Gość Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 (edytowane) . Edytowane 26 Czerwca 2014 przez J_J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Nie łączy się, ale nie odparowuje. Po wypiekaniu jest usuwany, pozostawia przy tym ślady na powierzchni blanku które sa szlifowane. Potem blank (zazwyczaj) jest lakierowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 (edytowane) . Edytowane 26 Czerwca 2014 przez J_J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 20 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Friko a możesz podputać Batsona i Loomisa ile produkują rocznie/miesięcznie blanków. Bardzo jestem ciekawy. Ponadto ile trwa wykonanie jednego blanku. PozdrawiamRemek P.S.Friko, mam dla Ciebie najnowszego Rod Maker Magazine Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 mogę spróbować akurat w wywiadzie z Bilem Batsonem trochę o tym jest: Obecnie na składzie mamy na bieżąco pomiędzy 17 000 a 20 000 blanków. Wartość towaru w magazynach to około $ 6 000 000. A co jest w tym RM? Jest relacja z RodExpo czy jeszcze nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 20 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Tak ale mi chodzi nie o stan magazynowy a o możliwości produkcyjne. Z tego co pamiętam to jest obszerny artykuł o rezonansowych rękojeściach PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 20 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Tak - w najnowszym RMM masz dwa artykuły wiodące - A Single Feather - o tym jak zdobić wędki piórkami (zatopionymi w lakierze) oraz Vibronic Rod Assembly (pokazują jak skonstruować rękojeść rezonansową). Co do RodExpo to jest tylko zapowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 o, to dobrze się składa z dwóch powodów <_< reszta na priv, nie róbmy offtopa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
joker Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 I kolejny wywiad, którego nie można tylko przeliterować.Kolejna miła niespodzianka. Coraz rzadziej sięgam po rodzimą prasę, takich rzeczy w niej nie znajduję.Starczy tej wazelinki ale wywiad pierwsza klasa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Bardzo się cieszę że wywiad się podoba kosztował dużo pracy ale myślę że było warto. Mnie osobiście bardzo zaciekawił kij Boba na jedny ze zdjęć - wykonany na blanku muchowym klasy #15 przyznam że nigdy nawet nie miałem w ręku tak mocnego blanku muchowego, więc trudno mi sobie wyobrazić jak on może wyglądac i do połowu jakich ryb metodą muchową może służyc - marlinów ? Ciekawy też jestem jak wygląda muchowy kołowroteczek do takiego kija Nie wiem, jak wygladają 'kołowroteczki' do takich kijów, ale metoda muchowa jest w Omanie popularniejsza (na spore ryby) niz spinning. Łowienie ponad 30 kg tuńczyków czy ponad metrowych Dorad nie jest niczym szczególnym. Jeden brytyjczyk napisał ksiażkę pt. Bluewater fishing in Oman praktycznie cała jest poświecona łowieniu na muche ogromnych morskich ryb.. Moze @sloniu coś napisze na ten temat.. ja nie musze pozd JW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 No tak, tak to juz jest, że ludzie wyobrażają sobie fabryki z zakładową stołówką słysząc pewne nazwy Bardziej mnie tu zastanowiła wydajność pracy. Nie wiem ile blanków dziennie produkuje ATC, Batson, etc., nie wiem też jakie nakłady pracy (w uproszczeniu godzin pracy na 1 gotowy blank) są potrzebne na wyprodukowanie np. 100 blanków. Albo w USA mają wydajność pracy o jakiej my możemy tylko marzyć, albo to nie jest tak pracochłonne jak przypuszczam... to jeszcze zalezy od tego ile sie chce zarobic i kiedy sie osiaga