Skocz do zawartości

Wypad na jesienne szczupaki nad jez. Rospuda - a może mały zlocik? Wyjazd z W-wy.


godski

Rekomendowane odpowiedzi

Jak na Rospudę to kiepsko...
Nocleg u Ryśka?

Widzę, że brały na górce i koło wyspy....

Nie pływaliście od strony Czarnego?

Bawiliście się przy przesmyku na rowie jak uchodzi Rospuda do Kamiennego?

Jezioro aktualnie ma 1/16 tego co było w latach 80/90...

Żal dupę ściska....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jezioro aktualnie ma 1/16 tego co było w latach 80/90...

Żal dupę ściska....

 

Sąsiednie Kamienne połączone przesmykiem z Rospudą to już kompletna katastrofa. Byłem cały tydzień na obu jeziorach w 2015 w wakacje choć Rospudzie poświęciłem bardzo mało czasu z różnych względów. Od miejscowego miałem info z pierwszej ręki, że padają czasem duże Szczupaki na Rospudzie ale faktycznie w porównaniu do tego co tam pływało jeszcze w końcówce lat 90-tych to niebo a ziemia. Siaty i spore kłusownictwo. Rybaków z obu jezior nazwał kormoranami PZW:) Chyba tylko jesienią trzeba wypływać swoje by coś rozsądnego złowić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luk ja te jeziora dobrze znam/znałem.

Wuj mieszka nad Rospudą, wakacje od 1985 do 2001 tylko tam ;)

Kiedyś woda kryształ, teraz mleczna.

Kiedyś przy trzcinach woda się gotowała, teraz ty się gotujesz szukając ryby.

Było dużo odłowów z użyciem prądu. Jeden magik się nawet przysmarzył.

Rospuda jest pięknym jeziorem.

Ile tam było okonia, dużego szczupaka, sielawy, sieji...

Miętus, węgorz, raki królewskie..

Ehhh...

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajna głębina jest pomiędzy wyspą a północno wschodnim brzegiem.

co do wypadu na ryby to warto zaliczyć jeszcze garbaś i gaładuś za sejnami, tam były fajne górki.

jest sporo noclegów w Radziuciach w miare tanich i fajny, najgorzej z sanitariami.

przy sejnach jest też marycha - bardzo malownicza rzeka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi zazwyczaj rospuda starczała.

Brodzenie lub łódź, brzegi nie pozwalały na wiele.

Ehhh... siedzisz na łodzi tysiące narybku spierdzielało przed wilczymi stadami okoni...

Szczupak tłukł jak głupi...

Okoń 30-36 to norma była... obrotówki 4 i jedziesz.

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak było :)

zrzucając łódkę zawsze wolę podjechać 10 km nad Rospudę, ale o ile drobiazgu jest multum to okoni jakby mniej i mniej

A pływałeś może tam ostatnio w trollingu? Ja na chwilę obecną wygląda sytuacja z lodem? Złapało już?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pumba, tylko w miesiącach letnich mam 10 km do Rospudy, teraz daleko i ostatnie lata raczej już tam się nie wybieram specjalnie na ryby :) 

Byłem nad Garbasiem tydzień temu ale bez wędek, lodu nie było, jezioro mocno falowało.

 

ezehiel, znajomy kikut :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pumba, tylko w miesiącach letnich mam 10 km do Rospudy, teraz daleko i ostatnie lata raczej już tam się nie wybieram specjalnie na ryby :)

Byłem nad Garbasiem tydzień temu ale bez wędek, lodu nie było, jezioro mocno falowało.

 

ezehiel, znajomy kikut :)

Dobra prognoza, może do świąt suwalskie rynienki nie zamarzną, mam zamiar jeszcze trochę popływać a zawitam tam dopiero za 2 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...