Polowanie na okonia

[busz231]

problem dotyczy sporych okoni takich powyżej 35cm.jeziorko ok 30h silnie porośnięte trawką praktycznie 90% moczarka 20% jeziorka.średni głębokość ok 3,5m.klarowność 1,5-2mnie chodzi mi o ich namierzenie lecz przynęty.najlepiej reagują na obrotówkę typu comet srebrną podobną do stynki.okonie ok kilograma są bardzo ostrożne i delikatnie łapią kotwiczkę i w efekcie spinają się w trakcie holu lub przy łodzi.jakie przynęty poradzicie?twisterki raczej odpadają bo czepiają się maluchy.

[j-23]

Załatw tylko zimę, a resztę zostaw mnie.. Popykamy sobie takie jak dzisiaj, mnie już lekko nudzą, a ciebie pewnie ucieszą. 

 

Ucieszą to mało powiedziane, będę klaskał z radości      jak dziecko , ryby nie są najważniejsze  , parę słów na żywo zastąpi 100 maili .

Modlitwa do       zadziała na 99,99 %

Okoniowa codzienność jak widzę , dzienny limit 2 szt wykorzystany .

Widzę dałeś fotki , nie śmiałem o to prosić .

Gratuluję okoni ,ciebie takie już nudzą a ile osób całe życie biega za takimi garbami i nic .

[maxtip]

 

Dzisiaj 2 szt złowione, na foto jedna ryba.

Regularne łowienie tak pięnych okoni, w naszych przełowionych wodach, to coś więcej niż PRO... w nogach mam już trochę zdeptanych brzegów... wykonanych rzutów nie zliczę, a mimo to nie jestem w stanie pochwalić się nawet jednym fajnym garbem - jeśli o mnie chodzi i okonia, to nawet przypadek w postaci przyłowu nie zadziałał... ale wszystko przede mną ...

[j-23]

Regularne łowienie tak pięnych okoni, w naszych przełowionych wodach, to coś więcej niż PRO... w nogach mam już trochę zdeptanych brzegów... wykonanych rzutów nie zliczę, a mimo to nie jestem w stanie pochwalić się nawet jednym fajnym garbem - jeśli o mnie chodzi i okonia, to nawet przypadek w postaci przyłowu nie zadziałał... ale wszystko przede mną ...

Bo te nasze wody warmińskie są przetrzepane jak mało które , a i wędkarze biorą w toreb takie małe glutki po 15 cm .

Pamietam jezioro Wadąg lata 80 , płycizny były aż czarne od ławic małego okonia

Teraz stado to max 10szt  a ławica 11 szt 

U mnie nie zadziałało nawet prawo frajera jak łowiłem gościnnie na innych wodach .

Przyłowy przy okoniowaniu były ciekawe , parę szczupłych wyjechało ,parę wygrało .

wszystko przed nami 

[Iras1975]

Wojtek, to nie jest do końca tak, jak piszesz. Może podam przykład.. W Warcie pływają piękne ryby: bolenie,sandacze, sumy itd.. Jest garstka wyspecjalizowanych osób łowiących te ryby i mają się czym pochwalić. Ja natomiast łowię tam okazyjnie i moje sukcesy są dosyć słabe. Dlaczego.. nie ma ryb w rzece? Tak mam pisać? Ludzie wyśmialiby takie pisanie. Ryby trzeba umieć łowić i wypracować sobie wyniki. Ty łowisz dosyć krótko na spinning i raczej weekendowo, tobie sukcesy budzące zazdrość u innych nie grożą, a na zwierzenia miejscowych poławiaczy i oprowadzanie po miejscówkach nie licz.  Rozumiesz? 

Mogę jeszcze tobie pokazać, jak na pewnym jeziorze wyglądają "sukcesy" jednego zawodnika, szpanerka z klubu Szczupak Rogalinek, który pouczał nie kiedyś na zbiorniku zaporowym to co on łowi przez kilka lat, ja pykam w udany tydzień. Patrząc na jego wyniki w łowieniu okoni, można by rzec, że tam nie ma ryb.. a są i to dużo większe niż on łowi.    

Mam wrzucić foty dzisiejszych "ćwiczebniaków"? 

[Tomy]

Tak

[maxtip]

Tik, Tak...

