Mału tuning łodzi

[miramar69]

Witam , mam małe pytanko odnośnie usztywnienia i zwiększenia wyporności oraz poprawienia bezpieczeństwa swojej łupiny. Noszę się z zamierem zapianowania jej. Nadmienie że jestem szczęśliwym posiadaczem SOLARA 360 i jest ona dwupłaszczowa więc przestrzeń pomiędzy poszyciami jest pusta ,pomyślałem więc o wypełnieniu jej pianką.

Czy ktoś to z was robił ,czy jest sens podejmoać taki projekt???? Czym to najlepiej zrobić i jak/ jakiej piany użyć????. Może jakieś wskazówki w tym temacie????

Edytowane 17 Grudnia 2013 przez miramar69

[Gość Horn]

@ Krzysztof Kacprzak czy w tej 1 skorupowej w dnie także dałeś piankę pod tym wypłaszczeniem?

[Krzysztof Kacprzak]

@ Krzysztof Kacprzak czy w tej 1 skorupowej w dnie także dałeś piankę pod tym wypłaszczeniem?

Jasne. Robię kształtkę z maty 2x450 którą przylaminowuję paskami potem 5 otworów fi 30 i ok 1,5 kg piany w równych dawkach ...ciśnienie takie, że wszystko lekko się unosi a nadmiar wypływa otworami potem ścinam nadmiar, zaklejam otwory i całość przelamiowuje razem z całą łodką.

[Krzysztof Kacprzak]

Jutro zrobię taką próbkę.    Miedzy dwa kawałki laminatu zaleję pianę , zważę a potem będę topił to i codziennie ważył i zobaczę ile wchłonie wody ...a przy okazji zrobię podobne próbki takie jak sam laminat z jednostronnym żelkotem, z zęlkotem i topkotem, laminat z deską i laminat ze sklejką "wodoodporną" i też to utopię i zważę i zobaczymy co wyjdzie.

A przy okazji to nie wiem czy wiecie, że żywica poliestrowa z zasadzie nie łączy się z drewnem ( co innego epoksydowa) .

[Gość Horn]

Jutro zrobię taką próbkę.    Miedzy dwa kawałki laminatu zaleję pianę , zważę a potem będę topił to i codziennie ważył i zobaczę ile wchłonie wody ...a przy okazji zrobię podobne próbki takie jak sam laminat z jednostronnym żelkotem, z zęlkotem i topkotem, laminat z deską i laminat ze sklejką "wodoodporną" i też to utopię i zważę i zobaczymy co wyjdzie.

A przy okazji to nie wiem czy wiecie, że żywica poliestrowa z zasadzie nie łączy się z drewnem ( co innego epoksydowa) .

Wystawiaj ją tez na mróz   

 

co do  łączenia się z drzewem żywic - od tego są kleje

[kapi81]

Ja proponuje zamoczyć i do zamrazalki i tak pare razy bo to ze za dużo nie wchłonie to wiadomo. Wiekszość z nas trzyma łodki pod chmurka w zimę lub pod wiatą tak więc będzie przemarzać i tu się pojawia dopiero problem bo wiadomo co jest jak się połączy wodę plus mróz

[miramar69]

I wtedy może przekonamy się że to nie takie "straszne zło", a nawet cos dobrego .

[kapi81]

Jak przejdzie mróz to znaczy ze poradzi sobie ze wszytkim

[Krzysztof Kacprzak]

Ja proponuje zamoczyć i do zamrazalki i tak pare razy bo to ze za dużo nie wchłonie to wiadomo. Wiekszość z nas trzyma łodki pod chmurka w zimę lub pod wiatą tak więc będzie przemarzać i tu się pojawia dopiero problem bo wiadomo co jest jak się połączy wodę plus mróz

Widzę ,że macie złe doświadczenia z łodkami. ...bo skąd założenie, że w komorach ma być woda...bo niby skąd...chyba, że faktycznie przesiąka przez laminat bo skraplanie aż takie duże nie jest ...ale to już wina zbyt cienkich ścian w łódkach i potem są dziury po rolkach itp . Czyli czyja wina, PIANY czy żle zrobionej łodzi. Teoretycznie komory powinny być szczelne i woda nie ma prawa tam się dostać, a jak łodka przecieka to trzeba to naprawić a nie pływać i czekać aż na koniec sezonu będzie ważyła 2 razy więcej.  Ciekawe jak się ma to wszystko do łodzi jednopłaszczowych które mają wlaminowane kilka osobnych komór i nie mają one odpływów ......jak są szczelne  to .puchną na słońcu ???

