Skocz do zawartości
  • 0

Anonimowi użytkownicy


admin

Pytanie

  • Odpowiedzi 87
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Opublikowane grafiki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ja również chcę rozmawiać z realnymi ludźmi. Co się dzieje przy zachowaniu anonimowości? Widać to doskonale na stronach, gdzie uczelnie wyższe umożliwiły przeglądanie wyników zaliczeń pisemnych i komentowanie ich. W realnej rzeczywistości z ocenami dyskutują tylko Ci którzy są pewni swoich racji. W internecie natomiast słowa nieprzychylne (by nie używać pojęcia wulgarne) są na porządku dziennym.

Co do rejestracji. Są pewnego rodzaju sposoby na uniknięcie grupy niechcianych anonimów. Na allegro wszyscy wiemy jaki jest to sposób. Nie namawiam do tego typu rozwiązań - bo po co komplikować sobie sprawę. Instytucjonalność zabija żywiołowość, choć przy pewnym poziomie liczebności jest konieczna.

Problem o którym dyskutujemy jest dosyć trudnym do rozwiązania i należałoby uszanować jakąkolwiek decyzję Remka, który powinien być tu jedynym właścicielem :D (ale wazelina :D).

Osobiście zawsze na forach rejestruję się imieniem i nazwiskiem - nie mam się czego wstydzić. Osoby które tego nie robią namawiam do tego samego. Poznawajmy się, bo na tym polegają kontakty między ludźmi.

I głównie łówmy ryby (jak nam tylko czas na to pozwala), bo przecież to jest naszym (hobby, pasją, sposobem na życie*).

 

*właściwe podkreślić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jest tak, że są ludzie którzy wolą stać z boku przysłuchiwać się i przyglądać, mało angażując się w rozmowę. Tak jest przecież w realnym świecie nie mówiąc już o wirtualu. Moje zdanie jest takie żeby nie ograniczac dostępu dla czytających forum anonimów, dlatego że wielu z nich czerpie wzorce (pozytywne) od ludzi o wysokiej kulturze wędkarskiej i etyce (czyli Was :D ). Niech jak najwięcej ludzi czyta o no kill, poszanowaniu przyrody itd. Napewno przyniesie to jakiś skutek.

A jeśli chodzi o mięsiarzy to wielu z nich jest zwykłymi gliździarzami,i mam nadzieje że nie łowią tak wyspecjalizowanymi metodami ze specyficznym sprzętem, dlatego takie fora ich nie interesują.

Może zbyt pokrętne, ale jest gorąco i dawno na rybach nie byłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie, a ja mysle ze wszystko zalezy od tego, jaka idee przyjmie wlasciciel strony. Trzeba sobie odpowiedziec na pytanie:

Po co jest to forum?

Przy przyjeciu profilu popularyzatorskiego okreslonych kanonow postepowania:nad woda, wyboru sprzetu, inne..?, jak najwieksza ilosc odwiedzajacych forum jest pozadana.

Przy przyjeciu pofilu-kolezenski klub wymiany pogladow,jak najwieksza ilosc uzytkownikow jest zbedna.

 

Cos mi tak mowi, ze dobrze zeby strona spelniala obie te opcje. Jak to zrobic nie mam pojecia, klub X to fajna sprawa dopuki klubowicze beda sie w 100% zgadzac we wszystkim ( jakies 2 nanosekundy :lol:) , zwlaszzca w kwestii przyjmowania kolejnych czlonkow, ze o innych kwestiach, jak kto trzyma wedke, zamilcze...

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeżeli zablokuje się dostęp do forum dla anonimów to duża ilość osób nie dowie się o wielu tematach które tu poruszamy. np. o tendencjach w nowoczesnym wędkarstwie, no kill, ARS itp. Spadnie zatem ilość osób które potencjalnie mogły by być pozytywnie wyedukowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@remku ,@rogis oko i wszyscy prowadzacy jakies lat kilka na forum SALMO ktore zamienilo sie w Jerkbajt.pl bylem anonimem sledzacym wasze postepy .GRATULUJE.Nie mialem nigdy multika bo poco blache przekladalem nade woblera i mozna by bylo tak do bolu.Wielu takich zapalencow wchodzi tu zeby sobie poczytac i zerknac co w trawie piszczy.Jezeli odetniecie ta pempowine od swiata to pewnie kazdy uszanuje wasza decyzje.Dajcie jednak szanse dla wszystkich ANONIMOW podziwiac jak SUPER jest na forum. A to zaowocuje z czasem.

ANONIM :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chodzi o to ze tu na forum jest zagłębie bardzo pożytecznej wiedzy,skoro np. ja i inni postarali się i przez kilka minut zarejestrowali tu na forum i korzystają z tej wiedzy,a ci anonimowi tego nie robią ,a maja taki sam wgląd ,jak ci zarejestrowani,czy to jest oki.

