Dlaczego kobiety nie potrafią łowić ryb?

[skippi66]

Kobiety też wyznają poligamię. Bez tego nasza nie byłaby przecież możliwa.

Dość powiedzieć że 20% tatusiów wychowuje nie swoje dzieci. Spróbuj zrobić swojemu dzieciakowi testy porównawcze DNA. Żaden sąd nie da ci takiej możliwości.

[tofik]

O kurde,rozumiem pastwić się nad kimś kto ma tu swoje konto i odpowiedzieć na zaczepkę może....ale ten wątek to jakieś nie porozumienie. Wydaje się, być ten wątek, wynikową, tych co im kobita nie pozwala na ryby chodzić ,lub co kobita "nie daje"

[Matiz992]

Właśnie przeczytałem Twój post mojej żonie, bo mnie ubawił........ Ją..... nie aż tak,......a po chwil odpowiedziała. Nie ma się co tak cieszyć bo i tak macie mniejszy mózg. Żona ostatnio była na jakimś szkoleniu i tam postawiono tezę o niesymetrycznym rozwoju półkul mózgowych....... to znaczy, że niby u nas jest jakiś problem z impulsem łączącym obie ...........  i ....... podobno  z tego powodu mamy problem z wyrażaniem swoich odczuć i myśli. A jak tak sobie kombinuję, że ten nasz "łącznik półkul" kryje fascynujący instynkt łowcy, czego Panie są kompletnie pozbawione. A na marginesie - żona prowadzi samochód dobrze - nie znakomicie, nie beznadziejnie .......po prostu dobrze. Akceptuje,..... no może toleruje, moje wędkarstwo, choć kiedyś usłyszałem: "czy ty chciałbyś żeby jakiś wielki debil stał nad Tobą i podstępem starał ci się wbić hak ?"  Od pewnego czasu nie polemizuję - robię swoje.

 

Może i mamy mniejszy mózg, ale nie wygląda on tak

 

 

Od razu, zaznaczam, że kocham kobiety ale tak samo jak one nas obgadują, to uważam że i my możemy trochę im podocinać

A teraz uciekam na ryby, dzień święty trzeba święcić!

Edytowane 11 Listopada 2013 przez Matiz992

[skippi66]

Co wy panowie za głupoty wypisujecie o jakoby mniejszym męskim mózgu??? Nie dość że mózg mamy większy to jeszcze znacznie mądrzejszy. Przeciętnie o kilka punktów IQ. A to bardzo dużo.

 

Małżeństwo zginęło w wypadku samochodowym. Lekarze robią sekcję. Otwierają czaszkę faceta a tam mózg duży, ładnie pofałdowany, wręcz podręcznikowy. Otwierają czaszkę kobiety, patrzą, a u niej nie ma nic tylko cienka, czerwona żyłka od ucha do ucha. Zgłupieli zupełnie. W końcu jeden wziął skalpel i żyłkę przeciął. Kobiecie odpadły uszy.

[Rheinangler]

a po chwil odpowiedziała. Nie ma się co tak cieszyć bo i tak macie mniejszy mózg. Żona ostatnio była na jakimś szkoleniu i tam postawiono tezę o niesymetrycznym rozwoju półkul mózgowych....... to znaczy, że niby u nas jest jakiś problem z impulsem łączącym obie ...........  i ....... podobno  z tego powodu mamy problem z wyrażaniem swoich odczuć i myśli. 

Trzeba przyznać, że sprytną masz kobitkę, szkoda, że nie dopowiedziała  iż w obydwu półkulach kobiecego mózgu znajdują się receptory mowy a u nas tylko w jednej co pewne uznała za wyższość  gatunkową ale tak po męsku można powiedzieć, że to zwykły bałagan przeszkadzający rejestrować istotne konkrety zdarzeń i łączyć je ze sobą czasem w nawet bardzo abstrakcyjny sposób.

Przyklad z tzw życia 

 

Wypadek (zderzenie dwóch samochodów) na skrzyżowaniu

 

Opowiadają kobiety,- słuchaj kochana coś strasznego dziś widziałam, nagle było wielkie buuuuum, kurz, ogień i ci zakrwawieniu ludzie,- okropne!!!! 

 

Opowiadają faceci,- widziałem dziś jak gość w BMW przejechał na czerwonym na skrzyżowaniu Jagiellońskiej z Tuwima i rypnął tak w malucha że aż gość wyleciał z niego przez szybę a jego pasażerka zaraz za nim. Temu z BM-ki nic się nie stało ale ci z malucha wyglądali nie najlepiej. Maluch do kasacji ale i BM-ka nie wyglądala najlepiej.... itd

 

PS

Interpretacja dowolna 

[thymalus]

Co wy panowie za głupoty wypisujecie o jakoby mniejszym męskim mózgu??? Nie dość że mózg mamy większy to jeszcze znacznie mądrzejszy. Przeciętnie o kilka punktów IQ. A to bardzo dużo.

