jerzy Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Maćku, ale nie rozumiem czemu w takim kontekście pojawia się moje imię? Czy ja gdziekolwiek napisałem, że z steeza 103 na 100% nie można rzucić jakiegos 4-6g woblerka? Pokaż mi taka wypowiedź mojego autorstwa! Ja tylko piszę, że polecanie steezów, alphasów 103 i innych medium multików do łowienie na maleńkie przynęty jest BEZ SENSU !! Bo do tego są sporo lepsze konstrukcje na rynku, czesto za te same pieniadze, albo mniejsze. Widzę na forum i to od bardzo dawna jakąś dziwną skłonność do ekstremy. Szczególnie w castingowym środowisku. To, że jakis multik miota 3g nawet z trudem i w jakis tam warunkach da się posłać wabik w upatrzone miejsce jeszcze nie znaczy, ze można z pełną odpowiedzialnoscią polecac taki sprzęt na forum sugerujac, ze zawsze i wszędzie będzie łowiło się dobrze i komfortowo. Miałem antaresa AR, multik bardzo podobny użytkowo do steeza 103 (przynajmniej wg. mnie). Z AR i kija 10 lbs też posyłałem w łowisko 5g woblerki, ale mimo, to nie polecam tego sprzętu do takich wabików, bo zwykłe curado 101D jest do tego lepsze. AR podobnie jak steez 103 pokazywał klasę od 10g i tak powinien być używany... Czasy kiedy każdy miał jeden multik i żyłował go maksymalnie chyba mineły. Multiplikatory mają swoje optimum i powinne być polecane i używane właśnie w swoim optymalnym przedziale... w zeszłym roku w Powidzu za pomoca C3 4601 linki mono 0,30mm i szklaka batsona w długosci 6,6 rzucałem 5cm gumki na 6g głowkach.. Dało się , nawet okonie wówczas żerowały !! Czy to znaczy,ze nalezy 4601 polecać do lajtowego casta i gumek +/- 9-10g ?? pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 23 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 ...Podkreślę że dla mnie daleko to taka odległość gdzie mogę podać przynętę tam gdzie chce na moich rzekach czylli Biała Przemsza, Biała, Kwisa, Bóbr i inne nie mające więcej jak 25m szerokości.... no widzisz, a u mnie jest inaczej i dlatego mam inny punkt widzenia, z tym, ze jak do tej pory wyrazony w metrach (w przeciwienstwie np. do ciebie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczuply_maciek Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Witam Jurku , no właśnie sam sobie odpowiedziałeś na zadane pytanie. Czemu negujesz, że nie da się tym rzucić skoro nie rzucałeś nim tylko piszesz powyżej, że miałeś sprzęt zbliżony do niego?? AR (jeśli się mylę to mnie popraw) ma całkiem inny typ hamulca co już moim zdaniem jest biegunowo odległe od Steeza. Czasy kiedy mieliśmy po jednym multiku minęły, ale nie każdego stać na co najmniej 3 lub 4 (uszanujmy to i starajmy pokazać że w miarę możliwości da się pokombinować i nie mieć klapek na oczu, chyba że chcemy żeby forum było dla kolesi których stać na ultra casta) I ostatnie 9-10g to leci naprawdę z dużej populacji multików i napewno nie jest to ultra cast. Obecnie mam nowy kij na pstrągi i testuję go z różnego rodzaju przynętami nawet o wadze 2,8g i mam zestawienie która na jaką odległość leci. Zrobiłem ją tylko dlatego żeby za niedługo opublikować to dla wszystkich, którzy nie wierzą że ultra light nie kończy się na 5g. Z iście skrajną dokładnością będą tam opisane długości rzutów, wagi wabików oraz ustawienia multiplikatora i linka z jaką wykonywałem rzuty. Na początku myślałem o czysto lakonicznej wzmiance na temat odległości rzutów ale stwierdziłem że napewno znajdzie się grupa osób które to wyśmieją, podważą lub stwierdzą że to niemożliwe. Dlatego podam czyste liczby i fakty. pozdrawiam Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 23 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 wlasnie o te czyste liczby i fakty chodzi macku, wiele osob pisze, ze sie da, ze leci i ze mozna ... z czasem to zbyt malo informacji, zwaszcza dla sceptykow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 wlasnie o te czyste liczby i fakty chodzi macku, wiele osob pisze, ze sie da, ze leci i ze mozna ... z czasem to zbyt malo informacji, zwaszcza dla sceptykow z tego co pamietam to w tym wątku juz kilkukrotnie pojawiły się konkretne dane i odległości. Czy to mało? Może chodzi o to , że dane są za mało precyzyjne? Jeśli tak, to może warto podać jakiego rodzaju dokładność jest zadowalająca. A może wystarczy DOKLADNIE podać jakiego rodzaju odpowiedz,albo jak sformuowana moze podnieść poziom ?wojego szczęścia? Pitt na prawde chetnie bym Ci pomogl ale po przeczytaniu tego wątku nie wiem czego tak na prawdę oczekujesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
