Skocz do zawartości
  • 0

Proszę o pomoc, silnik 40km z rumplem


Felo

Pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

40KM na rumplu może Cię w najlepszym wypadku trochę zmęczyć a w najgorszym - tak jak kolega napisał, przedłużysz rumpel na stałe swoją ręką :D Jeśli koniecznie chcesz pływać na rumplu 15-25KM, co i tak już będzie męczące, powinno w pełni Ci wystarczyć na wszystkich naszych zbiornikach :)

 

Zapomniałbym dodać: poza tym, że silnik wygląda na swoje lata i na pewno 40KM jest już tylko na naklejce, a w rzeczywistości pewnie ciągnie koło 35KM - może mniej,pływanie przy takim hałasie w ciągu kilku tygodni sprawi, że będziesz głuchy jak pień :P

Edytowane przez EMMS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koledzy bardzo dziękuję za sugestie i podpowiedzi,mam ponton kolibri 450 i nową yamahe 20km 4t i po załadunku ok 600kg ponton ładnie się ślizga ale jest to max 25km/h czasami turystycznie pływam ok 80km dziennie i potrzebuję szybszej jednostki,proszę jeszcze o jakieś uwagi.pozdrawiam Felo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Masz dużo czasu, już po sezonie praktycznie.

 

 

Jesteś w błędzie... obserwując rynek od kilku lat to właśnie koniec listopada i w grudniu miałem jedne z największych sprzedaży wszystkiego co związane z marine  ( silników także) następne miesiące to marzec i kwiecień.

Dzieje się tak, że teraz jest najwięcej bardzo tanich ofert. Od stycznia ceny w oczach zaczną rosnąć i ludzie będąc zdezorientowani poprzednimi niskimi cenami będą czekać , w marcu obudzą się, będzie przesyt towarów ale już w cenach przynajmniej 20 % wyższych i od marca sukcesywnie będzie szał i zacznie mocno brakować silników i nie tylko...

Już w tej chwili pewni sprzedawcy zaczynają podnosić ceny, delikatnie bo o kilka stówek ale już zaczynają - cały czas to obserwuję... jak ogłoszenia na kilka dni znikają z super ceną a potem po cichu pojawiają się już jako super promocja zimowa z wyższą... mało kto to zauważa  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie będę tego negował bo to Ty masz doświadczenie w handlu, ja jestem tylko konsumentem. Bardziej chodziło mi o to, żeby na spokojnie coś kupił, dobrego, nie napalał się właśnie na okazję bo nie chodzi o nowy silnik tylko około 20-letni, a jak wiadomo w takim przypadku lepiej zapłacić więcej ale mieć pewność, że się dobrze kupiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

....żeby na spokojnie coś kupił, dobrego, nie napalał się właśnie na okazję bo nie chodzi o nowy silnik tylko około 20-letni, a jak wiadomo w takim przypadku lepiej zapłacić więcej ale mieć pewność, że się dobrze kupiło.

 

Bardzo mocno popieram to co napisałeś  ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dzięki chłopaki za pomoc :) .Horn ,zaobserwowałem podobny wzrost zainteresowania,jak Ty ,wiec pewnie tak jest jak piszesz.Będę jeszcze szukał,jeżeli sprzedający ten silnik będzie jechał do córki, do W-wawy ,to podrzuci go nad Zegrze i sprawdzę co jest warty.Gdyby jeszcze komuś coś zaświtało to proszę o info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

stare Tohatsu to z pewnością będzie Japończyk - jak był właściwie eksploatowany to maszyna jest nie do zdarcia

2 cylindry daje ten komfort ze niewiele wazy, jednak musisz liczyć sie ze 2T będzie swoje spalał

 

przy kupnie używki tak jak i na rybach trzeba mieć szczęście :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wiem, że ciężko w to uwierzyć ale nie wyssałem tego z palca. Mam na łódce zamontowany zegar TACH, który oprócz obrotów pokazuje ilość godzin pracy silnika. Mam zamiar zamontować też fuel management, który pokaże jakie jest spalanie chwilowe.
Wygląda to tak, że jak jadę na ryby to zawsze mam pełen zbiornik paliwa, jak wracam to znowu leje do pełna i tak wiem ile spaliłem. Ostatnio na niecałe 4h (dwa dni) pływania spaliłem 18l. Ten wynik to jest średnia. Wiadomo, że jakbym pływał zawsze na pełnej manetce to i 15l/h pewnie by brakło. Jak mam do przepłynięcia na miejscówkę powiedzmy 200m to wiadomo, że nie będę rozpędzał łódki tylko przepłynę wolno ale jak mam powiedzmy kilometr czy więcej to wtedy lecę w ślizgu. 
Ważne jest też odpowiednie ustawienie/wyregulowanie gaźników i dobrze dobrana śruba.
Co do endury to rzeczywiście "darmo nie dają" ale faktycznie nowe tyle kosztowały, jak nie więcej. Poza tym to są chyba silniki bez dozownika, usterkowość zminimalizowana do granic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam do sprzedania Yamaha Enduro 55 CMHS TWO STROKE nówka rumpel w kartonie kupiony w 2010 w salonie jeszcze nie rozpakowany.

