KWISA II spotkanie 3 stopnia - powtórka z rozrywki

[popper]

[popper]

[jerzy]

Przejrzałem ten wątek od deski do deski.. Mam tylko jedno konkretne pytanie czy między 1 lipca a 18 sierpnia jest planowane podobne spotkanie? Jeśli tak to Spigot wpisuj mnie na listę !! Wielkie gratulacje dla Szpiega i Mirata.

 

pozd JW

 

 

[popper]

Jerzy jest coś w planach. Spigot dobrze kmbinje ale o tym już z nim

 

Z cyklu- chwalę się.

Udało mi się, nad Kwisą, pomachać muchówką.

Po raz pierwszy w życiu trzymałem w łapkach to ustrojstwo, w stanie kompletnym, uzbrojonym w muszki.

Nie było tego za wiele ale sprawa wyglada pięknie.

Naprawdę fajna zabawa i.....dla mnie łatwiejsza, do opanowania, od lajt-castingu.

Niestety nie lubię brodzić, więc mimo wszystko, pozostaje mi ćwiczenie w castingu

Warto spróbować tej metody. Polecam wszystkim, lubiącym postać dłużej w rwącym nurcie rzeki.

[tornado]

A moja pierwsza wędka smemu zrobiona zdaje się być trafiona w 10, na polance właśnie przeszła pierwsze testy mocy ma za nas dwoje ładuje się idealnie i wabki latają z niej że nic więcej dodać ni ująć, nawet Waldi sam nią śmigał na odległość z jakiej rybki nieda się już zaciąć w spokojnej wodzie.

[popper]

Ten za diabła nie chciał pozować:

 

[popper]

Remku, to naprawdę dobre wobki (Sławka). I chociaż @spigot w nie nie wierzy , sprawdzają się, na Kwisie, w zaskakująco pozytywny sposób .

Mam już nawet wypracowany taki myk:

obławiam, obiecującą miejscówkę, inną przynętą, z różnych względów (głębokość, układ zawirowań, gałęzie itp.) i nie mam brania, to w końcówce spławiam, w tym miejscu wabik sławkowy. Woblerek powoli się przytapia na maks. 50 cm (jest widoczny) a ja nim leciuteńko jerkuję. Jeśli do tej zabawy wyjdzie ryba a często się tak zdarza, to wiem, że warto tam wrócić, za jakiś czas Zdarza się, że pstrąg uderza w taki niemal nieruchomy, lub wolno opadający woblerek.

Ten gruby brzuszek ma w sobie coś wabiącego.

[pirania74]

Koledzy fajne klimaty, super atmosferę mieliście Gratuluję

[spigot]

Remku, to naprawdę dobre wobki (Sławka). I chociaż @spigot w nie nie wierzy , sprawdzają się, na Kwisie, w zaskakująco pozytywny sposób .

Mam już nawet wypracowany taki myk:

obławiam, obiecującą miejscówkę, inną przynętą, z różnych względów (głębokość, układ zawirowań, gałęzie itp.) i nie mam brania, to w końcówce spławiam, w tym miejscu wabik sławkowy. Woblerek powoli się przytapia na maks. 50 cm (jest widoczny) a ja nim leciuteńko jerkuję. Jeśli do tej zabawy wyjdzie ryba a często się tak zdarza, to wiem, że warto tam wrócić, za jakiś czas Zdarza się, że pstrąg uderza w taki niemal nieruchomy, lub wolno opadający woblerek.

Ten gruby brzuszek ma w sobie coś wabiącego.

 

@poperek sprostuję naszego Sławka woblery są łowne i Ty to udowodniłeś !!!!!!!!

 

Natomiast to nie tak że ja w nie nie wierzę , mam wystarczającą ilość CD i kocham nimi łowić.

 

W jednym dniu pozrywałem 7 woblerów executorów 7 cm SR i minnow 7 cm sinking na pewno w wolne miejsce w pudełku wsadziłbym Sławka wobki. Lecz ich nie zabrałem ze sobą.

 

Ograniczam ilości przynęt

 

 

 

 

 

[popper]

Ja nie urwałem żadnej przynęty . Jedynie jeden taki sobie, pod 45 cm, zeżarł mi ogon, czarnego świstera

[spigot]

Ja nie urwałem żadnej przynęty . Jedynie jeden taki sobie, pod 45 cm, zeżarł mi ogon, czarnego świstera

 

To super

 

ja uwielbiam ryzykować a miejsca były różne na Kwisie jak wiesz kropasy są zawsze pochowane i wszystkie jakie zerwałem woblery to tylko przy prowadzeniu po wzdłużnej linii zwalonych drzew.

