Skocz do zawartości

Porozumienia okręgu mazowieckiego PZW 2014


sacha

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chcę nikogo wprowadzać w błąd, ale spróbuję rozwiać nieco Waszych wątpliwości, w miarę mojej wiedzy. 

 

@markverc - Okręg Ciechanów ma jedno porozumienie i nie będzie miał innych, zapłaci za to 80 tys. zł w roku 2014-tym i 120 tys. zł w 2015-tym, propozycja przedłużenia na 2016-ty za 180 tys. chyba nie została przyjęta na dzień dzisiejszy.

 

@sacha -  prawdopodobnie nasz okręg utraci nieco wędkarzy z kół w Mińsku Mazowieckim, Garwolinie, Sobieniach Jeziorach a radomski z Warki i Pilawy, ale .......................... nie będę snuł zbyt szeroko tego tematu.

 

@mazur.t - nie wiem, gdzie masz działkę, ale zapewniam Cię, że kontrole na Liwcu są, a w roku następnym będą dużo bardziej nasilone, właśnie ze względu na brak porozumienia z okręgiem mazowieckim. Została powołana kolejna grupa strażników SSR, a w marcu powstanie następna, to są młode chłopaki, mają parcie na sukces  :D Jeśli chcesz łowić na wodach okręgu siedleckiego, opłać u nas okręgową składkę członkowską i już.

 

@Wobi - okręg mazowiecki ma w operacie wpisanych rybaków na wielu wodach, nie widać chęci do zmiany tych operatów, to wymaga dużego nakładu pracy, a oni mają "tylko" 55 etatów, nie dają rady bidulki.   B)

 

@luk_80 - nie pamiętam dokładnie składki okręgowej BP, chyba wynosi 102 zł włącznie ze zbiornikami, a 70 bez nich, wód górskich, o ile mi wiadomo, nie ma, a od 2012-tego roku jest zakaz trollingu na wodach Białej Podlaskiej - http://www.pzw.org.pl/bialapodlaska/cms/11902/ograniczenia_ogolne_dotyczace_wedkowania_na_wodach_naszego_okreg

 

Potraktujcie moje informacje jako orientacyjne, nie rozliczajcie mnie z nich, pamięć ludzka jest zawodna.  :wub:  Proszę o łagodny wymiar kary  :P

Tylko żeby ci młodzi wilcy nie strzelali w tył głowy za brak wpisu w rejestr :ph34r:

A tak w ogóle to mam nadzieję ,że ktoś rozliczy tak zwanych działaczy B) z tej kasy bo są coraz

bardziej pazerni. Bo to o kasę chodzi, czyż bym się mylił? :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

To może i ja wtrące swoje trzy grosze. Może koledzy z okręgu mazowieckiego opłacą składki w okręgu ciechanowskim, dla nich nic się nie zmieni a część składek ich zostanie w okręgu który może nie jest taki jakbyśmy my wędkarze chcieli ale chyba niewiele mu do tego brakuje. Może właśnie od tego zacznijmy uzdrawianie PZW , że będziemy oplacac składki w okręgach które są dla wędkarzy a nie dla rybaków. Niech okręgi pro wędkarskie rosną w siłę a te rybackie  giną z rynku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko żeby ci młodzi wilcy nie strzelali w tył głowy za brak wpisu w rejestr :ph34r:

A tak w ogóle to mam nadzieję ,że ktoś rozliczy tak zwanych działaczy B) z tej kasy bo są coraz

bardziej pazerni. Bo to o kasę chodzi, czyż bym się mylił? :mellow:

 

Nie bardzo rozumiem cytowanie mnie i Twój wpis. 

 

 

Witam

To może i ja wtrące swoje trzy grosze. Może koledzy z okręgu mazowieckiego opłacą składki w okręgu ciechanowskim, dla nich nic się nie zmieni a część składek ich zostanie w okręgu który może nie jest taki jakbyśmy my wędkarze chcieli ale chyba niewiele mu do tego brakuje. Może właśnie od tego zacznijmy uzdrawianie PZW , że będziemy oplacac składki w okręgach które są dla wędkarzy a nie dla rybaków. Niech okręgi pro wędkarskie rosną w siłę a te rybackie  giną z rynku.

