wpadło po rozum i zaczęli wpuszczać sandacza 40-45 potem 15-25 i takie tam efekty już w tym roku dużo ryb 55 -60 i troszkę ryb z poprzednich lat tez jest .

to tak w skrócie ,o tym co działo się przez 20 lat z tym zbiornikiem to książkę by napisał , z jednej strony fajnie bo niema tłumów  :)  spokój na wodzie a jak ktoś zna dobrze zbiornik i sandacze to zawsze sobie złapie rybkę  , współczuje tylko początkującym bo ciężko wyczaić ryby jak nie ma brań systematycznych

Pamiętam jak PZW robiło zawody na Mietkowie to co roku łapali setkach wszystko na martwej rybie , a teraz 3 także różnice można zauważyć że coś jest nie halo

Pozdrawiam

Edytowane przez KODZAK1234
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,, Kiedyś populacja sandacza była bardzo duża wszyscy brali i było go nadal dużo ,,. Teraz niestety nie ma go dużo bo wszyscy brali i wybrali do tego tak jak napisałeś spuszczenie wody praktycznie do zera i mamy to co mamy. Przydałby się chociaż całkowity zakaz zabierania sandacza :) .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Populacje dobiło spuszczenie wody ,  gdyby wsadzili 1500 kg sandacza 6 lat temu ,takiego 15-25 to do tej pory to by się odrodził i nadal byłby najlepszy zbiornik sandaczowy w Polsce .

Tak jak pisałem wyżej zbiornik dojdzie do siebie ale potrzeba jeszcze trochej czasu ,od dwóch lat pokazał się narybek sandacza ,niema jeszcze go dużo ale jest , dlatego też że jest presja na sandała jaka jest i tego nie przeskoczymy powinno się systematycznie go zarybiać najmniej po 500kg (rybami powyżej 10 cm chyba że chcemy karmić bolenie ) rocznie dopiero wtedy będą łapać wszyscy

W sąsiednim województwie, nie będę pisał gdzie każdy dał od siebie cegiełkę ;) rybki zostały wpuszczone i efekty są ,przerażające bym powiedział  :)

Małe sandacze można kupić za 47zł kg to daje kwotę 23500zł to nie jest jakiś majątek

Czasy są jakie są i wodzie trzeba pomóc niestety ;) takie moje zdanie 

Pozdrawiam

post-48396-0-00272700-1543441710_thumb.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierzam do tego, że PZW ma prawie 700 000 członków i są pieniądze na zarybienia. Problem jest w rozdrobnieniu tego związku, w ilości prezesów v-ce prezesów itd itp. 

Jeden zarząd sprawniej ogarnąłby całość niż całe stado (przepraszam autentycznych społeczników którzy też się zdarzają) cwaniaków robiących "małe interesiki"

Kilka tygodni temu złapano na gorącym uczynku prezesa jednego z dolnośląskich kół, jak sprzedawał na jakimś składzie złomu, ryby przeznaczone na zarybienia (właśnie te wyrośnięte). "Zasłużona postać członek zarządu". Widzę oświadczenie rzecznika PZW na stronie głównej i czytam, że odnotowano cyt. "incydent" . Ciekawe skąd ta pewność, że to incydent zresztą podobnie jak w linku powyżej...

Ja mam przeświadczenie, że zacytuję klasyka choć go nie lubię -  "wystarczy nie kraść" ;)

 

Ł>>

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierzam do tego, że PZW ma prawie 700 000 członków i są pieniądze na zarybienia. Problem jest w rozdrobnieniu tego związku, w ilości prezesów v-ce prezesów itd itp. 

Jeden zarząd sprawniej ogarnąłby całość niż całe stado (przepraszam autentycznych społeczników którzy też się zdarzają) cwaniaków robiących "małe interesiki"

Kilka tygodni temu złapano na gorącym uczynku prezesa jednego z dolnośląskich kół, jak sprzedawał na jakimś składzie złomu, ryby przeznaczone na zarybienia (właśnie te wyrośnięte). "Zasłużona postać członek zarządu". Widzę oświadczenie rzecznika PZW na stronie głównej i czytam, że odnotowano cyt. "incydent" . Ciekawe skąd ta pewność, że to incydent zresztą podobnie jak w linku powyżej...

