Skocz do zawartości

Krótka piłka


Kuba Standera

Rekomendowane odpowiedzi

-W IE łowisz za free

-Nadal w świetle prawa odławia się w wielu miejscach szczupaki "bo żrom pstrągi"

-z tą wędkarską pustynią w Ie to pierwsze slyszę?

Łowisz za free ale jesz już nie za free...

Odławia się w świetle prawa ale czy nie na łowiskach posiadających właściciela, który taki profil zagospodarowania wody wybrał i chroni pewne gatunki kosztem innych i być może nawet jest to w uzgodnieniu z ichtiologami

na temat pustyń się nie wypowiadam bo się nie znam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczupaki łowisz wszędzie za free, jeszcze nie zetknałem się z łowiskiem licencyjnym tej ryby.

Temat łososi z tym nie ma wiele wspólnego, ta ryba rządzi się osobnymi prawami. ale da się praktycznie za free jeśli wiesz gdzie. I jest to chyba jedyny gatunek za który trzeba płacić (z resztą, w porównaniu z resztą Europy to jest naprawdę bardzo tanio).

Łowienie w oceanie póki co za free.

Mefo to nie wiem co :P

Limity połowowe na wieleć ryb są dość od czapy, na morzu po za bassem wariactwo.

Co do odłowów - są prowadzone przez odpowiedniki naszego "ichtiologa okręgu Nowy Sącz" na dużych jeziorach, nie prywatnych wodach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Gościu z filmu ma zapłacić 3000tyś euro wtedy mu zwrócą sprzęt .narodowości litewska.Wcale mi go nie żal niestety tu w Irlandii kontrole są zdecydowanie za rzutkie i dlatego wiele małych jezior do których był dobry dostęp to w tej chwili pustynie i to niestety w ciągu kilku lat nasi rodacy i inne wschodnie narody zrobiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ugly, z opóźnieniem przyznaję Ci rację. Praca u podstaw, owszem i jak najbardziej również w internecie. Miałem na myśli, że te zmiany, pożądane z naszego punktu widzenia, w mojej ocenie nie pójdą ścieżką poboczną względem pozostałych, jeszcze pilniejszych zmian. Nie oznacza to, że nasza skromna praca, choćby promująca C&R, jest bezwartościowa. Nie uważam tak. Natomiast potrzebujemy wyedukować się kompleksowo, w tematyce przyrodniczej, gospodarczej, historycznej... Wtedy będziemy powszechnie rozumieli nie tylko problematykę wędkarską, zasobów wód - co słusznie podniósł Pitt - ale i szereg innych dziedzin, dzięki czemu nie tylko będziemy potrafili do wymagań bez bólu się dostosować, ale i docenić swoje zasoby, wszystko to co mamy wartościowego oraz dobrowolnie będziemy tych rzeczy bronić. Powszechnie i w naturalnym społecznym odruchu, którą to postawę pewien "lider opinii" okrzyknął prymitywną plemienną licytacją. Jednak społeczeństwo, które dogłębnie zrozumie, co i dlaczego wolno eksploatować oraz w jakich ramach, nie da się przekonać populistycznym wizjom dotyczącym klimatu, zwijania przemysłu, czy też innych 'konieczności dziejowych'. Dlatego dziś, niestety, nie ma widoku na strategiczne podejście i wizjonerstwo w zarządzaniu, jakiego nasz kraj potrzebuje. Inna rzecz, że świat nie jest gotów na istnienie takiego kraju o jakim wielu z nas pewnie marzy. Nieważne, czy to miałaby być Polska, czy inny kraj. Świat ze swym zreumatyzowanym kapitalizmem i zgangreniałą demokracją odrzuciłby taki zdrowy organ, a nawet zaczął by go zwalczać.

Pozdrawiam
Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie drzaźni w temacie, to nie brak straży, bo o tym można sobie gadać. Mnie boli, że jeden drugiemu uwagi o nic nie zwróci. O trzy wędki, o krótkiego sandałka. Boli mnie to. Nienawidzę tego jak bananów. Jak widzę 3 wędki, to grzecznie pytam. Przepraszam, że  przeszkadzam ale na ile wędek można łowić? Pytam grzecznie pana. Na dwie. To chce pan mieć trzecią utopioną? i na ostro.  Jak cham zatłukł sandaczyka a kolega zobaczył to, to zrobił foty jak trzyma trupa i zadzwonił po ssr i policje. Teściu prezesa koła w skarzysku kamiennej, członek zarządu i ssr :-) dobry typ. Kolegów przekonałem. ale wiem ze rzadko ludzie reagują. Gdyby była presja, to by ludzie myśleli przed kolejnym zapałkowaniem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie drzaźni w temacie, to nie brak straży, bo o tym można sobie gadać. Mnie boli, że jeden drugiemu uwagi o nic nie zwróci. O trzy wędki, o krótkiego sandałka. Boli mnie to. Nienawidzę tego jak bananów. Jak widzę 3 wędki, to grzecznie pytam. Przepraszam, że  przeszkadzam ale na ile wędek można łowić? Pytam grzecznie pana. Na dwie. To chce pan mieć trzecią utopioną? i na ostro.  Jak cham zatłukł sandaczyka a kolega zobaczył to, to zrobił foty jak trzyma trupa i zadzwonił po ssr i policje. Teściu prezesa koła w skarzysku kamiennej, członek zarządu i ssr :-) dobry typ. Kolegów przekonałem. ale wiem ze rzadko ludzie reagują. Gdyby była presja, to by ludzie myśleli przed kolejnym zapałkowaniem.

 

A wiesz, są takie odcinki dużych rzek, gdzie kilometrami w tygodniu nikt oprócz tubylców nie zagląda. A w weekendy jak stonka przyjeżdża to nie wychodzą. Czapla najwyżej może im uwagę zwrócić.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...