gorgol Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Gdzieś już ten tekst widziałem No ja tez....to ten co go szlak trafia ,że na jeziorze Tarnobrzeskim nie może sobie popływac i połowic...nie po to kupował daiwy ,zeby leżały....to postanowił sprzedac :lol: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staszek Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 (edytowane) To mam pytanie. Od kolegi forumowego kupiłem TP 4000 ( dokupiłem szpulkę 3000 ) model 98 JDM i jestem "Pan będzie zadowolony" ale tak skrótowo wytłumaczcie mi : materiałowo , jakość , spasowanie różni się od późniejszych wersji ?Czytam że niby tak ale czy będzie to w całokształcie odczuwalne. Edytowane 17 Grudnia 2013 przez staszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Czasami troszkę się różnią, a jak się trafi na dobrze utrzymanego używańca, to raczej tylko na plus... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Mam Stelle '10 JDM i na EU i jakoś mega wielkiej różnicy nie widzę . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Ja też mam obie i potwierdzam spostrzeżenia Patryka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skippi66 Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Ja mam kołowrotek z napisem na stopce " made in japan ", a i tak w środku ma plastik tam gdzie powinien być metal.Innymi słowy sześć stron onanizmu do zawieszonej na ścianie białej flagi z czerwonym kołem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Mam Stelle '10 JDM i na EU i jakoś mega wielkiej różnicy nie widzę . Ja też mam obie i potwierdzam spostrzeżenia Patryka.Powiem Wam tak, trafne spostrzeżenia macie .Nie podejrzewam, aby shimano stella miała 3 linie produkcyjne:1.JDM2.USA.3.Pół Europy i reszta chołoty.Reasumując mają 1 linię tylko przeglądają je dokładnie i te z większymi luzami prawdopodobnie trafiają na ten trzeci rynek. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chub norris Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Innymi słowy sześć stron onanizmu do zawieszonej na ścianie białej flagi z czerwonym kołem. Przynajmniej wiadomo, w co celować 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Powiem Wam tak, trafne spostrzeżenia macie .Nie podejrzewam, aby shimano stella miała 3 linie produkcyjne:1.JDM2.USA.3.Pół Europy i reszta chołoty.Reasumując mają 1 linię tylko przeglądają je dokładnie i te z większymi luzami prawdopodobnie trafiają na ten trzeci rynek. Wg tej kategorii mam 1szt. z pkt. 1 i 1szt. z pkt. 2, więc może dlatego nie mam luzów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Wg tej kategorii mam 1szt. z pkt. 1 i 1szt. z pkt. 2, więc może dlatego nie mam luzów Teraz napiszę prawdę którą Wam objawiłem.1. Więc stella 2007rok- 4000 zakupiona od kolegi z forum, zakupił ją u Mefisto i żadnej ingerencji nie wymagała.2.Stella 2007rok- 2500 sprowadzona z USA wymagała nieznacznej podkładki pod napęd i kręci jak JDM .3.Stella 2010rok-1000 prawdopodobnie wersja na Europę kupiona na allegro bo gość nie wiedział co jej dolega.Po konkretnej rozmowie z nim(zrobiłem mu serwis sepii bo miała podobne luzy jak stelka) przyznał, że jego kolega miał ją w używaniu coś ze 2 razy na rybach i stwierdził, że ma jakiś feler bo nie kręci dobrze.Gość jak dostał sepię po serwisie był zdziwiony i wniebowzięty jak mu maszynka kręci .Ja tylko mu powiedziałem, że stelka jeszcze lepiej kręci-gość tylko przełknął ślinę.Ingerencji wymagał tylko luz na kole zębatym i nic więcej.Obecnie mam na warsztaccie stellę SW na europę i ma luz na pinionie i to znaczny jak na SW.Czekam na pewne części aby zabrać się za nią celem osiągnięcia statusu JDM, mam nadzieję że się uda cel osiągnąć, kolega też czeka i podobną nadzieję ma.Takie moje spostrzeżenia na 3-ch egzemplarzach moich, kilka stellek przeszło przez moje ręce i porażających odstępstw nie zauważyłem, ale jest pewnie tak jak kolega Tomasz pisał-trafiają się złosliwe przypadki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Reasumując mają 1 linię tylko przeglądają je dokładnie i te z większymi luzami prawdopodobnie trafiają na ten trzeci rynek. powazna firma nie produkuje towaru zaliczajacego sie na trzeci rynek, a jezeli taki odchyl sie zadarzy, to widzi tylko prase, czesto hydrauliczna no i nie ma to jak prawda, najchetniej objawiona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Ciekaw jestem czy jakbyśmy dali przypadkowemu Japończykowi np. pierwsze rarenium to czy dostrzegłby różnicę? Moje zdanie jest takie, że modele JDM są po prostu najlepsze, jakby dopieszczone bardziej, a szczególnie te starsze np. TP PG/HG, TP FA, Sustain FD- tutaj dobrze widać różnicę.