Skocz do zawartości

Konserwacja sprzętu - smary i smarowanie


Friko

Rekomendowane odpowiedzi

Nie używaj tylko wd-40 do czyszczenia. Ostatnio miałem ciekawą rozmowę z osobą która zajmuje konserwacją przekładni różnego typu.

Dobrym środkiem jest preparat do konserwacji tarcz hamulcowych ale które nie są przeznaczone do sprzedaży detalicznej tylko dla firm. Dostałem taki  preparat  na spróbowanie wszystkie metalowe części wrzuciłem do słoika i zalałem tym specyfikiem. Po 5min w słoiku zrobiło się czarno po godzinie cały proces wyglądał tak że cały rozpuszczony smar z olejem unosił się na powierzchni. Jestem z niego zadowolony.

 

 

Jak wrócę do pracowni z sylwestra podam jak się nazywa.

 

 

Po ogólnych oględzinach preparatów które są dostępne w sklepach budowlanych/ samochodowych muszę stwierdzić że te specyfiki prawie do niczego się nie nadają  biorąc pod uwagę skuteczność tych sprzedawanych tylko dla firm które myślę że łatwo można dostać w internecie.

 

Jest specjalny rozpuszczalnik przeznaczony do kołowrotków który jest "JDM" ale czy jest sens płacenia około 200zł? To tak jak kupowanie majtek JDM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie używaj tylko wd-40 do czyszczenia. Ostatnio miałem ciekawą rozmowę z osobą która zajmuje konserwacją przekładni różnego typu.

Dobrym środkiem jest preparat do konserwacji tarcz hamulcowych ale które nie są przeznaczone do sprzedaży detalicznej tylko dla firm. Dostałem taki  preparat  na spróbowanie wszystkie metalowe części wrzuciłem do słoika i zalałem tym specyfikiem. Po 5min w słoiku zrobiło się czarno po godzinie cały proces wyglądał tak że cały rozpuszczony smar z olejem unosił się na powierzchni. Jestem z niego zadowolony.

 

 

Jak wrócę do pracowni z sylwestra podam jak się nazywa.

 

 

Po ogólnych oględzinach preparatów które są dostępne w sklepach budowlanych/ samochodowych muszę stwierdzić że te specyfiki prawie do niczego się nie nadają  biorąc pod uwagę skuteczność tych sprzedawanych tylko dla firm które myślę że łatwo można dostać w internecie.

 

Jest specjalny rozpuszczalnik przeznaczony do kołowrotków który jest "JDM" ale czy jest sens płacenia około 200zł? To tak jak kupowanie majtek JDM

 

@slider@ ja polecał bym do czyszczenia, specyfik firmy BERNER, który działa tak jak to opisałeś. W poprzedniej firmie gdzie pracowałem, używaliśmy go do czyszczenia i dekonserwacji z wosku (tu inne specyfiki nie dawały rady) i spisywał się rewelacyjnie. Pamiętam że nawet grafitti czyściliśmy tym cudem. W ofercie mają całą gamę specyfików różnego zastosowania. Myślę że jak by dobrze poszukać to coś mogło by się nadać z tej menażerii ;)

 

http://www.berner.pl/cps/berner/pl-pl/downloads/PL/Auto_Rozdz01_Chemia.pdf  <--  tu na stronie 1.25 i 1.26

 

http://www.berner.pl/cps/rde/xchg/pl-pl/hs.xsl/857.html  <--  tu specyfiki wszelakiej maści

 

Pamiętam że bywał też przedstawiciel firmy Försch (chyba tak to się pisało). Ich preparat choć nie dał rady z czyszczeniem w/w wosku to jednak działał troche jak WD-40, mianowicie poza właściwośćiami czyszczącymi, pozostawiał delikatny "film" ochronny na powierzchni czyszczącej (lekka konserwacja), co bardzo poprawiało estetykę produkcji (brak rdzy nawet po kilku dniach leżenia) i jednocześnie nie była to taka powłoka, która by działała jak smar lub olej, ponieważ powierzchnia nie była tłusta (coś jak silikon lub teflon).

