Skocz do zawartości

Czyżbym został dzisiaj zaszczepiony??? Ehhh..zgłupiałem już ...co robić? Jak się wyleczyć ?


MefistoFishing

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie

Jestem spinningistą...dzisiaj dostałem przesyłkę z 5 kijami, w tym jeden dla mnie MEGABASS pod spin na łódkę..reszta wedek to castingowe evergreeny...przyjechał znajomy klient po odbiór QUAD TWISTERA i ......ehhhh. Przywiózł ze sobą multi STEEZ...Byłem bardzo radosny, że mam swojego wymarzonego megabassa spinningowego, ALE..no właśnie ALE... Kolega zaproponował, że pokaże mi jak się rzuca z multi i sam był ciekawy wędki bo to jego pierwszy everek...no i podjechalismy na trawiasty plac targowy...zaczął razić blaszką wahadłową 3-4gramy taka malutka pstragowa blaszka...pierwszy rzut...śrdnio udany, ale i tak mnie zaciekawiło jak to cholera leci z takiego kołowrotka, jak ta szpula może się kręcić bez oporu... zaczął rzucać dalej...ja coraz bardziej w szoku...jak to można tak daleko rzucać z multiplikatora takim lekkim paprochem wręcz...Kolega mówi, masz próbuj..zmniejszę Ci hamulec i rzucaj..no i się zaczęło :D robiłem to po raz pierwszy w zyciu...zacząlłem machać..najpierw bardzo niecelnie i ścinałem jakby rzuty, ale im dalej tym lepiej...rzucałem z 15 minut..najdłuże rzuty ( zupełnie nieznanym praktycznie mi sprzęcie i metodzie ) wynosiły około 25-30 solidnych kroków. nawet na luźnym hamulcu zacząłem rzucać...powiem krótko. Jestem od dzisiaj na rozdrożu...Powtórzę kupiłem dzisiaj sobie megabassa na sadacza na łódkę pod spinning, ale to co dzisiaj mnie spotkało ze strony zastosowania multiplikatora, rzucaniem nim, ładowania się kija, cichym odjeździe na hamulcu, kontrolowanym palcem i cała reszta doprowadziła do POWAŻNEGO rewizji swoich planów...Zgłupiałem chyba i kij spinningowy sprzedam a kupię komplet sandaczowy z multi...Minęło kilka godzin od wyjazdu kolegi, a ja nadal mam w głowie to co czułem operując zestawem do góry nogami. Obawiam się tego, że moje plany spinningowe legły w gruzach... szok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Solidny krok marszowy (tak mawiał mój ojciec) ma około 70-75 cm. Więc odległość zmniejsza się o 1/4 a nawet o 30% co daje przy uśrednieniu (25-30 kroków - 27.5) trochę ponad 19 metrów.

2. Gramatura została podana w przybliżeniu, więc równie dobrze mogło by to być 5 gram.

Ale nie o to tu chodzi. Jest kolejna osoba która spróbowała i okazało się, że jest fajnie.

To nieuleczalna choroba :D. Można ją tylko zaleczać kolejnymi zakupami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Józek..co Ty gadasz ??? Ja nie wiem ile metrów rzucacie z czego..My rzucalismy we dwóch..blaszka jest nr 1, długośc blaszki - 4 cm, szerokość - 1,5 cm, grubość blachy 1,5mm, więc ile ona może ważyć?????????? Naprawdę nie więcej jak 5 gram bo to niemozliwe. Sam odmierzałem kroki i wyszło w jednym 29 kroków. Plecionka stren chyba 10lb lub 8 lb nie pytałem. Mi nie zależy na ściemnianiu bo po co???????? Kolega wykonywał nawet takie rzuty jakby spod siebie bez specjalnego wymachu, jakby tylko z ruchy ręki i leciało jakby nie było zadnego oporu...własnie to mnie zaszokowało...Ja nie umiem tu wszystkiego wytłumaczyć po castingowemu :( mogłem wziąc kamerę,ale zupełnie o tym nie pomyślałem...Dla mnie te rzuty i tak uzytkowo były za długie...jestem w szoku i to jak się zwija i ten hamulec, przynęta leciała jakby nie była przywiązana linką ...nie moge tego zrozumieć...dla mnie to szok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, ze istnieje internet :D

 

Mozna prima aprillisowo poczytac sobie wesole opowiesci o rzucaniu na trawiastym targowisku naladowane emocjonalnie bardziej niz hole rekordowych ryb. A potem delikatne napiecie ile ma czyj krok i ile wazyl wabiczek :mellow:

Slowa szok, zglupialem, wyleczyc. Emocje az wychodza z ekranu :mellow:

 

Rewelacyjna rozrywke nam serwujesz Mefisto - oby tak dalej.

Mam szczera nadzieje ze sprzedaze beda szly tak jak sobie zyczysz i bedziesz coraz bardziej aktywny tu.

 

A jak tam temach wedki w choinkach (patrz dzial Sprzedam/kupię/zamienię/oddam). Jak wszyscy widzielismy - powalil, ale widac ze juz wstales :mellow:

 

z uznaniem

 

Guzu

 

p.s. mam nadzieje ze nie zabraknie srodkow wyrazu na relacjonwanie naprawde ciekawych i waznych rzeczy w trakcie sezonu wedkarskiego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Józek znany jest z poczucia humoru tu i ówdzie:)

A co do castingu i rzucania przynetami mniejszymi niz 5 g faktycznie przeczytałem tu zdania fachowców ze nie mozliwe:)

Ale skoro rzucałes znaczy ze mozliwe!

