Skocz do zawartości

Rugia


marycha

Rekomendowane odpowiedzi

  • 8 miesięcy temu...

Wreszcie się udało, po wielu niepowodzeniach dopięliśmy swego i udaliśmy się na nieznaną dotąd Rugię. Opowieści krążące w literaturze wędkarskiej rozpalały nasze emocje i apetyty na to co nas spotka...Pogoda okazała się przychylna, wiatr i deszcz lekko ustał, toteż usatysfakcjonowani po niemalże nieprzespanej nocy...wyruszamy na łowisko.Łodzie super komfortowe, duże ok 5 metrowej długości i 2 m szerokości pozwalają na wiele manewrów, są super stabilne.Łowimy na różnych głębokościach 3, 6, 8, 12 metrów. Biorą głównie szczupaki, ale niewielkie takie 70- taki, największy 84 cm pooocharatany przez swojego współbratymca, ciekawe jak dużego, skoro jego szczęki odciśnięte na boku zrobiły na nas niemałe wrażenie...widać na fotkach.Złowiliśmy ok 50 okoni w granicach 32-38 cm, kilka sandaczy, były też dorsze i ..flądra.Rugia jest najprawdopodobniej najbliższą szansą, aby złowić esoxa w granicach 140 cm, a takie widziałem na fotkach w tamtejszym barze...!

post-49480-0-01344400-1384793045_thumb.jpg

post-49480-0-27534300-1384793103_thumb.jpg

post-49480-0-02367700-1384793137_thumb.jpg

post-49480-0-10357000-1384793174_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyjazd na Rugię to chyba marzenie większości wędkarzy uganiających sie za dużymi szczupakami

znajomi byli 2 tygodnie temu łowili z przewodnikami szału nie było największy 90+ (chyba 96cm dokładnie)

 

PS

co ten Pike taki pocięty - śruba od silnika dostał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglada na okolice miasta Stralsund... Dobry rewir, choc o te wieksze sztuki latwiej w mniej przeczesanych zakatkach... A te też nie sa łatwe do rozpracowania. Próbowałem juz trzy razy, niestety w ramach letniego urlopu, a to definitywnie najgorszy okres, na szczęście poratowalem się dorszami pod Cap Arcona ;-)

Chodzi mi poprawka po głowie, ale raczej w styczniu/lutymlutym, może sie zorganizuje jakiś mini-zlocik?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są jakieś ograniczenia (prawne/w zakresie bezpieczeństwa/inne?) dla łowienia na Rugii z własnego pływadła / pontonu?

 

 

Rugia to rezerwat przyrody więc można pływać tylko w wyznaczonych miejscach. Do tego duży ruch na wodzie na który trzeba uważać. Wybierając się na Rugię trzeba mieć konkretne pływadło bo potrafi nieźle dmuchnąć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są jakieś ograniczenia (prawne/w zakresie bezpieczeństwa/inne?) dla łowienia na Rugii z własnego pływadła / pontonu?

Trolling na wodach "wewnetrznych" jest zabroniony. Do wod "wewnetrznych" naleza wszystkie "Bodden", czyli mierzeja odgrodzone od otwartej wody zalewy oraz sama ciesnina Strelasund. Wyjatkiem jest Greifswalder Bodden, ktory jest na wschod "otwarty".

Na zachod polozone Bodden (Kubitzer B., Schaproder B.) sa objete ochrona (zakaz wplywania/lowienia) wszedzie tam, gdzie glebokosc wody jest mniejsza niz 2 m. Poniewaz spore polacie wody to plycizny, pozostaja po czesci tylko wyznaczone szlaki zeglugi. Informacje mozna znalezc w necie, np. tu lub bardziej detalicznie tam (kliknac na czerwono oznaczone rejony). W dyskusji jest zakaz polowu z dryfujacej lodzi, na razie jeszcze tolerowana jest dryftkotwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rugia to dość specyficzne łowisko, dla nas polaków szczególnie, w ciągu trzech dni kontrolowano nas 3 krotnie. Koszt wynajmu łodzi to 50 euraków przy 5 KM silniku i 100 euraków za 50 KM, przy tym większym wymagany patent, Również potrzebna karta wędkarska i wykupiona licencja, możliwe kontrole alkomatem.... :( , Ale i tak warto jechać, bo dystans nie jest zbyt odległy, warunki super,dużo ryb  szczególnie teraz późną jesienią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze polecam pilnie śledzić prognozy pogody. Bo jak, zwłaszcza jesienią, porządnie dmuchnie, to przy takim pięciokonnym silniczku do zimy z krzaków was nie wyciągną. O ile w ogóle wyciągną. Sztorm na Greifswalder Bodden to nic przyjemnego ani szczególnie bezpiecznego. Podobnie jak na naszym rodzimym Zalewie Szczecińskim. Także zresztą rybnym. Przecież to prawie te same wody, ta sama laguna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kontrole 3 razy dziennie? Może, gdyby u nas tak było, w wodach pojawiłyby się równie okazałe pajki! [zwłaszcza że też mamy wody z duuuużym potencjałem, którym brakuje tylko dobrego zarządcy) :) Kontrole alkomatem wprowadzili pewnie po którejś wizycie wycieczki z Polski :D

 

Patrząc na ceny wynajmu i wielkość łowiska, znacznie bardziej opłaca się wynając 50KM :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego roku do 15 KM mozna bez zadnego patentu, przedtem bylo tylko 5 KM, ale na zasadzie porozumienia akceptowane byly wzajemnie przepisy nacjonalne, np. gosc z PL mogl plywac wg. polskich zasad, czyli (chyba?) na 13,5 KM, dopuki nie mial stalego miejsca zamieszkania w DE.

Przy mocnym wietrze mozna znalezc cichy zakatek, ale trzeba uwazac, na plytkich wodach fala szybko sie spietrza do zaskakujacych wysokosci i moze byc problem z powrotem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...