 

Mam nadzieję że choć troszkę pomogłem ;)

 

Pozdrawiam i życzę aby wasze kołowrotki chodziły lepiej jak szwajcarskie zegarki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam

Panowie mam pytanko, szykuje się do samodzielnego smarowania swoich kołowrotków i potrzebuje, krótkiej czytelnej i prostej odpowiedzi.

Jakiego specyfiku użyć do mycia / czyszczenia części ( łożysk przekładni i.t.p.) ?

Czym smarować w/w części jednym specyfikiem, czy może kilkoma (jeżeli kilkoma to dlaczego) ?

Z góry dziękuje za rzeczowe odpowiedzi, oczywiście z nazwami tych specyfików.

Pozdrawiam

Edytowane przez patronservice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co kombinować

Jozi, on 10 Mar 2013 - 10:09, said:snapback.png

Tym z drugiego linka. Ale tylko na wszelkie zęby. I okładziny w hamulcach. W innych miejscach Mobilith/smar Quantum / oliwka Quantum/oliwka Mobil w róznych proporcjach. Generalnie do łożysk otwartych i półotwartych Mobilith.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co kombinować

Jozi, on 10 Mar 2013 - 10:09, said:snapback.png

Tym z drugiego linka. Ale tylko na wszelkie zęby. I okładziny w hamulcach. W innych miejscach Mobilith/smar Quantum / oliwka Quantum/oliwka Mobil w róznych proporcjach. Generalnie do łożysk otwartych i półotwartych Mobilith.

 Tak dla porządku, powyższe zdanie wyraziłem w wątku http://jerkbait.pl/topic/22851-sprzedam-smar-smarmax-około-100-gramów/

Kolego, @lokoko83 - mogłeś podać autora - czyli mnie - jeśli cytujesz moją wypowiedź..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łożysko w rolce fabrycznie jest wypełnione smarem - oliwka by szybko się wypłukała. Dla mnie jedyne zastosowanie oliwki w łożyskach to multiki do lekkich przynęt. Tam gdzie podpiera się szpulkę i wymagane są jak najmniejsze opory aby napędzić przynętę. I obroty są bardzo duże.  Tylko po kazdym łowieniu dobrze jest uzupełnić kropelkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łożysko w rolce fabrycznie jest wypełnione smarem - oliwka by szybko się wypłukała. Dla mnie jedyne zastosowanie oliwki w łożyskach to multiki do lekkich przynęt. Tam gdzie podpiera się szpulkę i wymagane są jak najmniejsze opory aby napędzić przynętę. I obroty są bardzo duże.  Tylko po kazdym łowieniu dobrze jest uzupełnić kropelkę.

nie ma to zadnego znaczenia czy to jest uL,L,mh,czyH wszedzie w multikach laduje oliwke w lozyska ,a nawet specjalnie sciagam oringi z lozysk krytych ,latwiej wtedy i o oliwienie jak i czyszczenie lozyska a zalety:,dalsze rzuty bo i mniejsze opory toczenia!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy gdzieś napisałem, że rzuty będą krótsze???? Dalsze rzuty i mniejsze opory toczenia to oczywistość. W zwykłym kołowrotku również tak będzie po zastosowaniu oliwki.

 

Skoro tak jest jak mówisz, to czemu fabrycznie w multikach wszelkich fabrycznie jest smar? Nie wiedza co czynią?

Edytowane przez godski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smarowanie łożysk olejem stosuje się jak najbardziej, ale zazwyczaj w układach zamkniętych. Ja wszystkie łożyska (w multikach) smaruję smarem, używam także łożyska ze stykowym uszczelnieniem 2RS. Ich opory są na tyle znikome, że normalne rzuty i tak wymagają włączenia rzutowego hamulca (hamulców). Pracują już kilka sezonów bez smarowania (poza fabrycznym) i mają się dobrze.

Edytowane przez RBTS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z technicznego punktu widzenia nie twierdze ze nie masz racji,z praktycznego ,wole jednak inny sposob konserwacji graniczacy nawet z wymiana lozysk po sezonie (lozyska szpuli),choc nigdy jeszcze mi sie to nie zdarzylo,jednak raz na dwa lata raczej zalecany taki zabieg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...