Skocz do zawartości

Switch pod strzechy


Kuba Standera

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze na chwilę powracając do JMS #7. Wczoraj testowałem kij z Airflo Comact Skagit 420gr. Rzuty wykonywane były płynnie, delikatnie, zasięg zadowalający. Wszystko super gdyby nie fakt, że czułem jak kij mi trzeszczy nawet przy układaniu linki pod nogami podczas snap-t :wacko:  Stosowałem pleciony running Airflo Miracle i zastanawiam się czy po prostu on nie stwarzał tego wrażenia że kij trzeszczy poprzez tarcie o przelotki. Inne opcje to za ?ciężka głowica? lub wada wykonania w JMS. Coż... dowiem się jak się złamie B)
Oczywiście dodam, że w sprzęcie DH jestem zielony.

Edytowane przez Baart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lub wada wykonania w JMS. Coż... dowiem się jak się złamie B)

Myślę że poruszyłeś ważną kwestię, czyli kontrola jakości, lub jej brak u producenta. Wcześniej miałem podobne doświadczenia z Jaxonem - wyszło kilka udanych serii, ale nawet w nich trafiały się kije źle spasowane, xle wykonane, trzaskające przy pierwszym rzucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to powinieneś mieć głowicę w przedziale 24-26 gram.

Czyżby 1 gram za dużo sprawiało aż taką różnicę?

 

Myślę że poruszyłeś ważną kwestię, czyli kontrola jakości, lub jej brak u producenta. Wcześniej miałem podobne doświadczenia z Jaxonem - wyszło kilka udanych serii, ale nawet w nich trafiały się kije źle spasowane, xle wykonane, trzaskające przy pierwszym rzucie.

Wydaje mi się że w przypadku JMS pominięto takie coś jak kontrola jakości ;) Świadczy o tym chociażby brak info o tych kijach na oficjalnej stronie firmy oraz błędnie podana gramatura głowic do poszczególnych klas w jednym ze sklepów.

 

Niedługo będę miał inny runinng więc jak sytuacja będzie się powtarzać to wystarczy czekać aż JMS pokaże swoje "bogate" wnętrze  ;)

Edytowane przez Baart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E, narzekasz. 

No co Ty ;)  Ale i tak szacun dla Dżeksona, że odważył się wypuścić przystępne cenowo lekkie DH. W sumie dzięki temu mogłem się dowiedzieć jak zajebiste i wygodne jest łowienie DH. Stwierdzam to po jednym wypadzie ze słiczem, którego uzbroiłem zwykłą linką WF9F. Może speye wyglądały bardziej jak agresywne rolki to i tak przyjemność z łowienia, kontrola spływu muchy i wygoda  - po prostu bajka. Wcześniej nie byłem fanem uganiania się za trocią, ponieważ jednoręczny kij 9' skutecznie odbierał przyjemność z łowienia... teraz to się zmieni :) 

W sumie to podziękowania dla Jaxona za motywację do rozpoczęcia ciułania na prawdziwego switcha #7 :D  Jednak zawsze była gdzieś ta bariera cenowa na rynku DH... tym bardziej, że jeszcze nasuwało się pytanie czy podejdzie nowa technika :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby 1 gram za dużo sprawiało aż taką różnicę?

 

Sam siebie zacytuję...

 

Pierwsze docięcie do 27 gram - źle. Następne 26, dalej kiepsko. Dopiero 25 gram było w miarę ok. Zaryzykowałem do 24 i wydaje się być optymalne. Wychodziłem z głowicy: Guideline Triple D 602 grains. To samo docięcie w Vision ACE Float 400 Grain. Jako ciekawostka głowice przy zakupie miała dopisane odręcznie 28,2 gram. Albo jakaś nie tego lub podmieniona w pudłach - tylko gdybam. Rzuty głównie z nad głowy Vision - duże muchy, Guideline jak Bozia da. Ta ostatnia uciągnie jedynie średnie streamer-y, ładna nie wymuszona prezentacja przy typowych trociowych, dużych mokrych o małych nie wspomnę.

 

Twoja głowica ma obecnie: 420 Grain [gr]   =   27,2155422 Gram [g]

Różnica 1-2 gram była u mnie zdecydowanie odczuwalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co Ty ;) Ale i tak szacun dla Dżeksona, że odważył się wypuścić przystępne cenowo lekkie DH. W sumie dzięki temu mogłem się dowiedzieć jak zajebiste i wygodne jest łowienie DH. Stwierdzam to po jednym wypadzie ze słiczem, którego uzbroiłem zwykłą linką WF9F. Może speye wyglądały bardziej jak agresywne rolki to i tak przyjemność z łowienia, kontrola spływu muchy i wygoda - po prostu bajka. Wcześniej nie byłem fanem uganiania się za trocią, ponieważ jednoręczny kij 9' skutecznie odbierał przyjemność z łowienia... teraz to się zmieni :) <br />W sumie to podziękowania dla Jaxona za motywację do rozpoczęcia ciułania na prawdziwego switcha #7 :D Jednak zawsze była gdzieś ta barier,a cenowa na rynku DH... tym bardziej, że jeszcze nasuwało się pytanie czy podejdzie nowa technika :wacko:

<br /><br />Moim zdaniem do skagita nie potrzeba kija DH. Od zeszłego roku lowie na mojej rzece pstrągi z nimfa, jednoręczna 5tka głowica ambushem i pstragowymi tipami airflo.<br />Underhandem łowi się znakomicie.<br />Polecam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

W ciezkich warunkach, gdzie nie mozna odrzucic linki za siebie wymyslono bardzo dawno temu technike, ktora dalej sie sprawdza. To roll cast :) Najlepiej jak wedka sie latwo laduje i linka ma odpowiedni profil, DT najlepszy ale taka Rio Lt Trout WF tez swietnie sie do tego nadaje.

