Dyskusja o materiałach wydzielona z "wobki DL"

[woblery z Bielska]

Trzeba bardzo nieuważnie czytać lub mieć wyjątkowe pokłady złej woli, by zaliczyć mnie do przeciwników metody połówkowej. Tak jak nie jestem obrońcą stosowania balsy (sam ją stosuję) zawsze i wszędzie, gdyż znam jej ograniczenia, tak też nie neguję zalet metody połówkowej. Jedynie zwracam stanowczą uwagę, że jej "uniwersalność" oraz możliwość osiągnięcia "wszystkiego" są mocno przesadzone. I nie ma co piać z zachwytu, a raczej poznać jej możliwości i ograniczenia. Oczywiście, jeśli chce się poznać zasady rządzące się wyważaniem woblera, a jest się początkującym i niecierpliwym... 

Nieprawdą też jest insynuowanie, w tym konkretnym wypadku - mi, że nie rozpoznaję i nie umiem dostosować się do potrzeb konkretnego klienta. Uważam to za zarzut tyleż kłamliwy co chybiony. Moi klienci są tu najlepszym dowodem. Od lat pytam Ich o warunki, w jakich będą łowili oraz Ich osobiste preferencje. Nie tylko tworzę woblery. Mam za sobą kilkadziesiąt lat łowienia na spinning, konfrontując się wielokrotnie zarówno towarzysko jak i wyczynowo, mam odpowiednie doświadczenie poparte tytułami zdobytymi na zawodach. Dlatego też pozwalam sobie stwierdzić z całą stanowczością, że potrafię stworzyć woblery łowiące ryby w różnych, czasem bardzo konkretnych warunkach, co najmniej tak dobrze, jak metodą kopiowania czyjegoś woblera. I dumnie nosić wysoko głowę, że są to moje konstrukcje, a nie podróbki.

A za najbardziej uniwersalny materiał uważam pianę. Tyle tylko, że chwilę, gdy rzeźbię w drewnie, obok tych, w których łowię, cenię sobie najbardziej.

[Kielo]

Miałem tu nie pisać ale napiszę :-)

Januszu porównywanie mnie do chińczyków ,określanie mianem bezkrytycznych wyznawców ,kopistów ,kłamców itp.itd jest po prostu żałosne :-)

Więcej nie ma co pisać :-)

Chociaż nie ,proponuję zassać trochę pyłu :-)

Edytowane 28 Listopada 2013 przez Kielo

[woblery z Bielska]

Oj Tomku, Tomku...

Zarówno w wątku, jak i w naszej prywatnej rozmowie napisałem Ci sporo rzeczy. Wyczytałeś nie to, co napisano, tylko to, co chciałeś. Zwracając nawet stanowczo, acz życzliwie uwagę, próbowałem Ci coś przekazać. Możesz z rad skorzystać, możesz je zignorować. Oczywiście możesz też po prostu się obrazić.

[Kielo]

Nie jesteś w stanie niczego mi przekazać acz z wszelkich rad zawsze korzystam :-) ,ja widzisz Janusz nie pisze podobnych pierdoletów na twój temat i nie zamierzam bo ludzie sami są w stanie ocenić co kto sobą reprezentuje :-) ,tak że pisz Januszku ile wlezie ,tylko pamiętaj w ramach kurażu - pyłek :-).

[Tomala]

mam wobler Janusza i mam wobler Tomka jeden złowił drugi złowił a potem łowiłem na swoje bo mi szkoda obydwu 

[bigrafi]

Chyba się zima zbliża, coraz więcej wycieczek osobistych. 

[norbertkrakow]

Te akurat się czasem czepiają ponieważ to rozm.14 ale nie jest to uciążliwe, ponieważ szybko się rozplątują, można całkowicie wyeliminować splątania stosując mniejsze kotwiczki w rozm 16-18 tylko niestety ciężko takie dostać

Pianka, odkąd zacząłem ją stosować nie widzę sensu bawić się w balse, daje dużo większe pole do popisu w tworzeniu a wobler zachowuje się identycznie co wykonany z balsy

Ja ci dam, hahahaha Piana wróg artystów najgorszy.

[joker]

Chyba się zima zbliża, coraz więcej wycieczek osobistych. 

 

Najgorszy czas na pobyt w Internecie, dlatego tak mało piszę nawet u siebie. Milsze rzeczy można robić między ludźmi na żywo