Proponuję wziąć mocny odkurzacz ( nie sprężarkę ) i dmuchnąć z tyłu w korek spustowy i wszystko wyjdzie gdzie syczy . Ja mam jeszcze do tego maszynę do dymu ...taką z dyskoteki i widziałem już cuda

[Gość Horn]

Ludzie tutaj trochę mylą pojęcia.

Ja nie pisze o komorach tylko o głupocie wlewania pianki między skorupy, bo juz tutaj woda będzie się gromadzić. Co innego komory.

Skropliny bywają naprawdę intensywne między płaszczami. Do tego sama wilgoć powietrza.

 

Co do Twoich eksperymentów.

Najwięcej pochłonie drzewo, następnie pianka, póżniej laminat z żelkotem, a najmniej laminat z zelkotem i topcoat-em. Tak obstawiam 

tylko oczywiście pod jednym warunkiem, test zrobisz uczciwie .

A ja w tym czasie zrobię taki sam test z herex-em. 

Edytowane 19 Grudnia 2013 przez Horn

[kapi81]

Troche wody zawsze się znajdzie może nawet z punktu rosy i teraz pytanie jak ta piana się zachowa dalej , i co się stało, jak pisałem wyżej w poście z tym kołem ratunkowym starym co szedł na dno jak kamienie. Następna sprawa niestety Pana łódz jak piękna tak i droga i teraz wydając kilkanscie tysięcy zł czy po paru latach nie będzie łodz musiala iść do remonty

[Gość Horn]

PS. co do korków, zgadzam się, że w tanim korku wystarczy za mocno dokręcić i uszczelka przekręcona. Dlatego ja preferuję korki z uszczelkami czołowymi(bardzo szczelne i ich się nie przekręci), a nie walcowymi.

Dodatkowo częstym miejscem dostawania się wody są przewody odpływowe wody z pokładu, relingi, wkęty, dulki.... 

Edytowane 19 Grudnia 2013 przez Horn

[Krzysztof Kacprzak]

Hereksy aireksy i balsę też mam i zrobię i dołoże jeszcze coremat lancoru . Będzie super.

A swoją drogą jak kiedyś w ubiegłym wieku prowadziłem kursy żeglarskie to przy manewrze człowiek za burtą wyrzuciłem kapok, taki biały/szary z materiału z jakąś miękką wełną w środku i faktycznie mi utonął. 

A z tym kołem to bzdura ....żadna pianka nie jest w stanie wchłonąć tyle wody, żeby utonąć ...Na logikę jak 1 m3 piany waży 40 kg a żeby utonął musi nieć 1000,1 kg (w słodkiej wodzie) a tego nie jest w stanie nawet ta do okien.....a może rybakom korki od siatek na morzu też toną

A z zamrażaniem to super pomysł ...tyle że zamrożę wszystkie próbki

[Gość Horn]

 

A z tym kołem to bzdura 

jakim kołem????

 

 

EDIT:

już znalazłem o co chodziło z tym kołem. Myślę, ze bardziej było to stare ratunkowe koło z korka w środku. Zabić nim można była jak do kogoś się rzucało 

 

 

@ Krzysztof Kacprzak tak trochę zastanawiam się na tymi fotkami co pokazujesz. W jakim wieku były te łodzie?

Z tą co ma dziury od przyczepy rozumiem, że to była nowa? Daczego producent nie zrobił/wymienił  na gwarancji?

Edytowane 19 Grudnia 2013 przez Horn

[miramar69]

Bo to pewnie była wina właściciela i uszkodzenie mechaniczne i jego też winą było że seryjna przyczepa miała rolki :D :D :D :D, bo nikt pewnie się nie przyzna ze zrobił bubla a poza tym kasa w kieszeni to niech sobie właściciel teraz radzi.

