Porada - do kupienia uszkodzony minn kota traxxis 80

[fefko]

Witam,

 

Panowie prosze o rade czy warto za 400 PLN kupic uszkodzony silnik jak w tytule.

 

Gosc mial go ponad 2 lata. Z tego co relacjonowal padl mu przy wstecznym biegu przy wyplywaniu na rybki z przystani. Widzialem go na zywo i z zewnatrz jest zadbany i nie zniszczony takze jesli chodzi o wiek powinno sie zgadzac odnosnie tych 2 latek.

 

Cena nowego to koszt okolo 3 tys. Pytanie co moglo sie zepsuc i ewentualnie jaki moze byc koszt naprawy.

 

Macie namiary na Dolnym Slasku na jakiegos specjaliste od MinnKotek ? Jesli nie dolnoslaskie to ewentualnie cala PL.

 

Obecnie posiadam elektryka 58 lbs Yomoto Max Power z maxymizerem. Ogolnie smigam i jestem zadowolony ale zdziwilem sie kiedy na zawodach spinningowych przy takich samych lodkach koledzy z minn kota 40 plyneli szybciej.

Traxiss jest na 24 V i bedzie dla mojej lajby o dlugosci 4,20 m bardziej optymalny, szczegolne jesli chodzi o zawody spinningowe.

 

 

Dzieki z gory za wszelkie rady i informacje!

[Paprykarz]

A trochę dokładniejsze objawy "padnięcia". A może absolutny trup? Ale nawet gdyby zaszła konieczność wymiany maxximizera to jest to koszt nie przekraczający 1000 zł.

Naprawami serwisowymi Minn Koty zajmuje się firma TAGER z okolic Legionowa  tel. 502 525 369 

Edytowane 18 Listopada 2013 przez Paprykarz

[Pietruk]

Dzwoniłem do nich kiedyś, jak mi ceny zaśpiewali to zaniemówiłem. A chodziło o plastikowy zacisk aby silnik nie opadał. Poradziłem sobie sam. W końcu Polak potrafi

Może elektronikę mają tańszą

[fefko]

Dzieki z informacje!

 

Nie mialem okazji go badac "chirurgicznie" ale ogolnie po podlaczeniu do aku silnik ni hu hu - trup absolut

 

Dzieki za kontakt do serwisu. Przy okazji sprobuje sie z nimi skontaktowac i opisac jego dolegliwosci...moze ocenia i doradza. Mysle ze nawet jesli koszt bylby w granicach 1 tys. to warto zaryzykowac.

 

Moze jeszcze ktos z Kolegow sie wypowie...

Edytowane 18 Listopada 2013 przez fefko

[Paprykarz]

Gdybyś się nie zdecydował na zakup to daj mi znać, ja go chętnie kupię za 400zł

[xabretm]

Za cztery stówki, to można w ciemno brać.

Naprawiać nie trzeba koniecznie w serwisie, w Piotrkowie Trybunalskim jest dobra firma zajmująca się tunningiem i serwisem elektryków.

[busz231]

przydało by się  podać napięcie bezpośrednio na silnik i sprawdzić czy kręci,wtedy by było jasne że do reanimacji czapa.

Edytowane 20 Listopada 2013 przez busz231

[fefko]

Odswiezam temat,

 

dopiero teraz mialem okazje silniczek wypakowac i zbadac. Wczesniej pisalem, ze po podlaczeniu do akumulatorow nie dzialal kompletnie. Taki opis naswietlil mi poprzedni wlasciciel i tego sie trzymalem.

 

Dzis jest swieto naszej pasji i chyba cos w tym jest bo po podlaczeniu go pod napiecie...silnik dziala!!!!   Jestem zarabiscie zadowolony z ryzyka i okazji jaka mi sie udalo za Odra wyciagnac

 

Jednak mam tylko lekkie obawy czy to nie za wczesna radosc - czy czasem gdzies cos powoli sie zuzywa i co jakis czas silnik bedzie stawal. Oczywiscie mam zamiar go potestowac w tym sezonie i wtedy sie okaze czy jest wszystko ok czy nie.

 

Co radzicie - czy warto zagladnac pod obudowe zarowno gorna jak i dolna gdzie znajduja sie szczotki czy lepiej go na razie nie ruszac i nie grzebac?

 

Tak czy tak Wielkie Dzieki za Wasze opinie i porady bo moze bez nich nie zdecydowalbym sie na zakup!!!