 

Koledzy z mazowieckiego nie muszą zapłacić w ciechanowskim, wymusili porozumienie i będą mieli gratis. Okręg w Ciechanowie zapłaci za to 80 tys. w roku 2014-tym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okręg Mazowsze w tych rozmiarach to kolejna bańka spekulacyjna . Na której , o dziwo , nikt się nawet nie wzbogaci  , a związkowe pospólstwo niczego się znów nie nauczy . Uwiedzeni socjalem .. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://ompzw.pl/modulesData/files/2877_zasady_wdkowania_2014_r_s7g4qkfc.pdf

 

Opłaty 2014.

 

Ciekawy zapis: Wędkarze, którzy nie zwrócą rejestrów połowów za poprzedni rok, nie otrzymają zezwolenia na wędkowanie na rok następny.

Była ta kwestia omawiana na poniedziałkowym spotkaniu w OM. Nie będzie już dopłaty 10 zł za brak rejestru, a jesli takowego nie oddasz i będziesz chciał zrobić opłaty na nst rok to wystarczy że skarbnik odbierze oświadczenie, że rejestr został zagubiony, zniszczony. Nie wiem po co to, niemniej tak ustalono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko żeby z tych rejestrów coś konkretnego wynikało. Po pierwsze można tam wpisywać co się chce lub nie wpisywać nic. Po drugie PZW nie publikuje danych wynikających z prowadzenia tych rejestrów. Przynajmniej Ja takich nigdzie nie widziałem, być może do czegoś im służą ale czy są wiarygodne? Czy są opracowywane rok po roku szczerze wątpię dlatego ich dalsze prowadzenie jest moim zdaniem fikcją. Większość wędkarzy uznaje ich prowadzenie jako przykry obowiązek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opracowywane są, ale jak rzetelnie? Publikować nikt nie musi, więc tego nie robi. 

Wędkarze każdy obowiązek uważają za przykry, a płacenie za łowienie w szczególności.  ;)

To nie jest kwestia tego że wędkarze każdy obowiązek uważają za przykry, bo ja się z tym generalnie zgadzam, choć mi rejestry nie przeszkadzają. To chodzi o głupoty jakie wędkarze mogą tam smarować. Tu macie dobry przykład, polecam zobaczyć około 15 minuty filmu, ubaw po pachy :)

 

 

To pokazuje że opracowywanie jakichkolwiek operatów, posiłkując się takimi rejestrami to bzdura. Niech co dziesiąty wędkarz tam naściemnia, to i tak wszystkie razem będą już g***o warte. A wiadomo przecież że mięsiarz i kłusol z kartą i tak nie wpisze do rejestru że zabrał 5 szczupaków, bo sam sobie strzeli w kolano. Do tego PZW to nie skarbówka i nie sprawdzi tego co wpisaliśmy ze stanem faktycznym. No bo jak? Dodatkowo jeszcze nie mamy pewności czy te rejestry nie służą temu, co powiedział na filmie Pan Piotrek.

 

Dlatego te książeczki to dla mnie śmiech na sali - widzimisię PZW, które przez to się ośmiesza. Choć mimo wszystko wrodzona uczciwość nie pozwala mi nie uzupełniać swojego rejestru i przekłamywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dopłatami jest zawsze tak samo i wszędzie jeśli są różnice w wysokości składek. Okręg który ma niższe składki musi dopłacić drugiemu okręgowi, jeśli chce zrobić gest dla własnych wędkarzy, którzy domagają się możliwości łowienia za miedzą. 

Bo niby PZW mamy jedno, to każdy Okręg jest samodzielną jednostką z własnymi wodami. 

