Manniek66 Opublikowano 20 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2013 Macie jakieś ciekawe doświadczenia z bezsterowcami / jerkami boleniowymi ? Zaciekawiły mnie te konstrukcje i chciałem poświęcić im trochę więcej czasu w przyszłym sezonie ( już tylko 161 dni uf.. ) , jaka wędka najlepiej sprawdza się przy prowadzeniu takich wabików ? Jaka technika prowadzenia no i chyba najważniejsze - które z dostępnych na rynku są Waszym numerem 1 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek1988 Opublikowano 20 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2013 Bolenie łowię już trochę czasu i 90% ryb złowiłem na bezsterowce może dlatego, że tylko na tego typu konstrukcję łowię Wydaje mi się, że chodzi Ci o typowe jerki z którymi trzeba się troche pobawić prowadząc je, głównie łowiłem siudakami i łomżyńskimi ale próbowałem też sił w jerkowaniu z Tarnusami na początku opornie szło ale trzeba trochę pokombinować i coś z tego wychodzi .Od jakiegoś czasu moim numerem jeden są moje bezstery pisząc nie skromnie Kijek w zależności od tego czy będziesz łowił z łódki czy z brzegu? Jeżeli z brzegu 2.70-3.00m będzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz992 Opublikowano 20 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2013 (edytowane) Trochę połowiłem bezsterami, także tymi produkcji Tomek1988 i łowią jak trzeba potwierdzam, że szczecińskim rapom smakują Co do techniki prowadzenia podobnie jak ze sliderami niema złej. Podszarpywanie, jednostajne prowadzenie a czasami warto pozwolić przynęcie opaść głębiej i ruszyć z impetem. Z tych bezsterowych wobków dobrze spisują się też poppery. Jak je prowadzić jest chyba oczywiste Jako ciekawostka napiszę, że 9cm thrill z usuniętym sterem jest sprawdzonym killerem. Edytowane 20 Listopada 2013 przez Matiz992 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawitogdy Opublikowano 21 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 jeśli chcesz się pobawić w woblery bezsterowe koniecznie spróbuj Gloog Hermes ale wersja bezsterowa. Praca przy szybkim ciąganiu prawie jak Slider ale zaj... skuteczne. Zresztą właściwie jest tylko chyba kilka sklepów które taką wersję sprzedają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 21 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 MAteusz jeśli chodzi o szczecińskie wody to... śmiem powiedzieć, że thrill bez steru robi lepiej niż z nim 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 21 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 Trzeci sezon eksperymentuję z woblerami boleniowymi z oczkiem umieszczonym na grzbiecie, takimi przeciążonymi i drobniej pracującymi wariacjami na temat rapali rattlin.Są już nawet nasze typowo boleniowe konstrukcje tych przynęt, RH, Hunter oraz rękodzieło. I to jest moim zdaniem bardzo dobry kierunek rozwoju przynęty boleniowej, z roku na rok mam coraz lepsze wyniki na takie bezsterowce, ucząc się ich prowadzenia i zabawy w toni. A możliwości dają ogromne. Jedną z najskuteczniejszych metod jest to co opisał już Mateusz, ja nazywam taki sposób prezentacji bezsterowca "szybkim startem". ... czasami warto pozwolić przynęcie opaść głębiej i ruszyć z impetem....Używam woblerów od 4.5 do 9 cm i przybywa ich w pudełku z każdą wiosną. Dodam, że tego rodzaju woblery są bardzo skuteczne w rzecznych portach, dużych klatkach czy rozlewiskach ze spokojną wodą, pomiędzy wyspą a brzegiem na przykład, wymagają trochę innego prowadzenia, ale zaskakują skutecznością. Miałem w tym roku testować te konstrukcje na wodzie typowo stojącej, zabrakło jednak czasu. Może w sezonie 2014 będzie go więcej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leadrock Opublikowano 21 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 Ja łowiłem bolki na jerki własnej roboty (o charakterystyce "trupa" - zero pracy, chyba że na skutek działań łowiącego). Ogólnie odczucia pozytywne. Bardzo przyjemne jest to, że musisz popracować taką przynętą. Agresja bolków wobec takich przynęt często jest przeogromna - potężne i widowiskowe brania, na dodatek naprawdę częste. Jest tylko jeden minus - wielki procent "spudłowanych" brań. Z tego powodu coraz mniej łowię bolenie na jerki. Brań było więcej, ale ryb mniej.Żeby było jasne - moje doświadczenia w tej materii - środkowa Wisła, parę dopływów i zb. Soliński. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gracek Opublikowano 21 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 Nie wyobrażam sobie nie miec bezterowca w pudełku boleniowym zasięg ich jest po prostu masakratyczny a co za tym idzie są bardzo skuteczne już nie wspomnę o ich wyższości na jesiennych przykosach. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leadrock Opublikowano 21 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 Nie wyobrażam sobie nie miec bezterowca w pudełku boleniowym zasięg ich jest po prostu masakratyczny a co za tym idzie są bardzo skuteczne już nie wspomnę o ich wyższości na jesiennych przykosach. Ciekawe... Z przykosami mam podobne doświadczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek_n Opublikowano 23 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2013 Przyłaczam się do opinii o bezsterowych Thrillach. Najbardziej sponiewierane egzemplarze pozbawiam steru, trochę podpicuję i wymiatają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zenon275 Opublikowano 23 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2013 Jak pracuje taki thrill / hermes bez steru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz992 Opublikowano 23 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2013 Przy thrillach praca to połączenie patyka i wahadłówki jednak dla rapek bardzo kusząca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ledar Opublikowano 25 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Co powiecie na te wobki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 25 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Ciężko powiedzieć cokolwiek, pomijając wygląd i staranność wykonania.Napisz więcej o nich, jak pracują, jak nimi łowisz, na jakich łowiskach Ci się sprawdzają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 25 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 (edytowane) Mylicie woblery bez sterowe z jerkami boleniowymi.To że wobler jest bezsteru nie znaczy że jest to jerk.Do prowadzenia prawdziwego jerka na bolki kij musi być krótki i szybki.Można zapomnieć o skutecznym i co również ważne komfortowym łowieniu tą metodą "masztem" 2,70m.Jeden z lepszych jerków to Water Monitor 85.Trochę lekki ale fruwa wystarczająco dobrze.Swoich nie będę reklamował bo skromny jestem .Poszperam na you tube-wstawię link do filmu. O!jest film Edytowane 25 Listopada 2013 przez Tomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafałWrocław Opublikowano 25 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Trzeci sezon eksperymentuję z woblerami boleniowymi z oczkiem umieszczonym na grzbiecie, takimi przeciążonymi i drobniej pracującymi wariacjami na temat rapali rattlin.Są już nawet nasze typowo boleniowe konstrukcje tych przynęt, RH, Hunter oraz rękodzieło. I to jest moim zdaniem bardzo dobry kierunek rozwoju przynęty boleniowej, z roku na rok mam coraz lepsze wyniki na takie bezsterowce, ucząc się ich prowadzenia i zabawy w toni. A możliwości dają ogromne. Jedną z najskuteczniejszych metod jest to co opisał już Mateusz, ja nazywam taki sposób prezentacji bezsterowca "szybkim startem". Używam woblerów od 4.5 do 9 cm i przybywa ich w pudełku z każdą wiosną. Dodam, że tego rodzaju woblery są bardzo skuteczne w rzecznych portach, dużych klatkach czy rozlewiskach ze spokojną wodą, pomiędzy wyspą a brzegiem na przykład, wymagają trochę innego prowadzenia, ale zaskakują skutecznością. Miałem w tym roku testować te konstrukcje na wodzie typowo stojącej, zabrakło jednak czasu. Może w sezonie 2014 będzie go więcej. Też "w tym" grzebie - najlepsze jakie mi wyszly to 8,5cm - 16g , chce zrobic tez takie w wersji 4-5cm na klenie może wypali . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 25 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Jeśli chodzi o woblery bezsterowe z oczkiem w łebku to tylko Robertowi Hamerowi się ten wobler udał pod względem pracy przy jerkowaniu.Robi je Tymon zdaje się ale pomysł chyba Roberta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 25 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Też "w tym" grzebie - najlepsze jakie mi wyszly to 8,5cm - 16g , chce zrobic tez takie w wersji 4-5cm na klenie może wypali . Ja już je sprawdziłem na kleniach, szału nie ma, ale bywają łowne, także na okonie z rzeki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RafałWrocław Opublikowano 25 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 Ja już je sprawdziłem na kleniach, szału nie ma, ale bywają łowne, także na okonie z rzeki. No tak ale do kleniowej konstrukcji trzeba zrobic wiekszego "kopa" nie moga być tak mocno przeciazone jak boleniowe . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 25 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2013 (edytowane) Tak, masz rację, ja się pobawię w to zimą, zobaczymy czy nadanie im ogonowej pracy podniesie atrakcyjność.Łowiłem nimi na wodzie w której wzrokowo namierzam ryby, bardzo czystej i nawet do tych małych boleniówek wychodziły z zainteresowaniem, co prawda nie zawsze kończyło się braniem, ale sam fakt daje do myślenia. Dodatkową zaletą takiej kleniówki jest zasięg, można obławiać naprawdę odległe przelewy, ale to melodia roku kolejnego, no i w końcu - temat o przynętach boleniowych. Edytowane 25 Listopada 2013 przez Dagon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ledar Opublikowano 26 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 Ciężko powiedzieć cokolwiek, pomijając wygląd i staranność wykonania.Napisz więcej o nich, jak pracują, jak nimi łowisz, na jakich łowiskach Ci się sprawdzają.Dokładna długość od początku oczka do końca oczka 9.5 cm.waga od 12 do 12.5 gr.opadają równolegle do lustra wody lekko lusterkując,przy prowadzeniu szybszm zachowuje się agresywniej.Spininguje głównie rzeka Odra we Wrocławiu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 26 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 Mylicie woblery bez sterowe z jerkami boleniowymi.To że wobler jest bezsteru nie znaczy że jest to jerk.A co to znaczy jerk? Jak nie skręca przy podszarpywaniu, to już nie jest jerkiem? A gumy? Wydawało mi się, że "jerkiem" może być dosłownie wszystko, co wrzucimy do wody i będziemy prowadzili podszarpnięciami, czyli będziemy jerkować. Jeśli chodzi o woblery bezsterowe z oczkiem w łebku to tylko Robertowi Hamerowi się ten wobler udał pod względem pracy przy jerkowaniu.Robi je Tymon zdaje się ale pomysł chyba Roberta. Rozumiem, że przerobiłeś wszystkie konstrukcje i wydałeś taki osąd, a łowiący na cykady(na ich wzorze chyba te woblery powstawały), Fantoma, czy nawet Zippera lub Chubby Dartera, a przede wszystkim bolenie biorące na nie, się pomylili i to wszystko dzieło przypadku? Osobiście mam bardzo podobne zdanie, jak @Dagon. To bardzo ciekawe, rozwojowe konstrukcje. Inne, przez co wymagają innego poprowadzenia i podejścia wędkarza, ale działają! PozdrawiamKamil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 26 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 (edytowane) Co znaczy jerk-kup Kamilu monitora który jest na filmie wtedy się dowiesz.Jerkować można i gwoździem.Wobler Hamera nie ma nic wspólnego z cykadą,czy woblerami wymienionymi przez Ciebie.No oczko na głowie-fakt ale nic po za tym.Takie jest moje zdanie i nie koniecznie trzeba się z nim zgadzać .Najlepiej spróbować połowić na to co wymieniłem powyżej. Edytowane 26 Listopada 2013 przez Tomy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 26 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 A co znaczy jerk boleniowy? I kiedy wabik się nim staje? Czy jak łowię szczupaki Sliderem, który jest znanym szczupakowym jerkiem, to jest ok, a jak na ten sam wabik łowię bolenie, to staje się on już jerkiem boleniowym? Albo popper? Wymyślony na bassy i szczupaki, a ktoś np. łowi nim bolenie i klenie. To w cudowny sposób ten wabik staje się popperem kleniowym? Czy to po prostu wędkarz potrafił dobrać wabik do miejsca i żerowania ryb?Jerkiem może być wszystko. A czy łowimy z myślą o boleniach, szczupakach, sandaczach, czy kleniach, to chyba kwestia dopasowania się do łowiska i sposobu pobierania przez ryby przynęty. Nie rozumiem(bezsensownego wg mnie) mnożenia nazewnictwa przynęt, typu "jerk boleniowy", bo po prostu nie ma czegoś takiego. Jerking to technika łowienia polegająca na bla, bla bla (w końcu to forum o tym), a co zapniemy na agrafkę, to już inna, zupełnie odmienna kwestia. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 26 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2013 e tam skoro są wedki boleniowe to muszą być też jerki boleniowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.