Akumulator węglowy

[wlkp11]

Witam wszystkich. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z akumulatorem węglowym? Mam jeden chiński AGM 120 i muszę kupić drugi. A z tego raczej nie jestem zadowolony. Pierwszy wytrzymał rok i wymieniłem go na gwarancji. W sklepie internetowym gość dał mi nowy i gwarancję znowu na 2 lata - niby wszystko ok. Ale dostałem takie same, czarne aku, które ma inną nazwę. Pewnie stara nie zdobyła sobie pochlebnych opinii. Teraz myślę co będzie jak ten badziew wytrzyma mi 2 lata i trochę? Na forum wszyscy chwalą Trojany i duże SSB ale znalazłem na alledrogo węglową setkę, made in england o super parametrach i wadze 16kg. Czy ktoś miał z tym do czynienia?

Edytowane 10 Grudnia 2013 przez wlkp11

[n15]

...

a skoro mamy juz drążyć temat to zapodam sprawę ładowania akumulatorów

(o żelowe nie pytam) wiadomo ze ładowarka musi być porządna,

chodzi mi o taką sprawę: mamy dwa identyczne akumulatory w rożnym stadium rozładowania

mając jedna ładowarkę lepiej ładować je oddzielnie czy można

lądować je jednocześnie (w układzie równoległym) czy po prostu

w takiej sytuacji najlepiej mieć 2 ładowarki

 

 

????

Myślę, że lepiej mieć 2 ładowarki i ładować oddzielnie.Trzeba pamiętać, że ładowanie dwóch aku na raz sporo wydłuży czas ładowania (suma pojemności), chyba że aku nie są zbyt mocno rozładowane lub mamy porządną, wydajną prądowo ładowarkę. Ładowanie pojedyncze ma też tę zaletę, że przez kilka godzin przynajmniej jeden aku mamy naładowany w 100%, a nie oba np. w 60%. Jednak z braku laku... lub od czasu do czasu można spróbować wykorzystać jedną ładowarkę.

  Gorsza sprawa gdy mamy dwa różne aku lub takie same ale o wyraźnie różnym stopniu zużycia. Druga ładowarka jednak się przydaje.

[kotwitz]

Miernik cęgowy przyda się także przy aucie i wielu innych rzeczach, a ten będziemy mieli tylko na łódce. Cena kosmiczna, na alle.. znajdziemy pewnie dużo taniej.

[kotwitz]

@Wojti zdecydowanie powinniśmy ładować osobno czyli lepiej dwie ładowarki. Warto zainwestować raz bo wydłuży to żywotność naszych baterii. W pliku PDF, który wkleiłem podane są też wartości jak ładować kwasówki. 

[skiner]

Kamil ja juz chyba ślepy jestem? Gdzie jest ten wklejony plik PDF?

 

To, ze w nowym sezonie będę pływał na elektryku to juz raczej przesadzone.

Dokonałem już nawet wyboru jak będę transportował akumulatory do łodzi.

Najtaniej co znalazłem to taki wózek, koszt 110zł (z przesyłką)

- można przewozić do 200kg

 

 

Edytowane 22 Grudnia 2013 przez @Wojti

[kotwitz]

W poście z wczoraj z 00:39 ( I strona ). Może źle się wyraziłem, dokładnie to jest link do instrukcji w PDF

Edytowane 22 Grudnia 2013 przez kotwitz

[skiner]

OK, Dzięki za info, ciekawa sprawa:

"Rysunek 3

Przykładowo: dwie baterie T105 6V 225Ah w połączeniu równoległym, otrzymujemy pojemność
225 + 225 = 450Ah, napięcie 12V"

 

czy czasami w instrukcji nie wkradł się błąd?

Edytowane 22 Grudnia 2013 przez @Wojti

[godski]

@Wojti, a po co ci właściwie elektryk na Żarnowieckim ?. Drożej, ciężej i mniej bezpiecznie. Nie lepiej 4-5 Hp?????

[kotwitz]

czy czasami w instrukcji nie wkradł się błąd?

Raczej na pewno jest błąd. Przyłączę się do pytania Andrzeja?