Sory za sarkazmy ale takie właśnie rzeczy się słyszy jak człowiek coś chce zareklamować ( proszę tego nie brać do siebie bo to tylko jest uogólnienie dotyczące różnych rzeczy ).

Edytowane 20 Grudnia 2013 przez miramar69

[tier]

Mi wigry 355 przyjechaly na przyczepie z rolkami ponad 700 km i zero śladów, odprysków, pajęczyn itd

[Gość Horn]

Mi wigry 355 przyjechaly na przyczepie z rolkami ponad 700 km i zero śladów, odprysków, pajęczyn itd

Bo pewnie miałeś prawidłowo ułożoną łódź na przyczepie tzn. rolki środkowe także podparte...

 

 

Daletgo dalej proszę o szczegóły tych łodzi z fotek.. jestem ciekawy dlaczego nie poszło to na gwarancji

[Krzysztof Kacprzak]

Bo gościu sobie zrobił  " taniej"  i kupił bez faktury.

[Gość Horn]

Bo gościu sobie zrobił  " taniej"  i kupił bez faktury.

I bardzo dobrze ! Aby więcej takich co na własne życzenie dają się robić po rogach ! 

 

Bo to jest dokładnie stosowana ta zasada co pisałem wczesniej:

"Inna ciekawa forma sprzedaży ale już przez małych producentów jest sprzedaż typu " trochę mi nie wyszło i sprzedaję to okazyjnie jako drugi gatunek" - tutaj to nie mogę się nadziwić jak ludzie potrafią być naiwni patrząc w jakich ilościach 2-gi gatunek sprzedają tacy producenci... szok!.... "

Edytowane 20 Grudnia 2013 przez Horn

[Krzysztof Kacprzak]

No to jedziemy dalej ze zdjęciami

Ta łodka jest wykrzywiona po długości o 5 cm  i  skręcona tak, że burta się opuściła o 4 cm ..i co ciekawe ławka w środku też jest o 3 cm pochyła ..w sumie to wygląda tak, jakby to tak wyszło z formy.

 

 

a tak się robi odpływ wody z pokładu...tylko nie wiem jak ta woda ma zlecieć ...łódkę w pion ???

 

 

A to jest super prosta podłoga ...fajnie się z tego łowi na stojąco ...tylko potem trzeba przez tydzień leczyć kręgosłup

Tak się robi, żeby nie trzeba było wzmacniać podłogi ...bo laminat po łuku na wiekszą sztywność i podłoga może się opierać o kadłub

 

 

A najlepsze było pytanie ...Panie, da to się jakoś wyprostować bo krzywo pływa !!!

[tier]

hehe odpływ wody bardzo ciekawy. Ale jest? jasne ze jest! +200 zł do ceny :-)

[kapi81]

Jestem ciekaw ile koleś dał za nią ?

[Krzysztof Kacprzak]

Jestem ciekaw ile koleś dał za nią ?

 

3700 też bez faktury

 

[kapi81]

A  długość? Bo jak około 4 metrów to niech koleś ma pretensje do siebie a nie do braku fa to tak samo jak z autami z Niemiec u handlarzy, taniej niż za odra a gdzie ich zarobek ?? ale Polak oczywiście dalej naiwnie wierzy że jego auto jest wyjątkowe i handlarz mu prezent zrobił. A dużo łódke za 3700 to uzywana ciężko kupic a co On myślał ze ktoś mu prezent zrobi i za 3700 odda dobrą łódkę?

[Krzysztof Kacprzak]

Tak jest napisane na stronie wykonawcy tego cuda

Łódź wykonana jest z laminatu Poliestrowo - Szklanego. Konstrukcja łodzi jest dwuskorupowa z podwójnym dnem.

Posiada dwa zamykane schowki (dziobowy i rufowy) oraz zdejmowaną ławkę środkową.

Parametry:

Długość: 4 m Szerokość: 1,60 m Zanurzenie: 0,16 m Ciężar: 155 kg Il. załogi: 3-4 osób Kat.pływalności: D Kolumna:

 

[kapi81]

hehehhehe dobre, ciekawi mnie co koleś sobie myślał jak ją kupował , zakładając marże na około 50 % to na robociznę i materiały ostaje 1850 niech się teraz szkutncy wypowiedzą co można za tą kasę zrobić