Skocz do zawartości
  • 0

Windy kotwiczne f-my TRAC


PiECIA

Pytanie

Witam,

 

Winda kotwiczna TRAC Fisherman 2

 

 

Czy ktoś z forumowiczów używa bądź zna jakieś opinie na temat tego urządzenia? Cena dosyć przystępna, dostępność w kraju bezproblemowa. Z zalet jakie ja widzę to suche ręce i rękawiczki podczas późnojesiennych łowów. Z minusów maksymalny ciężar kotwicy to 9,1kg. Niestety bywają sytuacje, że muszę używać 14-tki. No i ciekawe jaki ma toto apetyt na prąd...

Edytka: Zauważyłem, że są również mocniejsze obsługujące kotwice do 13,6kg:)

Edytowane przez mario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Witam,

 

odnośnie zasilania to możemy ewentualnie sobie oszacować:

 

Jeżeli winda pobiera 8-10 Amp, przyjmijmy 10 Amp.

Jeżeli prędkość podnoszenia i opuszczania to ok 20 m/min

Jeżeli opuszczamy kotwice zawsze na 10m w dół i w górę, to daje nam 1 min pracy.

Jeżeli zrobimy to 60 razy w ciągu dnia to winda przepracuje 1 godzinę.

Czyli zużyje 10 Amp.

Do tego doliczmy rzeczywistość akumulatora (różna dla akumulatorów zwykłych lub głębokiego rozładowania) ale powinno się śmiało dodać 30% i wychodzi że:

 

Jeżeli używamy windę na głębokości 10m, 60 razy dziennie to potrzebujemy akumulator ok 13Amp.

 

Tyle teoria a do tego dochodzi rzeczywistość że kotwica nigdy nie wychodzi sama z wody tylko zawsze w towarzystwie błota, glonów, a czasem i rower lub opona się zdarzy...

Więc na każdy akwen należy mieć poprawkę do tej teorii.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Atana
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jakiś czas temu rozmawiałem z przedstawicielem Atana i twierdził, że sporo tego sprzedają w PL ale niestety jakoś nie mogę się doszukać opinii użytkowników ww wind kotwicznych. Zazwyczaj jak nic nie słychać to dobrze ;) ale chciałbym usłyszeć jakaś opinie od kogoś kto faktycznie posiada te windę. Jeśli ktoś z forumowiczów posiada to będę wdzięczny z krótkie podsumowanie, opinie itp....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

MIAÓŁEM MINIKOTE I PO PIERWSZYM ROKU WYSYPAŁA NSIE ELEKTRONIKA PRZEROBIŁEM TO NA PRZEKAŻNIK DZIAŁAŁO

DRUGIEGO ROKU PO ZIMIE PIERWSZE WYPŁYNIECIE  NIE DZIAŁA ZASNIEDZIAŁU PRZEWODY I PINY

WYJAZD DO CHORWACJI CAŁKOWICIE JĄ ZJADŁ PÓŻNIEJ ZACZEŁA KORODOWAĆ W OCZACH

TERAZ MAM RECZNĄ NA KORBE I DZIAŁA BEZ ZARZUTU INNEJ NIE CHCE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jestem po pierwszych testach. Dwa dni pływania za szczupakiem, częste zmiany miejscówek a co za tym idzie winda chodziła góra/dół kilkadziesiąt razy dziennie. Jak narazie jestem zadowolony, winda chodzi dość cicho i wyrywa kotwice 15lbs (typu river) wraz z mólem i zielskiem bez "zająknięcia". Co bym poprawił to prędkość opadu. Zobaczymy jak ta winda będzie się spisywała po testach długo- terminowych. Napiszę coś więcej po jakimś czasie używania!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Plusem windy elektrycznej jest eliminacja dotykania mokrej liny, szczególnie w okresie jesienym. Na minus ten czas podnoszenia i opuszczania. Natomiast swobodny opad na moich łowiskach zmniejszyłby liczbę brań do 0. Wolę windę Scotty, przynajmniej nic dodatkowo nie zjada mi napięcia na aku szczególnie, że pływam na elektryku na łowiskach ze strefą fiszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A mi się widzi ta na słona wodę może elektronika nie zaśniedzieje .

