Skocz do zawartości

Jakość kołowrotków - JDM vs International


dru

Rekomendowane odpowiedzi

Kołowrotki JDM mają jeden poważny mankament.

Właściwie jest to problem większy dla ich użytkowników niż dla samego kołowrotka.

Chodzi mianowicie o napis na stopce "Made in Japan".

Taki napis powinien być umieszczany w bardziej widocznym miejscu , w "żarówiastym" kolorze , tak by inni wędkujący sąsiedzi mogli z daleka widzieć jakim to egzotycznym i drogim sprzętem łowi ich posiadacz.

Tym czasem napis jest zazwyczaj schowany pod mocowaniem. :(

Przydałaby się też dołączana do kompletu specjalna boja , z napisem "łowię z JDM" , tak by wrzucona do wody mogła wzbudzać szacunek i zachęcać ryby do ataku. ;)  ;)  :lol:  :lol:

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie z pół roku temu wymieniłem sworzeń w samochodzie, bo zaczął stukać. W sklepie obok warsztatu kupiłem pierwszy lepszy czyli chiński, bo tylko taki był, a samochód miałem na podnośniku ze zdemontowanym wahaczem. Zapłaciłem 50 złotych. Tymczasem lepszy, niemiecki kosztuje 70 a oryginał 110. Różnica w cenie żadna, biorąc pod uwagę koszty robocizny i teoretyczną żywotność tego elementu.

Kilka dni temu robiłem przegląd i oczywiście na chińskim sworzniu jest luz. Wczoraj zacząłem go słyszeć, stuka. Pytam zatem, po cholerę komu chińskie sworznie???

Z drugiej strony lapek na którym to piszę, też w Chinach wyprodukowany a działa już kilka lat i, mam nadzieję, podziała jeszcze trochę. Choć misie prawy Alt wytarł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mianowicie o napis na stopce "Made in Japan".

Przydałaby się też dołączana do kompletu specjalna boja , z napisem "łowię z JDM" , tak by wrzucona do wody mogła wzbudzać szacunek i zachęcać ryby do ataku. ;)  ;)  :lol:  :lol:

Może by się dało wygrawerować taki napis na szpuli a jubiler by w to oprawił cyrkonię (brylanty jednak za drogie) :P .

Jako osoba upośledzona ........... technicznie nie bardzo kumam różnice o których piszecie ale chyba coraz bardziej się te róznice zacierają. 

Jeśli zaś chodzi o ceny. 

4-5 lat temu w jednej z chińskich fabryk pakowano spiningi firmy "Browning" dla odbiorcy w USA. Na przelotce był kartonik z przekreśloną ceną 129,99$, dużym napisem SALE i ceną 99,99$. No przecież grzech nie kupić przy takiej obniżce  :P .

Na życzenie klienta na tych samych blankach można było sobie napisać np. Zebco, YAD, Ouantum,Robinson czy Jaxon-co kto chce. Przy zakupie więcej niż 1000szt. cena była 12,45 a powyżej 10 000 sztuk coś niewiele ponad 10$.

W tym samym mniej więcej czasie trafił mi się kołowrotek tylko nie pamiętam czy DAM czy Quick z napisem na stopce GERMANY.

Przyznaję że prawie kupiłem  :unsure: . Na pudełku też było GERMANY ale drobnym drukiem było słówko design.

Popytałem wśród znajomych co to znaczy i mnie uświadomili że to spora fabryka na płd. od Pekinu  ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odcinać metek, nie zdejmować folii, zostawić jak jest. Śmieszne? Niemożliwe?

Nieprawda...

Widuję od dawna wędkarzy z folią na korku, a raz widzieliśmy jak pan machał spinningiem przy którym na przelotce majtała się wielka papierowa ulotka z napisem "SIC". Niczym raper. :D

Jest coś w tym szpanie, widać to chociażby na przedwiośniu w dużych sklepach wędkarskich gdzie kolejka rozkłada się po równo w stronę sterty NEW Catalogue i do stoiska z gadżetami firmowymi.

Taki bzik po zimie. ;)

Co do kołowrotków JDM to mam, używam i chwalę za niezawodność, ale mam też Shimano z Malezji, chyba kilkunastoletnie i też działa jak dawniej, mam Ticę i Penna, oba chińskie i też działają sprawnie, nie mam z nimi problemów, mam w końcu jakiegoś Pfluegera na rynek USA, ma jakieś 6-7 lat i do dzisiaj daje się rozpędzić rotor korbką, trzymając tylko za stopkę.

Jedyne na co zwracam uwagę, dzisiaj, przy zakupach, to opinie użytkowników, nie internetowych testerów co to ładne zdjęcia robią, ale ludzi łowiących sprzętem, któremu wystawiają opinię.

A co on ma na stopce, blanku, hafcie to już mi lotto. :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może w dłuższym użytkowaniu ,dużych przeciążeniach w stabilności konstrukcji może to dać się odczuć,być może japońce myśląc ,że to jest nie potrzebne zrezygnowali z tego łożyska na chwilę modelach 04-07.ale później ,może sprawdzili ,że jest ono jednak istotnym ruchomym podparciem mechanizmu i teraz a aktualnych modelach jest,ale wiedzieć musisz też,iż starsze super GT X czy stradicki nie miały tych łożysk i zanim złapały tam luz,tokilkanaścielat trzeba było kręcić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam okazję kopić ten młynek za dobre pieniądze i zastanawiam się czy ten brak łożyska to rzeczywiście taki duży minus :unsure:

I to jest poniekąd odpowiedź na 99% pytań wartościujących nasze graty...  Otóż "dobrość pieniędzy" potrafi zasłonić nie tylko duże i małe minusy ale także całkowicie, a często i nieodwracalnie, spowodować utratę wzroku...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie odcinać metek, nie zdejmować folii, zostawić jak jest. Śmieszne? Niemożliwe?

Nieprawda...

Widuję od dawna wędkarzy z folią na korku, a raz widzieliśmy jak pan machał spinningiem przy którym na przelotce majtała się wielka papierowa ulotka z napisem "SIC". Niczym raper. :D

(...)

To raczej nie szpan. To tzw. żyłka handlowca, takiego od "kijek nowy, z metkami, jeszcze folia na korku" ;)

 

A kołowrotki JDM są po prostu fajniejsze, nawet jak się niczym nie różnią od "naszych". A może szczególnie wtedy.

Edytowane przez chub norris
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czy sprzęt sygnowany jako "na rynek międzynarodowy" i "JDM" różni się od siebie jakością, trwałością i tp.?

Chodzi tu szczególnie o kołowrotki bardziej topowe typu Daiwa Certate HC.

Czy Koledzy mają jakieś przemyślenia i spostrzeżenia w tym temacie?

Za wszelkie info z góry dziękuję.

Kiedyś kolego miałem dylemat Daiwa Infinity QXP na Europę czy jej odpowiednik Daiwa Certate HC JDM , wybrałem ten drugi-- lepsze łożyska, korba wkręcana w przekładnie, niestety w JDM też trafiają się wadliwe egzemplarze ....Teraz mam ,,zwykłą'' granatową Cerate, praca nie ta sama ale jest  przyjemność z łowienia bezstresowego, podsumowując jak trafisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...