 

Cena 22 tyś.

 

Pzdr.

czy to ta?

 

 

 

 

 

W 2010 w Polsce w salonie nie sprzedawali już takich silników ( dalej są dostępne zwykłe 2-suwy ale dła służb jak np. straży, policji i wojska). Chyba, że salon za granicą.

 

Dodatkowo uważaj z zamieszczaniem tutaj ogłoszenia bo do tego jest odpowiedni dział i mod może się przyczepić ( mi osobiście to nie przeszkadza).

 

 

Cena 22 tys. ( jeżeli to nie pomyłka i nie powinno być 12 tyś.  ;)  ) jest mocno zaporowa i nierealna na nasze warunki bo obecnie można w tej cenie kupić tośkę TLDI na wtrysku z kompresorem i także 2-suw, bardzo kulturalny oraz nie śmierdzący( spełniający odpowiedne emisje) jak i też na gwarancji.  Ewentualnie evinruda etec ściągnąć z usa.

 

kotwitz wyznacznikiem spalania danego silnika jest pełne otwarcie przepustnicy i obroty WOT. Idąc taką drogą jak Ty wyliczasz spalanie, mogę Tobie udowodnić, że 200 konny silnik spali 4 litry/godzinę

. ;)

Przypomniało się mi jak przedstawiciel suzuki w wakacje chciał wcisnąć ( myśląc, że rozmawia z przypadkowym amatorem), że suzuki V6 200KM spala maksymalnie jemu 30 l/ godzinę, bo jemu tak zegarek pokazywał... tylko od takiego pokazywania jak popłyneli z dziennikarzami na test to wracali na holu bo paliwa zabrakło i to dużo przedwcześnie – norma spalania na taki silnik 200KM wynosi 85litrów/godzinę

  :D

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Horn to co Ty mówisz to jest zużycie maksymalne, które i tak w dużej mierze wyznacza jednostka dla danego silnika. Ja podałem średnie, przeciętne dla wędkarza bo nie mówimy tu o ciąganiu narciarza czy wygłupach. Raz się wlekę, a raz płynę na maksa. Napisałem też, może nie doczytałeś, "jakbym pływał zawsze na pełnej manetce to i 15l/h pewnie by brakło".
Odchodząc lekko od tematu, jak Ci idą testy prędkości na twojej łajbie bo mam wrażenie, że zapomniałeś o Nas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Horn to co Ty mówisz to jest zużycie maksymalne, które i tak w dużej mierze wyznacza jednostka dla danego silnika. Ja podałem średnie, przeciętne dla wędkarza bo nie mówimy tu o ciąganiu narciarza czy wygłupach. Raz się wlekę, a raz płynę na maksa. Napisałem też, może nie doczytałeś, "jakbym pływał zawsze na pełnej manetce to i 15l/h pewnie by brakło".

Odchodząc lekko od tematu, jak Ci idą testy prędkości na twojej łajbie bo mam wrażenie, że zapomniałeś o Nas?

Doczytałem tylko Ty mnie nie zrozumiałeś  ;)  chodzi mi o to, że prawdziwym wyznacznikiem spalania danego silnika jest właśnie test maksymalnego spalania przy WOT ( zawsze on bedze taki sam nie zależnie od łodzi, śruby, akwenu, ilości osób dla takiego samego silnika)

Wszystkie optymalne, średnie są całkowicie nie adekwatne bo zależą od n-tej liczby zmiennych...

