miramar69 Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Wiem ,że to tak wygląda ale dopiero po tym jak odpisałeś. Dało mi to do myślenia i przewertowałem resztę zapisów regulaminu ale po zapoznaniu się z tabelką tak na pierwszy raz to miałem już niezłego plana..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domator Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Dlaczego tak uważasz?Bo to zmniejsza przychody środków, które można by wydać na ochronę i zagospodarowanie wód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
1234 Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 (edytowane) Panowie. coś słyszałem o braku porozumienia między Okręgiem Mazowieckim a Siedleckim. Mam działkę nad liwcem i zależy mi by łowić w obu. Ktoś wie o co tu chodzi i czy to potwiedzone wieści? Edytowane 17 Grudnia 2013 przez 1234 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brando Opublikowano 17 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Panowie. coś słyszałem o braku porozumienia między Okręgiem Mazowieckim a Siedleckim. Mam działkę nad liwcem i zależy mi by łowić w obu. Ktoś wie o co tu chodzi i czy to potwiedzone wieści?A to chyba nie ten okręgo kolego. Proponuje przejsc na mazowsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redzi Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Wiem ,że to tak wygląda ale dopiero po tym jak odpisałeś. Dało mi to do myślenia i przewertowałem resztę zapisów regulaminu ale po zapoznaniu się z tabelką tak na pierwszy raz to miałem już niezłego plana..... zapewne nie tylko Ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alex62 Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Brando,jak ci tak słabo idzie w krakowskim to proponuje przepisać się na śląsk - tu jest dopiero ciernikowe el dorado Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brando Opublikowano 17 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Brando,jak ci tak słabo idzie w krakowskim to proponuje przepisać się na śląsk - tu jest dopiero ciernikowe el dorado Bardziej mi odpowiada Opolskie i Nowy Sącz. Wiem, że zaironizowałeś ale niestety taka prawda. Ślonzoki wyłapali u siebie to się do Krk przepisali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Ślonzoki wyłapali u siebie to się do Krk przepisali. Lajkoniki szukają winnych wytrzebienia wód, jakby sami z dziada pradziada stosowali C&R :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 W "Krakowie" była ryba i to ładna, dopóki Wisła była brudna i się ryb jeść nie dało.Od ~ 20lat, to rzeka smakoszy "nawet rybki solić nie trzeba - taka dobra" tak mawiają miejscowi z nadwiślańskich wiosek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek_n Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 inni mają porozumienia bo mają coś w zamian do zaoferowania a kto by chciał do nas na rybki przyjechać???? chyba nie wielu i wcale mnie to nie dziwi u nas nie ma praktycznie wody do łowienia ... No chyba nie jest tak źle a Wisełka ? Wystarczy rzucić okiem na kilka wpisów kolegi maek np. w wątku sumy 2012, bolenie 2012, brzany 2012 czy sandacze 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krakus Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 (edytowane) ,, No chyba nie jest tak źle a Wisełka ? Wystarczy rzucić okiem na kilka wpisów kolegi maek np. w wątku sumy 2012, bolenie 2012, brzany 2012 czy sandacze 2013 ,, W każdej wodzie nawet tej zapomnianej gdzie jest metr wody pływają pojedyncze okazy poszczególnych gatunków ale nie ma sie co łódzic to co było kiedyś napewno już nie wróci.A co do Wisły to w porównaniu do poprzednich lat jest kolego wojtek_n tragedia Edytowane 17 Grudnia 2013 przez krakus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Davly Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Haha, ja słyszałem od dzioda co na kanale spustowym jakiś ścieków na Dąbiu, że rybki trochę "śmierdzo ropo" ale jak się w "uoccie wymocy" to już dobre jest ;D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brando Opublikowano 17 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Lajkoniki szukają winnych wytrzebienia wód, jakby sami z dziada pradziada stosowali C&R :-)Nie szukają winnych ale widzę co jest nad wodą. Jedni jadą a dudzy przed ich wyjazdem siadają już na ich miejscach. Jakie rejestrację? Śląskie i tego się nie oszuka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 To że ludzie w Krakowie patrzą na rejestrację i dzięki niej wyrabiają sobie zdanie o wędkarzu jest prawdą. Kupiłem w tym roku samochód na ryby z magiczną rejestracją SD xxxxx i zanim go przerejestrowałem to nawet na "mojej" małej wodzie bylem dokładnie kontrolowany przez SSR a nawet gospodarza wody pomimo że wędkuję tam od 1992 roku. Rejestracja SD zarówno w małopolsce jak i na śląsku działa jak płachta na byka. Zamiana litery S na K na rejestracji spowodowała,że znowu byłem swój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtek_n Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 W każdej wodzie nawet tej zapomnianej gdzie jest metr wody pływają pojedyncze okazy poszczególnych gatunków ale nie ma sie co łódzic to co było kiedyś napewno już nie wróci.A co do Wisły to w porównaniu do poprzednich lat jest kolego wojtek_n tragedia W sezonie 2012 tych pojedynczych okazów było nad wyraz dużo. W tym roku nie wiem co jest grane, kontuzja wykluczyła mnie na cały sezon. Nie zachwycam się stanem rybostanu Wisły w Krakowie ale uważam że tragedii nie ma a wielu kolegów po kiju ma o wiele gorzej. Jak do tej pory zawsze można było w sezonie wydłubać rekordowe okazy każdej spinningowej rybki ( poza okoniem ) z krakowskiej Wisełki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
