Skocz do zawartości

Czytając pewną książkę


Ugly

Rekomendowane odpowiedzi

 Zagadka :)  Czyj to tekst ? Zapewniam, ze bardzo znanej osoby (i nikogo z tzw opozycji) :P  :D

 

 „….nieśmiertelna postać kacyka. Poznałem w ciągu trzech lat wielu z nich – i tych z wybrzeża, i tych z terenów górskich(…) – przy czym wszyscy wydawali się ulepieni na jedną modłę. Już byli, albo z całą pewnością zostaną senatorami, deputowanymi, burmistrzami, (…). Ich energia, zdolności, skłonność do intryg, oraz cała ich wyobraźnia koncentrowały się tylko na jednym celu: zdobyć, zatrzymać lub odzyskać cząstkę władzy dozwolonymi bądź zabronionymi środkami , które pozostawały w ich zasięgu. Wszyscy wyznawali filozofię moralną, jaką wyraża następująca maksyma: „Życie poza państwowym budżetem to błąd”.(…). Wszyscy zmieniali ideologię i partie jak rękawiczki i wszyscy byli albo zostaną w odpowiednim momencie członkami(…). Zawsze znajdowali się na podorędziu oczekiwali (…) na drogach, na stacjach , na lotniskach, z wiązankami kwiatów (…) i robili to z takim samym entuzjazmem z jakim dawniej witali generała(…)”

;)  ;)  ;)

:wub:

U.

Edytowane przez Ugly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... a to czyje?

 

... W przeważającej części zbiorowości społecznych klasa rządząca rządziła, miast wyłącznie kraść i uprawiać hazard na przemian z nierządem. Elita społeczna w niewielkim tylko procencie złożona była z ludzi sądzących, że higiena to imię prostytutki, a rzeżączka to ptak z rodziny skowronków. Lud roboczy i rolniczy w małej jeno części składał się z kretynów żyjących wyłącznie dniem dzisiejszym i dzisiejszą wódką niezdolnych swym szczątkowym rozumem ogarnąć czegoś tak nieogarniętego jak jutro i wódka jutrzejsza. Kapłani w większości nie wyłudzali od ludu pieniędzy i nie deprawowali nieletnich, lecz bytowali w świątyniach, bez reszty poświęcając się próbom rozwiązania nierozwiązywalnej zagadki wiary. Psychopaci, cudaki, rarogi i idioci nie pchali się do polityki i do ważnych stanowisk w rządzie i administracji, lecz zajmowali destrukcją własnego życia rodzinnego. Wsiowi głupkowie siedzieli po wsiach, za stodołami, nie usiłując odgrywać trybunów ludowych. Tak było w większości państw...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... ja zaczynałem "Wiedźmina" z "pewna dozą nieufności" ..... na samym początku, gdy żona przyniosła do domu pierwszy tom opowiadań to przez kilka miesięcy leżał na półce bo nie mogłem się zmusić do czytania. strasznie odstraszała mnie beznadziejna okładka, coś w rodzaju reklamy komiksu dla 12-latków. Na szczęście kiedyś z nudów zacząłem czytać .... i po dwóch dniach pobiegłem do biblioteki po następną część :) Teoretycznie książki są o zabijaniu potworów, ale tak naprawdę to mogliby akcję każdej przenieść np. do XIX wiecznej Ameryki, czy dzisiejszej Kolumbii .... i książka nic by na tym nie straciła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było to na drugim roku. Stałem na korytarzu i czytałem pierwsze opowiadanie o Geralcie z Rivii, jak to walczył ze strzygą. Za chwilę miałem pisemny egzamin. Ale tak mnie ta szczyga wzięła i wciągła, że olałem sprawdzian moich nędznych wiadomości. Urlop losowy na opiekę nad chorą i ociemniałą babcią staruszką musiałem brać.

Od tamtej pory jestem fanem Sapkowskiego, choć od Wiedźmina wolę Trylogię Husycką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skaza ? Raczej powód do dumy Kapitanie  Skippi! Ja, przyznam się  zazdroszczę tej lekkosci, a zwłaszcza umiejetnosci puentowania...

U.

Nie, no pewnie. Przecie żartowałem. Ale nie kadź mu już, bo się nam Sławcio zapłoni jak niewinne dziewczę. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do książek lekkich, łatwych i przyjemnych, od lat pasjami uwielbiam przygody niejakiego Jakuba Wędrowycza, wsiowego bimbro

 

Jakuba czy moze Johna ? Jesli chodzi o klimaty baaardzo luźno zwiazane z Johnem to wolę dużo bardziej , nawet samotne ;) spacery po wyspie Islay... A z rzadka tylko nad brzegami rzeki Spey

U.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaręczam Ci że w porównaniu z Johnem a nawet z tamtymi, Jakub to prawdziwy tytan w wytwarzaniu taniej i smacznej gorzałki ze wszystkiego. Od żyta począwszy a na wilgotnych i posklejanych landrynkach skończywszy. Albo z jednego i drugiego, jeśli akurat obydwa produkty są pod ręką. Czyli od single malt po blended.

:)

Edytowane przez skippi66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...