Najładniejszy kołowrotek muchowy :)

[meme174]

Andrzeju nie zastanawailem sie nad tym.... wczoraj go zobaczyłem dostalem rumieńców - przeszły po głowie brudne myśli i postanowiłem odłączyć od świata wirtualnego

Ale dzis poszukalem i do kupienie jest w sprawdzonym sklepie - cena "nie zabija ""


http://www.pecheur.com/en/pl/buy-fly-reel-ajensen-da-vinci-82013.html

 

Edytowane 1 Lutego 2014 przez meme174

[Andrzej Stanek]

Przespałem noc wskoczyłem na właściwy tor - nie ma to jak Loop-y... 

Ciężko się z tego wyzwolić... 

[SzymonP]

Młynek SUPER (DA VINCI) tylko jak go kupić. Z tego co widzę ma ciekawy system dystrybucji - sprzedaż bezpośrednia...?

 

http://www.ajensenflyfishing.com/dealers

 

Jaka cena???

 

Ten jest SUPER, coś jak Charlton...

 

Gdzie je kupić? Najlepiej bepośrednio u chińskiego producenta, skąd zamawia swoje produkty a.jensen czy taimen. Cenowo wyjdzie około 3 -4 razy taniej niż w Polsce - wiem bo już sobie takiego" charltona" sprawiłem. Co więcej można samemu wybrać kolor, wstawić własne logo itp. Młynek swoją drogą pierwyj sort.

 

http://leichichina.com/productslist.asp?ClassID=80

Edytowane 1 Lutego 2014 przez SzymonP

[Andrzej Stanek]

Gdzie je kupić? Najlepiej bepośrednio u chińskiego producenta, skąd zamawia swoje produkty a.jensen czy taimen. Cenowo wyjdzie około 3 -4 razy taniej niż w Polsce - wiem bo już sobie takiego" charltona" sprawiłem. Co więcej można samemu wybrać kolor, wstawić własne logo itp. Młynek swoją drogą pierwyj sort.

 

http://leichichina.com/productslist.asp?ClassID=80

 

Mój zachwyt dotyczył design-u, o cenę pytałem przez ciekawość... Ładny projekt. Jestem wierny jednej firmie, czasami zerkam na boki, taka męska przypadłość...  Gratuluje zakupu, oby sprawował się tak dobrze jak wygląda (bez podtekstu). W Chinach robi się wiele ciekawych rzeczy i to tych bardzo luksusowych, jednak w mojej mentalności jest jeszcze zbyt wielki opór by uznać ten fakt i świadomie kupić z logo Made in China. Co ciekawe, dotyczy to tylko sprzętu wędkarskiego. Pozostałe już dawno zaakceptowałem... Pozdrawiam.    

[SzymonP]

W Chinach robi się wiele ciekawych rzeczy i to tych bardzo luksusowych, jednak w mojej mentalności jest jeszcze zbyt wielki opór by uznać ten fakt i świadomie kupić z logo Made in China. Co ciekawe, dotyczy to tylko sprzętu wędkarskiego. Pozostałe już dawno zaakceptowałem... Pozdrawiam.    

 

Także w dziedzinie wędkarstwa niema sensu się obawiać produktów made in china. Najwięksi światowi potentaci przenoszą produkcję do tego kraju. Dla mnie młynek, czy wędka mogą być produkowane nawet w Uzbekistanie, pod warunkiem, że są zachowane i egzekwowane odpowiednie reżimy jakości.

[Andrzej Stanek]

Także w dziedzinie wędkarstwa niema sensu się obawiać produktów made in china. Najwięksi światowi potentaci przenoszą produkcję do tego kraju. Dla mnie młynek, czy wędka mogą być produkowane nawet w Uzbekistanie, pod warunkiem, że są zachowane i egzekwowane odpowiednie reżimy jakości.

 

Tutaj nie do końca bym się zgodził, coraz więcej firm z umownej "zachodniej europy" wraca z produkcją na rodzimy kontynent. Powód jest jeden, spora grupa oddanych klientów logo firmy unika chińskiej produkcji. Opisywane jest to na wielu forach, osobiście słyszałem od kolegi, producenta w sektorze kijów będącego na targach branżowych w Wiedniu. Stoiska z produktami państwa Środka nie cieszyły się frekwencją odwiedzających, natomiast rodzima europejska produkcja z zaznaczeniem "produkt powstał w Europie" wzbudzała zainteresowanie by nie powiedzieć była oblegana. Co do nastawienia sporej grupy odbiorców, pasjonatów uznanych firm: http://www.flyfishingforum.com/flytalk4/showthread.php?t=25188 w tym przypadku chodzi o Korea, Chiny też można dopisać, firma "H" ma tam swoją produkcję... Masówka - wiadomo Chiny, ale klient też inny...

[kardi]

Część produkcji nadal w macierzy

http://fly.hardyfishing.com/en-us/products/reels/hardy-bros-reels/

 

Z wiadomych względów-musiałem

kardi

[Andrzej Stanek]

Paweł tego (jeden i drugi) na bank przyjął bym w prezencie... 