[Bizonik]

Co do akumulatorow weglowych to niestety nie sa przeznaczone do glebokiego rozladowania, przy stalym poborze pradu powinny pracowac w ukladzie z agregatem ladujacym ktory w momencie spadku napiecia ponizej 11V zalaczy się automatycznie badz z urzadzeniem automatycznie odcinajacym zasilane urzadzenie.

 

Dobrym rozwiazaniem jest poszukanie akumulatorow zelowych przeznaczonych do zasilania awaryjnego w serwerowniach zazwyczaj sa to pojemnosci od 60 do 200 Ah i spokojnie wytrzymuja rozladowanie do 10,5V.

 

Co do ladowarek przerabialem wiele róznych ale edac rowniesz zapaleńcem modelarstwa RC zacząlem korzystać z multi ładowarek modelarskich z przeznaczeniem do ładowania ogniw w modelach w swoich ustawieniach posiadaja mozliwosc ladowania roznych ogniw lipo life nimh liio oraz pb a co najwazniejsze posiadaja programy pozwalajace na ocene stanu ladowania jak i rozladowania akumulatora zatem mozna sprawdzic ile wyssalismy prady z akumpodczas plywania badz zrobic program laduj rozladuj laduj i wtedy bedziemy wiedziec ile zycia ubylo naszemu akusowi. Koszt prostej ladowarki modelarskiej to okolo 150 zl a przyda sie w domu do ladowania innych sprzetow. Co do miernika napiecia i pradu to tez sa takie ustrojstwa w modelarstwie tylez e ceny hm ciut nizsze, zamontowalem na lodce alarm akumulatora wyswietlajacy napiecie oraz sygnalizujacy dzwiekiem jak i swiatlem o spadajacym napieciu, pierwszy prog jest na 11,5 V zmiana koloru diody z niebieskiego na pomaranczowy i pojedynczy dzwiek powtarzalny co jakis czas, poniezej 10,8 zmiana koloru na czerwony i ciagly przerywany dzwiek(wkurzajacy) ale dwu krotnie uratował mi akumulator gdy spadl mi kabel od ladowania z silnika spalinowego a echo i inne gadzety ciegnely prad na lodce.

Chyba tyle w temacie

Pozdrawiam

[wlkp11]

Szkoda że węglówka się nie nadaje. 16 kg  przy takiej pojemności. Trzeba polować na Trojana albo żelówkę. Do sezonu pewnie coś się trafi. Bizonik gdzie szukać taką ładowarkę i alarm?

Edytowane 23 Grudnia 2013 przez wlkp11

[skiner]

@Wojti, a po co ci właściwie elektryk na Żarnowieckim ?. Drożej, ciężej i mniej bezpiecznie. Nie lepiej 4-5 Hp?????

 

Na obecna chwile mam 3 silniki spalinowe: 3,3 jest i 8 (niestety nie ma prądnicy 2T) a nawet 20 .

Szczególnie na wiosnę łowiąc na elektryku jest spora różnica w ilości brań (to nie są tylko moje spostrzeżenie)

niby od dźwięku silnika spalinowego szczupaki nie powinny sie płoszyć ale coś w tym jednak musi być.

Druga sprawa na splinie najwolniej schodzę do 2,4 a elektrykiem myślę, ze zejdę do 1,8 łowiąc na gumy

ma to dla mnie spore znaczenie (elektryk będzie podpięty jako drugi). Z doświadczenia wiem ze 100Ah

na "żarnowieckiej fali" wystarcza na 3,5  max 5godz, gdzie w tym okresie pływam nawet do 12 godz na spalinie.

Łowie naprawdę sporo (czasami po kilka tygodni, dzień w dzień), dlatego na wszelkie sposoby kombinuje aby moja bateria była max sprawna.

Założeniem jest mieć źródło które starczy mi na cały weekend (1 aku to 30kg) bo takich wypadów zaliczam najwiecej, czy wydam 1500 czy 3000zł nie ma już znaczenia. Niestety na tą chwile nie znalazłem jeszcze optymalnego rozwiązania, żel będzie się za długo ładował, a o kwasiaka trzeba dbać no i pilnować aby sie nie oblać przy transporcie. Pewnie skończy sie to na zakupie 2 szt kwasowych po 115Ah i jednym żelu 200Ah.