 

Pozdrawiam

[n15]

Witam. Myślę, że na razie warto silnik porządnie przetestować na wodzie. Może wtedy wyjdą warunki w jakich nie działa i łatwiej będzie rozwiązać ewentualny problem.

[kotwitz]

Tylko jadąc testować nad wodę zabierz drugi-sprawny na zapas

[skippi66]

Trzeba sprawdzić czy silnik w ogóle działa. Zdjąć pokrywę i podpiąć na krótko do aku. Będą prawdopodobnie dwa kable: czarny i czerwony. Istnieje bowiem możliwość że uszczelki puściły i woda poszła w motor.

Tak mi się wydaje.

[Popeye]

a może to był tylko taki surprise na wczorajsze święto  pierw zacznij od sprawdzania kabli zasilających może gdzieś styku nie ma. Przełącznik biegów lubi też wysiadać w minn kotach 

[busz231]

na początek rozkręć czapę [to nic skomplikowanego] i posprawdzaj połączenia przewodów,wsówki itp.szczególnie zasilająścych.spód narazie odpuść.

[puszek7]

wiesz jak to mówią ........ ma zawsze szczęście. ;].Swoją drogą samo to, że silnik kręci znaczy, że działa... a nawet jego ewentualna naprawa będzie niskobudżetowa, gdzie na 90% będą to zaśniedziałe wejścia kabli do czapy silnika, które powodują grzanie się silnika i przez to jego wyłączanie się. Jeszcze raz gratuluje zakupu Szczęściarzu

[fefko]

Witam,

 

odświeżam temat gdyż dopiero niedawno udało mi się znaleźć czas na przetestowanie maszynki na wodzie i jednak problem jakiś jest.

 

A mianowicie po dłuższym pływaniu przy podkręceniu mocy od 60% w górę silnik płynie ale co chwilę przestaje kręcić na jakąś niecałą sekundę po czym znów wskakuje na obroty by po dosłownie 1-2 sekundach znów przestać kręcić i tak non stop. Po zmniejszeniu mocy np. na 50% pracuje ok ale nawet przy takiej mocy pod koniec długiego pływania też robił podobne objawy.

 

Spotkał się ktoś z podobnym problemem?

[PiernikTorunski]

Miałem tak z moim MK Traxxisem 55lbs , niestety mam go na gwarancji i oddałem do sklepu, i nie wiem co było przyczyną, teraz działa prawidłowo. Mam pytanie odnośnie zasilania tego twojego silnika - jaki aku używasz ? 24v ? Czy dwa aku podłączone sa szeregowo ?

 

 

Obecnie posiadam elektryka 58 lbs Yomoto Max Power z maxymizerem. Ogolnie smigam i jestem zadowolony ale zdziwilem sie kiedy na zawodach spinningowych przy takich samych lodkach koledzy z minn kota 40 plyneli szybciej.

I wyjaśnij mi nie ze sie czepiam tylko nie kumam jakim cudem oni byli szybsi od twojego Yomoto na 40 ?

Pzdr

ps.mozesz na priva pisać

[fefko]

Witam,

 

no na razie ogladnalem czape czyli gore silnika. Posprawdzalem kable i wsowki. Wlaczalem po tym silnik w piwnicy na ok 20 minut na 100% mocy i nic ie nie dzialo jednak wiem, ze to nie to co w wodzie, wiec czeka mnie test powtorny nad woda.

 

Znajomy dal mi wskazowke, ze to co sie dzieje na wodzie z tym silnikiem wskazuje na "walniety" potencjometr...i jesli tak bedzie to mam cala alektornike do wymiany bo caly uklad scalony jest pozalewany zywica i nic nie da sie z tym zrobic...chyba. Czekam na dalsze rady...

 

Co do akumulatorow to tak jak piszesz mam 2 baterie 12 volt w polaczeniu szeregowym kazda ma 100 Ah.

 

Jesli chodzi o yomoto to wlasnie sam nie wiem czemu tak bylo ale bede musial pozyczyc wlasnie taka MK 40 i  na gps-ie porownac plywanie na tych 2 silnikach wtedy bedzie wszystko jasne.

[Paprykarz]

Znajomy dał ci właściwą radę (z tym, że to niekoniecznie potencjometr bo ten się akurat nie nagrzewa podczas pracy silnika). Do wymiany jest cała płyta główna z potencjometrem. Silnik będzie dawał objawy uszkodzenia dopiero po nagrzaniu pod obciążeniem. To czasami zdarza się silnikom z maxximizerem