 

fotka z ogromnej szuflady Google.

 

 

[kardi]

Wybacz-nie stać mnie

 

Ale...może...

 

zrób im Andrzeju super stronę,bo aktualna jest niestety nikczemna ,zapodaj foty w jakości którą znamy i kołowrotki się pojawią

Wtedy jeden dla mnie za koncepcję i nadzór.Niech to będzie "Perfect" np.

kardi

[tomaszek11]

Specyfika tematu jest taka że im dłużej tym więcej ciekawych przykładów będzie się pokazywać. Czasami mniej spotykany sprzęt wydaje się zachwycającym na podstawie fotografi a w realu bywa różnie.

Jensen'a Spook miałem w rękach, solidna konstrukcja z dobrym (tylko dobrym albo aż dobrym hamulcem) ale niczym szczególnym nie zachwyciła. Zresztą w tym przedziale cenowym jest sporo sprzętu który może zachwycić lub poprostu pracować jako wół roboczy przez natepne 10 lat.

Spook'i i Da Vinci bywały dość długo i regularnie w towarzystwie kiji tej marki na alle....

Cena nie była kosmiczna.....poniżej tysiaka, dwie setki więcej za Da Vinci w klasie #7/9. Piszę z głowy czyli z niczego więc mogę się mylić ale takie cyfry mi się kojarzą.

Sam porównując wybrałem Guideline który zrobił właśnie lepsze wrażenie estetyką wykonania.

 

Z drugiej strony, kto potrafi powiedzieć czym poza kolorystyką różni się ten http://allegro.pl/luksusowy-kolowrotek-muchowy-i3730130537.html

od Spook'a. Cóż świat jest mały :-)

Nie chodzi mi w żadnej mierze o jakąkolwiek reklamę firmy która jest znana na tyle że mojej reklamy nie potrzebuje.

 

Co do Da Vinci, nie dotykałem, może warto sprawdzić. Pierwowzór hamulca kojarzę w TX+ a teraz w TX2+. Trzeba by przyzwyczajenia zmieniać.... :-)

Ze swojej strony typuję Hatch'a za niespotykaną "optyczną" lekkość konstrukcji, a z klasyki to wszystkie Able chyba... szczególnie w kolorach winston green.

 

tomaszek11

[pitt]

znacie? http://jessejamesreels.com/

[meme174]

Ale w sumie temat brzmi najladniejszy kolowrotek muchowy - a nie najlepszy...

to jest tak jak z ludzmi ten dobry moze zbyt pięknie nie wychodzic na zdjeciach za to seryjny morderca bedzie fotogeniczny jak żaden
 

 

 

znacie? http://jessejamesreels.com/

hmm nie wiedzialem ze łowi ryby - z jego warsztatu bym coś łyknął

350$ i 300$ - to duzo czy mało za taki bębenek ?

Edytowane 2 Lutego 2014 przez meme174

[kardi]

Do wyboru do KOLORU -może się podobać,a technicznie bez zarzutu

http://www.nautilusreels.com/custom-shop/custom-colors

kardi

[lukomat]

znacie? http://jessejamesreels.com/

 

 

Znacie. W zeszlym roku obmacalem. Taki tam pancernik. Fotka kolegi.

 

[Andrzej Stanek]

Uroda tych maszyn ale i zarazem moc są podobno nie do pobicia. Można tylko przyklęknąć oddając szacunek firmie...

 

/fotki ze strony producenta, galeria/

 

http://www.makoreels.com/

 

 

 

 

 

[guciolucky]

[Andrzej Stanek]

Trzeba przyznać, że młynki bardzo ładne. Mnie się ten podoba http://www.untamedangling.com/blog/?p=1822, ciekaw jestem jego ceny i dostępności. Ma ktoś z Kolegów Hatch-a, jakieś opinie, oceny, osobiste refleksje...

[mifek]

... nie wiem co to za kołowrotek, ale .... muszka fajna

 

[kardi]

Krabik szuka muszelki ?

[pitt]

 

Ma ktoś z Kolegów Hatch-a, jakieś opinie, oceny, osobiste refleksje...

 

nie mam ale mialem przyjemnosc, niewatpliwa zreszta i powiem, ze gdyby ceny byly troche nizsze a moj muchowy staz dluzszy, to ... to strong buy

[tomaszek11]

Hatch to bardzo dobry kołowrotek, do tego według mnie jeden z ładniejszych. Dlatego parę postów wyżej go wspomniałem. W zeszłym roku miałem możliwość popróbować przez tydzień na zmianę z loopem opti w zestawie ze switchem #7. Loop mój, hatch 7plus kolegi. Tydzień na zmianę to długo na porównanie. Klasa wykonania bardzo podobna, niemniej powierzchnia hatcha jakby twardsza. Zresztą bardzo podoba mi się za optyczną lekkość konstrukcji która znika po wzięciu w dłonie. Hamulec w obu jednakowo płynny, niezależnie od stopnia skręcenia ale w hatch'u kończy się później. To plus jeśli ktoś planuje ryby lepiej odchodzące niż te u nas. U mnie loop zostaje ale hatch też wysoko na liście zakupów. Na razie dzisiaj chyba padł laptop więc jak zwykle coś. Piszę 1 raz z telefonu więc jeśli trzeba to potem poprawię.

