Skocz do zawartości
  • 0

Jerkbait! ty jesteś jak zdrowie


Maynard

Pytanie

witam jestem poczatkujacym wedkarzem chciałbym lowic na woblery sandacze zbiorniki jakie mam to zaporówki i żwirownie

prosze o pomoc w dobraniu wobków

 

Witam jestem. Poczatkujacym wedkarzem chciałbym lowic. Na woblery "Sandacze" - zbiorniki jakie mam. To zaporówki i żwirownie prosze o pomoc w dobraniu wobków.

 

Kolejny trollik zawitał i pozostawił po sobie ślad w postaci powyższego wpisu, który edytowałem dla draki, żeby pokazać, co niektórzy normalni userzy robią, pisząc bez interpunkcji nawet całkiem sensowne posty. Ale tak serio to ja nie o tym.

 

Poszperałem w statystykach przy okazji dyskusji o lajkach, nowych pomysłach i innych. Zastanawiałem się czym Jerkbait stoi, jaki był, jest i jaki będzie lub jaki może być. Wpis ten nie będzie miał pointy i wpisując się w przedświąteczny czas, niech będzie raczej polem do zastanowienia się, refleksji płytszej lub głębszej i zachętą do dyskusji, nawet już po Świętach Bożego Narodzenia. Oto co jest faktem, stan na dziś o 13:00.

 

Liczba wszystkich userów ------------------------------------ 10'114

Liczba userów z liczbą postów mniejszą od 100 (sto) ----- 9'292

Liczba userów z liczbą postów mniejszą od 10 (dziesięć) - 7'697

Liczba userów z liczbą postów równą 0 (zero) -------------- 5'598

 

Kwestia oczywiście nie sprowadza się do stanu licznika. Ile potrzeba postów, by kogoś poznać choć trochę? Ile by docenić? Są wśród nas tacy, którzy piszą mało, ale bardzo ciekawie i sporo wnieśli w forum mimo kilkudziesięciu wpisów, ale to niestety wyjątki. Większość meteorów to wpisy trolli jak zacytowany na początku, leniuszki, którzy chcą mieć wszystko tu i teraz oraz różnego sortu ludzie interesu.

 

Ta statystyka też zaczepia o wątek dzielenia się nie tyle wiedzą, co miejscówkami na zdjęciach. Widać ilu nie dzieli się tu niczym i również o nic nie chciała zapytać... Ilu z nich to jedynie ciekawscy wędkarze? No i z tej garstki zainteresowanych życiem forum, część to jedynie handlowcy, część zajmuje się tylko woblerami, część tylko wędkami, część głównie wrzuca zdjęcia znad wody. Nie, że coś w tym złego, czepiam się przecież statystyki, która jak wiadomo jest szczytowym osiągnięciem manipulacji. ;)

Relatywnie niewielu użytkowników żyje "życiem forum", włączając się w polemiki na najróżniejsze tematy, opowiadając jak było na rybach, pokazując co tam w warsztacie powstaje itp. Może się mylę, ale taka była tenencja kiedyś, dziś już nie. Pewnie, że wraz z rozsnącą ilością użytkowników zmienia się portal, ale myślę, że można spróbować uczynić to miejsce jeszcze bardziej zachęcającym nie tylko do spędzania czasu, ale też do poświęcenia go troszkę przez wartościowych ludzi. Jerkbait jest miejscem unikatowym, z silną grupą, która wniosła kiedyś i wnosi dzisiaj jakość w postach, zdjęciach, artykułach. Część z nich już tu nie bywa wcale lub poprostu bywa. Powyższa statystyka pokazuje też jak kruche jest to, co wyróżnia to miejsce i pozwala zastanowić się, jakie są perspektywy. Myślę, że moderacja przeżuwa to na swoich kanałach. Jak oni mogą, to my też możemy. :)

 

Pozdrawiam

Grzesiek

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Witam

 

