Konserwacja sprzętu - smary i smarowanie

[mickeN]

Chciałbym w końcu samemu zabrać się za konserwacje, tak to oddawałem swoje zestawy na smarowanie. Chciałbym zaopatrzyć się w podstawowy smar, tutaj poproszę o nazwy.
Jakie podstawowe elementy smarować w kołowrotku a jakie w multiplikatorze ( tatula 100hsl, może do multika ktoś ma jakiś schemat ? nigdy nie rozkręcałem żadnego. Najgorsze początki, drugi raz pewnie już będę to ogarniał Mam zadbane kołowrotki i chodzą cały czas bez zarzutów, ale chciałbym do nich zerknąć i w razie co wiedzieć, na które elementy zwrócić uwagę. Z góry dziękuje za pomoc

[smokwelski]

Polecam pudełko permabuba. Starczy na parę lat, jeśli masz kilka młynków.

[fish28]

Cześć, właśnie przesmarowałem sobie twinka 15' C2000S IOSem. Zastosowałem się do instrukcji która mi podał kolega który mi odsprzedał troszeczkę tego specyfiku. Mimo tego co tutaj wyczytałem, przesmarowałem nim takiego maluszka. Efekt jest taki że kręci bardzo płynnie, miękko, cicho i z lekkim oporkiem, tak jak lubię

Na pewno przy większych młynkach będzie jeszcze bardziej odpowiedni.

Jedyne co trzeba zrobić, to przesmarować bardzo delikatnie przekładnię pędzelkiem. Ale jeśli ktoś chce żeby korba sama opadała pod wpływem grawitacji, to niech sobie go daruję

[fish28]

 

 

 

[gucek6]

Molykote

Czy ktoś używał tego smaru do kołowrotków 

Edytowane 6 Kwietnia 2020 przez Jano

[Kadi]

Ja w 3 sztukach. Powiem, że konsystencją całkiem fajny. Kołowrotki kręcą płynnie i uważam, że jak najbardziej się nadaje. Mówię o smarze x5-6020.

Edytowane 6 Kwietnia 2020 przez Kadi

[FRS1985]

Które DG od shimano jest leprze znaczy gęstsze na przekładnei 13ka , mam permalube wszystko spoko tylko na przekładnie dałbym coś gęstszego bo mieszam wode sporo.

[fish28]

DG13 jest gęsty, permalube nie miałem więc nie mam porównania

[smokwelski]

dg-13 nieco bardziej zwarty, pemalube wydaje mi się jednak bardziej lepki

[didi]

najgestrzy bedzie DG-04 ace-2

i najbardziej lepki

ale czy praca kolowrotka spodoba ci sie na tym smarze nie wiem? musisz zobaczyc,shimano kiedys serwisowalo swoje kolowrotki wlasnie tym smarem

permalub to odpowiednik starego DG-10,a DG-01 jest odpowiednikiem DG-12 i wszystkie one nadają się na przekładnie

co kto komu pasuje

p.s

wszystkie te smary poza permalub-em ,sa na bazie ptfe

Edytowane 10 Kwietnia 2020 przez didi

[Kadi]

Z tym że DG01 nadaje się na przekładnie się nie zgodzę. Spływa bardzo szybko. Smarowałem nim kołowrotek i po 3 wypadach wszystko na boczkach a pinion i koło zębate bez smaru. Ten smar tylko na hamulce.

[didi]

wydawało ci sie ze spłynął,ten smar jest tak lepki ze nie ma szans,ile przekładnia potrzebowała to sobie zostawiła

posmaruj jeszcze raz to sie przekonasz

Edytowane 10 Kwietnia 2020 przez didi

[Mateo90]

Polecam pudełko permabuba. Starczy na parę lat, jeśli masz kilka młynków.

 

Spotkałem się z opinią że spływa i nie jest lepki ?

Również przymierzam się do smarowania pierwszy raz

chce się tego sam nauczyć ale wolałbym mieć porządne smary

Podobno DG06 lepsze

[miramar69]

... porządne niestety trochę kosztują  .... np. IOS, itd....

[pepe9328]

Witam, wczoraj wziąłem się za przedsezonowe smarowanie swojego SPRO BLACK ARC LEGACY, po wykonaniu smarowania i złożeniu wszystkiego okazało się że kołowrotek chodzi ciężej, z większym oporem niż przed. Czy ktoś z bardziej doświadczonych serwisantów wie gdzie leży problem i co zrobić aby pozbyć się tego problemu?

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[smokwelski]

Nie przesadzać z ilością smaru i siłą dokręcania śrub

[miramar69]

... albo nie użyłeś zbyt gęstego smaru ???