 

A to co ktoś napisze w poście to nikt na to nie ma wpływu,jedynie moderator jak wczas zauważy ze jest coś napisane nie zgodne z regulaminem forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przeczytałem cały wątek, opinie na główne zapytanie @Remka są podzielone...

 

Dorzucę swoje trzy gorsze (nie zamierzam nikogo tu urazić, obrazić czy pozbawić anonimów praw do korzystania z forum) ale przytoczę autentyczną historię która miała miejsce na początku sezonu 2009 a świadkiem tego był kolega @lukexio i dotyczyło to anonimowych użytkowników tutejszego forum, że tak napiszę...

 

Któregoś tam dnia łowiłem z @lukexio ryby na jednej w Warszawskich miejscówek a brały nieźle. W pobliżu kręciło się dwóch wędkarzy, których znam z widzenia ale nie z imienia i nazwiska. Nie byłoby nic do gadania, gdyby nie fakt, że kilka dni później jeden z tych anonimów odważył się do mnie napisać na gg (miałem wtedy numer gg w profilu na j.pl) Napisał na gg, że mnie zna znad wody i z portalu jerkbait.pl i zaczął wypytywać co to za ryby łowiliśmy, na co, gdzie są inne fajne miesjcówki itp Ja go grzecznie poprosiłem o przedstawienie się nickiem z portalu bądź imieniem i nazwiskiem bo chciałem wiedzieć z kim mam do czynienia... I przez całą rozmowę ani razu się nie przedstawił, choć wielokrotnie prosiłem Rozmowa była w miarę długa a na moje pytanie dlaczego siedzi na jerkbait.pl. skoro się nie udziela i nic nie wnosi, ten zabawny gościu odpisał mi że zagląda tam dla mięska Pozostawiam to oczywiście bez komentarza. A sytuacja taka daje do myślenia - na ponad 2700 użytkowników forum jawna jest tylko garstka a reszta to anonimy.

 

Nie jestem przeciwnikiem anonimów, bo tak naprawdę nie wiem jakie są ich intencje (domyślić się można, dlaczego nie chcą się zarejestrować bądź nie wnoszą nic) ale dobrze by było gdyby było tak, jak pisze @Robert - na wzór angielski - zanim zostanie się członkiem forum, trzeba przejść weryfikację (podać pełne, prawdziwe dane)

 

Nie muszę chyba przypominać jaka jest IDEA portalu jerkbait.pl a śmiem twierdzić że wielu anonimów na tutejszym forum jest po prostu dla rybiego mięska, czyhając na gafy któregoś tam użytkownika, który opisem bądź fotką zdradzi miejscówkę. Aż nie chce się wierzyć że wszyscy użytkownicy są tu dla wiedzy czy własnego rozwoju. Zrobić coś z tym trzeba. To tyle od siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jedyne co mogę zrobić to podpisać się obiema rękami pod tym co napisał Pirania.

 

Obawiam się że faktycznie wiele anonimów jest tu tylko po to by mieć otwarte wrota ku łatwemu mięsku...przykre ale prawdziwe...

 

Oczywiście nie wszyscy, bo znam kilku którzy z mięsem nie mają nic wspólnego, a nie udzielają się na forum, lub robią to sporadycznie. Sam jestem raczej typem obserwatora :mellow:

 

Pozdrawiam

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja się upieram, że problem jest sztuczny. Nie ma znaczenia czy mięsiarz czyta jako anonim czy pod zmyślonym nazwiskiem. Nie da się go zabanować za brudne myśli więc nie ma o czym rozprawiać. Od zaprowadzania porządku w naszym wędkarstwie nie jest j.pl. Są ludzie co biorą kasę za ochronę przyrody. Jeśli nie widza problemu rabunkowej eksploatacji naszych wód to my tego nie zmienimy. Mieszkamy w republice bananowej bez bananów, taka jest prawda i trzeba ją wreszcie przyjąć a nie łudzić się jak dzieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

a nie łudzić się jak dzieci.

 

Ja tam lubię się łudzić :D

 

A jeszcze lepiej mieć nadzieje, jak by się o niej nie mówiło źle (mam na myśli pewne przysłowie) to i tak wierzę że każdy ją ma, jak nie w w/w temacie to np: że nasz rząd będzie kiedyś mądrzejszy...

 

A jeśli jest chociaż nutka nadzieji na to że jakiś tam procent mięsiarzy nie dowie się o pewnych miejscach, przynętach itd. to chciałbym żeby anonimowi nie mieli dostępu do forum...