 

Tak to przynajmniej jest zawsze tłumaczone  :rolleyes:

 

A czy to słuszne, czy nie słuszne podejście, ludzkie, czy nieludzkie, to nie ma się nic do rzeczy. Nie było by ZG, nikt by nie miał wątpliwości, że każdy Okręg jest panem na swoich wodach i on decyduje, czy pozwolić innym łowić za mniej niż płacą jego członkowie (debilizm), czy jednak poprosić o dopłatę za swoich członków.

Edytowane przez joker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego te książeczki to dla mnie śmiech na sali - widzimisię PZW, które przez to się ośmiesza. Choć mimo wszystko wrodzona uczciwość nie pozwala mi nie uzupełniać swojego rejestru i przekłamywać.

Faktycznie rejestry dla wielu z nas są bzdurą bo ........... nikt nie wie co się z nimi dzieje i jaki mają wpływ na cokolwiek.

W/g mnie żaden i nie dziwię się jeśli co poniektórzy dla jaj wpisują makrele i halibuty z Wisły czy Odry.

Fragment mojego tekstu z 2006 o Słowacji:

Przy wykupie licencji otrzymuje się rejestr, w którym przed zarzuceniem wędki należy wpisać datę. Każda ryba po złowieniu musi być natychmiast wpisana do rejestru. Jeśli ktoś ma niefart i w 5 rzutach złowi 2 ryby, które ma zamiar zabrać - kończy łowienie. Przez tydzień byliśmy kontrolowani 2 razy czyli tyle samo, co ja byłem kontrolowany na naszych wodach od roku 2000.

Zaprzyjaźniony strażnik mówił nam że rejestry są analizowane i jeśli wyłowiono np. 1000 sandaczy czy karpi z Oravy to tyle ich związek wpuści z powrotem +/- 10%. Przy czym niestety naszym udawało się tego uniknąć i w kilka lat rybostan mocno zubożał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już osiem lat, jak pewien - wtedy mi nie znany - wędkarz zgłosił na Zjeździe Delegatów okręgu bielskiego swój wniosek. Wniosek brzmiał (nazwa robocza) - porozumienia tak, ale pół na pół. Czyli - okręgi, np. mazowiecki i katowicki przystępują do porozumienia. Wędkarz z okręgu mazowieckiego, PO wykupieniu swojej rocznej składki okręgowej ma PRAWO do wykupienia składki rocznej na wody okręgu katowickiego, za połowę jej normalnej ceny. I nawzajem. 

 

Pomysł spodobał mi się. Przepadł "w pierwszym czytaniu ;)", ale pomagałem drążyć temat i po kilku latach wspólnego, wieloosobowego przekonywania nieprzekonanych - sukces. "Pół na pół" podpisane z Katowicami, Częstochową, Krakowem, wiele obietnic z innych okręgów... Z obietnic niewiele wynikło, w ubiegłym roku porozumienia z Katowicami nie było (obie strony mają swoje, rozbieżne wersje), ale nic to. Większość, czyli wędkarze byli bardzo zadowoleni z takich porozumień. Okręgi również w bilansach notowały zwiększenie przychodów. Proponuję pomysł przemyśleć i propagować w swoich okręgach. Sądzę, że jest tego wart. Przyjezdni wędkujący okazjonalnie łatwiej zgodzą się na połowiczne opłaty, a poprzez ich ewentualną mnogość (opłat, nie wędkarzy) łatwiejsze będzie gospodarzenie. Nawet, jeśli jak zwykle większość pieniędzy zostanie wchłonięta "nie wiadomo gdzie", to z większych wpływów łatwiej będzie uszczknąć na SSR.

I jeszcze jedno. Wędkarze "obcy" w danym okręgu wód nie wyrybią. Wyrybią miejscowi, a także ci przyjezdni, którzy opłacą składkę i tak, bez względu na jej wysokość. Najwyżej dłużej grymasząc, że "karta się im jeszcze nie zwróciła".  "Pół na pół" zachęca wędkarzy, którzy już opłacili składkę okręgową do większej mobilności i jest zaproszeniem skierowanym w ich stronę. Taka namiastka Opłaty Krajowej, bez kłopotliwej redystrybucji i nierównego traktowania okręgów z atrakcyjnymi wodami.

