Skocz do zawartości

wiesci z Mietkowa


dragon

Rekomendowane odpowiedzi

Siema,

Kolega chce aby odbudowywać populację ryb zarybieniami ???? Normalnie nie wierzę w to co tu czytam.... Wystarczyło by na 2 lata wprowadzić No Kill na Mietkowie i kontrole każdej spływającej łodzi. Wyjdzie pewnie taniej niż ładowanie ton hodowlanych ryb, które i tak zostaną zeżarte...

Ale biznes musi się kręcić i na coś kasę trzeba wydać z PZW... Smutne to...

 

Co do wpisu kolegi Kodzak, to ma rację, w przypadku Mietkowa jesienne zarybienie sandaczem jest najkorzystniejszym rozwiazaniem. Z mojego doświadczenia stwierdzić mogę, że 90% narybku wiosennego ucieka ze zbiornika. Przyczyną tego zjawiska jest czerwcowo lipcowe spuszczanie wody, w tych miesiącach małe sandaczyki (około 5cm) mają genetycznie zaprogramowaną wędrówkę ze zbiornika z prądem wody, zarybienie przez PZW wiosennym sandaczem też nic nie da, dzieje się to samo co napisałem powyżej, przyczyną jest gwałtowne spuszczanie wody. Co do wpisu kolegi Slavobber, bez obrazy ale zakaz łowienia przez kilka lat nic nie da, ważne jest umiejętne zarybienie i unikanie gwałtownych upustów wody.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wpisu kolegi Kodzak, to ma rację, w przypadku Mietkowa jesienne zarybienie sandaczem jest najkorzystniejszym rozwiazaniem. Z mojego doświadczenia stwierdzić mogę, że 90% narybku wiosennego ucieka ze zbiornika. Przyczyną tego zjawiska jest czerwcowo lipcowe spuszczanie wody, w tych miesiącach małe sandaczyki (około 5cm) mają genetycznie zaprogramowaną wędrówkę ze zbiornika z prądem wody, zarybienie przez PZW wiosennym sandaczem też nic nie da, dzieje się to samo co napisałem powyżej, przyczyną jest gwałtowne spuszczanie wody. Co do wpisu kolegi Slavobber, bez obrazy ale zakaz łowienia przez kilka lat nic nie da, ważne jest umiejętne zarybienie i unikanie gwałtownych upustów wody.

 

Nie napisałem o zakazie łowienia, ale o 2 letnim zakazie BERETOWANIA ryb na zbiorniku i o wprowadzeniu kontroli spływających łodzi (taka delikatna różnica :) )

Za ujawnione łamanie regulaminu kara np. 5.000 zł i konfiskata sprzętu (łodzi, wędek itp.). Głowę daję, że to wystarczy aby odstraszyć amatorów beretowania sandaczy na Mietkowie. Tylko kto by to wprowadził? PZW? Któreto PZW czerpie zyski z zarybień?

Przykładów jak działa ochrona zbiornika i nie zarybianie ich na siłę przez pseudo ichtiologów powiązanych z lobby zarybieniowym, są setki.

A co do zarybień czy to jesiennych czy wiosennych: nie znam się na tym, więc nie zabieram głosu. Pewnie masz rację.

Nie podniecam się za bardzo Mietkowem, bo póki co nie łowię z łodzi, ale wystarczyłoby trochę umiaru i będzie lepiej, zbiornik obroni się sam. Oczywiście nie popieram zrzutów wody i nie popieram stanowisk miłośników ptaszków na wyspach :)

Takie moje skromne zdanie :)

 

Slavo

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakaz beretowania powiadasz?

