Skocz do zawartości

Dlaczego kobiety nie potrafią łowić ryb?


skippi66

Rekomendowane odpowiedzi

Cóż, słowo się rzekło. Spełniając obietnicę daną na forum, zakładam niniejszy wątek. Mam nadzieję że ujawnią się liczne panie odwiedzające nasze forum i zaszczycą nas polemiką.

Pytanie zatem jak w temacie. Ale nie tylko, bowiem pytam także dlaczego kobiety nie potrafią jeździć samochodem, nie ma w zasadzie wielkich malarek ani pisarek, panie nie potrafią ( z jednym wyjątkiem ) grać w szachy ani w brydża, znikoma liczba damskich imion figuruje na listach noblistów ( chodzi o dziedziny stricte naukowe, a nie jakieś pokojowe qiu pro quo ), ustawicznie w końcu mylą kierunki. Dlaczego tak się dzieje?

 

PS. No i co? Odważyłem się, prawdaż? Wy niewierni Tomasze... :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na cześć nurtujących Kolegę pytań odpowiedź znaleźć w książeczce "Płeć mózgu. O prawdziwej różnicy między mężczyzną a kobietą" autorstwa Anne Moir i Dawida Jessel'a  

U.

Mnie te pytania nie nurtują. Ja znam odpowiedź. Mnie interesuje co sądzą o tym same kobiety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Rózgaś !

Ładne zdjęcia ! Z pewnością mila pamiątka będzie na późne lata... Ja jednak będę lansował tezę,  że wędkujące kobiety, które aczkolwiek się zdarzają, czego dowodzą choćby te sympatyczne fotki, raz, że są w znaczącej mniejszości a dwa kierują się zupełnie inną motywacją niż my. One chcą poznać hobby swojego wybranka ! To co go pasjonuje te jego chłopięce zabawy.. Niemniej przecież oczywiste jest dla niej, że skoro to jest ten z którym mają spędzić życie, a nie mogą się we własnym mniemaniu  omylić się w swoim wyborze, to przecież jest odpowiedzialny facet ! A priori przyjmuje założenie, nawet się nie zastawiając, że ów mężczyzna gdy nadejdą wyzwania, ślub , potem dzieci to chyba jasne, że porzuci to absorbujące czasowo i finansowo zajęcie gdy tyle na głowie. Oczywiście możne sobie pojechać na te rybki raz no wyjątkowo dwa w roku :)

U.

Edytowane przez Ugly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno, dawno temu kiedy w moim zyciu nie bylo jeszcze dzieciakow zonka uczestniczyla w moich wedkarskich eskapadach I z tego co pamietam udalo sie jej zlowic steelheada, bassa, baracude I 32 szczupaki w przedziale 55- 83 cm w niecale 6 godzin (ja wtedy mialem 10 wiecej) . Po tych szczuplych zona stwierdzila ze sie jej znudzilo to wedkarstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skippi - jedna w kilku klonach hehehehe:-)

Moja Żona złowiła kilka ryb. Sandała 65+, leszcza 62, japonca 38 i sumca nocnego 138. Powiedziała, że te 3pierwsze ryby były male.Doroniu, tłumaczę, to są piękne ryby. Rzadko takie się łowi. One są duże. Nie i kropka. Ona może tylko na sumy jezdzić! Jak widać liczy się długość bezwzględna, bez żadnych podziałów. Od łba do końca ogona. Nie ważne co po drodze jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skippi66 Twój prowokacyjny :)  temat pewnie ujawni iż na forum nie ma Pań... :(

Co do ich anatomicznych dysfunkcji w poławianiu ryb na wędkę to pewnie nie ma żadnych badań a nasze obserwacje choć pozornie potwierdzają tę tezę są jednak szczątkowe i niewiele dowodzą.

Widziałem dwie dość znane w dojczlandi wędkujące kobiety i .... no właśnie.... jedna łowiła bardzo przyzwoicie na muchę - Mirjana Pavlic a druga Babs Kijewski spinning i casting tak sobie... ale obie ładne i z wdziękiem :rolleyes:

Natomiast na Twoje stwierdzenia dotyczące prowadzenia samochodu (nie dotyczące wyglądu wnętrza czyli tzw porządku  :lol:  :lol:  :lol:  :lol: ) mogę odpowiedzieć w sposób "naukowy". Kiedyś z racji swojego zawodu czytałem dość spore opracowanie na ten temat (niestety nie mogę go odnaleźć żeby zacytować) w którym bardzo dobrze było opisane zagadnienie różnic behawioralnych (kobieta - mężczyzna) i odmienności postrzegania związanego z różnicami w budowie mózgu itd...

Z opracowania wynikało iż kobiety prowadzą samochód albo w sposób mistrzowski albo tragiczny (brak znaczącej grupy przeciętnej) natomiast my, królowie ciętych uwag i dowcipów  w większości jesteśmy przeciętniakami...

Zapewne te dowody nie wpisują się w przeczuwaną tezę ;)  ale niestety są prawdziwe :D

Acha,- nie jestem ukrytą feministką które nawiasem mówiąc stanowią lustrzane odbicie podobnych do sugerowanych poglądów :lol:  :lol:  :lol:  :lol:

Inność jest fajna,- zaręczam ;)

Edytowane przez Rheinangler
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z opracowania wynikało iż kobiety prowadzą samochód albo w sposób mistrzowski albo tragiczny (brak znaczącej grupy przeciętnej) natomiast my, królowie ciętych uwag i dowcipów  w większości jesteśmy przeciętniakami...

Zapewne te dowody nie wpisują się w przeczuwaną tezę ;)  ale niestety są prawdziwe :D

 

O różnice behawioralne nie ma się kłócić, bo te są oczywiste.