 

Myślę że i Ty Robercie chciałbyć mieć więcej niż nadzieje(bo pewnie ją masz) że Twoje przynęty, bądź co bądź bardzo skuteczne nie trafią w ręce ludzi którzy zrobią z nich masowe narzędzie eksterminacji stad boleniowych...nie mów że nie, nie uwierzę że chociaż raz się nad tym nie zastanawiałeś :D

 

Pozdrawiam

Kuba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Niestety Kolego ale historia nie zna przypadku aby powszechna nadzieja doprowadziła do rewolucji. Ogólne niezadowolenie tak. Pisanie, że trzeba czekać i mieć nadzieje to kołysanie skazańca. Dla decydentów z PZW ogólne niezadowolenie jest bardzo niebezpieczne. To identyczna sytuacja jak było z Solidarnością. Aby ja zneutralizować powprowadzali do struktur agentów którzy spowodowali rozbicie jedności. Dzięki temu teraz mamy kupę związków i każdy śpiewa z innego klucza i władza ma spokój. Powiedz mi w czym upatrujesz tą nadzieję? Tyle lat po rzekomym obaleniu komuny a towarzysz Grabowski i jego polityka ma się jak najlepiej. Ludowe Wojsko Polskie rulezz :D Żadna demokracja go nie rusza. Czy to nie rządy hien nad osłami? Nic się nie poprawi bez głębokich zmian. Problem w tym, że nie tylko stara gwardia ich się boi jak diabeł ... Jest duża grupa wędkarzy którzy się boją, że skończy się system w którym płacą sto parę zeta i mogą nachapać się mięcha ile się uda złowić. To taki hazard dla ubogich. Jak do tego dodać totalne niezrozumienie problemu przez wiele wędkarzy to mamy pełny obraz sytuacji. Jeśli ona napawa kogoś nadzieja to gratuluje optymizmu.

PS. Co do przynęt, to nie zatrzymasz postępu. Nie ja, to kto inny. Nie tędy droga.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Co do przynęt, to nie zatrzymasz postępu. Nie ja, to kto inny. Nie tędy droga.

 

 

Miałem już nic nie wspominać o Twoich przynętach...

 

No właśnie i w tym problem nie ja to kto inny - takie nasze społeczeństwo...a pamiętaj że postęp nie zawsze jest dobry i słuszny, czasem prowadzi do skutków odwrotnych od założonych...

 

A byłbyś gotów sprzedawać swoje RH tylko i wyłącznie ludziom zaufanym/zweryfikowanym itd...żeby mieć 100% pewności że ich łowność i skuteczność nie przerodzi się w destrukcję. Wtedy nie będzie nadziei lecz pewność !! Czyż nie tak ??

 

W którymś z poprzednich postów napisałeś „…Są ludzie co biorą kasę za ochronę przyrody. Jeśli nie widza problemu rabunkowej eksploatacji naszych wód to my tego nie zmienimy…”.

 

Czy aby na pewno ?! Ja twierdzę że „ziarnko do ziarnka i…”

Nie mówię tu o zmianie o 180 stopni, nie mówię o rabunkowej eksploatacji, lecz o niewielkiej rzeszy wędkarzy którzy używają RH, czy byłbyś w stanie rozprowadzać je tylko osobą zaufanym i mieć pewność że trafią w dobre ręce ? Czy byłbyś w stanie dorzucić swoją cegiełkę ?? Oczywiście z jednej cegły żaden pożytek, ale gdy jest ich wiele można zbudować dom.

 

Chyba że kierujesz się tylko i wyłącznie chęcią pomocy/udostępnienia/podzielania się z innymi Twoją wiedzą (w tym przypadku rozumianą przez przynętę którą stworzyłeś w oparciu o lata praktyki), jeśli tak to możesz przecież zawęzić grono odbiorców…

 

Niestety słyszałem już o kilku pięknych Bolkach które padły na RH i to padły dosłownie… 

 

Przepraszam że tak pije do Twoich przynęt, w gruncie rzeczy to Twoja sprawa i w zasadzie nie interesuje mnie to kompletnie, ale to dobry przykład, tym bardziej że Ty wypowiadasz się w tym temacie i zaciekle zabraniasz mieć mi (bo nie mówię o innych, niech się sami wypowiedzą) nadziei, zabraniasz mi się łudzić…a mam do tego prawo.

 

Możesz mieć swoje zdanie, ale nie narzucaj go innym…

 

Pozdrawiam

Kuba

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czy anonimowi użytkownicy mają mieć prawo do czytania wiadomości forum?

 

Pozdrawiam

Remek

 

 

Ciekawi mnie jak po latach wyglądała by teraz ankieta :unsure:

mi sie wydaje, ze 'troche' inaczej ... ale moze sie myle ...

 

 

 

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.

Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher. (niem.)

