GROCHU Opublikowano 5 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2013 Witam wszystkich jestem tu nowy na tym forum potrzebuję pomocy w doboże akumulatora pływam na pontonie seahawk 2 do tego silnik neraus 50no i teraz akumulator jaki ?? wiem że ponoć żelowe są najlepsze ale i bardzo drogie myślałem na początek Akumulator ACID KM Solar 115Ah 12V w mc w piotrkowie za 519 złchyba że macie lepsze doświadczenie czekam na propozycje i opinie chciałem wstawić link ale nie mogłemi czym sie różnią akumulatory ACID, AGM, TRAKCYJNE,dzieki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krakus Opublikowano 5 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2013 Kolego lepiej uzbieraj pare zlotych wiecej i kup sobie zelówke ja polecam taká =====>>>http://fotoogniwa-sklep.pl/pl/p/Akumulator-zelowy-TOYAMA-NPG100-12V-100Ah/634Nie zapomnij tez o specjalnej ladowarce do tego typu aku. i poszukaj tu na forum bo o akumlatorach i ladowarkach bylo sporo napisane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 busz231 Opublikowano 5 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2013 (edytowane) na twoje pytanie nie ma jasnej odpowiedzi.ilu użytkowników tyle opinii.ja jednak polecam kwasówki[acid] i jak najbardziej trakcyjny. Edytowane 5 Listopada 2013 przez busz231 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Paprykarz Opublikowano 6 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 Po paru latach użytkowania różnych akumulatorów do zasilania silników zaburtowych, przychylam się raczej do opinii busz231. Akumulator żelowy polecałbym tylko wtedy kiedy nie można umieścić korkami do góry kwasowego głębokiego rozładowania. Ale użytkownicy mają swoje własne doświadczenia i pewnie usłyszysz wiele różnych opinii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 GROCHU Opublikowano 6 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 A czy używa ktoś akumulatora firmy baner Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 ptychoo Opublikowano 6 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 Banner cieszy się dosyć dużą popularnością na innym forum. Tym na h.....Wiele osób go ma od kilku lat i go chwalą. Sam się skłaniałem do jego zakupu, ale temat zabił sklepikarzy w moim miasteczku. W rezultacie dołożywszy parę złotych zamówiłem z Poznania Trojana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kotwitz Opublikowano 6 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 na twoje pytanie nie ma jasnej odpowiedzi.ilu użytkowników tyle opinii.ja jednak polecam kwasówki[acid] i jak najbardziej trakcyjny.Zgadzam się z przedmówcą. Bannery to dobre baterie, tak jak trojany. Kolega używa akumulatorów trakcyjnych Fiamm i bardzo sobie chwali. Jest tego trochę, najlepiej unikaj w zakupie mało znanych producentów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 ptychoo Opublikowano 6 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 Bannery są produkowane w Austrii na Europę zachodnią. Do samochodu nie polecam, ze względu na różne strefy klimatyczne (gęstość elektrolitu). Miałem takowy i po pierwszych mrozach poszedł do ludzi. Kupiłem Centrę Futurę i zapomiałem o problemie.Trojan jest amerykańskim akumulatorem trakcyjnym montowanym w tzw. melexach. Przedstawicielem na polskę jest firma z podkarpacia (dzwny producent melexa?). Trojan jest również sprzedawany pod marką Minnkoty oczywiście z odpowiednią marżą. Inne nazwy producenta, te same symbole.Żelaki. Sprzedawcy obiecują trwałość do 10 lat, w takim razie dlaczego gwarancja tylko na 24 miesiące? Skąd niby te 10 lat, przecież na rynku wędkarskim są od niedawna. Co prawda występują na rynku telekomunikacyjnym od wielu lat, ale mają inny model pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 bartsiedlce Opublikowano 6 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 Żelowe aku to fajna sprawa, mają jednak jedną, ogromną (dla mnie niewybaczalną) wadę. Mianowicie nie wolno ich rozładować do zera. Takie rozładowanie zabija elektrownię po 2-3 razach. Wniosek - trzeba mieć na stałe podłączony miernik w trakcie eksploatacji, a to kolejny koszt. Z tego powodu jestem zwolennikiem kwasówek, a szczególnie Trojana, to jest firma z wielkim doświadczeniem i renomą. Mam drugi akumulator i jestem nadal zachwycony jego możliwościami. Kup inteligentną ładowarkę, podłącz na stałe i zapomnij o problemach. Pierwszy wytrzymał 7 lat, sprzedałem gościom, którzy regenerują akumulatory za pół ceny nowego. Nie nadawał się do naprawy, ale jego elementy były dla nich cenne. Polecam szczerze, kupisz i będziesz jeździł na nim przez lata. Im więcej użytkowany, tym dłużej żyje, taki dziwny stwór. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 godski Opublikowano 6 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2013 (edytowane) Trojan, SSB, Banner w dowolnej kolejności. Nie kupuj bezfirmówek bo mozna żle trafić. Lepiej dołożyc stówkę lub dwie. Miałem wszystkie, a obecnie mam dwa z wymienionych.Ważna kontrola napiecia pod obciażeniem. Nie schodzic poniżej 11 volt pod obciążeniem . Niektórzy nawet mówią, że 10,5 V. Ale im wyzej, tym lepiej. I zamiast pływać 5,5-6,5 km/h to lepiej zejść oczko niżej na 4-5 gdy nie ma takiej potrzeby. Oszczędność poborru prądu duża. Żelowe aku to fajna sprawa, mają jednak jedną, ogromną (dla mnie niewybaczalną) wadę. Mianowicie nie wolno ich rozładować do zera. Takie rozładowanie zabija elektrownię po 2-3 razach. Wniosek - trzeba mieć na stałe podłączony miernik w trakcie eksploatacji, a to kolejny koszt. Z tego powodu jestem zwolennikiem kwasówek, a szczególnie Trojana, to jest firma z wielkim doświadczeniem i renomą. Mam drugi akumulator i jestem nadal zachwycony jego możliwościami. Kup inteligentną ładowarkę, podłącz na stałe i zapomnij o problemach. Pierwszy wytrzymał 7 lat, sprzedałem gościom, którzy regenerują akumulatory za pół ceny nowego. Nie nadawał się do naprawy, ale jego elementy były dla nich cenne. Polecam szczerze, kupisz i będziesz jeździł na nim przez lata. Im więcej użytkowany, tym dłużej żyje, taki dziwny stwór. @Bartsiedlce, ten miernik to bardzo dobra sprawa . Kosztuje mniej niz 5 dych a aku może uratować: http://jerkbait.pl/topic/26681-montaż-woltomierza-na-akumulatorze-do-stałej-kontroli-napięcia-koszt-całkowity-około-2000-zł/ Edytowane 6 Listopada 2013 przez godski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 thug Opublikowano 7 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Ja wmontowałem w moją i tak zniszczoną obudowę silnika woltomierz z patentu kolegi godskiego 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krakus Opublikowano 7 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Ja mam zawsze zwykly miernik przy sobie za 30 zl i co pare godzin sprawdzam jakie ma napiecie po za tym na upartego na stale mozna go przykleic tasma do aku i mamy czarne na bialym pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 ptychoo Opublikowano 7 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Według elektryka z zakładu w którym pracuje nie każdy miernik może pracować pod ciągłym obciążeniem. Do tego dochodzi kwestia żywotności baterii miernika. Sam używam raczej miernika na łodzi okazjonalnie. Początkowo pływał razem ze mną, ale to raczej na zasadzie kontroli bluevisa w Motorguide. Wskaźnik silnika się sprawdził, więc miernik leży na półce w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 krakus Opublikowano 7 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Według elektryka z zakładu w którym pracuje nie każdy miernik może pracować pod ciągłym obciążeniem. Do tego dochodzi kwestia żywotności baterii miernika. Sam używam raczej miernika na łodzi okazjonalnie. Początkowo pływał razem ze mną, ale to raczej na zasadzie kontroli bluevisa w Motorguide. Wskaźnik silnika się sprawdził, więc miernik leży na półce w domu.Dla tego mam go tylko do wyrywkowego sprawdzania Co do silnika mamy te same jednostki wiec pewno mój wskaznik tez bedzie dobrze pokazywac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kotwitz Opublikowano 7 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Początkowo pływał razem ze mną, ale to raczej na zasadzie kontroli bluevisa w Motorguide. Wskaźnik silnika się sprawdził, więc miernik leży na półce w domu.Bluevis pokazuje tylko jak się zatrzymasz, wyłączysz silnik, a napięcie powinieneś sprawdzać zawsze pod obciążeniem, jak płyniesz. Ja używam "strażnika", jak jest "deadline" to piszczy, wtedy zmiana baterii co Tobie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 ptychoo Opublikowano 7 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 "Bluevis pokazuje tylko jak się zatrzymasz" i tu się z Tobą zgodzę. Na początku porównywałem ilość światełek z napięciem na mierniku więc jakiś pogląd mam."napięcie powinieneś sprawdzać zawsze pod obciążeniem" a tu jest chyba różna szkoła. Jedni zalecają pod obciążeniem, a inni bez obciążenia.Tak naprawdę to napięcie mierzy się na akumulatorze niewzbudzonym czyli np. po ładowaniu po około 6 godzinach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 kotwitz Opublikowano 7 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Tak naprawdę to napięcie mierzy się na akumulatorze niewzbudzonym czyli np. po ładowaniu po około 6 godzinach.To co mówisz, to tylko jak sprawdzamy stan naładowania akumulatora, a Nas interesuje ile ma "w pracy". Spróbuj następnym razem z miernikiem pływać. Zmierz najpierw pod obciążeniem, a za chwile po wyłączeniu silnika, a zobaczysz sporą różnicę, po kliku minutach jeszcze większą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 godski Opublikowano 7 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 "Bluevis pokazuje tylko jak się zatrzymasz" i tu się z Tobą zgodzę. Na początku porównywałem ilość światełek z napięciem na mierniku więc jakiś pogląd mam."napięcie powinieneś sprawdzać zawsze pod obciążeniem" a tu jest chyba różna