Skocz do zawartości
  • 0

Wklejana na bolenia.


skuli

Pytanie

Witam. Mam do Was pytanie. Kupiłem kij CORMORAN CARB-O-STAR X medel na 2008 rok. Kij ma parametry:

dł. 3m, c.w.3-25g, waga 190g. Posiada 11 przelotek tytanowo oksydowych oraz delikatną szczytówkę z pełnego włókna węglowego.

Pod obciążeniem pracuje do połowy i daje się dość mocno wygiąć. Posiada sztywny dolnik i akcje szczytową (może się mylę).

Kij kupiłem po namowach sprzedawcy. Powiedział mi, że jest to kij do lżejszego połowu jazi,kleni,okoni,boleni i sandaczy.

Mam pytanie co możecie mi powiedzieć więcej o tym kiju i czy wklejanka nadaje się do połowu rapek.

Do tej pory łapałem na spinning klasyczny Jaxon Syrius, dł. 3m, c.w. 10-30g, sztywna szczytówka, małe ugięcie i klasyczne zbrojenie w małą ilość przelotek o dużej średnicy.

Za odpowiedzi bardzo dziękuje Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

skuli ja rozumiem ze zapal lowiecki, ze duze ryby w okresie zimowym, kiedy ciezko jest czasami wyrwac cos wiekszego z wody, ale zeby od razu męczyć 11 sztuk boleni i to na dodatek w okresie ochronnym? powiedz sam czy nie uważasz, że to już lekka (???) przesada???? rozumiem jedną, dwie sztuki, ale 11?? to juz wychodzi na to, że ty je CELOWO tam łowiłes. Co z tego, że wszystkie wróćiły do wody. Zapewniam Cię, że wiele ryb po takim, bądź co bądź szoku, jakim jest perforacja szczęki oraz wytraganie jej z wody, może w tym roku już w ogóle do tarła nie przystąpić... Ochres ochronny to powinna być rzecz swięta i koniec!

 

PS. czy Ty będąc z swoją kobietą (zakładam, że masz jakąś) lubisz jak Ci się przerywa????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam. Pisze coś wiecej o tym kiju.

W ciągu dwóch dni wyciagnołem na niego 11 boleni (od 52cm do 58cm).

Wiem, ze jest okres ochronny (wszystkie wróciły do wody).

Pozdrawiam Wojtek

 

@Skuli,

 

pomijając to co napisał powyżej Mifek to nie wiem czy wiesz, ale właśnie przyznałeś się na forum ogólnym do ZŁAMANIA PRAWA obowiązującego w naszym kraju.

Na naszym portalu nie tolerujemy łamania prawa.

Mam nadzieję, że weźmiesz to do siebie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odpowiadam. U mnie w rzece jest bardzo duża ilość bolenia. Wybrałem się ze spinningiem nad wode (nie za boleniem). Chciałem połowić klenie i jazie. Miałem woblerki i 3 ripperki 5cm. Założyłem ripperka i zaczoł brać.Widać wytłukł inne ryby.Zmnieniłem miejsce i to samo. Przeszedłem dośc spory odcinek 7km i sam boleń. Klenia ani jazia nie widziałem.Żyłka 0.18 i delikatny kij a tu brania ryb na które nie polowałem.. Widać na spinning u mnie bierze tylko rapa.

Chciałem opisać dokładnie kija (nowość).

Teraz już nie łapie na spinning - spławik (bierze leszcz). Zaczne łapać po upływie okresu ochronnego (widać jest tylko ta ryba).

A wędka się złamała z powodu zmęczenia materiału (za dużo dużych ryb).

Trzeba przestrzegać okresy ochronne. Gdy tylko bierze boleń na spinning lepiej przeżucić się na robaka.

Wojtek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Skuli, po pierwsze należy Ci się nagana za połów boleni ( z premedytacją :angry: ) w okresie ochronnym. Po drugie, piszesz zmęczenie materiału...hmmm, po nastu niedużych rapkach :unsure: ...teraz juz wiesz, że kij jest do du... a nie na bolenie...Wyobraź sobie, co stanie się z nim, gdy rapy będą w dobrej kondycji i będą waliły z impetem w wabiki...nie wyrobisz na paliwo latając do serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chciałem rozładować napięcie i zażartowałem. Szpiegu

u mnie na spinning bierze tylko boleń.

Na robaka nie.

Mój błąd z tym boleniem. :(

Mogłem od razu przerwać łowienie a nie robić 7km codziennie ze spinningiem.