 

Dziś wiem, że kolega, który zgłosił ten pomysł to Jan Kliś, prezes największego koła w Bielsku. Nie zgłosił wniosku z myślą o sobie. Jak większość prezesów, posiada stosowne odznaczenia, którymi hojnie obdarowywani są działacze, a które upoważniają do zniżkowego lub bezpłatnego wędkowania w całym kraju. Pomysłodawca chyba najbardziej sprawiedliwego systemu porozumień pomiędzy okręgami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszu, pomysł cytowany przez Ciebie, obowiązuje w moim okręgu od 3 kadencji, czyli 12 lat. Każdy okręg, który zgłosi chęć podpisania porozumienia otrzymuje takie właśnie warunki. Podkreślam - każdy. 

 

Porozumienia specjalne są podpisywane w nieformalnym gronie okręgów tzw. "Ściany Wschodniej". Tutaj respektujemy zezwolenia wydane w okręgach ściany i nieodpłatnie wydajemy zezwolenia naszego okręgu na wody ogólnodostępne. Dodatkowo porozumiewamy się w sposób specjalny z okręgami ościennymi, z którymi mamy wody graniczne i z wyjątkowo zaprzyjaźnionymi, z którymi współpracujemy od wielu lat. Tutaj obowiązują reguły negocjowane. 

 

Zapraszam bezpośrednio po nowym roku na naszą stronę, będzie widać efekt trudnych negocjacji w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszu, pomysł cytowany przez Ciebie, obowiązuje w moim okręgu od 3 kadencji, czyli 12 lat. Każdy okręg, który zgłosi chęć podpisania porozumienia otrzymuje takie właśnie warunki. Podkreślam - każdy. 

 

Porozumienia specjalne są podpisywane w nieformalnym gronie okręgów tzw. "Ściany Wschodniej". Tutaj respektujemy zezwolenia wydane w okręgach ściany i nieodpłatnie wydajemy zezwolenia naszego okręgu na wody ogólnodostępne. Dodatkowo porozumiewamy się w sposób specjalny z okręgami ościennymi, z którymi mamy wody graniczne i z wyjątkowo zaprzyjaźnionymi, z którymi współpracujemy od wielu lat. Tutaj obowiązują reguły negocjowane. 

 

Zapraszam bezpośrednio po nowym roku na naszą stronę, będzie widać efekt trudnych negocjacji w tej sprawie.

Bartku, co mam powiedzieć? WSPANIALE!

Warto (moim zdaniem) propagować tą ideę we wszystkich okręgach. Jeśli w tym roku jest już za późno na podpisanie stosownego porozumienia, to z całą pewnością podpiszemy w następnym. Jeśli choć jeden kolega skorzysta, to będzie warto :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie Michał.  ;)  W związku z brakiem chęci ze strony OM nasz okręg ma zamiar stworzyć taką możliwość, ale nie ma jeszcze formalnych decyzji. Zapadną w poniedziałek 23-go (mam nadzieję). Zgłosimy na posiedzeniu ZO wniosek, który pomoże wędkarzom z kół granicznych i chętnym do łowienia w obu okręgach. Jeszcze chwilę cierpliwości.  :(

 

ZO siedleckiego wystąpił do ZG o mediację z ZO w Warszawie w sprawie realizacji umowy na wspólne zagospodarowanie i ochronę wód obwodu rybackiego nr 5 rzeki Bug. Umowa został podpisana na czas określony do końca roku 2019. Dziś mazowiecki neguje tę umowę.  :angry: Kolejny temat to udostępnienie wód mazowieckiego w granicach administracyjnych naszego okręgu. Uchwała Nr 154 ZG nakazuje udostępnianie takich wód, nie nakazuje warunków, te podlegają negocjacji. ZO w Warszawie odmawia naszym wędkarzom prawa do wędkowania i nie odpowiada na nasze pisma.  :angry:

Zarząd Główny nie raczył podjąć spornego tematu na ostatnim, piątkowym posiedzeniu. Macie pomysł dlaczego? Ja mam.  :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...