To  że na swobodny opad uznaje na plus  w minkocie  często opad mi się zacinał i musiałem szarpnąć ręką aby zjechała w dół.\

A czy ktoś ma już tego traca i może coś napisać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Właśnie wróciłem ze Szwecji z sandaczowania.byłem gościem na łodzi znajomego który od lat używa windy elektrycznej.akurat mini kota ale chodzi ona dosyć głośno w jedna i druga stronę. Rozmawiałem z nim na temat płoszenia się ryb od tego hałasu,on nic takiego nie potwierdza.łapalismy duże sandały i okonie czasami kaczy duży ryjek się meldowal .w szczecinie i w niemczech cały czas pływa za sandałem i nie zanotował problemów z płoszenia ryb.sam się zastanawiam czy nie zamontować traca angler 25 tylko mam obawy czy moja 5 metrowa łódkę waga 500kg utrzyma na Odrze 11kg.kotwica.Czy ktoś ma doświadczenie w tym temacie ?pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Użytkuję od roku Trać Angler 25 na Odrze, w okolicach Szczecina. Łódź 5,30m. Utrzymasz sie nawet na kotwicy 9kg przy bezwietrznej pogodzie lub słabym wietrze. Jeśli dmucha konkretni, przy dużym uciągu wody, będzie zrywać i druga kotwica jest niezbędna. Co do samej w/w windy nie mam większych zastrzeżeń, prócz rolki prowadzącej! Przy skośnym ustawieniu się liny/Łodzi w stosunku do rolki, lina wpada miedzy rolkę, a uchwyt naprowadzający kotwicę. Można dostać szału przy lejącym deszczu i wichurze, gdy trzeba wyjsć na dziób łodzi i motać się z dziadostwem ;) Skręcenie rolki ciaśniej jest niemożliwe i w następnym sezonie po prostu poszerzę rolkę. Co do pracy silnika, jego głośności, opadu nie mam większych zastrzeżeń. Ogólna ocena to 8/10 ;) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Użytkuję od roku Trać Angler 25 na Odrze, w okolicach Szczecina. Łódź 5,30m. Utrzymasz sie nawet na kotwicy 9kg przy bezwietrznej pogodzie lub słabym wietrze. Jeśli dmucha konkretni, przy dużym uciągu wody, będzie zrywać i druga kotwica jest niezbędna. Co do samej w/w windy nie mam większych zastrzeżeń, prócz rolki prowadzącej! Przy skośnym ustawieniu się liny/Łodzi w stosunku do rolki, lina wpada miedzy rolkę, a uchwyt naprowadzający kotwicę. Można dostać szału przy lejącym deszczu i wichurze, gdy trzeba wyjsć na dziób łodzi i motać się z dziadostwem ;) Skręcenie rolki ciaśniej jest niemożliwe i w następnym sezonie po prostu poszerzę rolkę. Co do pracy silnika, jego głośności, opadu nie mam większych zastrzeżeń. Ogólna ocena to 8/10 ;) Pozdrawiam

Dzięki kolego :-), rozumiem że tylko na 9 kgej kotwicy stajesz, nie używałeś 11kg?, 2 kg to duża róznica :-), Jeszcze raz dzięki za odp.ps.Jak zakupię windę (mój kolega ma zbędną w garażu), to się odezwę, może zrobimy - zlecimy od razu 2 rolki :-) Pozdro

Edytowane przez lewyspec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak, używam wyłącznie 9kg i daję radę. Odra wsch. i zach., w okolicach Szczecina, Gryfina, potrafi mieć niezły uciąg, ale nie ma strachu ;)

Tak na prawdę, to dodatkową kotwicą posługuje się tylko i wyłącznie podczas bardzo silnego wiatru. Wtedy trzeba, bo łowi się jak na karuzeli. 

11kg kotwicy nie podpinałem, chociaż widziałem i znam takich co zapięli, i nic złego się nie dzieje przez lata użytkowania. Ja zdaję sobie z tego sprawę, że razem z kotwicą mogę wyciągnąć jakiegoś łyżwiarza z zimy ;), rower bądź poniemiecki czołg, a wtedy silnik dostanie strasznie w tyłek, a po co?

Z tymi rolkami jest poważny problem i aż się dziwię, że producent tego nie poprawił w kolejnych modelach! Kolega ma starszy model Track'a i ma dokładnie to samo - czerwone policzki w środku lata :)))

 

pzdr

Edytowane przez grzegosław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak, używam wyłącznie 9kg i daję radę. Odra wsch. i zach., w okolicach Szczecina, Gryfina, potrafi mieć niezły uciąg, ale nie ma strachu ;)

Tak na prawdę, to dodatkową kotwicą posługuje się tylko i wyłącznie podczas bardzo silnego wiatru. Wtedy trzeba, bo łowi się jak na karuzeli. 

11kg kotwicy nie podpinałem, chociaż widziałem i znam takich co zapięli, i nic złego się nie dzieje przez lata użytkowania. Ja zdaję sobie z tego sprawę, że razem z kotwicą mogę wyciągnąć jakiegoś łyżwiarza z zimy ;), rower bądź poniemiecki czołg, a wtedy silnik dostanie strasznie w tyłek, a po co?