Tomaszek11

[Andrzej Stanek]

Tomaszek cenne uwagi - Dzięki! 

[Darecki72]

Ciekawa jest w sumie niedluga bo raptem 10 lat geneza powstania  kolowrotkow Hatch. Wlasnie ponad 10 lat temu jednemu z zalozycieli tej firmy po dwuch godzinach lowienia posluszenstwa odmowil dwa dni wczesniej nabyty kolowrotek high end za ktorego zaplacil duze pieniadze (szkoda ze nie podja nazwy). Facet sie tak wku....ze postanowil produkowac wlasnie kololowrotki muchowe i trzeba przyznac ze robia to swietnie bo w tych cackach podoba sie wszystko tylko moze nie cena ale...

PS. Okulary Costa Del Mar maja bardzo podobna historie powstania 

[Andrzej Stanek]

Hatch to bardzo dobry kołowrotek, do tego według mnie jeden z ładniejszych. Dlatego parę postów wyżej go wspomniałem. W zeszłym roku miałem możliwość popróbować przez tydzień na zmianę z loopem opti w zestawie ze switchem #7. Loop mój, hatch 7plus kolegi. Tydzień na zmianę to długo na porównanie. Klasa wykonania bardzo podobna, niemniej powierzchnia hatcha jakby twardsza. Zresztą bardzo podoba mi się za optyczną lekkość konstrukcji która znika po wzięciu w dłonie. Hamulec w obu jednakowo płynny, niezależnie od stopnia skręcenia ale w hatch'u kończy się później. To plus jeśli ktoś planuje ryby lepiej odchodzące niż te u nas. U mnie loop zostaje ale hatch też wysoko na liście zakupów. Na razie dzisiaj chyba padł laptop więc jak zwykle coś. Piszę 1 raz z telefonu więc jeśli trzeba to potem poprawię.

Tomaszek11

 

Tomaszek - to i ja dostąpiłem zaszczytu pokręcenia w warunkach sklepu Hatch Finatic 7 Plus do tego miałem w konkurencji Nautilus NV 6-7 i mojego Evotec G4 5-8. No to po kolei. Hatch jest bardzo solidnie zbudowaną maszyną, zero poprzecznych luzów na szpuli (efekt scentrowanego koła), płynny hamulec w bardzo dużym zakresie pokrętła, od swobodnego kręcenia do betonu, chyba największy zakres z trzech wymienionych kołowrotków. Wykonanie, czyli "wydziaranie" w alu, jak dla mnie poprawne myślałem, że będzie nieziemsko jak na tak okrzyknięty młynek. Generalnie pierwsze wrażenie - mocna, solidna maszyna. Można nim grzebać w piasku atolu by po chwili dalej łowić bezstresowo - takie skojarzenie. Z minusów niestarannie zapuszczona farba w grawerowane szczeliny opisu, manetek, grawer też jakiś przeciętny. Następny Nautilus NV 6-7, kultowa maszynka do której podchodziłem kilka razy z chęcią zakupu i tym razem tak było. Estetyka wykonania duży plus, hamulec poprawny o dużej płynności jednak nie aż tak dużej jak Hatch. Ostatni z trójki Evotec - hamulec klikający o określonej liczbie nastawów, chyba 20 skoków. Działanie od delikatnie kręcącego po bardzo mocny. Jeśli chodzi o wykonanie - obróbka metalu, malowanie spasowanie elementów, grawer napisów w moim odczuciu TOP. Jako, że nosiłem się z zamiarem kupna któregoś z jankesów dla konfrontacji zabrałem Loop-a. Dobrze zrobiłem, przeszło mi, mam świetny młynek Loop za rozsądne pieniądze szczególnie po namiarach Michała @Bujo na promocję w Anglii. Ceny nowych kołowrotków w warunkach polskich - sklep: Hatch Finatic 7 Plus - 2399,00, Nautilus NV 6/7 - 1427.30 w promocji (cena normalna 2229,00), Loop Evotec G4 5-8 1545,00 ten ostatni udało mi się kupić za około 950,00 wyprzedaż Anglia. Gdyby kierować się ceną Loop przebija dwa pozostałe, jeśli chodzi o urodę jak dla mnie również. Hamulec - Hatch góruje, dwa pozostałe na podobnym poziomie względem siebie, Hatch jest jednak większym kołowrotkiem od dwóch pozostałych stąd ta różnica. Zrobiłem fotki wszystkich trzech obok siebie. Wstawię wieczorem. Sercem jestem z Loop doceniając walory Hatch i Nautilus. Wszystko co napisałem jest tylko moją subiektywna oceną, proszę traktować wpis na luzie...

 

 

 

fotka robiona w sklepie na ladzie więc jest jak jest...

[Darecki72]

Hatch jest w srodku , bo jest najbardziej urodziwy? (dla mie tak)