slynny point of ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 muszkowanie jest mi raczej odległą dyscypliną ale np łowy takich taponów na muszchę to chętnie bym podjął Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 wow, niezłe bolki , głowę można zmieścić w tą paszczękę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Biorac pod uwage zasieg docierania do odbiorcy, mimo woli przychodzi na mysl to, ze taka f-ma to musi byc jakis duzy sztab ludzi...na przykladzie tego wywiadu, jak i poprzednich, widac, ze to nie jest prawda...W niektorych dziedzinach w Polsce, decydentom nie moze sie pomiescic w glowie, ze czesto wysoka jakosc gwarantuje nie znaczek f-my moloch tylko Wacław Ixinski w tejze f-mie pracujacy.Ale najciekawsze jest bardzo zdroworozsadkowe podejscie wlasciciela f-my, dotyczace projektowania swoich wyrobow. Ciekaw jestem, jak duze musialo by byc zamowienie, zeby f-ma zainteresowana byla wykonaniem trzpieni pod jakies indywidualne zamowienie, ktore byloby dostosowane konkretnie do potrzeb odbiorcy polskiego. Pole do popisu jest spore, jak juz cos wystepuje to czesto jest dostepne w 1 kawalku... Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Masiak Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Remku Ja również dziękuję za pomoc w przeprowadzeniu artykułu . Właściwie Paweł Friko, zrobił większość i jemu należą się podziękowania . Artykuł był bardzo potrzebny gdyż uciął wiele spekulacji , które często krążyły na temat blanków ATC –zarówno w Polsce jak i USA. Z tego co mi wiadomo wiele osób z zagranicy bardzo ucieszyło się z zadanych pytań i udzielonych odpowiedzi , które naświetliły najważniejsze zagadnienia.Jak wspomniał Smaczek Bob Loomis to bardzo skromna osoba , ale posiadająca ogromną wiedzę . Jego zainteresowanie polskim wędkarstwem jest autentyczne i nieudawane . A realizacje projektów dla polskich wędkarzy realizuje bezproblemowo i z wielkim zaangażowaniem . Gumo.ATC posiada bardzo dużo trzpieni , wyprodukowanie nowego to też nie jest problem. Mogę zamówić trzpień tylko dla mojej firmy i zapłacić jednorazowo. Jednak na razie nie było takiej potrzeby . Zamówienie blanku musi się zwrócić , nie da się tego ukryć . Jednak nie potrzeba zamawiać kosmicznych ilości- często można wsiąść 1-3 sample , co najczęściej praktykuję. Problem polega na tym ile takiego produktu można u nas sprzedać i czy warto pracować dalej nad udoskonaleniem i promocją danego modelu w Polsce . U nas trendy zmieniają się bardzo szybko i trzeba rozważnie wprowadzać nowe blanki , tak aby zostawić sobie pole manewru na przyszłość, oraz aby nie wyjść na firmę która co miesiąc zamawia nowy model , gdyż nie do końca zna potrzeby swoich odbiorców. Łukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 To, ze trendy zmieniaja sie szybko w polsce nie sadze. Sa modele chodliwych blankow, ktore maja wziecie od 10lat z gora.Kilka sampli chyba nie zapewni zwrotu kosztow, taki trzpien kosztuje pare tys papierów..Rzeczywiscie, ilosc blankow, jakie jest w stanie wchlonac nasz rynek to jest problem....mysle, ze pracujemy nad tym wspolnie na Jerkbaitcie. Problem jest jeszce 1...ponadto, ze rynek ograniczony to jeszzce wystepuja inni producenci. Sztuka w tym, zeby przekonac odbiorcow, ze maja kupowac akurat ATC...a to mozna osiagnac produkujac blanki bardziej niz konkurencji dostosowane pod potrzeby odbiorcy...