Edytowane 23 Grudnia 2013 przez @Wojti

[Bizonik]

Wlkp11 szukac w sklepach modelarskich np modelarnia.pl badz na allegro http://allegro.pl/skyrc-pl-ladowarka-imax-b8-150w-lipo-oryginal-gw-i3786901770.html

 

Sam tez szukam alternatywy akumulatora kwasowego badz zelowego ale na chwile obecna trudno cos znalesc faja sprawa sa ogniwa litowo jonowe ale mega drogie no i skad wzias ladowarki ktore naladuja takie ogniwo pradem znamionowym gdzie przy 100Ah trzeba by ladowac je minimum 50A

[busz231]

kolego 'wojti' jesteś w błędzie.2x225ah 6v łącząc równolegle otrzymasz 12v a pojemność pozostaje ta sama czyli 225ah. z kolei w połączeniu szeregowym zyskasz 450ah lecz napięcie pozostanie 6v.

[n15]

kolego 'wojti' jesteś w błędzie.2x225ah 6v łącząc równolegle otrzymasz 12v a pojemność pozostaje ta sama czyli 225ah. z kolei w połączeniu szeregowym zyskasz 450ah lecz napięcie pozostanie 6v.

Jest dokładnie odwrotnie. Połączenie równoległe sumuje pojemności, połączenie szeregowe daje sumę napięć.

[busz231]

zgadza się.napisałem odwrotnie.tak czy siak 12v i 450ah z dwóch w/w aku nie będzie.

[skiner]

zgadza się.napisałem odwrotnie.tak czy siak 12v i 450ah z dwóch w/w aku nie będzie.

 

a co ja napisałem kilka postów wyżej - "jest błąd w instrukcji"

wiec chyba nie jestem w będzie

 

Połączenia dwóch akumulatorów:

6V i 100Ah - równolegle - daje 6v i 200Ah

6V i 100Ah - szeregowo - daje 12V i 100Ah

Edytowane 23 Grudnia 2013 przez @Wojti

[kotwitz]

Wojtku, jakbyś spiął ze sobą np 3x 130 ah 12v to podejrzewam, że spokojnie starczy na weekend w długie letnie dni. Akumulatory są wtedy "smyrane" przez silnik i nie dostają tak mocno po dupie jak jeden. Zauważyłem jakby wzrost pojemności przy spiętych dwu bateriach, to przy trzech powinno być jeszcze lepiej.

[psulek]

To fakt, szukam akumulatora na łódkę, i przeglądam sobie katalog Moll'a. Zacna firma i podaje pojemność przy powolnym rozładowywaniu (27st, 20h) i szybkim (27st, 5h) - różnice są nawet rzędu 80Ah vs 60Ah. Generalnie wzrost wydajności o około 25% przy powolnym rozładowaniu.

 

http://moll-batterien.de/downloads/MOLL_Lieferprogramm_en.pdf

 

Więc może warto trzymać 2-3 spięte równolegle, pod warunkiem że są w takie same.

 

Z tego co patrzyłem, to aku 100Ah do pracy cyklicznej to około 530 a 130Ah 680 PLN - koszmarnie drogo nie jest.

Edytowane 24 Grudnia 2013 przez psulek

[kotwitz]

To jest raczej normalne zjawisko czego przykładem jest mój post wyżej. Dlatego jak pływam powiedzmy dwa dni z rzędu i nie mam możliwości naładowania baterii to z reguły łączę je równolegle.

[Gość Horn]

Z tymi akku jest podobnie jak w anegdocie:

Zakładamy, że znalazłeś się w łóżku po lewej stronie z piękną kobietą, a po prawej z gejem...

I pojawia się pytanie...

DO KOGO OBRACASZ SIĘ TYŁEM??  

 

WESOŁYCH ŚWIĄT!!! 

Edytowane 24 Grudnia 2013 przez Horn