Jako nowy nie bardzo czuję się upoważniony do tego aby zwracać komuś uwagę,ale wystarczy zaglądać do działu spinning aby wiedzieć co ludzi tu przyciąga.Jaka wędka,jaką wędką,jakim woblerem,o której godzinie itd.Nie ukrywam że zanim poraz pierwszy coś napisałem korzystałem z zasobów forum ile wlezie.Szczerze mówiąc nie dziwię się wcale że niektórzy zaawansowani użytkownicy mają dość radykalne pomysły dotyczące ograniczenia dostępu do części jb.pl dla nowych.Nie chodzi mi nawet o to że ktoś chce się czegoś dowiedzieć,dziwi mnie natomiast niezrozumiała niechęć do urządzenia zwanego wyszukiwarką.To chyba taki ogólny trend teraz-najlepiej jak wszystko jest podane na tacy,wyjaśnione i pokazane palcem.Mnie się wydaje że większą satysfakcję powinno dawać dojście do czegoś samemu.Piszę to poniekąd z doświadczenia,spinningu uczyłem się sam,od podstaw.Nie miałem wędkujących taty i dziadka i chyba dlatego każdy mały sukces cieszył mnie jak dzieciaka(na całe szczęście tak jest nadal :))Rozumiem że przed aktywnym wejściem w życie portalu można mieć "tremę",sam tak miałem,ale lekarstwem na to na pewno nie jest pierwszy post z pytaniem jaka wędka na klenia :rolleyes:.Giełda to też temat rzeka,ogólnie bardzo fajna sprawa ale...No właśnie.Mnóstwo jest takich którzy tylko dla giełdy tu zaglądają.Może jakaś dodatkowa regulacja jednak byłaby potrzebna?

 

Pozdrawiam

Edytowane przez drag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

Ja bym chciał, by "świeża krew" generowała choć 1/4 kontentu robionego przez "konie pociągowe". 

 

 

Zgadzam się że to jest istota problemu.

 

Teraz - jak to osiągnąć. Można przyjąć podejście statystyczne i założyć że na powiedzmy na 300-400 nowych użytkowników będzie trafiał się 1 nazwijmy to wyróżniający się.

 

Można też próbować trochę poprawić statystki czy działać bardziej kierunkowo i w jakiś sposób starać się wyłuskiwać takie osoby ze społeczności wędkarskiej. Mam na to nawet jakiś pomysł ale nie chciałbym go przedstawiać publicznie, a zainteresowanymi osobami mogę porozmawiać na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Friko musisz dawać test do wypełnienia.

A) wymień 3 gatunki ryb.

B) Czy kabłąk to część wędki?

C) Co należy zrobić z sandaczem 80cm.

D) Co rybka lubi robić?

Po uzyskaniu poprawnych odpowiedzi - do grona. Po uzyskaniu neg. - czarna nalewka :-)

Edytowane przez rózgaś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie, ja jestem przykładem Waszej pracy . Przez Was  (i multiplikator)  Zacząłem łowić na świetny sprzęt . Przez Was świadomie wypuszczam 99% ryb ( a może i nawet więcej :D ) . Przez Was wiem więcej . Szukam i czytam na forum prawie wszystko , zona się wścieka że ciągle na internecie siedzę ale co ja poradzę jak przez Was jestem uzależniony.

Nie ograniczajmy nowym dostępu do zawartości forum , może ograniczmy dostęp do targu ale  też jakoś nie drastycznie .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

obawiam sie, ze moja intencja nie zostala wlasciwie zrozumiana  :)  kazdy moglby miec dostep do calego forum, ale pod warunkiem, ze sobie na to zapracowal ;)  a tak mamy 10 k userow i 99% niektywnych ... yeeah! :huh:

No właśnie o to chodzi. 99% nie chce na nic zapracowywać, nie chcą pisać ( może nawet i dobrze ), chcą tylko i wyłącznie kupować i sprzedawać z zyskiem. Może czasami coś przeczytają ale wątpię.

Nie mam najlepszego zdania o reszcie gatunku luckiego.

