Skocz do zawartości
  • 0

Prędkość motorowej łodzi wędkarskiej - zużycie paliwa


Krzysztof Kacprzak

Pytanie

Witam.

Poruszam ten temat .....ponieważ jest on szczątkowo poruszany przy okazji innych wątków a chciałbym wiedzieć jak to wygląda w praktyce przy użytkowaniu łodzi wędkarskiej.

 

Proszę o bardzo konkretne odpowiedzi, z jaką prędkością , jaka łódź , na jakim silniku i z jakim obciążeniem i  gdyby przy okazji podać spalanie paliwa to by było super.  I nie chodzi mi o spalanie z katalogu w postaci  l/kmh  lecz o dane z użytkowania wędkarskiego

 

Moja łódka 390x160 dno płytkie V z silnikiem 15 koni 4T ze śrubą 9,25/10 pływa z prędkością  34-35km/h  (GPS)przy wyporności (całkowitej wadze wraz z załogą i wyposażeniem) 500 kg.  W niedzielę byłem 7 godzin na rybach na Wiśle i przepłynąłem ok 38 km płynąc w ślizgu na maxa oraz ze 2  kilometry wolno dopływając na krótkie odległości i spaliłem 6,5l paliwa....czyli znacznie więcej niż wszyscy podają. :(   Było to pływanie takie 2 km i postój, potem 1 km i postój potem 4 km i postój ...czyli łowienie itd. i chyba z tej przyczyny takie wysokie zużycie paliwa, bo jak pływałem np 20 km na łowisko bez przerw to spalanie było dużo mniejsze. Co o tym sądzicie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Mercury 15 koni czterosów 2005r wg normy powiniem mieć ok 250 gram na 1konia na godziną ...czyli w godziną powinien spalić ok 3,8 litra .Jak płymąłem z prędkością 34 km/h to przy 38 km przebiegu powinien spalić ok 4,5 a spalił 6,5 :mellow: ...czyli pływanie na maxa swoje kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Również uważam że to normalne spalanie, z pełną prędkością przy bardzo dużym obciążeniu (500kg) jak dla takiej jednostki łódź płynęła przez 70 min. , przy tej łodzi i wadze łącznej do pchnięcia o ekonomii nie może być mowy, dla przykładu przy silniku 20KM i podobnych max obrotach max prędkość wzrośnie o 2 węzły a spalanie o co najmniej litr/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam,

w moim przypadku wygląda to następująco:

Romana 430 ze Szczecinka z silnikiem Suzuki 25KM V-twin, masa całkowita z jedną osobą to ~380kg, osiąga 40km/h i spala przy pełnej łyżce (5400obr/min) 7,5 litra/h. Jednak wystarczy zejść z obrotami na 4200, przy których nadal utrzymuje ślizg, by, przy prędkości 32km/h, spalanie zeszło do 5,4 litra/h. Płynie się całkiem szybko, ekonomicznie i w miarę cicho.

Edytowane przez PiECIA
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Super temat Panie Krzysztofie. Ostatnio dość zażartą dyskusję prowadziłem z Kolegą @Horn ( pozdrawiam) na ten temat.

Przypomnę więc odrobinę jak wyglądały moje pomiary.

Łódka romana z augustowa (polmir), silnik Yamaha autolube 50 hp, waga całego zestawu około 700 kg ( trzech chłopa z gratami, dwa aku 130 ah, silnik dziobowy, pełen zbiornik 30l i jeszcze jakieś duperele).

Niestety nie jestem w stanie podać przy jakich obrotach i prędkości jest dokładne zużycie bo nie mam jeszcze fuel managment ale na podstawie tach wyliczyłem średnią. Pływane było 2/3 w granicach 2000 obr/ min, 1/3 na maxa czyli 5500 i na równe trzy godziny zużyłem niecałe 16 litrów. Prędkość maksymalna przy tym załadunku wyniosła 51 km/ h według gps echosondy.

Kolejnym razem pływając samemu ( w sumie jakieś 250 kg mniej) średnia wyszła również w okolicach 5 litrów/ h z tym, że wówczas pływałem 1/2 w granicach tych 2000 obr/min i 1/2 4000- 5700 obr/ min. Prędkość max 59 km/h, przy 3600 jeszcze ślizg i 35 km/h.

Niestety ani razu nie zwróciłem uwagi na dystans. Nie omieszkam po zamontowaniu fuel managment podać więcej danych i dodać właśnie wynik pokonanych odległości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Horn ( pozdrawiam) .....

..........Pływane było 2/3 w granicach 2000 obr/ min, 1/3 na maxa czyli 5500 i na równe trzy godziny zużyłem niecałe 16 litrów........