szkoła. Jedni zalecają pod obciążeniem, a inni bez obciążenia.Tak naprawdę to napięcie mierzy się na akumulatorze niewzbudzonym czyli np. po ładowaniu po około 6 godzinach.Aku pod obciążeniem nie powinien zejść poniżej 10,5 czy 11 V. I to jest podstawowa reguła. Inaczej jego żywotność na pysk poleci.Przykład. Mój 5 letni SSB 2 tygodnie po naładowaniu (a nie 6 godzin) ma 13,1. Co z tego, skoro po podpięciu do silnika wystarczy na 15-30 minut pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 GROCHU Opublikowano 7 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 znalazłem na allegro coś takiego Akumulator Trakcyjny Trojan scs 200 115ah do łodzi za 640zł brać ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 godski Opublikowano 7 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Brać. Tylko to kwas, więc nie przechylaj go za bardzo. Najlepiej znajdź lokalnego dystrybutora firmy http://www.electrocar.pl/pl/produkt/18/siec-sprzedazyI umów rozsądna cenę. Ja odbierałem w Jankach, ale mam tam tylko kilka kilometrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 GROCHU Opublikowano 7 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Super ja naj bliżej mam do wawy ponad 100km zaryzykuję kurierem przez firme Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 ptychoo Opublikowano 7 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 (edytowane) Aku pod obciążeniem nie powinien zejść poniżej 10,5 czy 11 V. I to jest podstawowa reguła. Inaczej jego żywotność na pysk poleci.Przykład. Mój 5 letni SSB 2 tygodnie po naładowaniu (a nie 6 godzin) ma 13,1. Co z tego, skoro po podpięciu do silnika wystarczy na 15-30 minut pracy. W pełni się z Tobą zgadzam. Musimy również mieć nawyk, aby od razu po przyjeździe z ryb podłączyć akumulator pod prostownik.GROCHU po pierwsze jest to chyba jedyny oficjalny importer Trojana na Polskę, a po drugie cena tego samego akumulatora w sklepie, który chciałem Ci doradzić (nie miałem problemów z reklamacją) wynosi 830 brutto plus przesyłka. Edytowane 7 Listopada 2013 przez ptychoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 GROCHU Opublikowano 7 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 Podziękował wszystkim za pomoc i dobre słowo odwdzięcze się jak tylko będę mógł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 godski Opublikowano 7 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2013 (edytowane) W pełni się z Tobą zgadzam. Musimy również mieć nawyk, aby od razu po przyjeździe z ryb podłączyć akumulator pod prostownik.GROCHU po pierwsze jest to chyba jedyny oficjalny importer Trojana na Polskę, a po drugie cena tego samego akumulatora w sklepie, który chciałem Ci doradzić (nie miałem problemów z reklamacją) wynosi 830 brutto plus przesyłka.Też sie w pełni zgadzam, że od razu podłączamy do ładowarki. A jakiej to juz kolejny temat rzeka. Ja mam EST516 i SSB AGM przehulał na niej 5 lat a Banner Energy Bull do tej pory daje radę mimo siedmiu czy ośmiu lat pracy. Tylko, że max 3-4 godziny. Jako pomocniczego używam. szczególnie teraz, gdy zimno, i pojemność aku dramatycznie spada. Trzeba o tym pamietać, że lato a wczesna wiosna i późna jesień to inna bajka. Edytowane 7 Listopada 2013 przez godski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 Kadet Opublikowano 12 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2013 Rowniez polecam kwasiaki. Za wymienionymi juz zaletami nalezy jeszcze dodac nizsza wage. Aku kwas trakcyjny z plyta pancerna dodatnia wazy srednio o 5kg mniej od zelu tej samej pojemnosci. Jestem pelen podziwu dla marki Trojan. Pomimo ze dotarl do mnie z dziurawa cela (wysylka kurierem), po szesciu latach jeszcze poplywam na nim przez okolo 1,5h. na 4 biegu , takze naprawde polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
0 GROCHU Opublikowano 18 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2013 Siemanko wszystkim temat z aku uważam za zamknięty aku już zamówione dziękuję wszystkim za pomoc w wyboże i opinie o tych aku .A pytanko z innej beczki bo nie będę zakładał następnego tematu używa ktoś silnika NERAUS 50 lb zdaje egzamin bo zakupiłem używkę za nie duże pieniądze ale czytałem żeponoć awaryjne dużo za i dużo przeciw ale iak zwykle każdy chwali minikote ale nie każdego stać takie moje zdanie tylko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytanie
GROCHU
Witam wszystkich jestem tu nowy na tym forum potrzebuję pomocy w doboże akumulatora pływam na pontonie seahawk 2 do tego silnik neraus 50
no i teraz akumulator jaki ?? wiem że ponoć żelowe są najlepsze ale i bardzo drogie myślałem na początek
Akumulator ACID KM Solar 115Ah 12V w mc w piotrkowie za 519 złchyba że macie lepsze doświadczenie czekam na propozycje i opinie chciałem wstawić link ale nie mogłem
i czym sie różnią akumulatory ACID, AGM, TRAKCYJNE,dzieki za pomoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
25 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.