tomtoked Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 skippi66 nie myśl sobie, że jestem jakimś dziwakiem i uważam, że droższe to lepsze ale tak w duchu sobie myślę, że kupiłem takiego wańka za prawie 2 tys i pożałuję na smar za 80zł to mi serce pęknie nad wodą jak usłuszę jakieś dziwne dzwięki wychodzące z niego. Może to tylko urojenie ale będę lepiej spał jak w takim kołowrotku będzie smar serwisowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Ten smar jaxona kiedys tez stosowalem i byl naprawde dobry pod warunkiem ze temperatura nad woda nie spadala ponizej 10 stopni Może być. Dlatego kupiłem Ledę. Piszą że wytrzymuje od - 20 do +150. To chyba wystarczy, prawdaż ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Istnieje szkoła, że można masłem.Można się też spierać do bólu, czy to już tylko marketing, czy jeszcze działania racjonalne, żeby kołowrotek serwisować smarem kosztującym 200 zł słoiczek (IOS).Wg mnie, sytuacja przypomina trochę tą z samochodami- czy do Ferrari leje się olej za 5 zł/l ?Tyle że Vaniek to nie Ferrari. W kołowrotku nie ma obróbki cieplenej, to i smar może być zwyczajny. Zresztą nie dam się przekonać i już. Serwisuję swoje maszynki od zawsze sam i nigdy żadnej nie zepsułem. Pralki też zresztą nie zepsułem ani zmywarki, a tez zdarzało mi się je rozkręcać. Przy takiej pralce z eco bubbles taka Stella to pikuś. Tyle na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Aha, zapomniałem: masłem nie można, bo szybko jełczeje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 skippi66 nie myśl sobie, że jestem jakimś dziwakiem i uważam, że droższe to lepsze ale tak w duchu sobie myślę, że kupiłem takiego wańka za prawie 2 tys i pożałuję na smar za 80zł to mi serce pęknie nad wodą jak usłuszę jakieś dziwne dzwięki wychodzące z niego. Może to tylko urojenie ale będę lepiej spał jak w takim kołowrotku będzie smar serwisowy.Ależ nic sobie takiego nie myślę. Dobre samopoczucie warte jest każdych pieniędzy. Jest w gruncie rzeczy najważniejsze. Tak uważam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonPablo Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Porównanie nie miało na celu wywołania dyskusji na poziomie mechaniki kwantowej. Nie mnie przesądzać, czy pralka jest bardziej skomplikowana od stelli, bo pralki nie rozbierałem .Jedno jest pewne. W nowoczesnych przekładniach spasowanie mierzy się w mikrometrach i nie ma tam miejsca na żaden molibden.Natomiast ogromnego znaczenia nabiera lepkość smaru i tworzenie filmu na pracujących powierzchniach- i w tym zakresie, smary syntetyczne dają największą pewność, że nie spłyną lub nie skrzepną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomtoked Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Dziękuję za zainteresowanie i już chyba decyzja zapadła, wezmę ten daiwy serwisowy w słoiczku, może lepszy, może nie, ale na pewno bedę miał lepsze samopoczucie podczas łowienia. A i moja vańka - wstańka jak to określił kolega skippi66, będzie się lepiej czuła z dobrym towarem w sobie.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 e tam, zaraz rezygnuje o czym bede pisal? na pierwszych 3 stronach forum jest ponad 50 watkow o sprzecie, z czego 21 o kolowrotkach, 12 o wedkach i 7 o plecionkach, w tym co najmniej 3 watki dubluja sie ... od pisania tego samego mamy naszych forumowych spamerow 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonPablo Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Cały czas wierzę, że to forum jest miejscem do otwartych rozmów. Do wymiany informacji i pomocy. Jednak coraz częściej zauważam osobników, którzy próbują wszystkich przekonać, że jedynym słusznym rozwiązaniem jest przyjęcie ich punktu widzenia. Jeśli ktoś ma odmienne zdanie, nie obawiają się posunąć do wyrażenia swoich frustracji przez obrażanie innych uczestników. Moja racja jest mojsza . Co więcej, nie omieszkają śledzić wszystkich wątków, po to tylko, żeby napisać, że wszystko już było. Syndrom "Końca historii", czy co?...krzychun- co będę robił- zdecyduję sam, tobie chłopie nic do tego- swoje kołowrotki możesz serwisować drutem- Twój wybórpitt- to jakaś obsesja z tą przeglądarką? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 @don pablojaka przegladarka? przerzuc pierwsze trzy strony i zorientuj sie sam o czym sie obecnie na jerku pisze, nie potrzeba programowac macro do excela ... kiedys mowilo sie, ze na jerka idzie sie po wiedze wedkarska ... obecnie idzie sie jak do zelaznego, po smar i sznurek i tak, masz wlasciwe spojrzenie na forum, to powinno byc miejsce wymiany informacji ... z definicji takze z definicji, nikt nikogo nie obliguje do zgadzania ze zdaniem, twoim, moim czy Mietka_z_Karlowic ... ale dobrze byloby, gdyby rozprowadzane infromacje byly bardzo bliskie prawdzie i podawane z wlasnego doswiadczenia (w sensie ogolnym), a nie zaslyszane i kolportowane dyrdymaly z wodoglowiem (w sensie ogolnym) ...czego sobie i wszystkim zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 @don pablojaka przegladarka? przerzuc pierwsze trzy strony i zorientuj sie sam o czym sie obecnie na jerku pisze, nie potrzeba programowac macro do excela ... kiedys mowilo sie, ze na jerka idzie sie po wiedze wedkarska ... obecnie idzie sie jak do zelaznego, po smar i sznurek i tak, masz wlasciwe spojrzenie na forum, to powinno byc miejsce wymiany informacji ... z definicji takze z definicji, nikt nikogo nie obliguje do zgadzania ze zdaniem, twoim, moim czy Mietka_z_Karlowic ... ale dobrze byloby, gdyby rozprowadzane infromacje byly bardzo bliskie prawdzie i podawane z wlasnego doswiadczenia (w sensie ogolnym), a nie zaslyszane i kolportowane dyrdymaly z wodoglowiem (w sensie ogolnym) ... czego sobie i wszystkim zycze Jak zwykle cięty jęzorek :lol: . Tylko to sama prawda, Panie Pitt . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 (edytowane) molibden nie bardzo nadaje się na wałki posuwu szpul..tak jak w starych daiwach czy obecnych shimano...jakoś dziwnie to chodzi jak upaćkane jest molibdenem...a ten drugi to do wszystkiego jest ...pododbna charkaterystyka jak białawych smarów shimano.Mam,sprawdziłem. Bardzo dobry smar serwisowy firmy Daiwa.Warunek jest jeden - to smar do ekstra zadbanych kołowrotków i wszystko będzie OK.A jak ktoś chce smarować zajechanego rzęcha to i molibden mu nie pomoże. PozdrawiamJózef Leśniak Edytowane 3 Czerwca 2013 przez Józef Lesniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Mam,sprawdziłem. Bardzo dobry smar serwisowy firmy Daiwa.Warunek jest jeden - to smar do ekstra zadbanych kołowrotków i wszystko będzie OK.A jak ktoś chce smarować zajechanego rzęcha to i molibden mu nie pomoże. PozdrawiamJózef LeśniakGuru się wypowiedział w temacie, komentarz zbędny, chyba, że ktoś ma damski dzień to może... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 (edytowane) Masz chyba dzisiaj ciężki dzień bo strasznie wszystko roztrząsasz . Edytowane 3 Czerwca 2013 przez Jozi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MefistoFishing Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Józio Leśny w krótkiej sentencji zawarł wsio w temacie swoją drogą .... myślę, że najlepiej będzie jak zap...li się wsio całą strzykawkę wrzecionowym :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MefistoFishing Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 hahaha...Krzysiu... 'kasę" ...jedynie salwą śmiechu mogę skwitować twe podsumowanie BUUHAHA "KASĘĘĘĘĘĘ""" od 7 lat mega kasa buhhahaha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 (edytowane) Zadam Ci pytanie. Czy nie mierzi Cie, jeżeli masz świadomość, że ktoś pisze bzdury, które mogą spowodować, że ktoś inny przepłaci?Czujesz tekst o kolorze??? No podobny do tych z filmików (czy tam czego) to pewnie jest dobry. I wywala ktoś 100zł. I takie tam. Mnie to mierzi takie coś i tyle. Post Mefisto przemilczę, to jego aukcje.Z wszystkim tak jest, kwestia indywidualnego podejścia do tematu.Możesz kupić tańszy smar i też będzie.Słusznie ktoś zauważył, nie leje się do ferrari oleju za 5zł/l bo to nieporozumienie.Mefi sprowadza smar oryginalny prosto z Japonii po to aby jak ktoś chce spać spokojnie i nie myśleć czy nie posmarował młynka za 3 buki kiepskim smarem.Sam się łapię na tym, że czasem rozbijamy g.... na atomy .Zasadniczo to Mefi nikogo nie zmusza aby kupował smar od niego. Edytowane 3 Czerwca 2013 przez Jozi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 zadam calkiem debilne pytanie: a jezeli olej za 5 polskich zlotych, bedzie mial specyfikacje porsche, to czy bedzie sie nadawal do ferrari? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MefistoFishing Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Dlatego się wycofałem z tego terminu hehehaaa....i dobrze bo już myślałem, żeś wystrzelon z gwaiazdozbioru Andromedy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 QuoteW nowoczesnych przekładniach spasowanie mierzy się w mikrometrach i nie ma tam miejsca na żaden molibden.Tutaj 3 wątpliwości:1. Które to są te nowoczesne przekładnie?2. Skąd wiesz w jakiej klasie są pasowane? Co jest tam pasowane?3. No i dlaczego w nowoczesnych przekładaniach nie można używać smarów "molibden" To Pan nie wie które to są nowoczesne przekładnie,ja na Pana miejscu (z całym szacunkiem ) nie zabierałbym głosu w tym temacie.I tak Pan nie odgadnie i nie dowie się w jakiej klasie jest to pasowane,bo i po co Panu te informacje.Punkt trzeci - proszę sobie spraktykować samemu,będzie miał Pan własną ocenę. Dziwi mnie fakt takiego doćiekliwego roztrząsania niektórych rzeczy,wręcz do przesady,wsłuchiwania się w odgłosy,szmery kręconego kołowrotka w najdziwniejszych pozycjach,które są nieadekwatne do jego przeznaczenia.Praca poszczególnych mechanizmów jest taka a nie inna ,a niektórzy chcieliby by była idealna jak perpetum mobile. Kołowrotek ma jedno zadanie - ma zwijać i oddawć linkę po to aby złowić ten upragniony okaz,a reszta to pierdoły. PozdrawiamJózef Lesniak 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_W Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Warto przypomnieć, po raz kolejny, że... Kołowrotki nowoczesne, z zwłaszcza te najdroższe, przewyższają technologią i jakością wykonania nawet najlepsze i najbardziej skomplikowane mechanizmy stosowane w samochodach, maszynach rolniczych i budowlanych. Temperatury, warunki o raz obciążenia podczas pracy kołowrotka są nieporównywalnie bardziej wymagające. Dlatego też, żaden smar, choćby z najwyższej półki, opracowywany, przez lata, w tajnych laboratoriach, marek takich jak Mobil, Shell, nasz rodzimy Orlen, nie nadają się. Koniec kropka. No! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leśniak Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Fakt - źle to zacytowałem,za co przepraszam Panie Krzysztofie. Ale meritum pozostaje bez zmian. Pozdrawiam z całym szacunkiemJózef Lesniak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Może pora zrozumieć, że ani Daiwa - sraiwa ani Shimano - srano, smaru nie produkują. Ot, kupują u jakiegośc producenta odpowiednie mazidło i konfekcjonują pod swoją marką x kilkaset procent marży. Przecie to proste jak drut i jasne jak słońce. Dlatego byle przyzwoite smarowidło z normalnego sklepu jest w gruncie rzeczy tak samo dobre jak te jedynie słuszne " oryginały " daiwo - shimanowe. Tyle że onanizm rzecz fajna, nie? Trudno czasem utrzymać rączki na kołderce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Warto przypomnieć, po raz kolejny, że... Kołowrotki nowoczesne, z zwłaszcza te najdroższe, przewyższają technologią i jakością wykonania nawet najlepsze i najbardziej skomplikowane mechanizmy stosowane w samochodach, maszynach rolniczych i budowlanych. Temperatury, warunki o raz obciążenia podczas pracy kołowrotka są nieporównywalnie bardziej wymagające. Dlatego też, żaden smar, choćby z najwyższej półki, opracowywany, przez lata, w tajnych laboratoriach, marek takich jak Mobil, Shell, nasz rodzimy Orlen, nie nadają się. Koniec kropka. No! No! Dlatego do swojej przekładni DSG ( jak sobie wreszcie nowe auto kupię, kiedyś... ) wleję oliwkę Daiwy albo Penna. O! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonPablo Opublikowano 3 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2013 Odnośnie mojego stwierdzenia, że smar serwisowy od Mefisto jest podobny do tych stosowanych fabrycznie w nowych daiwach, to mówię na podstawie oględzin nowego exista i mojego zaufania do tego sprzedawcy.Do wszystkich tych, którzy uważają, że można serwisować kołowrotki Real Four i SReliance smarami molibdenowymi oraz innymi towotami mam tylko jedno do powiedzenia: można- i niech sobie smarują. Ja nikomu nie zabraniam, jednak sam nie będę i nie polecam nikomu, bo jednak wolę wierzyć fabrycznym serwisom i IOS Factory. Podejrzewam, że to oni mają wiedzę, jak zadbać o te precyzyjne mechanizmy i jakie mazidła stosować a nie rodzimi majsterklepkowie. Jeśli któryś z przedmówców wskaże mi choć jeden autoryzowany serwis, stosujący w w/w przypadku smar molibdenowy, Jaxona lub Ledę, wycofam się ze swojego stanowiska, przyznam rację i posypię sobie głowę popiołem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.