 

Ja dodam tylko ze rok temu kupiłem sobie shimano twin power chyba z rozmiarze 1500 ...sprzedałem po TRZECH tygodniach :D

Wiem jedno -to wciaga :)Trzymam kciuki Mefisto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Guzu nie rozumiem co piszesz?

Co ma mój debiut z multi z moją sprzedażą?

Jakbym chciał być aktywny non stop na forum to bym był, ale nie mam na to czasu i chęci po niektórych komentarzach, ale nie tylko ja :(

Nic człowiek nie może napisac bo zaraz jakieś , gdzieś ktoś się czegoś doszukuje, dla mnie to ŚMIESZNE !!!!!!!!!!!!!

Myslcie sobie co chcecie bo mnie to kompletnie NIE OBCHODZI !!!!! I tak bede pisał jak znajdzie sie powód, jak dla kogoś to ściema niech nie czyta, chyba proste .... lubicie się kłócić kłóćcie sami ze sobą :D

Aha co do choinek to jutro zrobię nową sesję jak zdążę w choinkach, a może nad wodą ?:D zobaczyzmy

Ja poważnie się muszę teraz zastanowić co kupić , ale dla siebie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mefisto bez dwóch zdań już po tobie <_< Pamiętam jak by to było dzis a zdarzyło się 3maja ubiegłego roku. A mianowicie koles co go zwą na forum Jerzy mało że zajął moją kładkę nad jeziorem i se spławika nie mogłem zarzucić to jeszcze dał mi do ręki jakieś coś co antaresem nazywają to jeszcze wędka z jakimś dziwnym pazurem była :huh: Po tygodniu zamowilem pierwsze curado :o wpadłeś i koniec <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mefisto ale jest na to lekarstwo: kupujesz pierwszy zestaw kij + multi (byle nie casting expres V8 16V disgn Andrew Podeszva) i kłopot z głowy. Drgania ustawają i jesteś wyluzowany. Wrazie nawrotu dragawek kupujesz drugi zestaw lub tuningowaną szpule do swojego pierwszego multi <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to dziwne, że ktoś handluje czymś, o czym nie ma pojęcia. Tak to już w tym kraju jest..

 

Pomimo tego życzę powodzenia i poziomu władania castem przynajmniej takiego, aby mieć pojęcie o czym się rozmawia z klientem :D

 

Dodam tylko, że w branży foto, podobna sytuacja nie mogła by mieć miejsca. Wędkarstwo to jednak u nas niszowy sport.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to dziwne, że ktoś handluje czymś, o czym nie ma pojęcia. Tak to już w tym kraju jest..

 

Pomimo tego życzę powodzenia i poziomu władania castem przynajmniej takiego, aby mieć pojęcie o czym się rozmawia z klientem :D

 

Dodam tylko, że w branży foto, podobna sytuacja nie mogła by mieć miejsca. Wędkarstwo to jednak u nas niszowy sport.

 

 

@dawid jeśli siedzisz w branży foto to śmignij nam 10 topowych aparacików i w skrócie opisz je :mellow:

wielu kolegów zapewne jest przed kupnem jakiegoś cacka

 

w końcu to branża foto więc nie jakiś niszowy sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez problemu. Serio

 

Akurat tak się składa że handluję sprzętem foto. Klient przychodzi i pyta o najdrobniejsze szczegóły. Oczywiście nikt nie zna dokładnie każdego kompakta z osobna, ale informacje o większości lustrzanek i najbardziej popularnych kompaktach posiadać wypada.

W tym wypadku osoba handlująca danym sprzętem zaczyna orientować się powoli, do czego on służy, podczas gdy sam sprzęt leży już w sklepie prawie pół roku.

 

W kwestii foto, to zawsze chętnie pomogę.

Tak na szybko mogę polecić całą gamę kompaktów Olympusa. Wszystkie SW są wodoszczelne i wytrzymują upadek min. z 1.5m (http://www2.olympus.pl/consumer/29_191.htm)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawid,

Utworzyłem nowy wątek - aparat dla wędkarza -> zapraszam do dyskusji bo nie ukrywam, że mnie interesuje mały kompakcik i mam na ten temat przemyślenia a poszukuję kogoś kto śmiga w aktualnych ofertach rynkowych http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=5496&amp ;start=0&.

 

Mefisto - :lol: no i masz, mogłeś nie sprowadzać tych wędek. Ja za każdym razem mówię - to ostatnie co kupuję. Mam słaby charakter bo zawsze pojawi się coś co chciałbym wypróbować. Próbuj, próbuj. Nie oczekuj cudów od castingu ale ... zażywaj przyjemności. Niekiedy stara metoda spinningowa jest lepsza, niekiedy casting dorównuje jej lub nawet przewyższa w komforcie. Ważne by wiedzieć kiedy co jest dobre i nie stawać na głowie by komuś coś udowodnić. Najważniejsze to przecież przyjemność.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...