peresada Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 witam!jw.moim zdaniem jest w tym poście kilka odpowiedzi dotyczących dokładnych odległości uzyskiwanych przy lekkich wabikach. jest tego chyba wystarczająco dużo ażeby wyrobić sobie pogląd na ww. temat.pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Maćku, ale nie rozumiem czemu w takim kontekście pojawia się moje imię? Czy ja gdziekolwiek napisałem, że z steeza 103 na 100% nie można rzucić jakiegos 4-6g woblerka? Pokaż mi taka wypowiedź mojego autorstwa! Ja tylko piszę, że polecanie steezów, alphasów 103 i innych medium multików do łowienie na maleńkie przynęty jest BEZ SENSU !! Bo do tego są sporo lepsze konstrukcje na rynku, czesto za te same pieniadze, albo mniejsze. Widzę na forum i to od bardzo dawna jakąś dziwną skłonność do ekstremy. Szczególnie w castingowym środowisku. To, że jakis multik miota 3g nawet z trudem i w jakis tam warunkach da się posłać wabik w upatrzone miejsce jeszcze nie znaczy, ze można z pełną odpowiedzialnoscią polecac taki sprzęt na forum sugerujac, ze zawsze i wszędzie będzie łowiło się dobrze i komfortowo. Miałem antaresa AR, multik bardzo podobny użytkowo do steeza 103 (przynajmniej wg. mnie). Z AR i kija 10 lbs też posyłałem w łowisko 5g woblerki, ale mimo, to nie polecam tego sprzętu do takich wabików, bo zwykłe curado 101D jest do tego lepsze. AR podobnie jak steez 103 pokazywał klasę od 10g i tak powinien być używany... Czasy kiedy każdy miał jeden multik i żyłował go maksymalnie chyba mineły. Multiplikatory mają swoje optimum i powinne być polecane i używane właśnie w swoim optymalnym przedziale... w zeszłym roku w Powidzu za pomoca C3 4601 linki mono 0,30mm i szklaka batsona w długosci 6,6 rzucałem 5cm gumki na 6g głowkach.. Dało się , nawet okonie wówczas żerowały !! Czy to znaczy,ze nalezy 4601 polecać do lajtowego casta i gumek +/- 9-10g ?? pozd JW I zaś od nowa Polsko Ludowa na początek napiszę że post pisany prosto w twarz - oczywiście moją. Wciąż i nadal te same modele DAIWA STEEZ i ALPHAS ITO @jerzy z Twojego postu najbardziej powtarzającym się słowem jest proponować i polecać Pamiętaj jedno !!! jeszcze się nie zdarzyło abym komuś proponował STEEZ-a czy ALPHASA ITO do wabików UL pomiędzy 3-5g. Zawiesiłeś się na etapie tych 2 młynków i tak będziesz piłował temat. I co jakiś czas wpinał szpileczkę w żebra. czy o to nam chodzi ??? punkt widzenia zależy od siedzenia i każdy ma prawo wypowiedzieć własne zdanie. Nigdy nie odważyłbym się podważać czyjegoś zdania - nigdy !!!! A Ty polubiłeś tą formę drapania pleców musisz pamiętać o jednym że plecy to nie deska i od dłuższego drapania zaczynają boleć nic nie sugerowałem @Jerzy jestem pokojowo nastawiony do dyskusji jak również do wszystkich uczestników tego forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 wlasnie o te czyste liczby i fakty chodzi macku, wiele osob pisze, ze sie da, ze leci i ze mozna ... z czasem to zbyt malo informacji, zwaszcza dla sceptykow sam już nie wiem czy pewne tematy wagi wabików i odległości rzutowych przeskoczą pewien próg. wiem jedno z dobranym sprzętem na otwartej przestrzeni masa wabików odległość z różnicą do 3 m. 3g. 20m. 5g. 30m. 8g. 40m. W piątek byłem z Januszem na boisku pomachać sobie kijkami w dal na kijku 6,3 cw do 1/2 na steez 103 i ciężarkiem 18g.machnąłem najdalej na 77m.mierzone - Janusz może potwierdzić . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 23 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 bardzo dziekuje wszystkim za cierpliwosc i informacje, jak dla mnie temat jest wyczerpany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 tak temat jest wyczerpany, ale odpowiem jeszcze Maćkowi na zadane pytania. Maćku Napisałem że steez 103 jest dla mnie podobnej klasy multiplikatorem co Antares AR i nadal tak uważam po mozliwości porzucania jednym i drugim z tegosamego Lamiglasa jaki miałeś w rękach gdy byliśmy razem na Dziećkowicach. Zarówno steez 103 jak i AR pozwalał na miotanie 5g wabików, ale nie było to coś co mozna by nazwać 100% pewnym