Edytowane przez skippi66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To jest godne i sprawiedliwe, słuszne i luckie, aby część użytkowników wnosiła wiele, część średnio, a część mało. Tak już jest, taka natura otwartego forum. Sam przecież nie rzucam kamieniem, ani belką ze swego oka nikogo uderzać nie miałem zamiaru.  B) 
Są podglądacze, są sprzętomaniacy, są gaduły lubujące się w gratkach i pochwałach, są i inni od wspomnianych typów, bardziej lub mniej zainteresowani wędkarstwem, darzący Jerkbait mniejszą lub większą estymą. Ta statystyka pokazuje jedynie jerkbaitową skalę tego obecnego wszędzie w sieci zjawiska i w mojej ocenie wskazuje przede wszystkim na jaką część "the fishing community" należy położyć nacisk, kogo przyciągać, kogo nie wypychać. Jasne, trzeba to zbalansować z celami forum, takimi jak opiniotwórczość, czy samowystarczalność, niezależność itp., itd. Blogi są dobrym pomysłem, bo wyróżniają indywidualności, ale też w pewnym stopniu osadzają wyraziste osobowości na marginesie forum. Myślę o osobach z dużym potencjałem, idących pod prąd, z własnymi opiniami i przemyśleniami, ale bez śmiałości, czy zacięcia do prowadzenia własnego tutaj zakątka. Również rozwój części pozawędkarskiej forum (swego rodzaju poszerzenie Cafe, większa autonomia użytkownika, swoboda do formułowania myśli, poruszania wątków) mogłoby przyciągnąć tu wielu wartościowych ludzi. Wiem, wiem, moderatorzy się nie ucieszą, a portal przecież jest "wędkarski". Powtórzę się, pointy brak, podumać i zażyczyć sobie można czego dusza zapragnie. ^_^

Przy okazji życzę wszystkim Świąt Bożego Narodzenia. Radosnych, prawdziwie rodzinnych, pełnych ciepła i miłości, wreszcie odległych od tłocznych, napastliwych i głośnych centrów handlowych, czy męczącej codziennej pracy. Świąt pozwalających odpocząć, zatrzymać się, pogłębić relacje z bliskimi oraz nie odrzucać refleksji o tym co nas otacza i o nas samych. Skoro już tak się rozpędziłem, życzę również szczęśliwego Nowego Roku, dużo zdrowia, budujących odkryć sprzętowych oraz rybnych łowisk, czystych wód i brzegów, samych miłych, szanujących przyrodę ludzi wokół. W sezonie 2014 życzę także wiele życiowych okazów i bez kozery powiem pińćset wypadów tylko na sandacze, o innych rybach nie wspominając. :lol:

Pozdrawiam
Grzesiek

Edytowane przez Maynard
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Friko musisz dawać test do wypełnienia.

A) wymień 3 gatunki ryb.

B) Czy kabłąk to część wędki?

C) Co należy zrobić z sandaczem 80cm.

D) Co rybka lubi robić?

Po uzyskaniu poprawnych odpowiedzi - do grona. Po uzyskaniu neg. - czarna nalewka :-)

D - pływać lubi....

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czy gatunek "lucki" to ludzie genetycznie szczęśliwi?

 

.... przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać ;)  .... w końcu nic co ludzkie nie jest nam obce :)

Gatunek "lucki" to podgatunek rodu "ludzkiego" występujący w przyrodzie nieczęsto, zajmuje się połowem ryb, choc ich najczęściej nie zżera, do istnienia potrzebuje internetu gdzie logując się na Jerkbaicie daje dowody na swoje istnienie. :P

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć!

Po pierwsze gratuluję Maynardowi -poruszył ciekawe zagadnienie przy użyciu jak zwykle nienagannej polszczyzny :)

Koledzy pitt i Kuba prezentują dość krytyczne podejście do zwiększajacej się liczby użytkowników portalu.Zwracają uwagę już to na ich ograniczoną  aktywność (mało postów),już to na kiepską jakość wpisów gdy te w końcu się pojawiają.Czy jednak słusznie? Moim zdanie nie.

Portal nie jest dobrem ograniczonym,skończonym,dobrem w którym kolejny zainteresowany zabiera coś poprzedniemu.To nie dziki zachód i kolejni osadnicy.Utalentowani bloggerzy,fotograficy,doświadczeni wędkarze pojawią się jako stały (trudno określić oczywiście jaki) odsetek nowych użytkowników.

