Skocz do zawartości

Sum wertykalnie - jaki blank?


neor

Rekomendowane odpowiedzi

Witam kolegów z forum . Przymierzam się do skręcenia kija typowo na suma . Metoda wertykalna i dryf . Niestety nie mam możliwości macania osobiście blanków więc zanim się wybiorę do sklepu chciałbym zaciągnąć waszej opinii . 

 

Kijek powinien być leciutki, strasznie czuły, krótki o raczej sztywnej szczytówce dobrze przekazującej ruch kija na przynętę , szybki cięty blank - by dobrze i w tempo i mocno zaciąć . Pod ryba pracujący głęboko i płynnie tak by dobrze trzymać rybę. Nie do połamania na rybie |( oczywiście przy prawidłowym użytkowaniu) taki który bez obawy pociągnie suma ponad 2 m . Kijek docelowo będzie współpracował z  Abu Revo Toro sh 61 

 

Przewidywane parametry . 

 

dł 180 -185 cm 

lb  ok 30 

moc fast - xfast

cw  250 gr  

 

Jeżeli któryś z kolegów ma doświadczenie z takimi kijami proszę o przykłady blanków . Ostatecznie w grę wchodzi skrócenie blanku o max 25 cm. ( Jeżeli ktoś tak robił i sprawdziło się ) . Mile widziane fotki z ugięciem kija   . Dzięki i Pozdrawiam . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź  . Liczę jednak że temat ruszy . Takich blanków jest niewiele a wiem że robiono w tym roku takie wędki ( xzogi faktycznie spełniają te wymagania i ostatnio są bardzo często robione  ) . Nie problem zadzwonić do BRC . Liczę że może ktoś wstawi zdjęcia - link lub podzieli się wiadomościami . Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Moim skromnym zdaniem potrzebny kij 12 -15 kg , zresztą zależy gdzie i jakie sumy będą łowione, bo na Ebro to raczej nie wybierałbym się z kijem 8-10kg .Kij dostosowuje się do siły hamulca ,więc zobacz jakim kołowrotkiem o jakiej sile hamowania dysponujesz i dopasuj do tego blank .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ulubinym blankiem do łódkowego sumowania ,także wertikala jest blank Xzoga Taka G66 15 kg ,chociaż ......

https://www.youtube.com/watch?v=CiBK06M3FLk radzę obejrzeć .Tu masz inne filmy z tą Xzogą 

https://www.youtube.com/watch?v=RVGX8nv30IM

https://www.youtube.com/channel/UCshZ_TwtGvlzPh6b-keW9Jw

Edytowane przez mrWhite7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym odświeżyć temat wędki do dryfu i vert-a. Szukam blanku, najlepiej pełnego szklaka. Orientuje się ktoś w tym temacie, gdzie szukać i jak szukać? z góry dziękuję za podpowiedzi ;)

Przechodziłem przez X-zogi 12,15kg.Z 15 spadalo mi bardzo dużo ryb i myślę że to za mocny kij.Nawet na Ebro wystarczała 12kg.Ale ja nadal szukałem i znalazłem to czego szukałem Rclb 15-30lb i lepszego juz nie szukam.Tani blank z dużymi możliwościami.I po co przepłacać:-)).

Lowie na wodach stojących.Jeszcze nie zlowilem takiego któremu by rclb nie dał rady chodź prawie były takie długości kija;-)

Mój skrócony z oryginały do 200cm.Mowimy oczywiście o vertku.

Edytowane przez kondzio 77
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój dobry znajomy,a zarazem bliski sąsiad używa Taka U'S 58-250g oraz U'S 59-150g pod norweskie halibuty.Na te zestawy wypompował kilkanaście rybek 50-70kg,ogólnie chwalił się,że ten cięższy model może swobodnie poradzić sobie i z rybką powyżej 100kg,więc może i pod dużego sumka by pasował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

okej, szukam kijka do dryfu, łowię w pionie trzymając plecionkę w ręku więc waga kija mi zupełnie nie przeszkadza

 

Już trochę lepiej jednak wylewny to Pan nie jest  . Ja to widzę tak . 

 

Metoda dryf czyli - spławik o wyporności 300 gr + ołów min 150 + żywiec 200- 300 gr i to sobie pływa gdzieś ale trzeba to zaciąć i tu dajmy na to z odległości  10 metrów ( zależy czy obrabiasz klatkę czy rynnę ) . 

Więc kij powinien mieć  ( biorąc pod uwagę że łowisz też vertykalnie z ręki na łódce  ) jakieś 240 min a najlepiej 260 . Takiemu kijkowi bliżej do stacjonarki niż to verta . Ja do dryfu używam kija o dł 270 . 

Wracając do tematu to taki blank będzie miał mało finezji i zatrzymasz nim pędzący pociąg .

