Wahadłówki PW

[Okoń 1977]

Dziś w końcu udało mi się skończyć projekt związany z wahadłówkami w rozmiarze XXL.

Wiele problemów przysparzał mi temat związany z prawidłowym wykrępowaniem wahacza.

Dużo obaw też miałem związanych z prawidłową pracą.

Poniżej znajduje się moja największa wahadłówka 16 cm

Niebawem wrzucę flm z pracą tej przynęty.

 

1.jpg

2.jpg

 

[chulo]

Znalazłem pokryty arkusz blachy prawdziwą patyną. Wykonałem z niego serię wahaczy, wykorzystując naturalną patynę, przecierki. 
Blaszki dla pstrągowych purystów, nic się nie błyszczy, oszczędna kolorystyka. 

[chulo]

Tym razem klasyczne trociówki. Przyneta o wadze około 15 gr (bez kotwy) co plasuje ją jako uniwersalną obrotkę na średnie i wyższe stany wód.
Dość oszczędna konstrukcja

Edytowane 28 Listopada 2020 przez chulo

[Friko]

Porównanie pracy meppsa i mojego hand mejda  

 

Pawle,

 

przeczytałem całą "epopeję" dotyczącą Twoich wysiłków żeby dojść do takiej obrotówki i powiem tylko jedno: szacun.  Swego czasu sam składałem sobie  obrotóweczki z gotowych komponentów kupionych w necie i dziwiłem się dlaczego raz pracują lepiej a raz gorzej   ale to co Ty robisz to jest kompletnie inny wymiar. Dla mnie jesteś Twórcą przez duże "T" i jestem naprawdę dumny że mamy takich pasjonatów na jerkbaicie 

 

Pozdrawiam

[chulo]

Pawle,

 

przeczytałem całą "epopeję" dotyczącą Twoich wysiłków żeby dojść do takiej obrotówki i powiem tylko jedno: szacun. Swego czasu sam składałem sobie obrotóweczki z gotowych komponentów kupionych w necie i dziwiłem się dlaczego raz pracują lepiej a raz gorzej ale to co Ty robisz to jest kompletnie inny wymiar. Dla mnie jesteś Twórcą przez duże "T" i jestem naprawdę dumny że mamy takich pasjonatów na jerkbaicie

 

Pozdrawiam

Bardzo miło czyta się to co mi napisałeś. Takie słowa jeszcze bardziej mobilizuja do pracy. Zresztą sam nakręcam na pracę przy blaszkach że własciwie tylko to mogłbym robić. Jara mnie to jak zachowuje sie kawałek metalu po wodą i jakie sa roznice wynikające z w sumie niewielkich zmian. Co ciekawe sam przekonuje sie jak wiele mitów i dziwnych stwierdzeń krąży wokol wirowki i wahadła. Doceniam ludzi nabywajacych moje wyroby, pozwala mi to rozwijać sie i tworzyć nowe rzeczy. A co cieszy najbardziej to meldunki o wynikach.

Dziękuję

[chulo]

Tym razem zmobilizowany przez moderatorów chcę Wam przedstawić obrotówkę pod szczupaka na płytka wodę. Nad modelem rozpoczęte zostały prace w zeszłym roku na jesieni. Chciałem stworzyć coś właśnie na płytkie łowiska do dwóch metrów. Blaszka dość spora, liść ma prawie 6cm a waga blaszki w tej wersji to 12gram co pozwala operować kijem do "średniego" spinningu. 
Blacha pracuje szeroko, bo i liść jest szeroki Nie mam na chwile obecną filmów z podwodnej pracy bo woda zimna i nie chce łap zanurzać  
Kotwa nr.1 daje możliwość wygrania z większą sztuką. 

Dla porównania fotka z meppsem nr.2

[chulo]

No i dziś przyszło mi testować blaszki z powyższego postu. Wyniki przeszły najśmielsze oczekiwania, dwie dobre ryby. Blacha idealna na wodę 2-3metry. Robię jeszcze wersje nieco cięższą. Blacha waży około 12-14 gram, idealnie łowi się lekką wędką szczupakową (5-25gr) Nie męczy parogodzinne rzucanie.

[chulo]

Dziś dzień spędzony w pracowni przy starych dobrych wahaczach, zrobiłem duże wahadła po 16cm i parę mniejszych po 12cm. Zaraz sezon rusza, będzie czym klepać po płyciznach  

[chulo]

Prace nad longiem nr.5 zakończone. Przetestowany pod kątem pracy, dużo było biegania nad pobliską gliniakę aby trafić idealnie z profilem skrzydełka. 
Od dziś będzie głównym orężem na jesienne szczupaki. 
technicznie to długość skrzydła prawie 7cm a waga w tym wydaniu 20gr (chcę aby można było pizgać normalną wędką 10-30gr cw)
Dla porównania meppsik nr.2

 

[chulo]

Piękniusi szczupson na obrotkę #5

[chulo]

Wczoraj zasiadłem do sporych wahadeł 12cm i 30 gr 

[chulo]

Tym razem algi 2, klasyka wyklepana w moim wydaniu. Tu lekka bo z blachy 1mm. Wyszło lekko 11gram przy 7cm.