Ja mam przeświadczenie, że zacytuję klasyka choć go nie lubię -  "wystarczy nie kraść" ;)

 

Ł>>

Centralizację władzy związku, widzisz jako lek na wszelkie problemy wędkarzy? Historia pokazuje, że to niczego nie rozwiązuje, wręcz przeciwnie.

Zarybienia nie pomogą zawsze i wszędzie, to tylko wspomagacz do odbudowy wydrenowanych wód. Najważniejsza jest ochrona wód, częste kontrole i wysokie kary za wykroczenia i przestępstwa. Ale to tłucze się na forum już od dawna, oczywista oczywistość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... częste kontrole i wysokie kary za wykroczenia i przestępstwa...

 Z tym się zgadzam w 100%  ...   wystarczy spojrzeć na rodaków za kółkiem, jak wjeżdżają  do kraju gdzie grozi 1000 E za przekroczenie prędkości to nagle się okazuje, że da się wolniej przemieszczać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

czytając wszystkie wypowiedzi, z racji tego że znam ten zbiornik doskonale lekarstwo jest jedno- całkowity zakaz zabierania sandacza z łowiska, częste kontrole, zakaz połowu ze środków pływających w nocy.- to tak na początek.

I na pewno wrócą lata 1997-2000 ze na pierwszej lepszej górce poczujemy z pierwszego opadu barnie że w łokciu będzie czuć.

 

Danek

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi w takim razie dlaczego na Turawie, przy ogromnej presji i raczej wątpliwej wstrzemięźliwości wędkarzy, jest sandacz?

Bo Opole ma największy budżet w tym kraju na zarybienie i ją po prostu zarybia...

 

Ł>>

Bo Turawa jest najbliżej Opola. Czym dalej tym gorzej . Stąd fałszywe zarybianie Otmuchowa przez PZW. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Częste kontrole to nic nie dadzą takie moje zdanie ,booo na legalu ryby wyjeżdżają ;) średnio powiedzmy 50 wędkarzy nad wodą to legalnie wyjedzie 50 a nie legalnie 2 :P 

Turawa do Mietkowa jest różnica wielkość zbiornika przede wszystkim, przypomnę że zbiornik dostał w dope  po spuszczeniu wody w 2011 r i nagle wzięła się eskalacja okonia ,bo było brak naturalnego wroga sandacza .

Ludzie będą zabierać ryby i tego nie przeskoczymy ,dlatego wydaje mi się że powinni odbudować stado powiedzmy że powoli idzie w tym kierunku, ale wolno błąd był że od razu nie wpompowali znacznej ilości ryb tylko czekali , jak facet leżący na babie na trzęsienie ziemi  :lol:  albo na to aż się wytrze ,tylko pytanie co miało się wytrzeć te pięć sandałów które zostały ,nawet jak się wytarły to bolec wp.....lił i po sandaczach .

Jak wpuścili sandacza 2-3 lata temu dopiero zaczęły pojawiać się maluszki i teraz pozostało czekać tyle tylko że ten proces można by było przyspieszyć bo nie każdy z nas dożyje zanim się odrodzi .

Dla przypomnienia ktoś zgarną gruby szmal na tym spuszczeniu i paleniu głupa na zaporze to było jawne robienie nas w chu....a , tak jak bezdomni rozdają samochody powinni rozdawać sandacze :lol:

wystarczyło by regularnie (500kg) wspomagać rybę na którą jest taka presja i nie wyłowi się wszystkiego zawsze coś zostanie i miło jak od czasu do czasu łokieć zaboli

za coś płacimy chyba ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie powiem pare tylko słów na ten temat,jak nie bed zarybiac regularnie i w przyzwoitych rozmiarach i ilościach zapomnijmy o MIETKOWIE z przed 10-15 lat :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :(  :( pozdro dla wytrzymałych  z portu juz nie wyplyniemy jak by co,  murek  ten od brzegu 4m juz prawie na powierzchni uwaga na śrube 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymiar ochronny 60cm jest Super (Zakaz Zabierania Sandacza Byłby rozsądny , tylko ..... )pewnie byłby straszny lament :) , tylko nie rozumię zniesienia górnego wymiaru ? Zawsze myślalem że duże ryby są podsatwą Stada tarłowego , ale ja nie ichtiolog i pewnie się mylę

 

Pozdrawiam P.L

Edytowane przez trout70
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...