Teraz mam teleskop 4m i spławik. Nie bdzie do końca okresu ochronnego spiningu.

Wojtek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Patu28 przyjmuje czerwoną kartkę. Kij jest na inne ryby.W sklepie powiedzą wszysko żeby sprzedać. Chciełem połowić klenie i jazie oraz okonie. Ripperka prowadziłem przy dnie (wolne wleczenie z przytrzymaniami). Boleń bije w prądzie i z powierzchni ( na duże przynęty) tak mi wyjaśniona przed łapaniem. :( Bardzo mnie zaskoczył przy tym prowadzeniu. Łapałem na spokojnej wodzie i płytkiej (1m) przy samym brzegu. Wszystkie zatoczki oraz zwalone drzewa.

Wojtek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Szpiegu ja kupowałem ten kij do lekiiego łowienia. Żyłka była 0.18 i ripperek 5cm. To nie jest zestaw na bolenia w zimie.

Boleń mi brał na płyciznach (omijałem główny nurt) w pasie przy brzegu z samego dna, nie stosowałem plecionki, wahadłówek, dużych ripperów od 7cm w górę i takich samych woblerów, nie miałem też wirówek.

Przyjaciele polecili mi nie brać tych przynęt nad wodę (boleń).Kij jak kupowałem to sprzedawca gorąco mnie zapewniał, że poradzi sobie z boleniem. Więc się złamał przy mocno dokręconym hamulcu i szarpnięciu.

Kij jest bardzo cienki, szczytówka pękła mi przy samym dole (nasadce na dolnik).

Jescze raz Wszystkich gorąco przepraszam - nie łapałem boleni świadomie. Może nie umiem łapać innych ryb - nie miałem klenia ani jazia.

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Szpiegu masz racje. Wyrażam głęboką skruche. Na bolenia stosuje kij 10-30g wyjątkowo sztywny i o małym ugięciu oraz plecionkę 0.12 lub 0.16. Zestaw na który łapałem nie jest boleniowym ani przynęty. Wszystkie duże zostawiłem w domu.

Kij jest za delikatny do łowienia duzych ryb (cienka i pusta w srodku sczytówka). Nie wiem teraz czy dałby sobie radę np. z 3 kilogramowym kleniem lub 56cm. jaziem. Obie ryby miałem w tamtym roku (w lipcu).

Pewnie miałbym problemy w wyciągnięciem okonia 35cm. Chciałem zastąpic pikera i przedobrzyłem.

Kij jest bardzo czuły ale do małych przynęt i niewielkich pewnie ryb.

Już się dowiadywałem (u Przyjaciół) - w serwisie mają wymienić sczytówkę a nie kleić (inna wtedy praca kija).

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A tak w kwesti kija to mam wrażenie że trafiłeś na felerny egzemplarz albo cała konstrukcja jest do dup.....

Moim pierwszym kijkiem spiningowym był Balzer Magna Silver Jig 2-15g, ot taka sobie wklejaneczka (mam ją do dzisiaj)

Kiedyś w przypływie młodzieńczej fantazji założyłem do niego (kija) plecionkę o średnicy 0,20 i poszedłem łapac szczupaki.

A że na moim Wieprzu jest taki ładny dołek z kołującą wodą przywaliłem 15 g ołowiu i 7cm gumkę.

I trafił się szczupaczek, wcale niebrzydki jak na to łowisko coś koło 75cm.

Cholowałem go z tym samym zapałem z jakim zastosowalem do wkejki plecionkę.

I co ?

Ano powypadały mi przelotki (2 pierwsze licząc od uchwytu kołowrotka)kij trzeszczał, szczupak robił co chciał ale blank pozostał NIEUSZKODZONY.

A według wszelkich prawideł powinien trzasnać, tym bardziej że ten kijek miał 1 wadę od poczatku - klikajace złącze.

Więc albo mój egzemplaz był wybitnie udany albo twój kij nadaje się na........ sam nie wiem na co

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jajakub pewnie trafifiłem na zły egzemplarz. :( Blank trzasnoł przy łaczeniu szczytówki z dolnikiem na pół.

Pewnie będzie wymieniona cała szczytówka w serwisie.

Kij jest nowością z 2008 roku i nikt o nim nic nie wie.

Jak na wklejanke jest bardzo delikatny i czuły.

Masa zutowa 3-25g (zastanawiam się czy on ma ją faktycznie) i bardzo cienkie scianki blanu - mała waga 190g.

