Skocz do zawartości

Górne wymiary ochronne...rady dotyczące próby wprowadzenia.


miras1983

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 Na początku roku w moim kole będzie walne zebranie, chciałbym poruszyć temat górnych wymiarów ochronnych ryb w zbiornikach przynależnych do koła... i tu moje pytanie ,czy ktoś ma jakiekolwiek doświadczenia, wiedzę w tym temacie? każda wskazówka mile widziana.

 

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszej kolejności musi być straż w danym kole (SSR) a to po to by ktoś skutecznie egzekwował ewentualne wprowadzenie takich wymiarów (z doświadczenia wiem,że 95% wędkarzy w danym kole nie będzie tego przestrzegać i trzeba bardzo często kontrolować,pouczać,nauczać,przekonywać i karać)

Kolejny krok to przekonać zarząd o konieczności takich zmian (wbrew pozorom sam zarząd wystarczy do wprowadzenia takich zmian,nawet na comiesięcznym zebraniu zarządu można taką uchwałę podjąć i nie trzeba walnego)

Następnie należy się udać do zarządu okręgu (w moim przypadku był to Wrocław) i tam starać się przekonać "dyrektora" (jest to kurewsko trudne zadanie,ale mi się udało)

Jak już szanowny dyro się zgodzi,na zarządzie (comiesięcznym spotkaniu zarządu) sporządzić oficjalne pismo z Waszymi propozycjami gatunków ryb objętych tymi wymiarami oraz ile dane wymiary miałyby wynosić...Zaznaczę,że warto od razu wprowadzić limit ilościowy połowów,czyli np sandacz 1 szt na tydzień,szczupak 2 szt na tydzień itd itp...(należy iść za ciosem i dla gumofilca będzie to mniejszym szokiem :o ;) )

I teraz co najważniejsze,z tym pismem należy się bardzo spieszyć,musi jak najszybciej trafić do zarządu okręgu a to z tego powodu,że jak zaczną drukować rejestry na następny sezon to nici z Waszego planu...Czas jest bardzo ważny bo wprowadzenie górnego wymiaru oraz limitu połowu na danej wodzie musi być zapisane w rejestrze połowu na którym dana woda się znajduje a nie wpiszą tego jak już rejestry zaczną drukować...(tak nas chcieli zablokować ;) )

Życzę powodzenia w działaniu...

ps,Aha,w rozmowie z takim "dyrektorkiem" warto użyć podobnych argumentów jak ten "jeśli nie wprowadzimy górnych wymiarów ochronnych oraz limitu połowu to za dwa lata w danym zbiorniku nie będzie żyło nic oprócz bakterii"... :wacko:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wielkie dzięki Krystian, czyli gdybym ten temat zaczął na walnym w styczniu czy w lutym, to nici z realizacją w 2014?(będą wydrukowane rejestry)

 bo widzisz chcą o tym rozmawiać, ale na walnym które jest otwarte dla członków i tu może być problem z pewną częścią uczestniczących w nim ,,wędkarzy:"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem o co chodzi....u mnie troszkę inaczej było bo udało mi się przekonać zarząd.... :ph34r:

jeśli rejestry są wydrukowane to raczej klapa (ale warto do okręgu zadzwonić i po prostu zapytać,kiedy rejestry będą,można też skarbnika przycisnąć,bo oni z tego co wiem mają zawsze najlepszy kontakt z okręgiem,wiesz znaczki,rachunki itd.. ;) )

po walnym zacznij działać,z tymi pismami,rozmowami itd i jak nie w tym roku (2014) to będziesz miał już wszystko przygotowane na rok 2015 a znając Polską kwitologię i papierologię,rzucanie kłód po nogi,odsyłanie,wykręcanie to wcale nie jest zbyt wiele czasu... ;)

ps warto "gryźć trawę" żeby to wprowadzić bo mina gumofilców jak się o tym dowiedzą jest bezcenna... :D :lol: :D

a i przygotuj sobie jakąś maść na ból pleców bo jak mięsiarze się dowiedzą,że byłeś inicjatorem takiej akcji to dostaniesz tyle CHU....JI na plecy,że mogą "pobolewać"... :D :D wiem coś o tym,do tej pory coś mnie tam strzyka... ;) :lol: :lol: ale warto było... ;)