 

Małżeństwo zginęło w wypadku samochodowym. Lekarze robią sekcję. Otwierają czaszkę faceta a tam mózg duży, ładnie pofałdowany, wręcz podręcznikowy. Otwierają czaszkę kobiety, patrzą, a u niej nie ma nic tylko cienka, czerwona żyłka od ucha do ucha. Zgłupieli zupełnie. W końcu jeden wziął skalpel i żyłkę przeciął. Kobiecie odpadły uszy.

Panowie, mamy mózg być może większy i mądrzejszy. Mamy też w spodniach pewien organ. Do funkcjonowania zarówno mózgu jak i owego organu potrzebna jest krew. Niestety tak natura wymyśliła, że mamy niestety za mało krwi aby te dwa organy działały skutecznie równolegle. Jak zaczyna rządzić organ w spodniach mamy za mało krwi i mózg się nam wyłącza. Przez to nie dostrzegamy szeregu czychających na nas niebezpieczeństw. Kobieta ma silnie rozwinięty instynkt łowiecki ukierunkowany na jedno - złowienie jakiegoś jelenia. W tym celu gotowa jest na szereg poświęceń, wyrzeczeń, a zmienia się jak kameleon. Jak złowić faceta? Toż to proste, seks, żarełko i... podzielenie jego zainteresowań. W fazie łowów kobieta zdolna jest do pójścia z "ukochanym" na mecz do pubu. Ba, nawet założy koszulkę drużyny której kibicuje. W fazie łowów kobieta jest w stanie też towarzyszyć swojemu wybrankowi na rybach. Kiedy zaś już złowi, nie ma mowy o żadnym C&R. Powoli i systematycznie wybiera luzy... Kiedy zaś puszcza na ryby bez mrugnięcia okiem też nie należy się z tego zbytnio cieszyć. Bo w tym czasie sama też może się puszczać... Wszak jak ktoś słusznie zauważył faceci to poligamiści. Ale z kimś ową poligamię muszą uprawiać.

[skippi66]

 

 

Opowiadają faceci,- widziałem dziś jak gość w BMW przejechał na czerwonym na skrzyżowaniu Jagiellońskiej z Tuwima i rypnął tak w malucha że aż gość wyleciał z niego przez szybę a jego pasażerka zaraz za nim. Temu z BM-ki nic się nie stało ale ci z malucha wyglądali nie najlepiej. Maluch do kasacji ale i BM-ka nie wyglądala najlepiej.... itd

Do męskiego opisu dołożył bym jeszcze wyciek płynu z chłodnicy i lewy kierunkowskaz, który wyleciał ze swojej obudowy w zderzaku

[Rheinangler]

To był tylko przykład jak owe różnice w budowie mózgu wpływają na postrzeganie rzeczywistości   my przez związki przyczynowo skutkowe a one przez emocje

Słyszałem kiedyś takie ładne zdanie o udanym związku,- jeśli to co on wie (i nie czuje,- bo wie) a ona czuje (choć niewiele o tym wie w sensie przyczyna skutek) to się nazywa rozumienie bez słów, znam taki stan,- permanentnie ....

Polecam,- jest fajnie 

[Matiz992]

A wracając do tematu przewodniego polecam obejrzeć:

 

I to wcale nie dla tego, że występują tam cycki w niezliczonych ilościach

[MateuszDDZ]

Te "złów i wypuść" tyczy się kobiet czy ryb, bo już teraz sam nie wiem?

[Matiz992]

Zdecydowanie ryb, bo kto normalny by takie laski wypuścił

[EMMS]

Z takimi agentkami na pokładzie ryby idą w zapomnienieee

[maciek1b]

Dziś nad wodą tłumy a wśród tych tłumów starsza kobitka z tyczką i małżeństwo ze spiningami. No jednak łowią

[Paweł nizinny]

Łowią, łowią. Jednak moja żona, której pokazałem ten wątek, stwierdziła, że nie ma o czym z Wami rozmawiać, ponieważ macie zbyt "męskie" postrzeganie tematu...

W najbliższym numerze magazynu Wędkarska Brać, który wyjdzie na początku roku, tematem przewodnim, będzie wędkarstwo w wydaniu kobiet...