 

Na szybko można podać kilka pozycji 

1. Zoga TAKA  77 lub 90   zobacz to http://www.sumowapasja.pl/forum/viewthread.php?thread_id=178

2. Lamiglas GLB 1082 MH

3. Lamiglas CGA 1082H 

 

I tutaj poradzę Tobie abyś odwiedził pracownię i porozmawiał , pomacał i dokładnie sprecyzował co chcesz bo to najdroższe wyjście , blanki po 1000 zł wymagają przemyślanych decyzji - chyba że się ulewa kasa . Nie moja sprawa .

 

Innym wyjściem jest pewna kombinacja czyli dorobienie rękojeści do blanku jedno składowego . I tutaj można przebierać w blankach poleciłbym RCLB . Ból finansowy mały i wszystko można samemu zrobić . Na internecie i forach sumowych jest pełno informacji na temat tych blanków szukaj  Pepe79 . Ja to zrobiłem w taki sposób ( tylko to kij do verta )  http://jerkbait.pl/topic/69733-szklak/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam i polecam X-zoga Taka G - 66 15kg , ugięcie wzorowe bez przesztywnień , pod sporą rybą pracuje po sam dolnik , piekielna moc w dole....

W pierwszej wersji miałem uzbrojony pod kołowrotek o stałej szpuli  , jednak nie pasowało mi to i drugi blank uzbrojony został pod multik 

Wszystkie przelotki dwustopkowe.

Teraz praca bajeczna

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Neor, kolega chce kij na łódke, a Ty mu proponujesz TAKA G 90 o długości 2,75 m?

 

Panie Cpt. Lego kolega chce kij przede wszystkim  do metody " dryf " . Moje zdanie jest taki że kij taki powinien być dłuższy od kija do metody " vert " i tyle w temacie . Jak  chcecie zacinać suma gdzie przynęta jest oddalona np. o 10 metrów od łodzi chyba oczywiste jest że im dłuższy kij tym większa dźwignia. Poza tym łowiąc na rzece im dłuższy kij tym większa kontrola nad zestawem , to tak jak w łowieniu klenia na smużaka  lepszy kij 3m niż 2 . 

 

Karol nie uwierzę że łowisz tym kijem metodą dryf . Nie neguję tych blanków bo chyba nie ma lepszych ale do dryfu za krótkie . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Cpt. Lego kolega chce kij przede wszystkim do metody " dryf " . Moje zdanie jest taki że kij taki powinien być dłuższy od kija do metody " vert " i tyle w temacie . Jak chcecie zacinać suma gdzie przynęta jest oddalona np. o 10 metrów od łodzi chyba oczywiste jest że im dłuższy kij tym większa dźwignia. Poza tym łowiąc na rzece im dłuższy kij tym większa kontrola nad zestawem , to tak jak w łowieniu klenia na smużaka lepszy kij 3m niż 2 .

 

Karol nie uwierzę że łowisz tym kijem metodą dryf . Nie neguję tych blanków bo chyba nie ma lepszych ale do dryfu za krótkie .

Kolega przecież wyraźnie napisał, że trzyma linkę w ręce więc raczej na spławik nie łowi... Nie wyobrażam sobie łowienia w taki sposób mając wędkę dłuższą niż 210cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech właśnie kolega Czarny CF dokładnie opisze jak łowi to będzie wiadomo co mu polecić .My tu prawie się na noże a u niego dwa posty.  Różne terminy , interpretacje i niepotrzebne zgrzyty . Jeżeli nie używa spławika to Patryk masz oczywiście rację 210 to max  choć jak dla mnie to za dużo . Mój do verta kij ma 180 . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie własnych doświadczeń...

Blank typowo do metody "vertical" (mocny szczyt, ugięcie środkowe):
-> Batson RCKJB600-165 (z serii Knife Jigging)

Blank typowo do dryfu, np. na rosówki (delikatny szczyt z E-Glass):
-> Batson RCLB70L

Blank uniwersalny vertical/dryf ("cięty" z progresywnym ugięciem):
-> XZOGA Taka-g 66/15kg

Jak dla mnie koniec... kropka... niczego więcej do szczęścia nie trzeba. Blanki do roboty, a nie na wystawy.
Oczywiście jest jeszcze trochę ciekawych blanków do wyboru, co kto lubi, co kto woli... jedni lajtowo, inni hardcore'owo.


I jako ciekawostka...
Łowienie w dryfie, kiedy to z reguły wędka spoczywa na kolanach albo leży między burtami (za burtę wystaje tylko szczytówka)
często prowokuje w człowieku w momencie brania chęć szybkiego zacięcia łapiąc kij za szczytówkę. Jeśli w takiej chwili coś pójdzie nie tak to... patyk pęka jak zapałka (bez względu na producenta). Ja tak łowię i o ile staram się zawsze o wszystkim pamiętać to jednego razu zapomniałem odkręcić hamulec (był dowalony po wcześniejszym holu). Rybka wzięła, zaciąłem, ostro ruszyła i... pstryk. To jest właśnie uzasadnienie dla pełnych szklaków przy łowieniu w dryfie.

post-48678-0-84732500-1479386893_thumb.jpgpost-48678-0-57235100-1479386899_thumb.jpg

 

Uprzedzając pytania... To żaden z w/w blanków czy też producentów. A jaki? To już moja tajemnica :P

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metoda dryf czyli - spławik o wyporności 300 g + ołów min 150 + żywiec 200- 300 g i to sobie pływa gdzieś ale trzeba to zaciąć i tu dajmy na to z odległości  10 metrów ( zależy czy obrabiasz klatkę czy rynnę ) . 

