Skocz do zawartości

Kołowrotki RYOBI SLAM - opinie, uwagi


lenti20

Rekomendowane odpowiedzi

Młynek wszystko pięknie ładnie z tego co widzę lecz bez ,,wormszafta,,  to trochę porażka.. No nic będzie trzeba poczekać jeszcze z roczek na opinie ;).

Nie mówię, że "wormszaft" jest zły, wręcz przeciwnie, ale nie ma co przesadzać. Są kołowrotki bez niego i też śmigają w ciężkich warunkach latami...

A gdybym miał teraz kupować kołowrotek, to wolałbym cięższego, ale pewnego zaubera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie Slam zainteresował właśnie ze względu na swoje bardziej archaiczne bebechy i wagę. Podobne jak w Slammerze (przypadek?) Passion mam i jest rewelacyjny. Ale od kołowrotka za 400zł. wymaga się już jednak czegoś więcej. Więc pytanie, czy Slam ma jakieś inne materiały w środku, czy takie same jak tani Passion? 

Edytowane przez bzooora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bez jaj, ma byc tansze ? Ma byc dobre a to wyjdzie z czasem.Podajcie mi firme, ktora wyprowadza nowe modele bardziej zaawansowane tansze od poprzednikow.Kolowrotek to nie jest skomplikowane urzadzenie, czy ma taki naped czy inny to jedno, a material i spasowanie drugie.Czy jaxonowskie badz inne bazarowe kolowrotki maja inne rozwiazania, ze sa takie dziadowskie, czy sa zrobiobe ze zlych materialow i zle spasowane?Wszytsko wyjdzie w praniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młynek wszystko pięknie ładnie z tego co widzę lecz bez ,,wormszafta,,  to trochę porażka.. No nic będzie trzeba poczekać jeszcze z roczek na opinie ;).

 

 

Ten cały "wormszaft" dotyczy tylko i wyłącznie posuwu szpuli...Według mojej opinii i doświadczenia jest mniej trwałym rozwiązaniem od mimośrodu.

 

A żeby było śmieszniej- na mnie Zauber nigdy szału nie robił i d*** nie urywał. Ryobi zaczynał i kończył na Applausie, a kilka różnych wariantów miałem  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawia mnie jeszcze duża rozbieżność cenowa między sprzedawcami (model 1000 zaczyna się od 267, a kończy na 399zł). Także waga i ilość łożysk różnią się między opisami aukcji i tak jedni podają 6+1 i waga 213g. inni 5+1 i 220 gram. I  komu tutaj wierzyć bo nie sądzę, że Ryobi wypuściło na rynek na rynek slama w dwóch "odsłonach".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena jest rożna bo są różni dostawcy.

Sprawdź jak jest gwarancja 2 czy 5 lat i wszystko będzie jasne. Te tańsze zazwyczaj mają 2 lata i nie pochodzą z polskiej dystrybucji.

Sam się zastanawiam nad Slamem albo Zauberem do okoniówki. Kręciłem 2000 w sklepie i mam bardzo pozytywne wrażenia. Do przynęt do 10 g powinien hulać latami, oczywiście smarowany regularnie ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też ciekawi ten model. Prosta konstrukcja, ale czy z wytrzymałych materiałów?. Sam jestem ciekaw czy Ryobi zrobił droższego Spro Passion czy futurystycznie wyglądającego Penna Slammera?. Czas pokarze czy cena podyktowana jest mocnymi częściami czy zabiegami marketingowymi (czego nikomu nie życze ;p). W sumie ciekawy ruch producenta, lekki model na prostej konstukcji i ładnie wygląda. Oby wart ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bony20, lekko kręci bo smaru ni ma <_< ?

Zadzwoń do firmy Dragon i popytaj jak możesz załatwić dodatkową szpulę, ja kiedyś brałem do Spro RA i nie było problemu (trzeba było przez sklep bo indywidualnie nie sprzedawali - ale może coś się zmieniło).

 

EDIT:

Tfu, mea culpa mea maxima culpa - oczywiście wtedy dzwoniłem do Spro, a to inna firma - sorry za pomyłkę -_-.