(miedzy innymi) Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Masiak Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 GumoNie wiem skąd wytrzasnąłeś cenę mandrela . Zapewniam Cię że nie jest ona tak wysoka. Na sprzedaż blanków nie narzekam jest ona bardzo dobra , ale oczywiście nowe blanki mogą ją zwiększyć. Jak dotąd na mojej stronie jest 5 blanków produkowanych na polski rynek . Następne 4 są w testach Na stronie Zbyszka Kawalca 3, Daniel też o czymś myśli.. Do sprzedaży właśnie weszła isa966 –której na początku zamówiłem właśnie 4 sample , oraz mu638. Co do trendów to wierz mi ale się zmieniają –gdyż wędkarze ciągle szukają nowych rozwiązań sugerują się prasą i Internetem oraz najzwyczajniej w świecie chcą mieć coś nowego. Rodbuilding i sprzedaż blanków istnieje w Polsce od kilkudziesięciu lat –a co za tym idzie bardzo dużo doświadczonych klientów , która miała wiele ciekawych wędzisk łowi wspaniałe ryby , oraz kupuje masę wędzisk(Niekoniecznie widoczni są oni w internecie, czy prasie). I często takie projekty zapewniają sprzedaż oraz pozwalają dopracować modele. Wprowadzenie nowego modelu zawsze jest poparte wywiadem oraz pytaniem czy właśnie nie jest to chwilowa moda na jakiś dziwny blank. Zapewniam Cię ,że katalog będzie na bieżąco uzupełniany o właśnie takie przemyślane projekty. Ale jest przy tym dużo pracy. Nie mogę też sobie pozwolić na wprowadzenie jakiegoś modelu i wmawianie klientom, że to najlepsze rozwiązanie –trzeba najzwyczajniej w świecie na nie połowić. Ps. Jaki blank Cię interesuje ? Łukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Jaki blank?Cholernie dobre pytanie... Odpowiedz jest prosta i bolesna: w sumie chwilowo zaden.I tu sie schodza nasze przemyslenia na temat ograniczonosci naszego rynku... Uwazam, ze to bardzo dobrze, ze cos sie rusza w kwestii podazy blankow..tym bardziej blankow pomyslanych na nasz rynek....to dobrze rokuje... GumoP.s.To ile kosztuje mandrel do, powiedzmy,...2cz blanku 2,75m, sredniej mocy? To musi wytrzymac wielokrotne wygrzewanie w paruset st. bez zmiany parametrow, byc trudno-odksztalcalne, trudno-scieralne, wykonane w malej tolerancji odchylki od wart. nominalnej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Masiak Opublikowano 23 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2008 Gumo Nie mogę podać jaka cena jest dla mnie –chyba rozumiesz . Ale powiem tylko ,ze gdyby twoja cena była choć trochę bliska prawdy to same mandrele w ATC miały by wartość przynajmniej kilku lub nastu milionów $ -przyznasz chyba że balnki to nie loty kosmiczne czy showbuisness i takie inwestycje to trochę przesada . Poza tym blanków i przy okazji mandreli nie wygrzewa się w tak wysokich temperaturach .Oczywiście cały proces w każdej firmie jest trzymany w tajemnicy ale na ogół jest to na poziomie do 150 +- stopni Celsjusza przez około 1 godz.. Specem od metalurgii nie jestem ,ale nie jest to powalająca temperatura. Łukasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 24 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2008 Tez nie jestem specem od metalurgii...ale wiem, ze problemy sie zaczynaja gdzies od 350st C wzwyz. Kiedys zastanawialem sie jak oni sobie z tym radza...dzisiaj znana juz mi jest prawda, ze to chodzi o temp. rzedu 200 (pareset ) . Jechal sek, dowiem sie tak czy inaczej, ile kosztuje taki mandrel... Wazne, ze jest nastepny prod. dobrych blankow. Ze starych dobrych czasow posiadam jeszzce dwa blanki GLoomisa...jezeli w ATC jest czlowiek, ktory mial wklad w ich budowe, to tym bardziej rokowania sa dobre... Gumo EDIT: życie dopisało własny scenariusz do tych słów - jesienią 2008 r. Bob Loomis zrezygnował z pracy w ATC a dalsze losy tego producenta sprawą przyszłości: http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=7672& ;start=0& Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.