Wojtek

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@skuli

 

 

Nie chodzi o to żeby krzyczeć albo karać ciebie w jakikolwiek sposób forum nie służy do tego, wróćmy jednak do tematu kija robiłem podobne akcje jak jakub wklejanka do 7 gr jednak główka miała 10 gr :mellow: byla potrzeba chwili i tak sie dało łapać jednak ten kijek nie jest stworzony do tego no ale jak mus to mus. Widocznie trafiłeś na jakaś feralna konstrukcje przy żyłce 0,18 która nominalnie wytrzymuje jakieś 3 4 kilo zatrzymanie jakiejkolwiek ryby na sile takim kijem z takimi parametrami o jakich wspominałeś powinno skończyć się pęknięciem żyłki piszesz ze ci strzelił w miejscu przejścia z wklejki w blank pewnie było jakieś przesztywnienie i coś musiało strzelić.

 

Teraz lekki offtop łowisz bolenie na kijek do około 30 paru gram i linkę 12 16 mm i na duże przynęty widocznie masz duże ryby mi do mojego sposobu łowienia wystarcza kijek do 21 gr i żyłka 0,18 max 0,2 (dotyczy to łowienia w powierzchni max 1,5 metra pod lustrem wody). Linki osobiście nie stosuje do łowienia boleni jakoś nie mam potrzeb rzucania na 80 metrów ciężkimi przynętami i nie mam tez problemów z zacinaniem boleni.

 

ps priva wiesz jak napisać nr gg tez sobie mój znajdziesz w razie czego służę pomocą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Szpiegu ja się zupełnie nie nastawiałem na bolenie. W ten sposób co łapałem biorą raczej sandacze (też mają okres ochronny). Penetrowałem różne warstwy wody.Przy tym kiju bardzo wyraźnie czuć kontakt z dnem (każde muśnięcie o podwodną przeszkode). Liczyłem bardzo na klenia lub jazia. Czytałem w książce, że można je łapać na małe gumy ripperki i twisterki. Poza tym zerwanie gumy to mniejszy koszt niż woblera. Łapałem lekko i na małe przynęty. Żyłke miałem MISTRALLA Fluoro Carbon. Widać okazała się żyłka mocniejsza od blanku lub wyszła wada fabryczna (pęknięcie na samym dole przy łączeniu sczytówki z dolnikiem).

W sprawie łapania rapek po za okresem ochronnym. Kij stosuje 3m, cw. 10-30g sztywny (sztywna sczczytówka) i małe ugięcie. Linke stosuje ze względu na dużą ilość zaczepów (ratuje przynęty)i pozwala mi to zatrzymać rybke przy odjeździe (aby nie weszła w zwady).

Łapie w bardzo mocnych prądach na przynęty wahadłówki nr 0 i 1 gnom lub wydra 2, ripperki 8cm na 17g główce, woblerki 9cm pływające. Na cienkiej lince można też rzucić wirówką nr 1 i 2, gorzej z małymi woblerkami do 4cm i wirówkami 0 lub 0.0.

Ten kij kupowałem z myślą o małych przynętach. Odradzono mi w sklepie zakup kija paprochowego (do 10g) a nawet do 15g. Polecano mi ten model jako bardziej uniwersalny.

Na małe przynęty stosuje piker 3m, do 25g. Zakładam najtwardszą szczytówke i to wystarcza aby zaciąć klenia na przelewie lub jazia.

W sprawie rapek jeszcze raz bardzo przepraszam (okres ochronny to żecz święta).Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Skuli,

 

cieszy mnie twoja postawa. Zostałeś upomniany przez użytkowników naszego portalu za łamanie regulaminu RAPR. Przyznałeś się do tego i przeprosiłeś.

Dla mnie to wystarczy. Mam tylko nadzieję, że już więcej się to nie powtórzy.

 

 

 

@All,

 

moim zdaniem nie ma co dalej bić piany na temat łowienia boleni w okresie ochronnym. ODPUSZCZAMY już ten temat.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ragnis_oko. Dziękuje za wybaczenie. Po prostu chyba się wszczeliłem przynęta w gust bolenia. Musiał też zawarzyć sposób prowadzenia (zupełnie nie boleniowy).

Mogłem łapać na wobler ale nie wiem czy też bym go nie miał.

Robak jest najbezpieczniejszy.

Pozdrawiam skruszony Wojtek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...