Edytowane przez krystiano1981r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszej kolejności musi być straż w danym kole (SSR) a to po to by ktoś skutecznie egzekwował ewentualne wprowadzenie takich wymiarów (z doświadczenia wiem,że 95% wędkarzy w danym kole nie będzie tego przestrzegać i trzeba bardzo często kontrolować,pouczać,nauczać,przekonywać i karać)

 

DanTe2491MA dlatego o tym napisałem,musi być SSR i to prężnie działająca...

jeśli coś jest bez sensu nie znaczy,że pozostałe 2% wędkarzy ma się "położyć" i nic nie rozbić... ;)

zawsze warto coś zadziałać chociażby po to by by tym pozostałym 98% "podnieść ciśnienie"

Edytowane przez krystiano1981r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DanTe2491MA

dlatego o tym napisałem,musi być SSR i to prężnie działająca...

jeśli coś jest bez sensu nie znaczy,że pozostałe 2% wędkarzy ma się "położyć" i nic nie rozbić... ;)

zawsze warto coś zadziałać chociażby po to by by tym pozostałym 98% "podnieść ciśnienie"

To nie działa tak że 98% damy kary po 200 zł. Po prostu teraz mało się spotyka prawdziwych wędkarzy 98% to poprostu ludzie którzy to traktóją jako sposub na mięso za groszę . Jak by w Polsce cena 1 kg ryby wynosiła 5 zł to 98% tałataistwa by siedziało w domach przed tv. W Polsce cena ryby za 1 kg ryby jest naj droszcza w europie przeliczając na zarobki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

zawsze warto coś zadziałać chociażby po to by by tym pozostałym 98% "podnieść ciśnienie"

co mnie skłoniło do tej próby? to, że na jednym ze zbiorników koła, w sezonie zostały złowione przynajmniej cztery szczupaki około metra o których wiem na pewno ,że z tamtąd wyjechały, ja trafiłem 106cm i za trzy dni padł ten sam wymiar i to mnie najbardziej zabolało, że to mógł być ten mój...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DanTe2491MA

Tu nie chodzi tylko o karanie,tu chodzi o to by być jak najczęściej nad wodą,,,Sama obecność SSR do tego czasem w asyście policji lub PSR robi popłoch wśród kłusoli...Uwierz,znam to "ze swojego podwórka" i wiem o czym piszę...Świata nie zmienimy ale możemy zmienić "swoją wodę"...

ps.Wspomniałem o wspólnych kontrolach z policją,bardzo prosto to załatwić.Należy wystosować odpowiednie,krótkie pisemko do komendanta policji w danym mieście (aby miał jakąś podkładkę" i na kontrolę zabieramy pana policjanta,jeden wystarczy w zupełności) oczywiście należy ustalić,że np w miesiącu chcemy takich kontroli powiedzmy 5 czy 6,robimy grafik i jazda nad wodę...Policjanci nawet jak nie wędkują to chętnie cisną nad wodę... ;)

Edytowane przez krystiano1981r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co mnie skłoniło do tej próby? to, że na jednym ze zbiorników koła, w sezonie zostały złowione przynajmniej cztery szczupaki około metra o których wiem na pewno ,że z tamtąd wyjechały, ja trafiłem 106cm i za trzy dni padł ten sam wymiar i to mnie najbardziej zabolało, że to mógł być ten mój...

Każdy powód jest dobry do tego aby próbować zmienić coś wokół siebie...Często jest trudniej niż nam się wydaje,ale warto próbować...

ps..ten argument,o tych dużych zębatych też przedstaw w swojej argumentacji...pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie idzie kasa z mandatów wystawionych przez SSR? Całość do gminnego kociołka ?. Czy może % trafia do wedkarzy?

im więcej kasy idzie do gminy z takich mandatów tym co roku są większe dofinansowania ze strony gminy na SSR (przypominam,że SSR nie może wystawiać mandatów,może tylko wnioskować o taki mandat)

za tą kasę kupowane jest paliwo do samochodów jeżdżących na kontrole,mundury,lornetki,telefony,latarki itd itp...