Z tymi rolkami jest poważny problem i aż się dziwię, że producent tego nie poprawił w kolejnych modelach! Kolega ma starszy model Track'a i ma dokładnie to samo - czerwone policzki w środku lata :)))

 

pzdr

:-) pzdr. czym latasz, jutro będę pływał po odrze zachodniej, chętnie zobaczę jak wyciągarka twoja pracuje , ja pływam rybi 470 otwartopokładowy kolor biało bordowy z tohatsu50, machnij na wodzie jak mnie zobaczysz :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Montowałem dwa rodzaje. Angler 25 i 35 autodeploy...sam używam tej 25. Obie tak samo sobie radzą z kotwicą 11 kg...większych kotwic nie próbowałem.

Bezpiecznik działa prawidłowo i wyłącza wciągarkę w zależności od temperatury otoczenia po 3 do 8 sekund od zablokowania i sam powraca do "pracy" po ok 15 sekundach...czyli nie trzeba wciskać bezpiecznika jak jest w minnkotach. Mają też w komplecie pilot bezprzewodowy a w minnkocie trzeba dokupić i to na kablu...który nie zawsze da się przeciągnąć do konsoli lub na tył łodzi.

Praktycznie w środku i na zewnątrz (na wygląd) to mechanizm w obu windach wygląda tak samo...pilot też taki sam.

Istotną różnica jest to, że 25 ma wysięgnik kotwicy osobno a 35 połączony razem z konstrukcją windy.

Obydwa wysięgniki mają taką wadę, że linka potrafi spadać z rolki zakleszczać się z boku rolki...szczególnie jak lina podczas wyciągania jest skośnie do osi łodzi. Przy odrobinie wprawy można tego uniknąć...pewnie wymiana liny na grubszą też by pomogła.

Angler 25, czyli ta z osobnym wysięgnikiem ma ten wysięgnik zdecydowanie za krótki albo trzeba coś dospawać albo jakąś inną przedłużkę bo kotwica będzie uderzać o burtę. Ja wymieniam wysięgnik na inny....dłuższy i taki gdzie lina się nie zakleszcza czyli taki: ten górny to oryginalny a ja montuję tan na dole.

post-51177-0-78240300-1444764179_thumb.jpgpost-51177-0-74030500-1444764867_thumb.jpg

Te z osobnym wysięgnikiem montuje w bakiście dodając inny dłuższy wysięgnik:

post-51177-0-80829100-1444764380_thumb.jpgpost-51177-0-80340300-1444764453_thumb.jpg

A te z wysięgnikiem połączonym na zewnątrz z wysięgnikiem oryginalnym:

post-51177-0-40594200-1444764615_thumb.jpgpost-51177-0-95464300-1444764677_thumb.jpg

W pilocie i na pokrywie  są 4 przyciski ...wg mnie o dwa za dużo. A już na pewno nie jest potrzebny przycisk DOWN opuszczania kotwicy bez automatu który zatrzymuje obroty po dotknięciu dna...bawienie się nim to najlepsza droga do brody na lince jak w starym multiku przy złym używaniu.

Na pokrywie można go "wyłączyć" obcinając żółty kabel....na pilocie nie próbowałem w nim grzebać to go po prostu nie używam.

Teraz sobie założyłem kotwicę tylko 6,5kg bo po założeniu Motorgude Xi5 z GPSem mniej używam kotwicy ...a jak mała nie daje rady stoję na pozycji na silniku....na mojej łódce wygląda to tak ( wysięgnik też nie oryginalny)

post-51177-0-02239100-1444766314_thumb.jpg

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja zrobiłem sobie taką  windę z nierdzewki , trochę pracy i 100 pln tu opisana budowa http://www.sumowapasja.pl/forum/viewthread.php?thread_id=963. Żeby linka nie zakleszczała się w pierwszej rolce dałem dwie sztuki i linka nie opiera sie na obejmie z blachy tylko na rolce . Wydłużyłem cały kadłub żeby winda wystawała na tyle żeby w czasie podnoszenia kotwicy np 15 kg nie uderzała w dziób łódki . 

Teraz szukam motoreduktora 12 V 200 W od 50 do 100 n/min żeby zrobić wciągarkę do kotwicy . W innych urządzeniach linowych żeby nie robiła się broda w momencie  gdy kotwica upadnie na dno stosuje się rolkę napinającą linkę z wyłącznikiem krańcowym .

 

251a2efd47441b235ccb23003b8de4c6.jpg276ece3515e744ebaf39e68f423a9865.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...