Dziękuję i wzajmnie  :) 

 

Myślę, że do końca nie jest to prawdą  ;)

Bo "na maxa" cały czas przez 1/3 x 3 godziny przy 5500 czyli WOT już daje zużycie 20 litrów w tym czasie do tego dodać 2/3 x 3 godz przy 2000obr/min i wyjdzie z jakieś 27l

Czyli te na maxa to takie chyba nie do końca na maxa  ;)  z 1/3 czasu przez 3 godziny ( czyli nonstop 1 godzinę na max)  :)  ale ja się nie znam  ;) pewnie jeszcze zapomniałeś w tych 3-ch godzinach umieścić drobnego kilkunastominutowego czasu pływania na biegu jałowym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na biegu jałowym co najwyżej moża dryfować ;) .

Faktycznie brzmi to jak S-F ale coż poradzę, są świadkowie, we trojkę byliśmy na stacji jak dolewałem paliwo. Być może niskie zużycie jest spowodowane też tym, że silnik ma bardzo lekko ( bo przecież jest za duży ;) ). Mój, forumowy z resztą, kolega ma bardzo podobne średnie zużycie na podobnej wielkościowo i wagowo łodzi z mercurym 50 efi.

Z jednym na pewno przyznam Ci rację. Nie pływam ze stoperem i dokładnie nie wiem ile minut z tych trzech godzin pływałem na maxa. Podałem te dane ( 1/3, 2/3 ) orientacyjnie. Sam wiesz, że bez tacho nie ma możliwości dokładnie stwierdzić ile dokładnie pracuje silnik, a już chyba nikt nie włącza stopera i nie robi notatek ile minut, sekund płynie z daną prędkością, tym bardziej na rybach. Dla mnie liczy się to, że na trzy wędkarske dni pływania spokojnie wystarczy mi 30 litrów paliwa ( biorąc pod uwagę długi letni dzień ) i moje potrzeby wobec tej łódki z tym silnikiem są spełnione.

Zapraszam na ryby, przekonasz się sam.

Pamiętajmy jeszcze o jednej, bardzo ważnej sprawie. Znajdujemy się właśnie na Jerkbait.pl-the fishing community, na wędkarskim portalu, a nie motorowodnym i musisz się ze mną zgodzić, że wędkarz nie pływa jak idiota na skuterze w kółko ( często nawet wędkarza ), czy m-wodniak ciagający narciarza lub inne ustrojstwa tylko z reguły " tropi" wodę, przemieszcza się z punktu A do B. Jego pływanie mocno się różni od wariactw na wodzie, tak jak zużycie palwa na jego łodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

pływając z taką masą i na pełnym gazie dobry wynik,

przez kilka lat pływalem romaną z silnikiem 25 km 4T na 3/4 gazu bo więcej nie potrzeba płynie z podobną prędkością jak na maxa  paliła do 5 litrów ,  przy dwuch wędkarzach i gaz na maxa to i potrafiła spalić ponad 7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

W temacie spalania polecam wyniki dosyć fajnego testu, jaki przeprowadzono dla różnych silników yamaha na różnych łódkach i przy różnych prędkościach.

IMHO daje to punkt odniesienia w zasadzie dla wszystkich silników 4-suwowych dla większości typów łodek (brakuje niestety pontonów...)

 

http://www.yamaha-motor.eu/pl/binary/Testy%20silnik%C3%B3w%20zaburtowych%202013_tcm221-535022.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam.

Posiadam aluminiową łódkę quicksilver 450sf z silnikiem 20kM hondy z fabryczną śrubą. Masa zestawu to ok. 250kg. + ja ok. 80 kg prędkość w dobrych warunkach pogodowych to 41km/h spalanie przy tej prędkości ok 3l/h. Przy 2 osobach ok 200kg prędkość spada do 37 km/h a spalanie ok 4l/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Super temat Panie Krzysztofie. Ostatnio dość zażartą dyskusję prowadziłem z Kolegą @Horn ( pozdrawiam) na ten temat.

Przypomnę więc odrobinę jak wyglądały moje pomiary.

Łódka romana z augustowa (polmir), silnik Yamaha autolube 50 hp, waga całego zestawu około 700 kg ( trzech chłopa z gratami, dwa aku 130 ah, silnik dziobowy, pełen zbiornik 30l i jeszcze jakieś duperele).

Niestety nie jestem w stanie podać przy jakich obrotach i prędkości jest dokładne zużycie bo nie mam jeszcze fuel managment ale na podstawie tach wyliczyłem średnią. Pływane było 2/3 w granicach 2000 obr/ min, 1/3 na maxa czyli 5500 i na równe trzy godziny zużyłem niecałe 16 litrów. Prędkość maksymalna przy tym załadunku wyniosła 51 km/ h według gps echosondy.

Kolejnym razem pływając samemu ( w sumie jakieś 250 kg mniej) średnia wyszła również w okolicach 5 litrów/ h z tym, że wówczas pływałem 1/2 w granicach tych 2000 obr/min i 1/2 4000- 5700 obr/ min. Prędkość max 59 km/h, przy 3600 jeszcze ślizg i 35 km/h.