Koledzy piszący dużo będą to robić,mam nadzieję nadal , bo przecież przekazywanie własnych przemyśleń i uwag to także przyjemność i ciekawe wyzwanie.Koledzy czytający wiele i odzywający się nieczęsto mają pewnie do tego właśnie predyspozycje i przecież...nikomu to nie szkodzi.Działy związane z przepływem kapitału  ;)  są dość wnikliwie kontrolowane i ostro moderowane,a forumowi aktywiści pojawiają się przecież systematycznie.Liczba postów niektórych nowych użytkowników robi wrażenie :o i troszczę się czasem o zjawisko "inflacji opinii". Czasem" mniej" znaczy" więcej".

Reasumując,jako przeciętny uczestnik naszej zabawy,bynajmniej nie wprowadzony w uwarunkowania finansowe prowadzenia portalu jestem za jak najszerszym propagowaniem jego zasad poprzez zwiększaniem ilości bawiących się.

Chów wsobny http://pl.wikipedia.org/wiki/Ch%C3%B3w_wsobny  sprawdza się wyjątkowo rzadko.

kardi

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 nie dziki zachód i kolejni osadnicy.

Ale jakiś rezerwat, jakieś getto dla Indian by się jednakowoż przydało. Wrzucić tam wszystkich Seboli, Wilków i innych podobnych, odcinając równocześnie dostęp do reszty portalu. Oni są wśród swoich, kłują się dzidami, walą tomahawkami po pustych łepetynach a my mamy spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rezerwat!?

Getto!!!?

Ogarnij się Michale! Do czegoż ty zachęcasz? Mentalnie wciąż w XIX wieku przebywając i wstecz patrząc nie tylko spokoju nie znajdziesz, ale i do kłopotów namawisz. Jak "na mieście" mawiano: "Nie oglądaj się wciąż za siebie, bo Ci z przodu ktoś przy*"

 

* Przywali.

Nie do rymu, ale znaczenie zachowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Getto powiadasz...Rezerwat... Odnoszę się przeważnie do poglądów,a nie do osób,ale tym razem zapytam- to tam chciałbyś trafić rejestrując się kilka miesięcy temu na jerkbait.pl ?

A jeśli tak to na jak długo ? Czy do czasu,aż ktoś wyda Ci świadectwo nazwijmy to "portalowej poczytalności"? Do czasu ustalenia czy nie jesteś przypadkiem posiadaczem kolejnego konta ? Rozrabiacze o których piszesz to koszt działalności portalu,osoby dostarczające zresztą okazji do niemałej aktywności epistolarnej :P i eliminowane dzięki sprawnym polowaniom z nagonką.

Szeroki dostęp ,brak warunków wstępnych,życzliwe przyjęcie sympatycznych,ignorowanie bezczelnych ,banowanie niepoprawnych.Tak to się teraz dzieje i bardzo mnie odpowiada :)

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć!

Po pierwsze gratuluję Maynardowi -poruszył ciekawe zagadnienie przy użyciu jak zwykle nienagannej polszczyzny :)

Koledzy pitt i Kuba prezentują dość krytyczne podejście do zwiększajacej się liczby użytkowników portalu.Zwracają uwagę już to na ich ograniczoną  aktywność (mało postów),już to na kiepską jakość wpisów gdy te w końcu się pojawiają.Czy jednak słusznie? Moim zdanie nie.

(...)

kardi

Kardi, dziękuję za zasłużone gratulacje :lol:

 

