mako150 Opublikowano 26 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2016 Millennium szybko zużywa się na pierwszych metrach zwłaszcza jeśli wędkujesz na płytkiej wodzie , trzeba co łowienie 1-1,5m odciąć. Pamięć znikoma natomiast rzeczywiście jest trochę" twarda"Ale my piszemy o żyłce Dragon Maxima nie Millenium. Zużywanie się początkowego odcinka żyłki to normalne zjawisko bez znaczenia jaka by to była firma. Szczególnie na Warszawskiej Wiśle gdzie wszędzie kamienie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FRS1985 Opublikowano 27 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Fakt maxima , to fajna żyłka , spokojnie można polecić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek1988 Opublikowano 27 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Czyli pewnie ta nowa specjalist pro spinn & cast bedzie to samo co maxima tylko w nowym opakowaniu.Również jestem ciekaw czy ta żyłka jest również godna polecenia. Może macie Panowie jakis sprawdzony sklep gdzie można kupić świeżą maximę? Na alle jest straszna rozbieżność cen od 19.90 do 30zł, może te tanie są sprzed paru lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek B. Opublikowano 27 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Również jestem ciekaw czy ta żyłka jest również godna polecenia. Może macie Panowie jakis sprawdzony sklep gdzie można kupić świeżą maximę? Na alle jest straszna rozbieżność cen od 19.90 do 30zł, może te tanie są sprzed paru lat Zdecydowanie polecam sklep stacjonarny. Najszybciej ocenisz świeżość towaru! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pezet Opublikowano 28 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 A czemu nie plecionka?0,08 wystarczy w zupełności, a przy dalekich rzutach łatwiej kontrolować przynętę i zaciąć. Jak kiedyś łowiłem na żyłkę, to używałem 0,20, później 0,18.Łowiłem na Wiśle.Największy wyholowany boleń miał nieco ponad 4 kg.Dziś żyłki pewnie są wytrzymalsze, to i 0,16 mogłaby wystarczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 28 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 A czemu nie plecionka?0,08 wystarczy w zupełności, a przy dalekich rzutach łatwiej kontrolować przynętę i zaciąć. Jak kiedyś łowiłem na żyłkę, to używałem 0,20, później 0,18.Łowiłem na Wiśle.Największy wyholowany boleń miał nieco ponad 4 kg.Dziś żyłki pewnie są wytrzymalsze, to i 0,16 mogłaby wystarczyć.Uważam, że łowienie plecionką wymaga odpowiedniego wędziska, które będzie szybciej i głębiej się poddawało, bo przy dynamicznym ataku "na krótkim dyszlu", ryby potrafią zdemolować markowe kółka, kotwice, lub sobie pyski. Wybacz, ale polecanie żyłki 0,16mm do boleniowania świadczy o zupełnym braku wyobraźni, że już o C&R nie wspomnę. Chyba, że to takie 0,16, które realnie ma +0,20... Na odrzańskie kleniowanie nawijam solidne 0,18, bo ryzyko boleniowego przyłowu spore... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 28 Marca 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 W zeszłym sezonie używałem tylko Trabucco SpinCast 0,20mm i mnie nie zawiodła... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.