Skocz do zawartości

Rapala Countdown


rapia

Rekomendowane odpowiedzi

Na  bolenia dobry jest CD 7cm 8g w kolorze BOF-Duży boleń łyknie go z apetytem  prowadzonego  powoli z wędziskiem poziomo z od czasu do czasu  wolnymi w miare długimi podciągnieciami wędziskiem-szczytówką do góry.rapala-countdown-bof-1297675238777.png

 

Na sandacza CD 7cm 8g kolor FT-Prowadzony wolno jednostajnie bez żadnych podciagnięć-okazał się kilerem,ale nie na wszystkich łowiskach mi się sprawdził.Na najpłytszych kanałach odry gdzie było głębokości na środku około 2metry a po brzegach płyciej-wygłodniałe sandacze w pochmurne wakacyjne dni  w dzień biły!!!tak od 16-max.22rapcdft_24.jpg

 Na głębokim łowisku  5-6m rapalka CD 7cm mi się nie sprawdziła i trzeba było czekać dopiero aż się ściemni na pobicia spod powierzchni na flat rapa10 S.

 

Klasyk wobler-co tu dużo pisać.

Edytowane przez Extraspiner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Niedawno zakupiłem 2 Rapalki Countdown (5 cm imitacje strzebli) i poszedłem z nimi na pstrągi. Sęk w tym, że na wolniakach, gdzie teraz stoją rybki te woblery w ogóle nie pracują. Pobudza je albo szybsze ściąganie, albo szybki nurt. Jak zatem nimi łowić ? Jakie macie doświadczenia w łowieniu pstrągów Countdownami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CD to jeden z moich od lat ulubionych wzorów. Mam dość dobrze obłowione 4,5,7,9.

O zaletach wynikających z tonięcia już koledzy wspominali. Dorzucę od siebie gdzie najlepiej mi się sprawdzają.

3-ka - dosknała na nurtowe jazie i rafowe klenie i płytkie letnie brzanowe rafki  ;) (super lata nawet z 12lb zestawu)

4-ka według mnie najbardziej wszechstronny z całej gamy: pstrągi, klenie, jazie, brzany a w lecie gdy bolenie żrą sieczkę niezawodny boleniowy wobek z najlepszym stosunkiem wagi do lotnosci (od 10 do 20lb zestawu)

5-ka według mnie najsłabszy z rodziny 

7-ka opaskowy kiler sandaczowy również nocny, również z nowym wzorem steru

9-ka podobnie jak 7-ka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5-ka według mnie ma najsłabszą lotność co wynika ze stosunku wagi do wielości i powierzchni woblera a także  wielkości steru.

Dla porównania wystarczy rzucić 4-ką i 5-tką za pomocą tego samego zestawu,- 4-ka lata wyraźnie dalej mimo iż jest o 1g lżejsza.

W stosunku do swej wielkości ma dużo większy ster od 4-ki i stawia znacznie większy opór co przy zestawie UL czy nawet L daje w nurcie wrażenia których nie lubię.

Gdy porównać pracę np 4-ki i 7-ki do 5-ki to 5-ka pracuje najszerzej czego również nie lubię.

Automatycznie z tych powodów nie łowię nią zbyt często więc i na nią złowiłem najmniej ryb...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5-ka według mnie ma najsłabszą lotność co wynika ze stosunku wagi do wielości i powierzchni woblera a także  wielkości steru.

Dla porównania wystarczy rzucić 4-ką i 5-tką za pomocą tego samego zestawu,- 4-ka lata wyraźnie dalej mimo iż jest o 1g lżejsza.

W stosunku do swej wielkości ma dużo większy ster od 4-ki i stawia znacznie większy opór co przy zestawie UL czy nawet L daje w nurcie wrażenia których nie lubię.

Gdy porównać pracę np 4-ki i 7-ki do 5-ki to 5-ka pracuje najszerzej czego również nie lubię.

Automatycznie z tych powodów nie łowię nią zbyt często więc i na nią złowiłem najmniej ryb...

Trzeb by było też dodać, że na przestrzeni ostatnich ostatnich 30 lat, kształt i wielkość korpusu piątki mocno się zmieniła. Nie wspomnę już o akcji. To nie są już te same woblery.

M.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Arek za wyjasnienie. Ja dysponuje samymi piatkami dlatego pytam. Myslalem ze zarzutem bedzie ich "uboga" praca, a tu jednak odwrotnie. 5tki kupilem ze wzgledu na "uniwersalna" wielkosc, byc moze skusze sie na inne rozmiary. .Pzdr

Witek,- to że mnie one nie pasują nie oznacza, ze są złe  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich doświadczeń wynika, że 4ka jest najłowniejsza. Oprócz pracy korpusu, szybciej ściągania, kluczy w nurcie jak ukleja szukająca kryjówki między twardymi elementami koryta rzeki. Zwykle nieco podginam, w stronę grzbiet, oczko mocowania linki w ten sposób uzyskuję nieco węższą i szybszą pracę a także wyraźniejszy wężowy tor pływania, bolenie dają się nabrać na 4kę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spiłowałeś, zmniejszając  ster?

Raczej podniósł uszko do zapięcia agrafki do góry by po "agresić" akcję zabawki. Piłowanie(szlifowanie) steru może skończyć się nieodwracalnymi zmianami. Kiedyś na starych historyjkach rapali, była instrukcja jak ustawić wobler i osłabić lub wzmocnić pracę przynęty.

M.

Edytowane przez vako
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej podniósł uszko do zapięcia agrafki do góry by po "agresić" akcję zabawki. Piłowanie(szlifowanie) steru może skończyć się nieodwracalnymi zmianami. Kiedyś na starych historyjkach rapali, była instrukcja jak ustawić wobler i osłabić lub wzmocnić pracę przynęty.

M.

 

Akurat na odwrót - odginanie oczka do góry wygasza pracę woblera. Mocniejszą akcję uzyskujemy przyginając oczko w stronę steru.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stery zostawiam, oczko podginam w górę. Akcja staje się szybsza, drobniejsza, lepiej lusterkuje i "myszkuje", szczególnie chodzi mi w tym zabiegu o lekką destabilizację powodującą uciekanie od toru prostego. Zauważyłem, że boleń, który podąża za przynętą (odprowadza) potrzebuje impulsu do odpalenia ataku, zwykle wystarczy nagły zryw wabika w bok lub kilka następujący po sobie uskoków. Często sprawdzały mi się fin-s fishe od Lunkera (tą przynętę mam od lat opanowaną konkretnie) stąd wnioski. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi odjazdami na bok masz 100% racji dlatego 5-ki i 7-ki mam również ze sterem Scatter  ;)

W zmiennym nurcie przy ściąganiu w poprzek można sobie takie "rasowanie" oczywiście podarować ale już przy opasce,- warte sprawdzenia  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowił ktoś pstrągi na stojącej wodzie countdownami, kupiłem 7-mkę w kolorze pstrąga i ciekawi mnie czy w stojącej wodzie ten typ woblera będzie pracował? Najlepiej jak bym sam sprawdził, ale zimą nie chce mi się tyłka ruszyć nad wodę :).

Czekam na opinie nie tylko pstrągarzy :).

Edytowane przez wujek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...