Rozmowy o kształcie i przyszłości Jerka miały miejsce, były dość burzliwe, zakończyły się i dostarczyły wniosków oraz poskutkowały decyzjami administracji. W zasadzie nie chciałem nawiązywać bezpośrednio do tych dyskusji o przeciwstawnych wizjach portalu; obowiązującej, szerokiej i przez część postulowanej, wąskiej społeczności, co Kardi słusznie określił jako wsobne. Pamiętam też głos Admina, że taką ma wizję, takie, a nie inne cele i jeśli jest na to zapotrzebowanie, to czy on, czy ktokolwiek może takie zamknięte forum stworzyć, ale Jerk takim nie będzie i ja to uszanowałem. Może jednak coś z moją polszczyzną jest nie tak, bo przynajmniej kilka osób poczuło, że opisując jedynie to co bez trudu można dostrzec, uderzam jakkolwiek w kilkuwpisowych użytkowników, relegując ich w domyśle z grona twórczych i prawowitych dziedziców jerkbaitowych, a nie taką miałem intencję. Chcę raczej spróbować nie tyle dostosowywać się do zastanej sytuacji, co postarać się przewidzieć, gdzie są obszary do pozyskania wysokiej jakości i obiektywnych wartości na przyszłość. Obok licznego grona nowych, świeżych, ale jednak nieaktywnych użytkowników, z chlubnymi, acz niezbyt licznymi wyjątkami. To trudne zadanie, bo Jerk mocno się rozrósł i wciąż się rozrasta, co z definicji przyciąga większą ilość bezproduktywnej gawiedzi i zwykłych troli, niż w przybytkach zupełnie niszowych. Jest też Jerk miejscem o znacznym wkładzie merytorycznym i estetycznym, czy nawet górnolotnie, ideowym, co wysoko zawiesza poprzeczkę nam wszystkim i skazuje na swego rodzaju konkurowanie z dotychczasowymi dokonaniami. Stąd propozycja do swobodnych rozważań o tym, czy jest taka potrzeba, a jeśli tak, to gdzie można świadomie przesunąć dziś środek ciężkości, by portal samoistnie i nadal twórczo się rozwijał w perspektywie posiadania 15, 20, czy 50 tysięcy użytkowników.

 

Pozdrawiam

Grzesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Tak sobie myślę...

 

Pisałem tu parę lat wstecz, potem zniknąłem i ponownie pojawiłem się rok temu. Mam zatem przerwę, dzięki której wyraźniej widzę różnicę pomiędzy dzisiejszym, a raczkującym JB. 

Pierwsza rzecz jaką zauważyłem to, nie mogę być wszędzie na JB. Lubię czytać, a czasem też pisać, jednak ilość działów i tematów jest nie do ogarnięcia. Hej, bierzecie to trochę niektórzy krytycy pod uwagę? A przecież nie samym JB człowiek żyje. Ile jest osób, które rzeczywiście mają potrzebę pisać, dodajmy jeszcze z sensem lub przynajmniej zabawnie? 

 

Założyłem wątek na lure i mam taki tylko tu. W tym samym miej więcej czasie zawitało kilku strugaczy z innych portali, założyli wątki, chwilę po pisali i poszli na stare śmieci. Dlaczego? Ktoś im przeszkadzał, nie podoba im się tu? Nie. Mają gdzieś rozpęd, grupę obserwatorów, kibiców i swoich krytyków. Jeśli coś chcemy zrobić z sensem, to można tylko w jednym miejscu. Nie da się ciągnąć kilku srok za ogon. 

W związku z tym, że mam fokus na robienie przynęt, śledzę głównie ten dział i wierzcie mi, nawet tu muszę robić selekcję w oglądaniu i czytaniu. O pisaniu w tematach innych "twórców" nawet nie wspominam.

 

Może ja jakiś dziwny jestem, nie wiem. Wiem jedno. Mamy ograniczoną ilość czasu gdy wchodzimy na JB i każdy wybierze tu dokładnie to co chce. Oznacza to, że zajrzy tylko w kilka działów, częściej w jeden i do kilku tematów. O pisaniu w nich ponownie, nawet nie wspomnę. Nie da się tego zmienić, ponieważ masa krytyczna dla "elitarności" Forum już dawno się przelała. Jedyne co można zrobić, to cieszyć się, że ktoś nowy zaczyna coś pisać.

 

I bym nie przesadzał z tą grupą trzymającą władzę.

Zawsze tak jest, że ludzie otrzaskani w swoim środowisku, zaczynają być nieco zblazowani. Nie wszyscy, jednak część tak. Oni są zwykle śmielsi z komentowaniem wpisów "świeżej krwi", czasem tak delikatni jak słoń w składzie z porcelaną. A przecież pierwszy wpis nie mówi nic o człowieku. Może jego pierwszy wpis jest w ogóle pierwszym w życiu wpisem na komputerze. Może uczy się dopiero wirtualnego świata. Wiecie co. Mnie też zdaża się być zblazowanym, zwłaszcza gdy dziesiętny raz pada proste pytanie, na które odpowiedziano w Internecie tysiące razy. Ale wiecie co? Nic to. 

Jedziemy z JB dalej. Bo w sumie to i tak najciekawsze miejsce, pomimo, że nie jest doskonałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...