Teraz chyba juz nie ma co beretowac. Mam znajomego, ktory prawie codziennie jest na Mietkowie i jak jest dobry dzien, to na wszystkie lodzie masz dwa trzy sandacze. Wystarczy popatrzec na wyniki zawodow z zeszlego roku, to zobaczysz, ze prawie same okonie, bolenie i szczupaki. Na populacje sandacza maja wplyw po trochu spuszczanie wody i nasi kochani ornitolodzy, ichtiolodzy i ich wspanialy pomysl zarybienia boleniem. Jezdzilem do Mietkowa jak byl najlepszym sandaczowym lowiskiem w kraju i uwierz, ze wszyscy przez prawie 10 lat tlukli po komplecie (wtedy 3 ryby) i ryb bylo od zaj.... Wszystko sie popierdzielilo na poczatku lat tego wieku, jak był zbiornik przepelniony po opadach i postanowili zrzucac wiecej wody. Pozniej doszli ornitolodzy i mamy to co mamy

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem zdania, że główną przyczyną braku sandacza były spuszczenia wody. Teraz ponoć maja nie spuszczać i mam nadzieję, że to w dużej mierze pomoże :))

Spuszczenia wody ze względu na ptaki sprawiły tylko, że naturalne tarliska były nad woda zamiast pod :((

Pożyjemy, zobaczymy :))

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakaz beretowania powiadasz?

Teraz chyba juz nie ma co beretowac. Mam znajomego, ktory prawie codziennie jest na Mietkowie i jak jest dobry dzien, to na wszystkie lodzie masz dwa trzy sandacze. Wystarczy popatrzec na wyniki zawodow z zeszlego roku, to zobaczysz, ze prawie same okonie, bolenie i szczupaki. Na populacje sandacza maja wplyw po trochu spuszczanie wody i nasi kochani ornitolodzy, ichtiolodzy i ich wspanialy pomysl zarybienia boleniem. Jezdzilem do Mietkowa jak byl najlepszym sandaczowym lowiskiem w kraju i uwierz, ze wszyscy przez prawie 10 lat tlukli po komplecie (wtedy 3 ryby) i ryb bylo od zaj.... Wszystko sie popierdzielilo na poczatku lat tego wieku, jak był zbiornik przepelniony po opadach i postanowili zrzucac wiecej wody. Pozniej doszli ornitolodzy i mamy to co mamy

 

Mimo wszystko to jednak kwestia dnia.... jak już powołujesz się na zeszłoroczne wyniki zawodów to mistrzostwa okręgu (13-14.06.2015) wyglądały tak, że w pierwszej turze złowiono 7 sztuk a dnia następnego 39 szt. ...

 

Ł>

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

również miałem przywołać zeszłoroczne Mistrzostwa Okręgu , 39 sztuk a ile małych się przewineło w ten dzień , ile spadów , był wtedy dzień sandacza .

Po sygnale rozpoczęcia zawodów - mój pierwszy rzut kogutem skończył się wytarganiem smoczka -76cm   wspomnienia   ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko to jednak kwestia dnia.... jak już powołujesz się na zeszłoroczne wyniki zawodów to mistrzostwa okręgu (13-14.06.2015) wyglądały tak, że w pierwszej turze złowiono 7 sztuk a dnia następnego 39 szt. ...

 

Ł>

 

No właśnie chciałem o tym napisać, ale Kolega mnie uprzedził :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakaz beretowania powiadasz?

Teraz chyba juz nie ma co beretowac. Mam znajomego, ktory prawie codziennie jest na Mietkowie i jak jest dobry dzien, to na wszystkie lodzie masz dwa trzy sandacze. Wystarczy popatrzec na wyniki zawodow z zeszlego roku, to zobaczysz, ze prawie same okonie, bolenie i szczupaki. Na populacje sandacza maja wplyw po trochu spuszczanie wody i nasi kochani ornitolodzy, ichtiolodzy i ich wspanialy pomysl zarybienia boleniem. Jezdzilem do Mietkowa jak byl najlepszym sandaczowym lowiskiem w kraju i uwierz, ze wszyscy przez prawie 10 lat tlukli po komplecie (wtedy 3 ryby) i ryb bylo od zaj.... Wszystko sie popierdzielilo na poczatku lat tego wieku, jak był zbiornik przepelniony po opadach i postanowili zrzucac wiecej wody. Pozniej doszli ornitolodzy i mamy to co mamy

Mateusz,

niestety jest tak, że najpierw wszyscy się cieszą bo sandaczy jest w brud. No więc wszyscy beretują póki ryba jest. Kto z tych ludzi wtedy pomyśli, że przyczynia się do zagłady populacji sandacza w zbiorniku? Gwarantuję Ci, że absolutnie NIKT.