 

na większej odległości nie widać przy zwalisku czy sa pod wodą gałęzie czy nie.

 

 

[spigot]

ja już jestem gotowy do 3 zlotu nad Kwisą

 

JAJAKUB - masz być !!!!!!!

 

jeśli dojdzie do spotkania w sierpniu

 

oj będą fruwały muchiii

 

 

 

 

 

[Smaczek]

Ja też chciałem wszystkim podziękować za spotkanie.

Chyba narodziła się nowa, świecka tradycja .

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[tofik]

Panowie naprawdę wielkie dzięki za miłe towarzystwo i super organizacje. Czasu oczekiwania na pierogi komentował nie będę Dla mnie był to zlot bardzo ciekawy kilku względów : każde moje wejście do wody kończyło się podtopieniem Pstragi brały na woblery boleniowe co sprawiło że moje wszelkie przemyślenia na temat tej ryby legły w gruzach No i ten najważniejszy tzn gdziebysmy się nie spotkali jest po prostu SUPER Oby tak dalej koledzy!

[tornado]

Tofik bez załmki wszystko było OK tylko Szpigu wam namieszał to taki typ co by kropka na loda bambino skusił

Spigot ja już szykuje dla Ciebie sprzęty do nurkowania 3 stopnia abyś te wszystkie wabki odzyskał łacznie z naszymi jutro podam namiary GPSa gdzie i co. ja na następny zlot proponuje jakeś kajaki nie trza będzie tyle dymać po krzaczorach. Dzieki chłopy za wspaniałą zabawę. Władek

[jajakub]

ja już jestem gotowy do 3 zlotu nad Kwisą

 

JAJAKUB - masz być !!!!!!!

 

jeśli dojdzie do spotkania w sierpniu

 

oj będą fruwały muchiii

 

 

 

 

 

Hm a jak przyjadę to co tym razem połamię lub zniszczę ?

Ja to ostatnio jakiś pechowy jestem

Jak nie rozp... samochodu po drodzę to złamię kijka

A na dodatek rozwalają mi samochód który został pod domem

W związku z tymi okolicznościami BĘDĘ NA PEWNO

Tylko najpierw jakieś ubezpieczenie na życie wykupię (na sprzęt też)

A tak wogóle to wielkie dzięki wszystkim

[hasior]

 

 

Hm a jak przyjadę to co tym razem połamię lub zniszczę ?

Ja to ostatnio jakiś pechowy jestem

Jak nie rozp... samochodu po drodzę to złamię kijka

A na dodatek rozwalają mi samochód który został pod domem

W związku z tymi okolicznościami BĘDĘ NA PEWNO

Tylko najpierw jakieś ubezpieczenie na życie wykupię (na sprzęt też)

A tak wogóle to wielkie dzięki wszystkim

 

Paweł może i ja wpadnę,przeca mam nową pompę paliwowa w aucie,czas żeby juz siadła <_< ,niebedziesz sam z Tym pechem

 

 

Gratuluję wyczesanego spotkania

 

 

 

[tofik]

Ja to chyba na następny zlot wpadnę z batem 8m , jeden gram spławik i pod trzcinkę kurde powód jest taki że rozebrałem antka i za choinkę złożyć się nie da !

[szpiegu]

@tofik nastepnym razem to chociaz zachowaj powage hehehe bo ten smiech zanim bylo plum pod wode polozyl mnie na kolana. Dawno nie bylo tak wesolo oby do nastepnego razu ktory mam nadzieje bedzie jak najszybciej. Jezeli kolejny zlot wypali to ci gwarantuje ze poprawisz personal best w bolku a antka dasz rade zlozyc na pewno nie przejmuj sie moze troche czesci zostanie na kolejnego hahaha

[popper]

@szpiegu, bo @tofik ma taką jedna wspaniałą i dość rzadką umiejętność. Nie dość, że nieźle potrafi drzeć łacha z innych, to nadomiar kapitalnie śmieje się z samego siebie .

[szpiegu]

waldek a słyszałeś ze on lubi malować ?? Wtedy poległem

[popper]

Taaak. Sufity chyba bardziej niż ściany

[spigot]

@szpiegu, bo @tofik ma taką jedna wspaniałą i dość rzadką umiejętność. Nie dość, że nieźle potrafi drzeć łacha z innych, to nadomiar kapitalnie śmieje się z samego siebie .

 

 

hahahahaha spadłem z krzesła

 

[popper]

Ty, Rafka sobie fotel kup. Nie bedziesz spadał co chwilę

[tofik]

Ale jaja , zrobiłem antka Odnośnie mojego śmiechu to ja już tak po prostu mam. Śmiech , wędkarstwo, i malowanie sufitow to mój sposób na życie