Natomiast co do damskich mistrzów kierownicy, jest to poniekąd prawda. Tyle że mistrzynie znajdziemy jedną na 1000 albo i 100 000 pań, reszta prowadzi tragicznie. Czyli jest znacząca grupa, 99,9% tragicznych " kierowczyń ". Sam znałem dwie dziewczyny które lubiły jeździć i umiały ale... nie do końca. 

Ostatnio dużo jeżdżę po mieście. Siłą rzeczy widzę sporo wypadków i stłuczek. W każdym, dosłownie, przypadku, sprawczynią albo przynajmniej uczestniczką kolizji jest kobieta. Albo przy dwóch " pukniętych " samochodach stoi facet i kobita, przy czym ten pierwszy zawzięcie gestykuluje i wrzeszczy :), albo są to dwie panie. Wtedy jest cisza, gdyż obie są zasłuchane w tłumaczącego winę policjanta.

Co do wędkarstwa, moja miała wędkę w łapie może ze trzy razy. Coś tam złowiła, jakiegoś szczupaczka, kilka okoni i dała spokój. Stwierdziła że to nudne, głupie i ona nie chce mieć z męczeniem ryb nic wspólnego. Co ja oczywiście rozumiem, bo trudno żeby kobieta miała geny łowcy.

Teraz wypada się zastanowić dlaczego kobiety są mało twórcze? Dlaczego obie płcie mimo wszystko lepiej realizują się w tradycyjnych rolach społecznych? Oraz czy filozofia gender naprawdę jest błędna, jak starają się nas przekonać feministki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak lat temu naście mój instruktor na kursie jazdy wysnuł podobne twierdzenie o kobietach za kółkiem. A facet już miał za sobą trochę jazd.

Na instruktora nie ma co się powoływać, bo oni zazwyczaj mają małe pojęcie o prowadzeniu samochodu. Paradoksalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z opracowania wynikało iż kobiety prowadzą samochód albo w sposób mistrzowski albo tragiczny (brak znaczącej grupy przeciętnej) natomiast my, królowie ciętych uwag i dowcipów  w większości jesteśmy przeciętniakami...

Zapewne te dowody nie wpisują się w przeczuwaną tezę ;)  ale niestety są prawdziwe :D

Acha,- nie jestem ukrytą feministką które nawiasem mówiąc stanowią lustrzane odbicie podobnych do sugerowanych poglądów :lol:  :lol:  :lol:  :lol:

Inność jest fajna,- zaręczam ;)

:)  z tych badań wynika ze babki nie potrafią jeździć... bo jakie są proporcje 1 do 1? nie sadze  :)  twierdze że w sposób mistrzowski może jeździć 1 na  .......  ;)  :P i łowić także  :)    Facet to łowca dla babek wędkarstwo no nuda, całe te podchody za rybą dla nich to śmiechu warte, ty chłopie masz złowić a jak to Twój problem     ;)

Edytowane przez tibhar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał? To Ty masz prawo jazdy? :lol: .

Siedź ileś tam lat na fotelu pasażera i podróżuj nie szybciej niż 50 km/h, to zapomnisz wszystkich odruchów kierowcy.

Zaś prawa jazdy oczywiście nie mam. Podobnie jak karty wędkarskiej, patentu, dowodu i paszportu. Tak se żyje na uboczu main streamu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedź ileś tam lat na fotelu pasażera i podróżuj nie szybciej niż 50 km/h, to zapomnisz wszystkich odruchów kierowcy.

Zaś prawa jazdy oczywiście nie mam. Podobnie jak karty wędkarskiej, patentu, dowodu i paszportu. Tak se żyje na uboczu main streamu :)

 

Kobitki sprawdzają się doskonale za kierownicą :) . Mam sporo koleżanek pracujących na 40 tonowych zestawach ;) .

Jeżeli jest to ich profesja podchodzą do zagadnienia bardziej niż profesjonalnie.

Nie ekscytują się tak jak my w przypadku, kiedy: ktoś wymusi pierwszeństwo, ciągnie się przed nami "jak flak" sportowym cabrio, stoi na środku drogi i nie wie gdzie jechać… :angry: :lol: .

 

W wędkarskim rzemiośle…ktoś już napisał wcześniej po iluś tam rybach… nudzą się :) . I mają rację. Ile razy dziennie można kłuć ten sam wymiar? :D My tak, bo znajdujemy w tym frajdę…One nie, bo szukają nowych wyzwań :D .  

 

Zagadnienie instruktorów nauki jazdy to temat na osobny wątek i rzeczywiście trochę masz racji…trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobitki sprawdzają się doskonale za kierownicą :) . Mam sporo koleżanek pracujących na 40 tonowych zestawach ;) .

Jeżeli jest to ich profesja podchodzą do zagadnienia bardziej niż profesjonalnie.

Nie ekscytują się tak jak my w przypadku, kiedy: ktoś wymusi pierwszeństwo, ciągnie się przed nami "jak flak" sportowym cabrio, stoi na środku drogi i nie wie gdzie jechać… :angry: :lol: .

 

W wędkarskim rzemiośle…ktoś już napisał wcześniej po iluś tam rybach… nudzą się :) . I mają rację. Ile razy dziennie można kłuć ten sam wymiar? :D My tak, bo znajdujemy w tym frajdę…One nie, bo szukają nowych wyzwań :D .  

 

Zagadnienie instruktorów nauki jazdy to temat na osobny wątek i rzeczywiście trochę masz racji…trochę.

Liczne uśmiechy legitymizują Twój post i tak też go traktuję. Z uśmiechem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...