Maksymalne 15 /h w przypadku 50 konnego 2-suwa tez bardzo optymistycznie  ;)  bo 50 konna yamaha F50 ( 4-suw na wtrysku)ma normę ponad 20l/h)

evinrude etec ma coś około 18l/h ale to ze względu na bezpośredni wtrysk i uwarstwione precyzyjne spalanie na ubogiej mieszance paliwowo powietrznej

 

Co do drugiej cześci:

absolutnie nie zapomniałem i cały czas o niej myślę. Tylko od końca września jeszcze nie miałem na wodzie Horna i ciągle nie mam możliwości jak i czasu tym bardziej, że sprzedałem przyczepkę i teraz łódź stoi na styropianach. Jednak jak obiecałem, tak będzie... więc cierpliwości bo nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kup sobie najnowszą Yamahę 40 na wtrysku ...i będzie Pan zadowolony ;) :) ...na rumpel też są, tyle ,że trzeba by się przywiązać do siedzenia.

 

http://sklep-twinpower.com.pl/pl/p/YAMAHA-silnik-zaburtowy-F40FEHDS/2121

 

też kosztuje tylko 22 tysie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Doczytałem tylko Ty mnie nie zrozumiałeś  ;)  chodzi mi o to, że prawdziwym wyznacznikiem spalania danego silnika jest właśnie test maksymalnego spalania przy WOT ( zawsze on bedze taki sam nie zależnie od łodzi, śruby, akwenu, ilości osób dla takiego samego silnika)

To co napisałeś to jest ( tak mi się wydaje) dawka/ilość paliwa, która jest "zapisana" w sterowniku ( moduł ) i we wtryskach ale rozmawiamy tu o silniku 2-t, gaźnikowym, gdzie sam możesz mu zmienić dawkę/ skład mieszanki.

Chcesz mi powiedzieć, że zużycie paliwa będzie takie samo jeśli założymy silnik 50 hp do łódki 4metry, a 10 metrów?

Mam wrażenie, że Ty mnie nie zrozumiałeś. Wydaję mi się, że dla Nas, wędkarzy, a chodziło mi przede wszystkim o grupę użytkowników, największe znaczenie ma właśnie wartość średnia, dla mnie na pewno. Jeśli kierowałbym się przy zakupie silnika jego zużyciem maksymalnym to kupiłbym pewnie 2 hp, w porywach do 5 hp :D. Na pewno inne zużycie będzie miał silnik ( taki sam ) używany do sportów wodnych np. narciarz, wake itp., inne w turystyce i inne w wędkarstwie uogólniając. To tak jak z samochodem, kierowców jest wielu i każdy ma "inną nogę", jeden robi trasy, a inny jeździ tylko w mieście więc zużycie paliwa takiego samego auta też będzie inne.

"Rozumisz" :) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To co napisałeś to jest ( tak mi się wydaje) dawka/ilość paliwa, która jest "zapisana" w sterowniku ( moduł ) i we wtryskach ale rozmawiamy tu o silniku 2-t, gaźnikowym, gdzie sam możesz mu zmienić dawkę/ skład mieszanki.

Chcesz mi powiedzieć, że zużycie paliwa będzie takie samo jeśli założymy silnik 50 hp do łódki 4metry, a 10 metrów?

 

no jasne.. zmień  dawkę/skład mieszanki w silniku gaźnikowym - dosłownie super!!! Jeszcze możesz ją maksymalnie zubożyć to napewno zaoszczędzisz na spalaniu ale kosztem dziury w tłoku na wskutek ubogiej mieszaniki i spalaniu detonacyjnemu.

Namieszałeś już teraz ostro. Czy to gaźnik, czy wtrysk silnik o danej pojemności ma swoje spalić i koniec kropka. Nie ma perpetummobile.

 

Co do drugiego pytania:

 

TAK CHCĘ TAK POWIEDZIEĆ, że jeżeli założysz silnik przykładowo yamaha F50 na wtrysku do łodzi 5 metrów ze śrubą umożliwiającą osiągnięcie obrotów WOT(np. 5500obr/min) jak i ten sam silnik przełożysz do łodzi 10-cio metrowej i będziesz zmuszony zmniejszyć skok śruby aby osiągnąć te same obroty WOT(np.5500obr/min) to BĘDZIESZ MIAŁ TO SAMO SPALANIE W LITRACH / GODZINĘ  właśnie przy tych obrotach WOT( 5500obr/min).

 

Inaczej będzie sprawa się kształtować w litrach/km ponieważ w większej łodzi będziesz musiał mieć śrubę o mniejszym skoku.

 

Rozumiesz już ideę tego co napisałem?  ;)

 

PS. a to co się liczy dla wędkarzy, czy szybkość czy tylko dopłynięcie bym nie wkłdał wszystko do jednego worka bo:

Są tacy co pływają tak

I są tacy co pływają tak

Edytowane przez Horn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...