rzutem. Wystarczyło założyć scorpiona 1001 albo curado 101D, żeby sie przekonać po kilku rzutach, że te multiplikatory są lepsze do lzejszych wabików i niema tu nic do rzeczy typ hamulca a raczej parametry szpuli takie jak średnica, masa, pojemność. Nie bajdurzę o sprzęcie którego nie miałem w rękach. A jeśli nie miałem w rekach to zazwyczaj pytam innych uzytkowników o opinie a choćby tak jak w sąsiednim watku o CC 51s. Mojego przykładu z C3 4601 wyraźnie nie zrozumiałeś, bo załozę się, że sam do okoniowych przynęt nie używasz okrągłego Abu a ja rzecież dowiodłem, że da się. Wiec czemu nie pisac na forum, że C3 4601 to dobra propozycja do kija light i okoniowych przynęt. Nie posiadam wielu multiplikatorów i zadnego topowego jak steez czy Ito. Używam obecnie jednego sredniej klasy multika shimano za 160$ i nie potrzebuje nic innego... JW Wyczerpałem juz swoje mozliwości w tym wątku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Janusz zaprosił mnie na swoje często odwiedzane miejsce ćwiczeń i treningu. Było to boisko o długości od słupka bramki do drugiej bramki 103m.Do testów rzutowych Janusz wyciągnął wędzisko o długości 4,05 m i dużej mocy. Z napięcia sytuacji nie zapytałem o nic więcej odnośnie wędziska , przyznam że bardziej wkręciłem się tematem , który młynek pociśnie najdalej ciężarek 18g. . Mieliśmy boczny lekki wiatr od lewej strony.Pierwszym modelem którym Janusz zaopiekował sie była DAIWA Steezpo kilku kontrolnych rzutach na rozkręconym docisku szpuli i ustawieniach MF udało się Januszowi zejść na 3 poziom skali hamulca. Zaznaczę że przy tych ustawieniach żyłka nie rosła na szpuli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Apropos 51SS to ja niżej podpisany,w obecnosci świadka machałem sobie z linki PP8lb wabikiem 3gr jig na 18m mierzone miarą budowlaną,waronki to bezwietrzna pogoda,ale z kija juz się nieładujacego więc praktycznie tylko zmultika,aż strach pomysleć jaki byłby komfort gdyby to zparować np IWX 1-11gram przynęty o masie 4-5gr to juz pełen komfort, jako ciekawostke dodam ze na 10m da sie i machac małym 1,5cm twisterkien na 1,5gr główce-razem 2grale to raczej extreeeeeeeeeeeeem na jakies wzdręgi czy inne takie. no i jeszcze kij nieladujacy się wiec ten test prosze nie traktowac jako do konca miarodajny wlasnie przez kij. podaje przynęty o skupionej masie wobkiem rzuty były o 2 m blizsze ze względu na większa powierzchnie przynęty.(ale to wiadomo) osobiscie skupiam się na min 4-5gr pozdro hasior Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Największą odległość jaka Janusz uzyskał na DAIWA Steez to 105 m.Co widać po szpuli gdzie zostało nawinięte około 120-130m. żyłki.Przy takiej odległości wiatr wyciągał po łuku żyłkę. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Mogę tylko potwierdzić, to o czym pisał Rafał i dodam jeszcze, że multiki nie były tuningowane.To co czytam na forum w tym wątku i to co mogę stwierdzić, to wystarczy mieć multik z lekką szpulką, i cienką żyłką, a do tego misterny patyczek do 5 g i można swobodnie operować przynętami od 2 gram w górę- a może i poniżej 2gram .Tylko rodzi się pytanie po co? Gdyby to wszystko napisać Japończykom to mieliby cholernego ćwieka, co Ci Polacy wymyślili i po co im przynęty poniżej 5 g. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Janusz Prawda jakos się da 2gr machnać Tylko faktycznie po co ja takie coś to raczej traktuje jako wyjatkowa sytuacja,jak siedzisz sobie na łodce i chcesz koniecznie łowic małe rybki na multik powiedzmy 10m od czcin i dara de to why not jak ktos chce co nieznaczy że tak trzeba,ja tam nigdy za micro łowieniem nie przepadałem i raczej niebędę przepadał do takich testow popycha Ciekawość wyłacznie a co do Waszego testu na odległosć widzę że odległosci są bardzo zblożone do rezultatów multików z systemem DC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Ostatnim multiplikatorem który przeszedł przez Janusza testy był ABU GARCIA AE 74Osobiście młynek urzekł mnie kiedy na warsztatach nad Kwisą zobaczyłem go u Remka.Nie chce wprowadzić Was w błąd ale pusta szpula waży chyba 11g. - proszę mnie poprawić jeśli pomyliłem się.to jest różnica w wadze szpuli o 3g. od wagi Steez-a . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Co do zbliżonych odległości do multików z systemem DC, to nie można ich porównywać. Aby porównać trzeba wykonać kilka rzutów każdym multikiem w takich samych warunkach, a szczególnie przy takiej samej prędkości wiatru .Natomiast , co do ABU AE 74 i możliwości tego multika, to uważam że po małym tuningu jest to znakomity kołowrotek zarówno do bardzo lekkich przynęt jak i tych trochę cięższych. Jego skala od 0 do 15 oraz lekka szpulka (11,5 g )pozwala precyzyjnie ustawić prawie każdy zakres używanych przynęt. Napweno jego wadą jest cena , a z nią to firma ZPI lekko przesadziła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczuply_maciek Opublikowano 24 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2008 pittwlasnie o te czyste liczby i fakty chodzi macku, wiele osob pisze, ze sie da, ze leci i ze mozna ... z czasem to zbyt malo informacji, zwaszcza dla sceptykow @tornado chyba nad wyraz opisał te odległości plus kilku innych. @pitt i @jerzy Mnie się nie wydaje żeby temat był zakończony celowo będę umieszczał wyniki przeróżnych swoich testów żeby pokazać możliwości sprzętowe bez wzgledu na Wasze stwierdzenie że temat jest zamknięty. Czyżby zbyt wielu włączyło się do tematu nie do końca się z Wami zgadzając!? Broń Boże nie zrozumcie mnie źle nie chcę nikogo atakować tylko czekam na podniesienie rękawicy i nie negowanie uzyskanych wyników rzutowych i jakichkolwiek. pozdrawiam Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radomado Opublikowano 24 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2008 no dobra wiec ja dzisiaj poszedłem nad rzeczke pstragi nie brały ale chcac zaspokoic kolege @pitta zabrałem ze soba miare budowlana 2 m zestaw kij 6 na blanku shikari sj601 daiwa presso linka PP 5 lb plus ok 1.5 przyponu z fluorokarbonu (dzieki spigot to jescze ten )przyneta najmniejsza rapala cd 2,7 grzucałem z wiatrem zmierzyłem 3 rzuty 1-18m2-15m3-19m ufff teraz jest ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 27 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2008 Napweno jego wadą jest cena , a z nią to firma ZPI lekko przesadziła. Na cenę ma wpływ bez wątpienia też jego unikalność - 200 szt. produkowanych rocznie. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spigot Opublikowano 29 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2008 tak ...zapowiem tylko że w najbliższy piątek jadę do Janusza z ZILLION-em oj będą sie znów palić łożyska na szpuli ja zabieram St.croix 7' do 1 OZ i również będę machał.Będę się starał pobić swoją dotychczasową odległość rzutu na tym samym ciężarku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 31 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 A ja pozwolę sobie na luzik. Wczoraj, zestawem: kijek ok. 2,3m o c.w. do 14g (prawdopodobnie)+ Scorpion 1001 + PP 10 lb + Mepps Aglia 2, bez większych problemów, przerzucałem Kwisę w tym miejscu: ., po przynęty choinkowe .Z lewej, mój towarzysz @tornado, po zbyt krótkim rzucie, rozplątuje to co splątać się udało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thymallus Opublikowano 31 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Waldku tylko pogratulować tak długich rzutów. Myślę, że następne to już wejdziesz do rzeki Kwisy zaraz za zakrętem tuż przed sporą prostką i będziesz rzucał wzdłuż rzeki do następnego zakrętu. Jak wystarczy linki na kołowrotku pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 31 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Dzięki Andrzeju. To co osiągam teraz, zupełnie wystarcza aby skutecznie podać przynętę. Dowodem pierwszy pstrążek złowiony na casting. A wzdłuż rzeki rzucać? Po co . Stracę szansę na zgubienie zbędnych kilogramów Już nie mierzę długości rzutów ani na kroki ani na metry ani yardy Tylko na skuteczność (to takie moje nowe pojęcie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz Opublikowano 31 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2008 Witam!Waldku- może i masz rację ,że rzuty mają być skuteczne. Jak na Kwisę to są wystarczające, ale za miesiąc zaczniemy biegać nie tylko po rzekach, ale i po akwenach wód stojących za innymi gatunkami ryb , a wówczas może okazać się , że uzyskiwane odległości są nie wystarczające. A odnośnie kilogramów, to przez zimę nie tylko tobie ich przybyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.