 

— Albert Einstein (1879-1955)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kubson, walka ze skutkami nic nie da. Od dłuższego czasu próbuje to uświadamiać młodym naiwnym. Wędkarze mają łowić ryby a producenci robić jak najlepszy sprzęt. To co proponujesz w kwestii przynęt przypomina mi działania Eurokołchozu gdzie urzędnicy narzucają krzywiznę banana aby uszczęśliwić narody Europy. Ja wierzę w to, że surowe prawa ekonomi samo wszystko regulują. Sytuacja naszego wędkarstwa jest najgorsza z możliwych. PZW nie pozwala umrzeć pacjentowi. Od dłuższego czasu obserwuje poczynania wędkarzy na pewnym łowisku gdzie dano lokalnym wędkarzom duże uprawnienia. Zaczęli nieźle ale i tak do głosu doszła pokusa aby swoi wykorzystywali obcych. Bardzo szybko zaczęło się to mścić bo ta furta szybko niszczyła to co robione dobrze. Mimo to cieszyło mnie obserwowanie jak ludzie uczą się gospodarować na błędach. I niech się uczą. Niestety już się w to wpieprzył ZO i dowalił porcje komunistycznych zasad. Każda woda musi mieć autentycznego gospodarza który będzie rządził i ponosił odpowiedzialność przed użytkownikami wody. Jak wprowadza opłaty wbrew podstawowym zasadom ekonomi to zarżnie sobie łowisko i wyleci z hukiem. Inni się dowiedzą, że nie można za 120 zł jeść ryby do bólu. Łowisko to koszt ryb i ochrona i łowiący wędkarze muszą za to zapłacić w zależności od apetytu na łowienie i jedzenie. Nie ma innego sposobu i wszelkie kombinacje skończą się wielką klapa, czyli tym co mamy aktualnie. Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Malutki dodatek ode mnie:

 

Wędkarz Polski, czerwiec 2009, numer 6(220), strona 12, króciutki komentarz p. Wiesława Dębickiego w krótkiej notce pt. Sport to zdrowie, i teraz tekst (czy podałem wszystkie dane, aby uznać poniższe za cytat?):

CYTUJĘ

Drukiem wytłuszczonym:

W tym numerze WP zamieszczamy pierwszy z dwóch artykułów prof. Wojciecha Radeckiego poświęconych morzu. Następny, mówiący o reżimach prawnych obowiązujących przy wędkarskich połowach w morzu, zamieścimy za miesiąc. Dzisiejsza publikacja zawiera krótką historię odnoszącą się do tych kwestii ustawodawstwa, począwszy od lat międzywojennych do dnia dzisiejszego. Koniec wytłuszczenia.

Drukiem zwykłym:

Nie mam tu zamiaru komentować obowiązującego prawa, chcę natomiast podjąć temat, który chyba się nadaje do dziennikarskich - czy tylko? - rozważań. Chodzi o pewne pojęcie zawarte w państwowych aktach prawnych. Jest tam mianowicie mowa o wędkowaniu sportowo-rekreacyjnym. Otóż dziwi mnie, że ktoś, nie bacząc na ustawy o ochronie zwierząt, uznaje zabijanie i torturowanie zwierząt za zajęcie sportowo-rekreacyjne. Nie słyszałem, żeby gdzieś w dzikiej części Australii lub w środku Czarnego Lądu, a nawet w głębokiej Syberii żyły plemiona lub narody, które z zabijania zwierząt czynią sobie sportową uciechę. Za to u nas, w XXI wieku, w środku Europy - proszę bardzo!

Jakby tego było mało, Ministerstwo Sportu uznało łowienie ryb za sport kwalifikowany i do PZW idą pieniądze z budżetu.

(Moje podkreślenie)Może ktoś powiedzieć, że przecież łowią, ale wypuszczają. To prawda. Kłują, męczą zwierzę, które walczy o życie, później je wypuszczają, a wszystko dla własnej przyjemności. Czy zna ktoś krótszą definicję sadyzmu?

Bardzo dużo dziwnych rzeczy dzieje się w samym wędkarstwie, które organizacyjnie zostało opanowane przez ludzi uważających się za bezkarnych i jak widać, są wspomagani. Myślę, że szybko się to skończy i to nie dlatego, że Zieloni, po zakończonej sprawie z Rospudą, nie mają już nic do roboty. KONIEC CYTATU.

 

Mój komentarz:

 

Bój Redaktora o semantykę, a przy okazji dowalił NO KILL :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kryst, to jak rozumiem Dębicki w najbliższym czasie zmieni nazwę swojej gazety na Sadysta Polski. To by się nawet ładnie wpisało w trendy oskarżania Polaków o holokaust i wywołanie drugiej wojny światowej Żeby nie było OT dodam jeszcze, że Dębicki zarabia na sadyzmie a na j.pl Remek do niego dopłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...