 

@darko- sorki ale z Twojego ostatniego postu nic nie zrozumialem, do wedki #5 cos ze skadzita #11? 

 

Bujo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem okazję spędzić dość miłe prawie 2h z tym kijem.

Do wędki #5/6 dołożony 40+ CSW #8 intermediate, czyli trochę przeciążona linka. 

Lekki wiatr w twarz i z prawej, więc rzucanie musiało być dość czujne, ale była to czysta przyjemność. Rolka, za siebie, do przodu i 20 parę metrów fru w zasadzie bez jakiegokolwiek wysiłku. To jest dla mnie jeden z największych plusy wędek switch w takich zastosowaniach - tam gdzie dość energicznie trzeba by machnąć wędką SH tutaj wystarczy delikatny ruch i w zasadzie bez jakiegokolwiek problemu osiągamy odległości pozwalające na komfortowe łowienie.

Co do dyskusji o "mocy wędki". Ciągle czeka na pierwszą rybę, dzisiaj warunki (przejrzystość wody max 10cm) nie dawały większych nadziei na jakikolwiek sukces. Kilka zaczepów było, jakieś gloniszcze jak moja noga w nurcie... Kij ma zapas mocy pozwalający na używanie w miejscach gdzie łowię.

Kij rzuca bardzo przyjemnie, coś czuję ze Redington niedługo wyruszy w świat :D :D

 

Ja do Whiskera dorobiłem dopałke do rzutów dh. Szczęśliwie jest zdejmowana bo okazało się że jednorącz z pociągnięciem linki drugą ręką lara to sporo dalej niż na dwie ręce. Myślę że ten jaxon 5/6 też może mieć podobne właściwości. Jest bardzo lekki.

Pisząc zupełnie grzecznie - na początku używania wędek DH też tak miałem, wydawało się mi że rzucając jednorącz fruwa lepiej i dalej. Kwestia wyczucia i jakby przełamania się mentalnie, ile można w DH wędkę "sponiewierać". Zobacz kiedyś jak śmigają underhandem, ile tam energii nabiera linka. Czasem tak mam, że kija nie doładuję i fruwa tak sobie, dopiero jak się trochę żwawiej rozruszam zaczyna latać w oczekiwany sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

W ciezkich warunkach, gdzie nie mozna odrzucic linki za siebie wymyslono bardzo dawno temu technike, ktora dalej sie sprawdza. To roll cast :) Najlepiej jak wedka sie latwo laduje i linka ma odpowiedni profil, DT najlepszy ale taka Rio Lt Trout WF tez swietnie sie do tego nadaje.

 

@darko- sorki ale z Twojego ostatniego postu nic nie zrozumialem, do wedki #5 cos ze skadzita #11? 

 

Bujo

 

 

pewne rzeczy sa oczywiste i nie trzeba o nich pisać. mam ty na mysli rolkę i DT.

 ja chciałem natomiast pójść krok dalej. dlatego kupiłem sobie tego wulffa.

podoba mi się łatwość rzutów jak i wymienne tipy i w ogóle lubię głowice.

w us. z tego co czytałem robi się z tego bardzo popularna metoda przy łowieniu pstrągów.

pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak#11 :) ,ale sam cheater :D 5'=1,5 mtr jako belly!! do wyboru wagowo lżejszy #9 i cięższy #11 dopinając versitipa 10' fragment koniczny do rolki/s.spey'a w sumie 4,5 mtr głowicy tylko...działa prawie jak spinning w ciasnocie. 

mam także  dość duży wybór tipów 1 i 2 od trzystopniowego spey windcuttera(oraz  belly zintegrowane z runningiem tylko przy pętli cylindryczne 330/21'-9/10/11 i 290/25'-8/9/10 coś jak rio skagit line w wersji super light) 

całkiem ciekawe linki da się z tego konstruować i adaptować do SH z użyciem rzutu z dołu-preferuje,lub góry tylko waga inna oczywiście.

 

Ok, poddaje sie :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewne rzeczy sa oczywiste i nie trzeba o nich pisać. mam ty na mysli rolkę i DT.

 ja chciałem natomiast pójść krok dalej. dlatego kupiłem sobie tego wulffa.

podoba mi się łatwość rzutów jak i wymienne tipy i w ogóle lubię głowice.

w us. z tego co czytałem robi się z tego bardzo popularna metoda przy łowieniu pstrągów.

pozdrówka

 

Krzysiek,

 

Ja lowie zylka i nie mam zadnych problemow :) :) :) 

 

Pozdrawiam,

 

Bujo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...