francisco scaramanga Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Śląsk jest OK, tylko ryle (emerytowani górnicy) z naddatkiem wolnego czasu myślą że ryby to taki urobek który trzeba cały wyjąć na powierzchnie i przerobić na kulki czy inne "smakowitości" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sandre Opublikowano 17 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 (edytowane) Co do Wisły zgadzam się z przedmówcami, ale jak się słyszy o sandaczu 101 ... w marcu .. w rejonie toru kajakowego to ponoc norma. Na miejscówki zapisy i to po znajomosci bo obcym wpier...l. I niestety na ślązaków nie ma też co wszystkiego zwalać. Sramy we własne gniazdo i taka prawda.Na przylasku smutni panowie z przyczep nie sa ze slaska a czeszą na zmiane od kwietnia do pazdziernika. Ale nie powiem ... swego czasu na Rożnowie ciężko było znaleźć miejscowa rejestracja same KAT KIX KEX o czarnych blachach mowie oczywiscie. Edytowane 17 Grudnia 2013 przez Sandre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brando Opublikowano 17 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2013 Śląsk jest OK, tylko ryle (emerytowani górnicy) z naddatkiem wolnego czasu myślą że ryby to taki urobek który trzeba cały wyjąć na powierzchnie i przerobić na kulki czy inne "smakowitości"Dlatego napisałem z przytupem "Slonzoki" Do prawdziwych wędkarzy* ze Sląska nic nie mam, są ok ale tak jak pisze @Francisco- Ci z nadmiarem czasu są obcym elementem. *Pozdro dla @Staszka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Lajkoniki szukają winnych wytrzebienia wód, jakby sami z dziada pradziada stosowali C&R :-)SPY od kiedy bronisz "ślonzoków" ?sam do mnie pisałeś i narzekałeś na jednego ...a co siedzi tygodniami na jednej miejscówce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 No fakt, choć w tym roku posiedział do czerwca i potem go nie widziałem a byłem tam często. Tego miejscowego gruźlika też tylko kilka razy spotkałem. Dziwne. Na jego drugiej miejscówce poniżej Krakowa też ich nie było. Koleś jest z Dąbrowy a to czerwone zagłębie - tak samo lubiane na śląsku jak w małopolsce ślązacy :-) Generalnie nie lubię generalizowania. ;-) Nie ma najmnijeszego znaczenia dla mnie, czy z danego odcinka ryby zabierze ślązak, zagłębiak, lajkonik, koleś z rejestracją KWA czy KNT. Dziadostwo jest wszędzie. Wystarczy podjechać na próg kościuszki na wiosnę, jak woda się podniesie i ryba powchodzi do toru kajakowego. 99% to krakusy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe. Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 W październiku też byli na tydzień dwoma autami, któregoś dnia o świcie przyjechałem i zobaczyłem obraz nocnej imprezy....butelki po wódce walały się w promieniu 50 metrów od ich stanowiska, kartony po sokach i puszki po konserwach. Na drzewie wisiała osęka do podbierania ryb, obok drzewa flaki rybie (osękę wywaliłem głęboko w krzaki) Chciałem z nimi "pogadać", ale byli tak nawaleni że nie wiedzieli gdzie są....Miejscowego gruźlika dorwałem tydzień później na przystanku autobusowym, tłumaczył że to fajne chłopaki i przestrzegają regulaminu PZW Problem polega na tym że sam nic nie zdziałam, częste kontrole w tym miejscu załatwiły by sprawe przynajmniej na jakiś czas, ale strażnicy wolą odwiedzać miejscówki bardziej dostępne z "ulicy", tylko że w tych miejscach to kłusole nie siedzą....Sprawa toru kajakowego na wiosne jest mi dobrze znana, znam nawet kilku chłopaków co tam łowią cały sezon i żaden z nich nie zabiera ryb i nigdy nie widziałem żeby kto kolwiek na wiosne zabrał rybe będącą w tym czasie na tarle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slav Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 PePe - mówisz o delikwentach z miejsca na Wiśle w Tyńcu czy tych z ujścia Skawinki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spy Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Skawinka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slav Opublikowano 18 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 na ujściu Skawinki chyba cały sezon jest przyczepa i zmieniają się w niej mieszkańcy. Byłem tam kilka razy w tym roku i za każdym razem ktoś tam był. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brando Opublikowano 18 Grudnia 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 na ujściu Skawinki chyba cały sezon jest przyczepa i zmieniają się w niej mieszkańcy. Byłem tam kilka razy w tym roku i za każdym razem ktoś tam był.Na jakich blachach była ta buda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.