 

Blank typowo do dryfu, np. na rosówki (delikatny szczyt z E-Glass):
-> Batson RCLB70L

 

:ph34r:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysłuchaj zatem "Młody wędkarz'u" "Starego wędkarza" - ot taki żarcik ;)

 

Zarówno sumowy vertical jak i dryf nie mają jednoznacznej definicji i rozstrzał jest tu dość spory.

 

Zacznijmy od "dryfu"...

Dryf z grubsza polega na tym, że przepływasz swobodnie (czy to z prądem rzeki czy to pchany falą/wiatrem na wodzie na wodzie stojącej) z zestawem/przynętą po "obiecujących" miejscówkach. A w jaki sposób prezentujesz przynętę to już możliwości jest wiele:

1. Można "ciągnąć" za sobą żywca na spławiku (tak jak wcześniej napisał kolega @neor), jednak umówmy się, że tu nie ma żadnej filozofii, do tego nadaje się prawie każdy badyl bo za sygnalizator brania służy tu spławik. Czy wędka będzie tu krótka, długa, gruba, chuda, szybka, wolna, itd. - nie ma to większego znaczenia, ma jedynie umożliwić skuteczne zacięcie po braniu i udany hol. Tyle... reszta to indywidualne niuanse.

2. Ja natomiast piszę o łowieniu w dryfie, gdzie zestaw składa się tylko z ołowiu i przynęty na haku (np. rosówki). Ołów służy tu temu aby zestaw utrzymać możliwie pionowo w głębi, tak aby był widoczny na echosondzie (na wąskim stożku). Używa się tu gramatury z reguły w przedziale 100-200gr (niestety lżejsze ciężarki z reguły nie dają rady i zestaw ucieka w bok). W takim zestawie za sygnalizator brania będzie służyć sama wędka. Dlatego właśnie dobrze jest dobrać sobie odpowiedni kijek. Ale tu znowu w zależności jak kto łowi to różnie dobiera patyki. Jedni trzymają wędkę cały czas w ręku i oczekują, że branie "poczują w łokciu". Inni odkładają wędkę na kolana lub na burtę i oczekują, że szczytówka kija pokaże każde skubnięcie. I tu właśnie dochodzimy do blanków typu "LiveBait" i wspomnianego Batsona RCLB 30lb (swoją drogą mocniejszy 40lb też jak najbardziej się nadaje).

 

To jeszcze dwa słowa o vertical'u sumowym...

W tej metodzie sami pracujemy przynętą, tzn. wprawiamy przynętę w ruch góra-dół (pomińmy tu kwestie czy to dozwolone czy nie). Tutaj dobrze sprawdzają się krótkie blanki. Wiadomo, mniejsza dźwignia to lżej machać przynętą. A idąc krok do przodu to dobrze żeby wędka nie tyle nie utrudniała, ale wręcz pomagała "dźwigać" przynętę. I tu właśnie świetne są blanki o środkowym ugięciu i mocnej części szczytowej, która bardzo pomaga "wyciągać" przynętę do góry. 

        

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie ostatnio regulamin forum dla przypomnienia poczytałem. "Naszym celem jest propagowanie nowoczesnego wędkarstwa w obszarze połowu ryb na przynęty sztuczne..." :) Ot tyle...

W sumie to miałem dylemat, czy się nie odzywać, czy wywoływać kolejną gównoburzę. Może niech wątek wróci na właściwe tory.

 

A sam vertical (przynajmniej na razie  :D ) mnie nie interesuje.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam coś od siebie . Jak ja to widzę . 

 

Dryf łódki to jedno i tylko punkt wyjścia , jeżeli będziemy wszystko określać dryfem to niedługo spinning z dryfującej jednostki będzie nazywany  dryfem . 

 

Dryf jako metoda to operowanie zestawem ze spławikiem głównie z dryfującej łodzi . Ta metoda jest najstarszą wersją łowienia w ten sposób powstała kiedy nie wiedziano jeszcze  co to wędkarstwo  . Wyróżnia tą metodę to , że  nie pracujemy w niej z echosondą a dokładnie w stożku nie widać przynęty . Na łodzi oczywiście może być.

 

Inna metoda to vertikal  i tutaj przede wszystkim  wędkujemy z użyciem echosondy . Wszystko dzieje się w stożku widoczne jak na dłoni pod samą łodzią . 

 

Oj Hubert może niech wróci na właściwe tory bo jeżeli temat Cię nie interesuje to nie zaczepiaj Nas . Z góry dzięki . 

Edytowane przez neor
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...