thymalus Opublikowano 10 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2013 (edytowane) I zaczynając tym optymistycznym akcentem może pogadamy sobie nieco o nimfkach i sposobach łowienia? O nimfach długich i krótkich, o ciężkich i lekkich. O toczonych i podpowierzchniowych. Nimfomanię czas zacząć... Edytowane 10 Grudnia 2013 przez thymalus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 10 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2013 Żeby chociaż te nimfy na cyckach leżały...A tak, o nadupcaniu na krótką - eee, to mnie się nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pszemo Opublikowano 10 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2013 (edytowane) Je też jestem fanem długiego ..... Krótko jakoś tak nie w moim stylu A już najbardziej lubię pod prąd Edytowane 10 Grudnia 2013 przez Pszemo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 10 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2013 To może ja zacznę nieco poważniej. Oczywiście przerobiłem przez te 30 lat muchowania okresy fascynacji nimfami. (fascynacja nimfomankami jest u mnie ciągła i niezmienna ) Przerobiłem też kilka "cudownych" nimf by wspomnieć "kocówki", "makrelówki" i wreszcie "białobrązówki". Te ostatnie od końca lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia do dziś uważam za muchy genialne i diablo skuteczne na pomorskich wodach. Niestety... materiału ostało się może na kilkanaście sztuk, a podrobić niczym i nijak się nie daje. Ale do rzeczy. Teraz mowa o pomorskiej dolnej nimfie. Ja łowię generalnie imitacjami w odcieniach beż - brąz lub szaro-cielisty do pomarańczu w przypadku kiełża. Z kolei koledzy trzaskali lipienie na odcienie zielone. I z jednym z takich kolegów zrobiliśmy takie oto doświadczenie. Ja dowiązałem jego muchy, on moje i...d...pa u jednego i drugiego. Jakieś tam ryby się czepiały ale raczej wymuszone. Było to w czasach kiedy na pomorzu lipieni było sporo, a komplet plus minus czterdziestaków można było złowić w jednym, dwóch dołkach. Tak kilkukrotnie się pozamienialiśmy, nawet wędkami, wiązaliśmy identyczne zestawy z tych samych żyłek. Ja na jego "zielonki" nic on na moje "brązki" nic. Bo wymianie na swoje rzeka się otwierała i każdy łowił. I otóż wymyśliliśmy sobie, że każdy z nas ma specyficzny, indywidualny sposób prowadzenia, który sprawdza się z określoną imitacją. Może coś w tym jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 10 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2013 Żeby chociaż te nimfy na cyckach leżały...A tak, o nadupcaniu na krótką - eee, to mnie się nie chce Czemu na krótką? Można i na długą. A pstrągi na nimfę? Temat ciekawy niezmiernie i mało rozpracowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 10 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2013 dla mnie nimfa ma jedno oblicze - kilkuset metrowego przelewu w Szwecji. Tam można wszelkie możliwe odmiany ćwiczyć z przyłowem własnie pstrągowym. W pozostałych miejscach póki co niezbyt mam co ta metodą zygać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pszemo Opublikowano 10 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2013 (edytowane) Ja na nimfy łowię głównie lipienie najlepiej sprawdzały mi się nimfy średnie i większe złotogłówki w odcieniach brązu, beżu i różu (raczej przybrudzonego lub przeplatanego beżem ) te kolory latem a na jesieni najlepsze były odcienie brązu i zieleni beż już tak dobrze nie działał na ryby.Nie łowiłem też ryb na malutkie nimfy "pedałki" lepsze wyniki miałem zdecydowanie na większe przynęty.Nie przerabiałem jednak zbyt wielu wzorów przyszły rok jak już nakręcę swoich wariacji powie mi może coś więcej. Pstrągi w okresie ciepłym łowiłem tak jak Kuba napisał tylko w wartkiej wodzie za a wręcz na przelewach głównie na niedociążoną Pheasant Nimf.Za to jesienią czepiały się jako niechciany przyłów podczas łowienia lipieni jeden dzień dał mi nawet więcej pstrągów niż lipieni Edytowane 10 Grudnia 2013 przez Pszemo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi78 Opublikowano 10 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2013 Bardzo wymagająca i ciekawa metoda nie wiem dlaczego Kuba chcesz tą metodą rzygać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 10 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2013 Bardzo wymagająca i ciekawa metoda nie wiem dlaczego Kuba chcesz tą metodą rzygać . Polecam czytac uważniej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jerzy Kowalski Opublikowano 10 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2013 hr_Nymphomaniac-_Part_One_22.jpg I zaczynając tym optymistycznym akcentem może pogadamy sobie nieco o nimfkach i sposobach łowienia? O nimfach długich i krótkich, o ciężkich i lekkich. O toczonych i podpowierzchniowych. Nimfomanię czas zacząć... Większość żerowania ryb odbywa się pod powierzchnią wody ... nawe jeśli "wyjścia" ryb widać na powierzchni ... ;-) Nieco, sezonowo, na ten temat tutaj: http://www.flyfishing.pl/web/article.php?a_id=301 Pozdrawiam serdecznie Jerzy Kowalski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 11 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2013 Doskonały cytat .Z pewnych względów bardzo mi bliski kardi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pszemo Opublikowano 13 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2013 Świetny teksty bardzo miło się go czytało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.