[Iras1975]

To puszczone oczko  nie jest zapowiedzią dużych ryb.. "ćwiczebniaki" to takie okonie.. ćwiczebne. 

Dwa z czterech wyholowanych + jeden nie wcięty, cięcie po ok 2 s od uderzenia w przynętę. 

Edytowane 15 Grudnia 2014 przez Iras1975

[j-23]

Wojtek, to nie jest do końca tak, jak piszesz. Może podam przykład.. W Warcie pływają piękne ryby: bolenie,sandacze, sumy itd.. Jest garstka wyspecjalizowanych osób łowiących te ryby i mają się czym pochwalić. Ja natomiast łowię tam okazyjnie i moje sukcesy są dosyć słabe. Dlaczego.. nie ma ryb w rzece? Tak mam pisać? Ludzie wyśmialiby takie pisanie. Ryby trzeba umieć łowić i wypracować sobie wyniki. Ty łowisz dosyć krótko na spinning i raczej weekendowo, tobie sukcesy budzące zazdrość u innych nie grożą, a na zwierzenia miejscowych poławiaczy i oprowadzanie po miejscówkach nie licz.  Rozumiesz? 

Mogę jeszcze tobie pokazać, jak na pewnym jeziorze wyglądają "sukcesy" jednego zawodnika, szpanerka z klubu Szczupak Rogalinek, który pouczał nie kiedyś na zbiorniku zaporowym to co on łowi przez kilka lat, ja pykam w udany tydzień. Patrząc na jego wyniki w łowieniu okoni, można by rzec, że tam nie ma ryb.. a są i to dużo większe niż on łowi.    

Mam wrzucić foty dzisiejszych "ćwiczebniaków"? 

Mam tego pełną świadomość że to nie jest tak do końca. 

Na spina łowię zbyt krótki okres czasu żeby zakumać wszystkie niuanse , o sukcesy budzące zazdrość u innych nie dbam   , mam inne wartości 

i tak niektórzy się dziwią że wypuszczam ryby a okonie powyżej 30+ pływają dalej - jestem to komuś winny 

Dylemat często jest taki że na łódce koleś jest za szczupakiem a ja za okoniem i nijak tego pogodzić się da 

Co innego jest jak pływałem sam wtedy miałem lepsze efekty , 

usilnie będę pracował nad tym żeby być jak najczęściej nad wodą i w przyszłym roku jakiś kijek zamieszka w mojej szafce w szatni lub będzie jeździł ze mną - blisko mojej pracy są dwa jeziora i to im poświęcę więcej czasu .

Szkoda tylko że pierwszy autobus mam dopiero o godz 5.04 zanim dojadę będzie 5.30 na obchód pozostanie ponad godz,

Trzeba będzie zarwać parę świtów i rowerem tam ruszyć , ale już wieczór będzie do bólu 

do ostatniego autobanu .

Człowiek uczy się całe życie a głupi umiera ,

 

 Tak jak piszesz łowić trzeba umieć

Edytowane 15 Grudnia 2014 przez j-23

[Iras1975]

Kup sobie jakąś motorynkę i olej autobusy. 

Spadam..

[j-23]

 

Mogę jeszcze tobie pokazać, jak na pewnym jeziorze wyglądają "sukcesy" jednego zawodnika, szpanerka z klubu Szczupak Rogalinek, który pouczał nie kiedyś na zbiorniku zaporowym to co on łowi przez kilka lat, ja pykam w udany tydzień. Patrząc na jego wyniki w łowieniu okoni, można by rzec, że tam nie ma ryb.. a są i to dużo większe niż on łowi.    

 

Z chęcią  bym to zobaczył 

 

Kup sobie jakąś motorynkę i olej autobusy. 

Spadam..

Jest tylko problem z garażowaniem przy blokowisku tu nie mieszkają a co najgorsze mieszkam przy  jedwabnym szlaku wracających z nocnych wojaży maruderów , w sezonie letnim mam rykowisko jeleni , bukowisko łosi i marcowanie kotów taki mix w jednym 

 

A zakup motorynki nie byłby taki głupi , trzeba pomyśleć o takim małym kucyku .

 

Tożsamość Bourna , też spadam .

Edytowane 15 Grudnia 2014 przez j-23

[Iras1975]

Wojtek, tego pana "instruktora" przerobimy sobie na poczcie email, tutaj nie wypada. 