Przy okazji pochwalę się Natalią...

 

[godski]

Były działacz PZPR, ubek i komunista Anna Grodzka, primo voto Krzysztof Bogdan Bęgowski, jest zwykłym przebierańcem i oszustem z wypchanymi cyckami. Głowę stawiam w zakład że ma porannego powstańca pod kołdrą, trzepie kapucyna i podobają mu się młode dupencje. Ponieważ w żadnym razie nie jest kobietą, nie będziemy o nim dyskutować w tym wątku a tym samy popełniać offa.

Lepiej to usuń. Ją/jego może to zaboleć. Ale to nie o to chodzi. Mocno obraźliwe i niepotrzebne jest i przed kazdym sądem przegrasz. 

Ale też ją/jego nie trawię.....

[robert.bednarczyk]

Łowią, łowią. Jednak moja żona, której pokazałem ten wątek, stwierdziła, że nie ma o czym z Wami rozmawiać, ponieważ macie zbyt "męskie" postrzeganie tematu...

W najbliższym numerze magazynu Wędkarska Brać, który wyjdzie na początku roku, tematem przewodnim, będzie wędkarstwo w wydaniu kobiet...

Przy okazji pochwalę się Natalią...

 

Paweł - pozdrowienia dla pięknej mzłżonki, o jakże pieknym imieniu. Lipień ..... owszem ładny ale nie on skupia moją uwagę na tej fotografii.

[deichkind]

Łowią, łowią. Jednak moja żona, której pokazałem ten wątek, stwierdziła, że nie ma o czym z Wami rozmawiać, ponieważ macie zbyt "męskie" postrzeganie tematu...

W najbliższym numerze magazynu Wędkarska Brać, który wyjdzie na początku roku, tematem przewodnim, będzie wędkarstwo w wydaniu kobiet...

Przy okazji pochwalę się Natalią...

Hehe ale Ci się trafił "rodzynek" tylko pozazdrościć!

Przy takiej istocie chyba nie ma problemu z wyjściem nad wodę ahhhhhh...

[skippi66]

Lepiej to usuń. Ją/jego może to zaboleć. Ale to nie o to chodzi. Mocno obraźliwe i niepotrzebne jest i przed kazdym sądem przegrasz. 

Ale też ją/jego nie trawię.....

Jakiś sąd kiedyś stwierdził że osoby publiczne muszą się liczyć z różnymi opiniami na swój temat i nie ma o co kopii kruszyć. A ten przebieraniec przecież jest, niestety, osobą publiczną. A to że był komuchem, wiadomo.

Reasumując, może mnie w de pocałować.

[pitt]

Reasumując, może mnie w de pocałować.

 

a co, do niemiec sie wybierasz?

[pablo124]

Jak to nie potrafią?

http://www.youtube.com/watch?v=uUQkoHrWdJo

[skippi66]

Jak to nie potrafią?

http://www.youtube.com/watch?v=uUQkoHrWdJo

Hehe, moja jak pierwszy raz szczupaczka zacięła ( na szczęście małego ), nowiutkiego Batsona mi na dno pontonu rzuciła i z piskiem wbiła się w pod ławkę.

Wędka na szczęście przeżyła uderzenie ale i tak myślałem że ją razem z tym szczupaczkiem do wody wypuszczę.

[Paweł nizinny]

W najnowszym wydaniu naszego magazynu Wędkarska Brać, wywiad z łowiącymi dziewczynami

 

Magazyn można poczytać tu: http://issuu.com/wedkarskabrac/docs/styczen_2014_01

 

W przyszłym tygodniu wersja papierowa w sklepach wędkarski na terenie całego kraju, spis sklepów dostępny na naszej stronie.

 

pozdro

Paweł

[Tomek88]

Zdaje się wczoraj w powitalni przedstawiła się dama z fajną rybką w miniaturze i zdaje się nie amatorka

[Dagon]

Ta dama, to nie wyjątek, kobiety są tutaj, potrafią łowić ryby, ale czytając ociekające zjełczałym testosteronem i szowinizmem posty, czy też całe wątki, trzymają się na uboczu.

Unikają interakcji z kolegami, broniąc się przed sprzętowymi łajankami, mentorskim pierdzieleniem, i w końcu - koślawymi zalotami, bo zawsze się trafi jakiś trefniś w simmsach, co to uważa się za dar stwórcy dla płci pięknej.

Generalnie - zapraszamy drogie panie na j.pl!

 

 

 

 

 

 

Żona mi kazała to napisać, edytuję szowinistycznie gdy tylko zapomni o temacie - czyli nigdy....