A jak już zrujnowali zbiornik to szuka się winnych, a to ornitolodzy, a to PZW i robi się wielki lament, petycje się pisze do PZW żeby zarybili, bo nie mają co łowić/jeść i dzieci głodują :). Szlag mnie trafia jak słyszę takie lamenty.

Najpierw wytłukli rybę (no bo zgodnie z przepisami łowili), a potem zarybiajcie nam zbiornik !!! ( w domyśle: bo już wszystko zeżarliśmy). Normalne to jest????

Też znam ludzi, którzy tłukli tam sandacze bez umiaru (w ramach limitu), z tym że oni akurat nie narzekają, pogodzili się z tym, że dziś o rybę trudniej niż kiedyś.

 

Powtórzę raz jeszcze: jeśli chcecie poprawić stan populacji sandaczy na Mietkowie, moim zdaniem pomóc może tylko utworzenie łowiska No Kill (może być na wybrane gatunki) i notoryczne kontrole i surowe kary. Wtedy społeczeństwo "znormalnieje" i zrozumie, że tak dłużej się nie da. A pieniądze z PZW (czyli także moje składki) przeznaczyć na ochronę (prawdziwą, nie na Straż Rybacką-Bandę, która udaje, że pracuje). Polska to taki dziwny kraj, że tylko złapanie za przysłowiowy "ryj" i bardzo twarda postawa mogą poskutkować.

 

Slavo

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat jak Mietków się "spierdzielił", to dość często tam bywałem u wcześniej wspominanego znajomego. Nie było tak, że łapało się coraz to mniej sandaczy, przez kilka kolejnych lat. To stało się praktycznie w przeciągu dwóch sezonów. Wcześniej na Mietkowie było sandacza w brud, łapało się naprawdę zróżnicowane sztuki, co by wskazywało na to że normalnie się rozmnaża. Później zaczęli spuszczać wodę i zaczęło się pierdzielić. Jak sandacz się rozmnażał, to mogli sobie nawet ludzie rybki zabierać, a i tak populacja na bierząco się odradzała. Teraz jak sandacz się wytrze i spuszczą wodę, to jak ma się rozmnożyć? Panowie od "komplecików" oczywiście dokończyli robotę i nikogo tutaj nie bronię, bo jak ryby się nie rozmnażają i zaczyna się je wyłapywać, to efekty niestety teraz widać. Drugą część dołożyli zapewne panowie od 20 i więcej sztuk, bo takich kilka razy straż łapała, ale przy takiej częstotliwości kontroli, pewnie to tylko ułamek tej hołoty, która tam "zarabiała". Trochę to smutne, bo mieliśmy świetne łowisko, ale miejmy nadzieję, że wszystko wróci do normy.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kurza twarz... Pany, wczoraj i dzisiaj pływałem po Mietku. Nie mogę w to uwierzyć, ale takich pustek z łodziami nie widziałem NIGDY w weekend! Wczoraj były może ze 4 łódki. Fala była duża, to fakt, ale brak dużych łodzi. Dzisiaj opłynąłem jezioro ze dwa razy wzdłuż i wszerz. Naliczyłem może ze 8.