Kilka fotek z cyklu "oszukać wzrok okonia" .. i zdjęcia "ćwiczebnych" z dzisiaj. Wyjechało 6 szt ale 4 były tak w przedziale około 35-37 cm. Te na fotkach największe z dzisiaj.

[j-23]

Ok.

 

Przynęty z cyklu ,, Oszukać wzrok Okonia "   - nic dodać nic ująć .

A ćwiczebniaki dopisują jak widzę na poligonie 

[Iras1975]

Poligony rozpracowane do bólu, okonie też  tylko łowić.. do znudzenia. 

Polowanie na okonia cd.. Pierwszy konkretny okoń na batsonika, kijek tnie jak żyleta.. fajna zabawa jest. Najpierw łup w kij, odliczanie 1, 2 i jebut.. cięcie typowo sandaczowe. Dzisiaj żadna ryba nie spadła. 

Na foto "ojciec chrzestny" Batsona.. niestety nie było 50 

Edytowane 17 Grudnia 2014 przez Iras1975

[MANTHEO]

Iras1975 pięknie, pięknie I przyznaj się jak Ty przemalowujesz ( i czym ) te karpie na okonie No takie byczyska łowisz, że aż trudno mi sobie to wyobrazić. Widać Twój olbrzymi wkład w rozpracowywanie tych cwaniaczków. Szacun.

[radekc1991]

Wojtek, tego pana "instruktora" przerobimy sobie na poczcie email, tutaj nie .

Kilka fotek z cyklu "oszukać wz wypada rok okonia" .. i zdjęcia "ćwiczebnych" z dzisiaj. Wyjechało 6 szt ale 4 były tak w przedziale około 35-37 cm. Te na fotkach największe z dzisiaj.

Nooo szczena na podłodze a ten garb ostatni... mega

Jaka dlugosc i waga "instruktora"?

[ciavez]

Fajne te  "instruktorki", też mnie ciekawią parametry . Kolega Iras1975 przypadkiem nie prowadzi sprzedaży ?

Edytowane 18 Grudnia 2014 przez GoLoManoLo

[Iras1975]

Instruktor, to taki kolega wędkarz, który w porywie fantazji pouczał mnie kiedyś nad wodą.. Nie będę tego rozwijał na forum.. kolega Bobesku powinien go znać M.M. 

Wygrzebałem z aparatu jeszcze takiego, ma specyficznie rozmieszczone pręgi. 

 

[maxtip]

... jaka jest masa i długość tych uklejek z fotek kilka postów wyżej (#112)?

[ictus]

Imponujace osiagniecia @Iras1975.

Ho ho!

[ciavez]

OOps taka mała gafa , a uklejeczki naprawdę fajne. Ponawiam pytanie czy kolega nie posiada takowych na sprzedaż ? Jeśli nie to trzeba będzie strugnąć pare.

Edytowane 19 Grudnia 2014 przez GoLoManoLo

[Iras1975]

Obawiam się, że będziesz musiał skorzystać z drugiej opcji.. nie mam żadnej sztuki do odsprzedania.

Udanego strugania.

[j-23]

Pierwsze maluszki padły dziś na lodzie , cienka pokrywa lodowa  6-7 cm nie pozwoliła mi na swobodne przemieszczanie się po jeziorze .

Zamiast stoków , spadów i głęboczków zadowolić się musiałem trzcinkami tam gdzie w razie wpadki miałbym grunt pod nogami .

Pierwszak padł na balansówkę  wiarę mi to wróciło w tę przynętę 

 

Na taki dobry lód 10-12 cm trzeba będzie spoooro poczekać 

 

Połamania i Najlepszego w 2015 .

[Dano-G]

Wojtek... weź... pamiętaj, że mój przyjaciel się utopił. Nie chodź na ryby, jak się nie powinno...

 

Wysłane z mojego GT-I9515 przy użyciu Tapatalka

[j-23]

Daniel pamiętam o tym .

A dziabnąłem parę otworków na Skandzie , tam gdzie grunt był pod nogami  inaczej byłbym już chyba    , z dwie godzinki na świeżym powietrzu dobrze mi zrobiło .

Rozpoczęcie sezonu okonkami dobrze powinno rokować na cały rok

Edytowane 1 Stycznia 2015 przez j-23

[Dano-G]

już niebawem ruszymy razem na oxy, a nie okonki