Edytowane przez krystiano1981r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DanTe2491MA

DanTe2491MA

Tu nie chodzi tylko o karanie,tu chodzi o to by być jak najczęściej nad wodą,,,Sama obecność SSR do tego czasem w asyście policji lub PSR robi popłoch wśród kłusoli...Uwierz,znam to "ze swojego podwórka" i wiem o czym piszę...Świata nie zmienimy ale możemy zmienić "swoją wodę"...

ps.Wspomniałem o wspólnych kontrolach z policją,bardzo prosto to załatwić.Należy wystosować odpowiednie,krótkie pisemko do komendanta policji w danym mieście (aby miał jakąś podkładkę" i na kontrolę zabieramy pana policjanta,jeden wystarczy w zupełności) oczywiście należy ustalić,że np w miesiącu chcemy takich kontroli powiedzmy 5 czy 6,robimy grafik i jazda nad wodę...Policjanci nawet jak nie wędkują to chętnie cisną nad wodę... ;)

 

Ja wędkuje na wodach PZW Tarnobrzeg i kiedyś zadzwoniłem że jest siatka wstawiona do PSR podałem dokładną lokalizacię tego znaleziska powiedzieli ze zgłoszenie przyjęte i tyle nikt nie przyjechał :blink: W ciągu roku jestem bardzo dużo na rybach i kontrolowali mnie dwa razy od 6 lat ;)  A nad moją wodę mają 9 km jesli tacy ludzie maja dbać o nasze wody " bez komentarza" ba panowie z PSR z Tarnobrzegu nawet prowadzili wykłady o tym jak działają i jak powinna działaś PSR. "nie wiem czy mam się śmiać czy płakać ? " Ja potrzymuje moje zdanie że jedynie poprawa gospodarcza karju poprawi sytułacje nad wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile ludzi tyle opinii... ;) Ja opisałem jakie ja mam doświadczenia,możesz wierzyć a nie musisz...

Kończąc OT.kolega założył temat bo oczekiwał pomocy... :) Jak jest nad naszymi wodami zapewne wie i nie trzeba go o tym informować... ;) :) pzdr

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wędkuje na wodach PZW Tarnobrzeg i kiedyś zadzwoniłem że jest siatka wstawiona do PSR podałem dokładną lokalizacię tego znaleziska powiedzieli ze zgłoszenie przyjęte i tyle nikt nie przyjechał :blink: W ciągu roku jestem bardzo dużo na rybach i kontrolowali mnie dwa razy od 6 lat ;)  A nad moją wodę mają 9 km jesli tacy ludzie maja dbać o nasze wody " bez komentarza" ba panowie z PSR z Tarnobrzegu nawet prowadzili wykłady o tym jak działają i jak powinna działaś PSR. "nie wiem czy mam się śmiać czy płakać ? " Ja potrzymuje moje zdanie że jedynie poprawa gospodarcza karju poprawi sytułacje nad wodą.

rozumiem twoje rozgoryczenie...ale zmieni się rząd R.P to będzie lepiej i z naszym wędkarstwem, PiS jaki był taki był ,ale brania były lepsze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DanTe2491MA

Powiem tyle jeśli nad kolegi wodami SSR i PSR działa poprawnie to można wnioskować o górny wymiar ochrony. Zgadzam się że duże drapierzniki  trzeba chronić itd ;)  A jesli działa jak nad moimi wodami to szkoda czasu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Najlepiej by było, gdyby tak ze 25% trafiało na rozwój wody.....

powiem Ci Andrzej,że jeśli się chce to można "wyszarpać" z okręgu naprawdę spore pieniądze na rozwój danej wody...Kosztuje to trochę zdrowia i czasu ale warto...

dla przykładu,dwa lata do tyłu wraz z zarządem mojego koła postanowiłem zająć się taką niewielką glinianką (jesteśmy gospodarzem tej wody)

w planach było;

-budowa parkingu w okolicach zbiornika

-budowa drogi dojazdowej

-czyszczenie części zbiornika z krzaków,drzew itp

-wyłączenie części zbiornika z wędkowania celem stworzenia czegoś na wzór matecznika zarazem tarliska

-wyrównanie brzegów zbiornika celem lepszego dostępu do wody

kosztowało to dużo kasy ale 90% dołożył okręg resztę my jako gospodarz...

te pieniądze są tylko trzeba je umieć wyrwać od "tych na górze"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...