 

Nasuwa mi się na myśl teoria... Mianowicie, brak podpisania porozumień przez Wrocław z innymi kołami skutkuje małą presją Wrocławian i innych zrzeszonych nad tą wodą. Ci z Wrocławia dzięki temu nie mogą łowić na wodach innych okręgów i się przenoszą. Ci z innych okręgów muszą płacić za Wrocław i mają w nosie. Na tym musi tylko zyskać zbiornik i ryby w nim pływające...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kontrola ,kontrola, i jeszcze raz kontrola - na taki zbiornik powinno być w sezonie dwóch etatowych PSR  jak na każdy inny większy zbiornik 

bzdura co chcesz kontrolować jak w tym sezonie złapali z 5 -10 ryb populacja została spuszczona do rzeki i tyle jak nie zarybimy to co się tam ma odrodzić jak zostało z 10 sandaczy które się wytrą a później boleń zamęczy narybek przy brzegu .dlatego trzeba wpompować od hu... a sandacza  żeby odbudować populację(którą spuścili zaporą) i wyprzeć bolenia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie czasy są takie że nazbieraliśmy na stajnicę,to może nazbieramy na zarybienie sandaczem kroczkiem........A tak to zarybiać,płacić,no kill,i ostra kontrola szczególnie brzegowców,i zakaz fileta przez 2-3 lata,rybki same się odrodzą,inaczej nie da rady,jeszcze tylko beton na górze zacząć kruszyć,ja znam swoje eldorado 3 godz kogutem 11 sandaczy,ale o tym kiedy indziej....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bzdura co chcesz kontrolować jak w tym sezonie złapali z 5 -10 ryb populacja została spuszczona do rzeki i tyle jak nie zarybimy to co się tam ma odrodzić jak zostało z 10 sandaczy które się wytrą a później boleń zamęczy narybek przy brzegu .dlatego trzeba wpompować od hu... a sandacza  żeby odbudować populację(którą spuścili zaporą) i wyprzeć bolenia

kolega nie ma informacji co się działo na Pirsie w zeszłym roku późną jesienią ? jak okonie targali wiadrami  łowił jeden obok drugiego - i gdzie była kontrola , na wiosnę z brzegu na filety - grunciarze robili rzeź w nocy  ,i co brały - tylko na spina nie biorą .

Masz może informacje co się dzieje na wodzie z łódki ,ale z brzegu też łowią i to nieźle   

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem że łapali i to takie jak z łódki 70+ ale ustalmy coś, ryby na Mietkowie nie ma jak kolega napisał (MariuszSNC Panowie czasy są takie że nazbieraliśmy na stanicę,to może nazbieramy na zarybienie sandaczem kroczkiem........A) i tak by trzeba było zrobić jak na Otmuchowie po 100 zł i kupić sandała bo jak my nie zarybimy to kto? podczas zarybienia wezwać tv i narobić obciachu pzw (tak będzie w Otmuchowie w tym roku :)) namiary na ryby są  :) 

Wiem jedno sandacz  się nie odbuduje jak my mu nie pomożemy . :angry: 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, że najpierw powinna być wdrożona zasada lekarska, czyli "primum non nocere", a to już będzie dużo. Szkoda, bo patrząc np. na taką Turawę, dobre łowisko sandaczowe cieszy się ogromną popularnością. A to ogromne pieniądze nie tylko dla Okręgu, ale i dla gmin, sklepów, wszelakich usługodawców itd...

Edytowane przez Kamil Z.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie szkodzić ok ale ten zbiornik sam sobie nie pomoże bez nas jak by nie było bolenia to za 4 lata eldorado .przyjmij do wiadomości ze sandacz nie ma sans przebicia bo wylęg nie dorasta nawet do 10cm bo jest wybity w pień :angry: .

Kiedyś na wyspach łapało się dziesiątki maluchów ja od paru lat nie złapałem żadnego :o i dlatego teraz po Mietkowie pływamy rekreacyjnie :D brawa dla PZW Wrocław. niech zarybia jeszcze boleniem i trzeba zamknąć ujście dla wędkujących  żeby bolki dobrze się wytarły :clappinghands: 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...