@Jozi nie miałem nigdy stelli więc od środka jej nie znam ale wydaje mi się, że obojętnie czy to stella czy nie to kołowrotek nie powinien być ustawiony na ciasno (czyt. bezluzowo). Miniamalny luz powinien być, który w pracy jakby zanika bo w innym przypadku dużo szybciej zjedziemy tryby napędu.Z drugiej strony to kto zwracałby uwagę czy kołowrotek jest JDM czy nie jeśli łowiłby na wymarzonej rybnej Polskiej wodzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Ciekaw jestem czy jakbyśmy dali przypadkowemu Japończykowi np. pierwsze rarenium to czy dostrzegłby różnicę? Moje zdanie jest takie, że modele JDM są po prostu najlepsze, jakby dopieszczone bardziej, a szczególnie te starsze np. TP PG/HG, TP FA, Sustain FD- tutaj dobrze widać różnicę.@Jozi nie miałem nigdy stelli więc od środka jej nie znam ale wydaje mi się, że obojętnie czy to stella czy nie to kołowrotek nie powinien być ustawiony na ciasno (czyt. bezluzowo). Miniamalny luz powinien być, który w pracy jakby zanika bo w innym przypadku dużo szybciej zjedziemy tryby napędu. Z drugiej strony to kto zwracałby uwagę czy kołowrotek jest JDM czy nie jeśli łowiłby na wymarzonej rybnej Polskiej wodzie?Rarki miałem na warsztacie europejski i japan-żadnej różnicy nie stwierdziłem, nawet europejski płynniej kręcił .Że luz musi być w przekładni, doskonale o tym wiem . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorgol Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Że luz musi być w przekładni, doskonale o tym wiem .No,ale taki ,że komar.......to wszyscy wiemy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 ...a jak trafisz na "nigga mosquito" ... i co wtedy??? przekladnia do wymiany? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 ...a jak trafisz na "nigga mosquito" ... i co wtedy??? przekladnia do wymiany? nie, po prostu daje sie podkladki kolejowe 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 Wg Pana Grzeszczyka długoletniego serwisanta w shimano, co by nie mówić goscia z dużym doświadczeniem, który pracował w wytwórni maszyn precyzyjnych luz przekładni winien być taki aby smar się zmiescił, lecz przekładnia powinna pracować płynnie bez żadnych oporów.Jeżeli przebierając podkładkami udaje się uzyskać taki stan, ewentualnie minimalny luz jest superowo dla ucha użytkownia i kołowrotka również . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 @jozinie chce cie krytykowac, czy tez serwisanta i co by nie mowic, goscia z duzym doswiadczeniem, ale ja zawsze myslalem, ze mechanika polega na liczbach ... luz przekladni powinien byc taki aby smar sie zmiescil ... no a jak ktos bedzie chcial 25 gram smaru zmiescic? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 @jozinie chce cie krytykowac, czy tez serwisanta i co by nie mowic, goscia z duzym doswiadczeniem, ale ja zawsze myslalem, ze mechanika polega na liczbach ... luz przekladni powinien byc taki aby smar sie zmiescil ... no a jak ktos bedzie chcial 25 gram smaru zmiescic? @PittNie chcę się mądrzyć, można 25g smaru włożyć do morskiej bestii, ale do tych od 1000-4000 powiedzmy to na całą batalię do smarowania.Obecnie jak smaruję smarem shimano to wykałaczką nakładam smar między zęby koła napędowego i piniona, bo bezsensem jest nakładanie większej ilosci smaru, która jest odrzucana na obudowę.Ale "napchać" zawsze można, prawdopodobnie poprawi to samopoczucie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gorgol Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 można 25g smaruAle "napchać" zawsze można, prawdopodobnie poprawi to samopoczucie . Napchac to sobie mozna te 25gram ale w d_ _ę :lol: to sie moze samopoczucie poprawi ,ale nie praca kołowrotka....... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 Smary smaramy, luzy luzamy, maszyny maszynamy...A ja tam proponuję zapomnieć w ogóle taki skrót jak "JDM"...Jeden pisze o Emblemach, drugi o Sustainach, trzeci "sprowadził sobie z Japonii Fuego"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 19 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2013 Napchac to sobie mozna te 25gram ale w d_ _ę :lol: to sie moze samopoczucie poprawi ,ale nie praca kołowrotka....... Chyba, że to akurat jest Stella. PozdrawiamGrzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gondor Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Czyli co w końcu ? Warto dopłacac te parę stów za jdm czy to tylko mit super jakości za którą trzeba słono płacić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kotwitz Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 Warto. Tylko, że nie zawsze jakość idzie w parze z trwałością. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 20 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2013 za fuego z japonii warto 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.