Edytowane przez Zwierzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :) powiem cos na temat Ryobi Slam  łowie nim od kiedy weszły na rynek polski :) i w maju dostawał ciezki wycisk przy szczupakach teraz dostaje przy łowieniu sandaczy i jak narazie rewelacyjnie nawija plecionkę niema zadnych luzów ,bić ,ząbkowań i tym podobnym chodzi jak masełko :) posiadam je w dwóch rozmiarach 2000 i 3000 i są super moim zdaniem lepsze od zaubera z samego względu ze waga o dużo niższa , i teraz moje zauberki leżą i odpoczywaja  w szafie :( ,Powiem tak Slam sie nie boi główek 30,40 a nawet 60 gram przynęt :) Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :) powiem cos na temat Ryobi Slam  łowie nim od kiedy weszły na rynek polski :) i w maju dostawał ciezki wycisk przy szczupakach teraz dostaje przy łowieniu sandaczy i jak narazie rewelacyjnie nawija plecionkę niema zadnych luzów ,bić ,ząbkowań i tym podobnym chodzi jak masełko :) posiadam je w dwóch rozmiarach 2000 i 3000 i są super moim zdaniem lepsze od zaubera z samego względu ze waga o dużo niższa , i teraz moje zauberki leżą i odpoczywaja  w szafie :( ,Powiem tak Slam sie nie boi główek 30,40 a nawet 60 gram przynęt :) Pozdrawiam :)

Ok, tylko ciekawe jak długo potrzyma. Miesiąc i 4 dni to mało czasu, a zakładam że nie byłeś codziennie nad wodą. Po takim czasie to i bazarowe cuda będą miały się dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mnie też kusi ten Slam,chyba kupię.Tak czy siak coś maksymalnie do tej ceny muszę nabyć w rozmiarze 2000,więc albo będzie to kolejny Zauber albo zmówię Slama i już.

Jak mi wytrzyma 2 sezony przy dość lekkim spinningowaniu (okonek,jazik i klenik) to będę zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuj Slama  ,niedawno wrociłem z sandaczyków jest super po prostu reka sie nie meczy bo o wiele mniej wazy od zaubera i komfort jest lepszy :) , ja mysle ze bedzie nie zawodny i mam zamiar jeszcze dwa dokupic i zauberki bede mniał na sprzedaz cf 2000 wiec jak ktoś chetny  prosze na priv , :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bobesku, mam 2000 ale co ja mogę napisać po tygodniu używania -_-.
Jedynie chwilowe przemyślenia, fakt jest lekki, ładnie pracuje pod obciążeniem, cena tyłka nie urywa, wygląd znośny dla oka.
A z minusów, jak dla mnie mało precyzyjny hamulec, Zaubery i Spro mają lepsze, w Slamie przestawiam i albo za dużo, albo za mało :angry: i nie podoba mi się to.
Na dzień dobry miałem niedokręcony kabłąk po jednej stronie.
Po rozkręceniu stwierdzam że jest Sahara, od strzału  smarowanko na dzień dobry.
Knob jakieś luzy ma :angry:.
 
Ogólnie jak dla mnie szału ni ma, do lekkich zastosowań powinien dać radę, a jak nie da, to na części albo do kosza.
Zauber mimo wszystko jakiś trwalszy wydaje się być przy tym Slamie.

Jutro jak czas pozwoli pstryknę bebechy.
*Gdybym miał teraz drugi raz kupić ? Chyba jednak nie <_< !
 
*Oczywiście jest to tylko moje prywatne zdanie

Edytowane przez Zwierzu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slama oglądałem tylko w sklepie(3szt), na mnie wrażenia nie zrobił, chyba że negatywne. Luzy na rotorze i korbie, wcale nie kręci tak lekko. Porównując na sucho moim zdaniem stare Redy i Zaubery bigą go na głowę, gdyby ktoś dał mi w sklepie do ręki Zaubera/Reda kontra Slam, ten drugi odpada w przedbiegach.

Edytowane przez gajosik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...