[Kadi]

Witam, wczoraj wziąłem się za przedsezonowe smarowanie swojego SPRO BLACK ARC LEGACY, po wykonaniu smarowania i złożeniu wszystkiego okazało się że kołowrotek chodzi ciężej, z większym oporem niż przed. Czy ktoś z bardziej doświadczonych serwisantów wie gdzie leży problem i co zrobić aby pozbyć się tego problemu?

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

Obstawiam, że pomyłka przy składaniu nastąpiła. Jedna podkładka nie w tym miejscu i mamy problem. Nie wiem jak w tym ale niektóre kołowrotki mają eliptyczne przekładnie i trzeba je składać tak jak były. Osi posuwu też nie wolno smarować smarem bo zamulają pracę.

[wobo]

Obstawiam, że pomyłka przy składaniu nastąpiła. Jedna podkładka nie w tym miejscu i mamy problem. Nie wiem jak w tym ale niektóre kołowrotki mają eliptyczne przekładnie i trzeba je składać tak jak były. Osi posuwu też nie wolno smarować smarem bo zamulają pracę.

 

Eliptyczna przekładnia w kołowrotku??????????

Podasz jakiś przykład?

 

Natomiast - "trzeba składać tak jak były" - odnosi się do tego , że zęby które ze sobą współpracowały - wzajemnie się dotarły - dopasowały krzywizny styku. Przestawienie zębów spowoduje, że niejako od nowa będą się musiały docierać(dopasować)

[RedJin]

Eos u okumy jest eliptyczny, ale to posuw a nie przekładnia.

 

Wysłane z mojego Nokia 5.1 przy użyciu Tapatalka

[didi]

Eliptyczna przekładnia w kołowrotku??????????

Podasz jakiś przykład?

 

Natomiast - "trzeba składać tak jak były" - odnosi się do tego , że zęby które ze sobą współpracowały - wzajemnie się dotarły - dopasowały krzywizny styku. Przestawienie zębów spowoduje, że niejako od nowa będą się musiały docierać(dopasować)

nie ma szans ze po kilku obrotach korba zęby trafiają na siebie ponownie ,i tyczy się to kołowrotków spinningowych z wolna jak i szybka przekładnia

[wobo]

nie ma szans ze po kilku obrotach korba zęby trafiają na siebie ponownie ,i tyczy się to kołowrotków spinningowych z wolna jak i szybka przekładnia

 

Ależ trafiają.

Gdybyśmy wzięli przekładnie 1:1 - to po jednym obrocie koła napędzającego jego zęby trafiły by na zęby koła napędzanego. Dla 1:2 - jeden obrót i dwa obroty koła napędzanego.

W kołowrotku - o przełożeniu 1:5 - po jednym obrocie korbki rotor wykona 5 obrotów i znów zęby się "spotkają". Przy innych przełożeniach - np 1:5,2 zęby się "spotkają" przy wielokrotności obrotów korbki - wspólna wielokrotność będąca liczbą całkowitą. - w tym przypadku - 5 obrotów korbki i 26 obrotów rotora.

Itd...

Edytowane 12 Kwietnia 2020 przez eRKa

[smokwelski]

Widać, że kwestie smarowania przekładni cały czas wracają. Przypominamy, że dylemat jest dawno rozstrzygnięty: znaczymy i składamy tak samo przekładnie, których przełożenie jest po dwukropku określane cyfrą całkowitą, np. 1:5, 1:6. Są to inaczej takie, w których po każdym pełnym obrocie korbki rotor jest w takim samym położeniu. W innych to bez sensu. Nie musimy znaczyć także przekładni nowych lub minimalnie tylko zużytych.

 

Młynek trochę ciężej pracujący po smarowaniu może się jeszcze "rozkręcić" po powiedzmy kilkunasu minutach kręcenia.

 

Jeszcze jedno może pomóc: kropla oliwki na oś. Jedna!

Edytowane 12 Kwietnia 2020 przez smokwelski

[pepe9328]

Dobrze dziękuję jutro rozbiorę, jeszcze raz wszystko sprawdzę i zrobię tak jak mówicie. Mam nadzieję że to pomoże.

 

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[FRS1985]

Podziele sie swoimi spostrzezeniami. Po przejsciu z penna ktory dlugo mi sluzyl kupilem permalube i kapke daiwy 104. Przesmarowalem dwa red arci wielkosci 2000 po upezednio odpowiednim myciu itp itd. Pokrecilem po rowno i krece dalej. I teraz moje odczucia na 104ce praca jest taka bardziej miekka i lekka , natomiast permalube technicznie bardzo podobnie jednak czuc w nim taka hmmmm suchosc pomimo smarowania taki jest fajny ale suchy czegos w tym brakoje

Edytowane 12 Kwietnia 2020 przez FRS1985