Niestety ani razu nie zwróciłem uwagi na dystans. Nie omieszkam po zamontowaniu fuel managment podać więcej danych i dodać właśnie wynik pokonanych odległości.

Czyli ile musisz zatankować,żeby zafundować sobie dzionek na rybach w 3 osoby?  U mnie na rzece muszę mieć min 5 litrów jak biorą i ze 7 jak nie biorą i trzeb szukać.

Po prostu zważyłem zbiornik przed i po powrocie ...a przy okazji pusty zbiornik 12 l hulk waży 1150g a paliwo ma ciężar objętościowy 0,8 kg/l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

http://allegro.pl/obrotomierz-cyfrowy-alarm-licznik-motogodzin-i3723018353.html

 

http://allegro.pl/licznik-motogodzin-z-obrotomierzem-wodoszczelny-i3741809534.html

 

A takie proste urządzenia łatwo ustalą czas pracy ...a i dobrze śrubę można dobrać jak się zna obroty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Zakupiłem taki obrotomierz -motogodziny orginalny w salonie Yamahy. To moje zdanie: nadaje się do silnika jedno cylindrowego. Miałem 15 i 20 KM Yamaha. Wystarczy przyłożyć to cudo tylko do obudowy bez obkręcania przewodu wysokiego napięcia i WYCHODZĄ CUDA A NIE OBROTY.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czyli ile musisz zatankować,żeby zafundować sobie dzionek na rybach w 3 osoby?  U mnie na rzece muszę mieć min 5 litrów jak biorą i ze 7 jak nie biorą i trzeb szukać.

Po prostu zważyłem zbiornik przed i po powrocie ...a przy okazji pusty zbiornik 12 l hulk waży 1150g a paliwo ma ciężar objętościowy 0,8 kg/l

Ciężko mi odnieść się do twojej sytuacji bo nie pływam po rzece tylko zbiornikach i pokonuję mniejsze odległości. Myślę, że ze dwa razy więcej niż u Ciebie. Pływając latem po zaporówce idzie gdzieś 10 litrów na dzień biorąc pod uwagę fakt, że średnio co godzinę się przemieszczam i szukam ryb. Na przyszły sezon będę miał zamontowany fuel management i zobaczymy wtedy jak wygląda zużycie przy różnych obrotach i czy pokrywa się z tym co faktycznie wlewam do baku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

  Znam taki  "wzór" na obliczanie prędkości łodzi w zależności od wagi łodzi i mocy silnika.  Ściągnąłem go  ( i przekształciłem) z bloga mojego kolegi Sławka Kota który jest wybitnym projektantem jachtów i człowiekiem "pozytywnie zakręconym" ,  ...tyle, że nie umiem go napisać na komputerze ..... bo występuje w nim pierwiastek z ułamka  ...może ktoś umie  to napisać w postaci wzoru.

Czyli prędkość łodzi V w km/h  =   cyfra 190  podzielona przez pierwiastek z  ( wagi łodzi w kg podzielonej przez moc silnika w koniach mechanicznych) .

Moja łódka 500 (kg) podzielę przez (15 koni) i z tego pierwiastek to daje  5,77 .......i jak podzielę 190  przez 5,77 to wyjdzie prędkość V prawie 33 km/h i jest to normalna prędkość przelotowa jaką faktycznie osiągam w porywach  dochodząc do 36 km/h.

Co ciekawe ten wzór nie ma żadnych podstaw żeby działać i jak mówi Sławek jest w stylu weź 2 krople jadu żmij i funt kłaków szczura itp   ALE DZIAŁA i to przy pływaniu wypornościowym i ślizgowym....na tyle dokładnie,.. żeby sprowadzić na ziemię ludzi którzy przechwalają się prędkościami swoich łodzi.

Proponuję podstawcie dane swoich łodzi i zobaczcie co wyjdzie. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja mam innego idola wśród konstruktorów http://www.thorupdesign.no/

Genialny wizjoner, wszystkie jego łodzie pływają jak ja to nazywam w wysokim ślizgu. Na nim się wzorowałem. 

 

W tym przypadku ta zależność przynosi duży błąd ponieważ konstrukcje Thrup-a mają zdecydowanie inny stosunek długości linii wodnej kadłuba i wyporności.

 

Ta zależność jest odpowiednia dla tradycyjnych jednostek dlatego z pewnym przybliżeniem przynosi to efekt.

Poszerz w swojej łodzi dno o 4 cm lub redany( czyli daj większą wyporność dynamiczną - inaczej unieś wyżej łódź nad wodę) i będziesz mieć już 20% błędu od tego wzoru w prędkości...

Zwróć uwagę na Horna jak płynie wysoko w ślizgu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może śruba nie ta ..a może kształt kadłuba zbyt wypornościowy.  Mi do tej pory we wszystkich łódkach jakie miałem z silnikami od 9,9 do 115 koni mieściło się w granicach błędu do 8% a były to łodzie slizgowe.

Trzeba założyć obrotomierz i posprawdzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...