[chulo]

W połowie września wypad na trocie, jak to z tymi rybami bywa raczej jest różnie (przeważnie słabo  
Tym razem w sumie dwie ryby (w zasadzie trzecia spadła pod nogami), to co mi sprawiło ogromną satysfakcję to dwie z ryb na wirówki )))
Zawsze jak robię obrotki pozostaje mi parę skrzydeł, robię z nich wirówki na trudne miejsca (tam kto mało rzuca w obawie przed zerwaniem) 
taki przywilej osoby która zajmuje się wykonywaniem przynęt  

[chulo]

Może nie w temacie, ale niech tam... Wspomnienie lata 

[chulo]

Zestaw malutkich obrotówek, długość skrzydełka 2,6cm i ledwie 3 gramy 
Przeznaczenie na malutkie rzeczki gdzie nie przystoi łupać wielką obrotówką na zimowo/wiosenne kropki.

 

[chulo]

Tym razem zaprojektowałem nowy listek. W porównaniu do longa nr.3 meppsa jest on nieco mniejszy (o około 2,5mm) i nieco szerszy co znacznie poprawia jej pracę. 
Główne przeznaczenie na te chwilę to troć. A na wiosnę blaszka na mniejsze szczupce, okonie  

[Kokosz]

Tym razem zaprojektowałem nowy listek. W porównaniu do longa nr.3 meppsa jest on nieco mniejszy (o około 2,5mm) i nieco szerszy co znacznie poprawia jej pracę. 

Główne przeznaczenie na te chwilę to troć. A na wiosnę blaszka na mniejsze szczupce, okonie  

troć.JPG

Paweł,

 

Nieśmiało zapytam/zamówię kilka tych "odwrotnych" wahadełek na sezon na kropki wyklep. Tą jedną, testową, polubiły.

[topolek78]

 

1a.jpeg

Nie jeszcze nie jestem :-)   

Właśnie kupiłem kilka Twoich wahadeł na Jerku. 

Jeszcze nie wiem, które to ... ale jestem w trakcie lektury. 

Nabijasz na nich gramaturę ? Jak są sygnowane ? 

pzdr.

[topolek78]

Znalazłem pokryty arkusz blachy prawdziwą patyną. Wykonałem z niego serię wahaczy, wykorzystując naturalną patynę, przecierki. 

Blaszki dla pstrągowych purystów, nic się nie błyszczy, oszczędna kolorystyka. 

1.JPG

Ostatnio kupiłem kilka podobnych do tych wahadłówek - hand made z Darłowa od Piątkowski Radosław.

Edytowane 2 Lutego 2022 przez topolek78

[chulo]

Pomału zbliża się sezon szczupakowy i pora pomyśleć czym zaskoczyć centkowane zbóje

Wznowiłem pracę nad longiem nr.5 dodałem nową kolorystykę i poniżej efekty.

[lenny]

A robisz może takie Longi 5, ale bardzo lekkie?

Potrzebuję takie, które da się prowadzić tuż pod powierzchnią wody. Maksymalnie 50cm pod powierzchnią. Potrzebuję na płytką, mocno zarośniętą rzekę, o bardzo wolnym nurcie.

Te które mam od Ciebie, są za ciężkie. Używam ich na głębszej stojącej wodzie.

[chulo]

Paweł,

 

Nieśmiało zapytam/zamówię kilka tych "odwrotnych" wahadełek na sezon na kropki wyklep. Tą jedną, testową, polubiły.

Po weekendzie zabiorę się za ten model, właściwie to trochę zapomniałem o nim ale jak nic przyda się w obecnym sezonie na kropki. 

[chulo]

A robisz może takie Longi 5, ale bardzo lekkie?

Potrzebuję takie, które da się prowadzić tuż pod powierzchnią wody. Maksymalnie 50cm pod powierzchnią. Potrzebuję na płytką, mocno zarośniętą rzekę, o bardzo wolnym nurcie.

Te które mam od Ciebie, są za ciężkie. Używam ich na głębszej stojącej wodzie.

Hej, 

w sumie to żaden problem, dorzucę więcej koralików i blacha będzie miała prawie nic z wagi. Tyle że zależy jak daleko chcesz pizgać...blaszka bedzie lekka i raczej nie bedzie miała dobrych właściwości rzutowych.  Ale znów można dać długi chwost który nasiąknie zawsze co nieco i doda wagi. Daj znać na priv

[lenny]

Rzeczka ma 10-15m szerokości. Także dalekie rzuty nie są potrzebne.

Jak możesz, to ukręć mi że dwie takie.

Jedna niebieska, jak na zdjęciu powyżej, a druga z czerwonym chwostem.

[chulo]

Wynik dzisiejszej zasiadki w pracowni. Wahacze to algi wykonane z blachy 1.5mm co dało wagę 18gr przy 7cm. Dość oszczędne podgięcie dało pracę typowo wahadłową.

Przy okazji skręciłem longi 5 pod majowego krokodyla